Claas Dominator 150

mozesz wrzucic foty ze srodka kabiny??

Czerwoną wstążeczkę na lusterku przyczep żeby nikt uroku nie puścił

Można poznać cenę tego cacka?

Bezawaryjnej pracy życzę

@farmer121 wrzuce jutro

@mirek767 Dzieki cena jest pod drugim zdjeciem

Super maszyna :blink: teraz tylko czekac na żniwa a tam w ursusie to pewnie pierwszy klijęt do kaszenia :lol:

dzieki no mialem dzis ruszac w jęczmien ale desz padal ;[ wiec w piatek pojade jak sie uda a ten z ciapka to juz zaliczke dawal na zniwa hehe

Przeglądam wszystkie twoje zdjącia Claasa i czegoś mi tu brakuje!!! Naklejki Dom Handlowy Korbanka jak za starych dobrych czasów.

A bizonem będziesz kosił czy on już na wakacjach :lol: :lol:

@MDsikor no tak z naklejka ładniej wygladal

@matej5340 bizonka jak nie sprzedam to bedzie chyba braciak kosil ale jeszcze nie wiem

za duże pieniądze jak na tak mało wydajną maszyne.

też się z tym zgodzę

Mi wystarczy taki a kasa jeszcze nie tak duza a napewno lepszy komfort niz w bizonie i w razie sprzedazy cena wieksza i szybciej sprzedam

te 350tys to chyba dość mocno zaokrąglone w górę...

jeśli chodzi o wydajność to jest to sprawa dyskusyjna, proponuje porównać maszyny o podobnych silnikach gdzie wydajność Claas ma wyższą. I śmieszy mnie np. porównywanie takiego Dominatora 150 z Bizonem i to jeszcze Z056. Wystarczy spojrzeć na moc silnika, zbiornik, gabaryty żeby sobie odpowiedzieć który wykona więcej pracy.

A z tą ceną to jest tak samo jak z ciągnikami np Fendt i reszta marek. Każdy kupuje to co może, a jeśli portfel mu na to pozwala to oczywiście udaje się do dilera Fendta. Tak samo jest z kombajnami. Od Lat Claas wiedzie prym jeśli chodzi o dokładność omłotu, precyzje wykonania itd. Słyszałem o przypadkach w dużych gospodarstwach gdzie sprzedawali NH bo się strasznie psuły, a w to miejsce szły oczywiście Claasy. Sam miałem początkowo problem z wyborem maszyny i zgadnijcie jaki efekt... Od 3 lat bezproblemowe żniwa, w tym roku 4.

 

Sorry za wykład, liczę na sensowne odpowiedzi

pozdrawiam

@Libero troche zaokraglilem dzis zobaczylem fakture i dokladnie kosztowa 342.800zl tez twierdze tak jak ty a w porównaniu z bizonem chodzilo mi o wygode w kabinie

Od dwóch sezonów usługowo kosi u mnie taki i w porównaniu do rekorda to chyba więcej nie zrobi ale komfortem i niezawodnoscią bije go na głowe

porównujmy do nowych maszyn innych producentów nie do starego rekorda, claas łupie tego dominatora tyle lat i nie postarał się nawet o modernizacje kabiny te kanciaste kształty strasznie go postarzają wygląda na wczesne lata dziewiedziesiąte. Nie mówimy tu o niezawodności bo prostota budowy podzespołów gwarantuje im bezawaryjność to tak jakbyś powiedział że cep też jest bezawaryjny i masz racje prosty i bez awaryjny. Za takie pieniądze powinno się dostać o wiele więcej w standardzie choćby przestronną kabinę z szybą półokrągłą i wykończoną dobrej jakości tworzywami a nie badziewiastymi czarnymi plastikami.

Poprostu kwestia gustu :lol:

@west

Przestań nawijać o wyglądzie bo to wg mnie jest ostatnie kryterium. Marzą Ci się półokrągłe szyby... Każdy młody, narwany chwyta właśnie takie elementy, fajna by była jeszcze rura w chromie i lakier metalic ale przyjacielu, w tego typu kombajnach nie o to chodzi. Jeżeli nie masz co robić z pieniędzmi to kupujesz Tucano albo Avero, a kombajny typu seria TC czy też Dominatory mają dla zasady być proste w obsłudze, dość tanie i najważniejsze - BEZawaryjne (choć porównanie do cepa również jest nie na miejscu)

Dlaczego nowe ciągniki ze wschodu Europy są bardziej awaryjne niż te z zachodu? Kwestia prostoty? Taki JD czy Fendt to powinien stanąć w polu przynajmniej 2 razy/dzień. Uważam, że to właśnie Belarusa naprawisz przy pomocy młotka i kombninerek. Mam nadzieję, że zrozumiałeś o czym mówię. Liczy się również renoma i precyzja we wszystkich co robisz. Powinieneś to wiedzieć jeśli prowadzisz gospodarstwo i chcesz coś osiągnąć.

 

pozdrawiam

libero po pierwsze nie jestem już taki młody, po drugie czytaj ze zrozumieniem dopiero później komentuj. Uważam za ogromną zaletę tego kombajnu jego prostotę budowy i z tego wynikającą bezawaryjność. Jedyną wadą jest cena i brak świerzości w wyglądzie. Wydając tyle pieniędzy na nową maszynę mam prawo wymagać odrobiny komfortu w kabinie i estetycznego wykończenia elementów. Niechcę skóry na fotelu czy gałek z kości słoniowej ale wykończenia na poziomie stosowanym choćby w średniej klasy ciągniku. I tu się zgodzę z newhollandem poprostu kwestia gustu jedni wolą nowoczesne style inni gustują w rettro

Ja również wolę wygląd takiego Avero, Tucano czy też CR w NH lecz nie każdego stać na taki wydatek. Dominator jest pewnego rodzaju kompromisem (wyłącznie wygląd) pomiędzy czerwonym napisem CLAAS na maszynie, a sumą którą musimy na ten kombajn wydać. Dyskusja na temat gustu do niczego nie prowadzi i na tym zakończmy

 

pozdrawiam

moim zdaniem to tylko kwestia gustu a co do awaryjności to różnie to bywa mój znajomy kupił claasa i na pierwszym polu się popsuł

moim zdaniem to tylko kwestia gustu a co do awaryjności to różnie to bywa mój znajomy kupił claasa i na pierwszym polu się popsuł