MF 620

Ja się na tym nie znam ale motowidła to masz za nisko jak na rzepak.

Grzesiu, ale tu dostojnie wygladasz

jaki plon? do mnie dzis chlopak przyjechal lexionem 450 z hederem 750cm ale jakos zrezygnowalismy, sasiad kosil to z 2.7ha ukosil mu 2 dosc spore przyczepki (kolo 8ton tam mial jak nic) wiec tragedii nie ma jak na ten rok, ja moze wjade na swoj dzis po poludniu, niby roundupowany ale jakos szczegolnie tego nie widac, czyzby bylo za zimno?

zobaczy sie... chcialbym ukosic ponad 40ton, wtedy bede w pelni zadowolony jak na ten rok

3 lata temu na tym kawałku - koszac zielony rzepak zebrałem ponad 50ton, a kombajnista stwierdzil ze 1/3 poszla przez sieczkarnie

U nas jak kosili normalnym hederem widziałem jd, no i nowiutkim, tym najnowszym bizonem rekordem to motowidła ile sie da w góre i wogóle nie dotykały rzepaku i tak pakowali.

Rzeczywiście w tym roku plon marny. Właśnie teraz kosimy rzepak za domem, przyszedłem tylko na chwilę-po prowiant. W ogóle nie ma rosy. :rolleyes:

Własnie komentarz Józka pokazuje jak trudna jest praca rolnika.

W takim razie życze dobrego zbioru i jak najszybszego powrotu do łóżka oczywiście bez napraw

Pozdrawiam.

 

PS Jak na moda przystało dzisiaj mam nocną zmiane na AF,też cięzka praca

jaki rejon ze juz kosicie rzepak z pnmia ja mam 8 dni po deesykacji i ciagle pada ale na szczescie jeszcze sie nie otwiera wiec jest ok pozdrawiam konkretnie napiszcie jaki macie plon za ha

to wy już kosicie rzepak? u mnie najprędzej w środę/czwartek jak bedzie pogoda-ciągle pada i zimno <15stopni przez dwa dni napadało 30 l/m2

Okolice Wrocławia, rzepak ma ok 11% wilgotności (mam suszarnię i będę dosuszał). Plon jak będzie 2,5 t/ha to będzie rewelacja. U Mnie we wsi jak rozmawiałem to oscyluje w przedziale od 2 do 3 t/ha Strasznie dużo wymłócił wiatr nie wiem czy nie z 20-30%. Co Do motowideł to teoria mówi że mają być na max-a w górze, ale jak kosisz pod włos i to jeszcze pół hedera położone a pół stojące to życzę powodzenia Może w przyszłym roku dorobi sie dłuższy stół to wtedy będzie lepiej.

Mój obecnie koszony był desykowany 2 tyg. temu. U mnie w okolicy także plon 3 t/ha to jest raczej górna granica. Było by pewnie z 3,5 t, ale wiatr dużo wytrzepał, wiosenne przymrozki także swoje zrobiły. Koszony wczoraj wieczorem ma ok. 9 % wilgotności. Wolę nie czekać, bo pogoda niepewna. Na poniedziałek po południu już zapowiadają jakieś przelotne opady.

ja jak do brze pojdzie to moze swoj za tydzien wykosze ciagle leje ja jeszcze jeczmienia zimowego nie wykosilem :angry: