Szklarnia

no to budowa od nowa współczuje,no ale śniegu ze szklarni nie zwalisz

Zima kolego jest, była i będzie...to obraz lekkomyślności właściciela nic pozatym <_<

no ja podzielę opinie Sławka, w jaki sposób zwalić śnieg ze szklarni?? U mnie sąsiadowi też się zawaliła, nawet firma sprzątająca dachy nie podjęła się zwalania śniegu, mało tego szklarnia była ogrzewana i śnieg nie stopniał jeszcze gorzej się zrobiło bo lód cięższy jest. teraz już ją odbudowali tzn konstrukcję a szyby będą w przyszłym tygodniu montować.

Wóz albo przewóz-ma się taki interes to trzeba się liczyć z tym, że chajcować w piecach trzeba na maxa...nawet nie chcę liczyć ile dziesiąt ton poszło na grzańie pustej szklarni;/-a od jutra sezon u mnie się zaczyna->przyjeżdza rozsada i do dzieła

zapewne nic w niej nie było wiec wystarczyło w dopowiednich miejscach rozpalic ogień-jakies ogniska rozpalic...ale nie chce sie madrowac i współczuje

Tak samo zawaloną szklarnie widziałem ze 3 tyg temu gdzieś w okolicach Jarocina jak jechałem z Poznania do Ostrowa, może to ta sama.

U mnie sezon rozpoczął się 3 dni temu i też leci opał

U mnie sie rozpoczął z 2 tyg temu

W przypadku tak dużej szklarni nie można sobie pozwolić by zalegała na niej jakakolwiek warstwa śniegu-bo nawet jeśli się zacznie palić to topniejący śnieg zrobi się strasznie cięzki i w najlepszym przypadku szyby popękają-2 sprawa to że i tak palić trzeba by woda w rórach nie pozamarzała-wniosek taki, że trzeba dobierać tak temperaturę by cały czas na dachu widać było prześwit a co się z tym wiąże stałe monitorowanie pogody co się będzie zmieniać i na ile-najlepiej numerycznej! U mnie właśnie przerwa na kawę-14tys sadzonek dzisiaj przywieźli;)-fotki wieczorem;)

Tak samo zawaloną szklarnie widziałem ze 3 tyg temu gdzieś w okolicach Jarocina jak jechałem z Poznania do Ostrowa, może to ta sama.

U mnie sezon rozpoczął się 3 dni temu i też leci opał

 

Kolego nie w okolicach Jarocina tylko Pleszewa a dokładnie na Zielonej łące

A na dodatek dodam ze te szklarnie sprzedał bank za długi a koleś nie zdążył ich rozebrać

I to raczej nie te same szkłarnie

Te szklarnie stoją puste już chyba 3 lata. Złodzieje co można z nich było wynieść to wynieśli.

 

Masz może foto od zarwanego? Tam też ponoć się zapadły?

wiem coś o tym jestem ogrodnikiem...mam nadzieje że nikogo tam w środku nie było?