Zetor Proxima 85 + Unia Tur 4*40

wlodiw na jakim biegu orzesz?

Dwójka na szybkiej skrzyni (czyli skrzynia 40km/h)na długim kawałku jakieś 650-700 metrów hektar wychodzi 40min

40min-no ciekawe. mam taki sam pług i nie wiem jak ty ale mam problemy z jego ustawieniem. chyba masz lekkie ziemie bo u mnie td5050 ma z nim problemy na glinie bo na lekkiej ziemi lata jak głupi.

ja mu wierze bo na takim kawałku jak wlodiw opowiada to robota idzie a szczególnie jak pług bierze 1.6m, a co do ustawień no nie wiem jakie mozesz z nim miec problemy o co chodzi?

Ee,he z kąd ja to znam, na początku tez miałem problemy z jego ustawieniem.... pierwszym razem jak orałem myślałem ze mnie szlak trafi.... Przerzuć sobie koło na przód lepiej będzie ci się ustawiał i przy miedzy będzie się elegancko orać. Następnie ustawiaj go na cięgłach TUZ tak żeby był lekko pod katem czyli dłutami bardziej do ziemi wtedy będzie ładnie wchodził w ziemie i równo orał. Musi też być równolegle ustawiony do ciągnika pod żadnym kątem bo to stawia dodatkowe opory, ja jestem z niego bardzo zadowolony, jak go kupowałem to obawiłem się trochę jak będzie sobie z nim radził a jest bardzo dobrze. Ale co brakuje Ci mocy w NH? czy sie slizga, może traktor jest po prostu za lekki, a gleby mam zróznicowane od glinek, gleby lakowe po takie tluste lepiące się mady, które są jak plastelina... generalnie 2,3klasa.

A pod co już orałeś?? Ja za jakiś tydzień będę ruszał z orką i sianiem pszenicy.

szczególnie mnie denerwoje ze nie chce wchodzic w ziemie ale to na glinie i to ze jak rozkręce na łączniku zeby wszystkie skiby były równie to gdy tylko wiade z lekkiej na ciężką ziemie to zaraz wyskakuje-może robie coś żle? moze mi ktoś doradzi? a co do NH to ciągniczek super z tym nowym silnikiem ładnie mruczy ale niektóre moje kawałki potrzebują 110 kucy do tego pługa wiec td ma co robic.

Miałem to samo, pług musi być pod kątem, tylko pod katem w poprzek ciagnika gdzie regulujesz go wysokością cięgieł i jego lewe cięglo z tej strony gdzie są dłuta na lemieszu (czyli lewej)musisz mieć rozkręcona niżej o jakieś 2-3cm względem prawego wtedy pług elegancko siedzi w ziemi i nie wychodzi na zewnatrz. A wychodzi ci zapewne dlatego,że na lemieszu masz dlugie dłuta i jak będziesz go pchał w ziemie a będzie ustawiony na równo do ciągnika wtedy dłuta sprawiają dodatkowy opór i pług wtedy wyłazi, dlatego musi byc pod kątem.

Ps. ja pszeniczkę sieje już

lewe ciegło czyli ktore-po tej stronie gdzie jest koło od pługa czy to drugie? a dłuta wczoraj dkręciłem bo juz mi sie zdarły na glinie ale lemiesz jeszcze jest bardzo dobry. jutro zrobie próbe przy takim ustawieniu jak mowisz i oby to pomogło.

Lewa strona czyli ta od kola pługa, musisz ją lekko obniżyć, a dłuta przecież można obrócić na drugą stronę.

ok jutro to wypróbuje moze bedzie lepiej a dłuta juz obróciłem i zdarły sie z obu stron-sam widzisz jakie mam warunki jak na wiosne kupiłem pług a juz dłuta sie zdarły a mam zaledwie 35 hek.

dokładnie ten sam sposób stosuje zeby sie wglębiał niestety nie dotarł jeszcze TUR i musiałem juz naorywać starym, w którym zerszłego roku dospawałem ze starych lemieczy wypaliłem dłuta i dospawałem i obnizyłem jeszcze to ciegło lewe patrząc od tyłu i wchodził jak w babówke. Byle na orke zimową bedzie

dokładnie ten sam sposób stosuje zeby sie wglębiał niestety nie dotarł jeszcze TUR i musiałem juz naorywać starym, w którym zerszłego roku dospawałem ze starych lemieczy wypaliłem dłuta i dospawałem i obnizyłem jeszcze to ciegło lewe patrząc od tyłu i wchodził jak w babówke. Byle na orke zimową bedzie