Co widzimy na zdjęciu McCormick?
Oto prawdziwy koń pociągowy, McCormick, maszyna której duch Landini i potęga silników Perkins (lub nowszych FPT) od lat podbija serca rolników. Ten konkretny egzemplarz, najpewniej z cenionej serii X z początku XXI wieku, prezentuje się wzorowo na tle dojrzewającego zboża. Z elegancką, czerwoną blacharką i sprawnie wyglądającym turem L-106, jest gotowy na każdą robotę w obejściu czy w polu. Pod maską drzemie zazwyczaj czterocylindrowa jednostka o pojemności około 4.4 litra, generująca solidne 90-110 KM, moc, która mimo upływu lat wciąż zawstydza niejedne nowe plastiki. Szerokie opony z głębokim bieżnikiem świadczą o trosce właściciela i zapowiadają dobrą trakcję. McCormicki trzymają cenę, a za taki zadbany model z turem, w zależności od rocznika i wyposażenia, trzeba dziś wyłożyć od 100 do nawet 180 tys. złotych, co potwierdza ich legendarną wytrzymałość i niezawodność.

Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się