Przetrząsacz karuzelowy Z 260

Jak ten przetrząsacz się spisuje warto go kupować ?

Ja na szczęście się tego pozbyłem za 400zł

ja mam taką samą jak ktoś ma więcej ha łąk to niech się nawet w to coś nie pcha , zresztą czy coś może być dobre skoro kosztuje tysiąc złotych przy jeżdzie po łące 2 szosowa MF 255 niedarady brać 2 pokosów naraz bo nie rozrzuca tylko jakby robiła z 2 pokosów jeden , wiec trzeba jezdzic po jednym pokosie i to czasem 1 , nie wspomnę o połamanych kolkach które były już spawane z 10 razy i całej połamanej ramie , ale jak ktoś niema porytych łąk przez dziki i ma 2-3 ha to będzie mu służyć tylko troszkę schodzi czasowo roztrząsanie tym czymś

popieram "1piotr1" szajs jak cholera. mam taką samą i do niej w pole trzeba zabierać spawarkę, g....no z rzodkiewki, a nie ze stali. wom na 540 to c330 na 4 biegu bo na 5 to, albo koła pogubisz, albo 1 pokos z dwóch.

Chyba ku*** zapominasz właśnie ten wom włączać.

Kamienie na polu roztrzasasz