Heder Bizon BS 5110

Co za artysta to zaczepiał i jak to zrobił??Nie zatrzymał się czy jak?

Wiecie jak to jest.... człowiek joystic zobaczy, hce sie popisac przed kolegami i rura mu... Naszczęście wszytsko oki z hederem.

Ten kombajn kosił kiedykolwiek zboże?

Najlepiej to jak są zwykłe dźwignie a nie joystick wystarczy przyciśnięcie nie tego guzika i widać co się stanie

Całe szczęście,że hederowi nic się nie stało

Ale ten koleś to ma "talent".

Taki szkolny kombajn to pewnie wcale zboża nie widuje..

Ten co kierował to na pewno zdał test

Całe szczęście,że hederowi nic się nie stało

Ale ten koleś to ma "talent".

Taki szkolny kombajn to pewnie wcale zboża nie widuje..

Całe szczęście to to ze nie przycisnął nikogo...

Ten Bizon zapewne zboża nigdy nie kosił bo nawet nie ma śladu zadrapań na słimaku

kombajn rocznie kosi 10 ha zboza, kiedys jezdzil jeszcze chyba troche na uslugi, tak uslyszalem od jednego z profesorow. z hedere, nic sie nie stalo. a niby tak to sie stalo. wsiadl jeden gosc i mial go odczepic na wozek no a ze mu kazali opuscic i jeszcze troche podjechac to gosciu za mocno pchnal joystick do przodu, spanikowal i szukal sprzegla ale juz bylo za pozno. heder calkiem nie spadl bo byl wlozony jeden bolec we wozku i na nim sie trzymal. @BizonSuperZ056 to nie prawda ze zwykly naped jest lepszy bo sam sie przekonalem ze z napedem hydrostatycznym mozna o wiele dokladniej podjechac pod heder a taki co nie umie obslugiwac maszyny z hydrostatem, pierw powinie sobie pojezdzic pare godzin po placu, ale nie tylko do okolo, ale troche pocofac, a nawet porobic rekaw.

Ojj wpadka tygodnia ^^

Kosic to on kosi Lecz niestety nie wiem czy sie nic nie stało, z tego co widze kosa boczna jest przegięta... ;[

Ja słyszałem że coś podobnego zrobili pracownicy w Korbankowie na placu jak pakowali Lexiona do wyjazdu

Tylko że to była wina wózka bo był niestabily i heder poleciał do przodu razem z nim <_<

Mateusz nie boj zaby. zyletke da sie wyklepac:P a tak to nic powaznego sie nie stalo. jak chcecie to proponujcie do wpadki tygodnia.

a jak to podnieśli z powrotem? na myśl mi przychodzą dwie możliwości. chłopy trzymały heder a wózek zabrano i wtedy z podłogi kombajnem podnieśli, albo jakimś widlakiem coś działali.

podniesli cyklopem i z powrotem na heder a ta pierwsza mozliwosc byla by nie mozliwa no chyba ze by chwycilo sie 20 chlopakow:P

standard na praktykach unas tez byli tacy ze cyklopem dzwi we wiacei powiwkszali

Dużo chałasu narobił ten cheder? :mellow:

nie bo on sie tylko lekko przechylil.

tak to jest dać wieśniakowi kombajn

@pablo1991xxl z tego co sie orientuje to prawie w 100% ,,wiesniaki'' jeżdżą kombajnami.

Dokładnie.

wieśniakowi, ta... To sobie pomyslcie co by zrobił "miastowy" jakby miał tym kawałek przejechac

hahaha :lol: no i takie cuda sie zdazaja na praktykach... wiem bo ja juz uczyłem sie na skutkach takich "operatorów" w Karolewie. Ze jak miałem jazdę kombajnem Z058 to tylko bez hederu... bo juz było szkoda go ciagle prostowac... wiec kiedys wymyslili tylko specjalna rame do podłacznia hederu.... mechanizatory i to pogieli.... :lol: :lol: A propo tego ze pola nie widział... W Karolewie jest polska sieczkarnia, ta czerwona (ale nie pamietam dokładnie symbolu, coś Z-....) z hederami do kukurydzy, trawy i podbieraczem.... która NIGDY nie widziała pola :blink: sieczkarnia i kobajn sa z 91r..... a sieczkarnia stoi pod dachem i słuzy tylko ro nauki jazdy....a koszą starym forszajem kukurydze.... normalnie obiekt muzealny....

ta sieczkarnia to chyba z-350

U mnie w szkole też cyrki płatali z Bizonem Co do czego to skrzynia się posypała ale jakoś do egzaminu 1 i R to jeszcze wchodziły