Przyczepa 4t

moja d 47 była na takich kołach jak z cegła zaczeliśmy na dom na dwa składy jezdzic w latach 90 to jednej nocy dziadek z ojcem ząłatwili wysokie koła i opony i przełozyli w obie strony kurs 80 km to po 3 razy potrafiły te małe wystrzelić raz zapasów napozyczali to pokonczyły im sie w połowie drogi i poszli do kolesia odkrecili koło dowody osobiste zostawili a potem oddali gostkowi jak jechali nastepnym kursem. a ten szyber to lipnie masz zrobiony ja mam takie w kazdej przyczepie w podłodze 3/4 zboza samo zlatuje tylko ja mam 105 cm burty w d47 ale i w tych mniejszych podobnie samo zboze zlatuje w 3/4 czesci a pod spodem zmijka

ja sypie do dmuchawy, teraz do hlki mysle jakos zrobic w spodzie - bo jesli to sie okaze prawda ze na nia wchodzi po 9ton to bedzie przekichane tyle szuflowac

Masz nowy budynek wybudowany a kipra nie używasz bo po jakichś górkach upychasz zboże ale dwa nowe Johny na podwórzu stoją a to jest najważniejsze.