New Holland TD80D

jaki masz rozrzutnik na tyle gnoju

Narazie nie mam żadnego, ale mam zamiar kupic jakiś większy.

to kup sobie cos z Brzegu. ja sam planuje sprzedac jednego tandema i chce kupic nowy rozrzutnik. ojciec uparl sie na nowego z warfamy 6 tonowego ale ja sprobuje go przekonac na Tytana 8+ lub 10 z Brzegu w koncu roznica ceny nie jest az tak wielka. i bierz tandema, idzie o wiele lzej niz na zwyklej osi.

Nie no ja to zdecydowanie coś zachodniego będe brał. Brzeg u mnie długo by nie wytrzymał.

Ciągnik kupowałes w Rolserwisie??

Masz jakieś zastrzeżenia co do jego serwisu i obsługi klienta??

Tak w ROlSERWISIE. Jak narazie zastrzeżeń miec nie moge.

Nie no ja to zdecydowanie coś zachodniego będe brał. Brzeg u mnie długo by nie wytrzymał.

co hodujesz?? bydlo?? jak tak to ile masz sztuk?? ja mam ok. 85 sztuk bydla i nie mow mi teraz ze Brzeg nie bedzie sie nadawal na tyle obornika. ja zawsze woze obornik 2 razy w roku (na wiosne i na jesien), tych tandemow polskich 6 tonowych zawsze wywozilem ok. 80 sztuk na wiosne i 50 na jesien i na tyle to chyba Brzeg by wytrzymal. obecnie mam 2 tandemy ale troche sa dla mnie za male i zbyt awaryjne(przynajmniej raz w roku musze robic remont lancuchow)wiec planuje jednego sprzedac i kupic nowego.

Chowam bydło, a sztuk to zależy, ale zawsze tak między 110-120. Woził u mnie facet raz nowym tandemem 6 ton i ciągał go nowym Lamborghini 105 km i powiedział, że więcej nie chce jak mu czubato załadowałem to nie dośc, że wszystko trzeszczało w tym rozrzutniku to jeszcze ciągnik miał co robic bo taki jest ciężki ten obornik. A pozatym znam swoje gosprodarstwo i wiem doskonale co zda egzamin, a z czym sobie darowac.

no jesli myslisz ze ja oszczedzam moje rozrzutniki to zobacz u mnie w galerii moje dzielo

Ale widzisz masz dwa, a ja musze miec jeden i żeby zdążyc to wywiezc to potrzebny konkretny sprzęt, który wytrzyma Zresztą mojego ojca na rozrzutnik Brzegu nie namówie.

no mam 2 ale co z tego jak ja dopiero w sierpniu tego roku bede mial prawko(ale dopiero kat. B) i nie moge jezdzic po drogach publicznych(kukurydze i tak u mnie odwozilem ale to bylo troche blizej niz tam gdzie ten obornik) to ja tylko laduje a ojciec jezdzi czyli jak on jedzie z jednym to ja laduje w tym czasie drugi no ale u mnie nie chodzi o wielkosc rozrzutnika (te 2 tandemy sa dla mnie na styk) ale o awaryjnosc tych rozrzutnikow.

Właśnie musi byc taki, który będzie jak najmniej awaryjny Dlatego kupie coś zachodniego.

Zgadzam sie z Tobą. Mysmy tez mieli polski rozrzutnik, pochodził 3 lata i nie wytrzymał. Na więcej obornika, np u nas na ok 300 rozrzutników rocznie potrzeba coś mocnego. Mieliśmy na próbie Fliegla ale no nie przekonała nas ta chydraukiczna podłoga i w koncu stoi na placu Jeantli, ten co na fotkach. Łańcuchy ma potężne i jest nowy, z września i narazie po wywózce ok 200 razy nic sie nie zepsuło, fakt, dociągaliśmy łancuchy, bo jako ze nowe sie naciągły.