Jeżeli jeszcze nie zrobiłeś to spróbuję pomóc bo też to kiedyś dawno temu przerabialem. Też pompę wtryskowa parę razy do remontu wozilem, wtryski, tuleje z tlokami wymieniałem a moja 40-tka dalej ciężko paliła tylko pierwszym razem oczywiście, później następne razy od strzała już. Aż w końcu sprawdziłem kiedy otwiera się zawór " ssacy " i okazało się że za późno. Więc przedstawiłem na walku rozrządu o 1 ząbek do przodu i pali od strzała nawet w mrozy i nie dymi za bardzo.
Żeby szybciej odpalal traktor trzeba taki trik zastosować, dzwignię gazu odbić do końca w przód "na minimum " następnie naciskamy starter i jak zrobi obrót to dopiero wciskamy pedal na max dawkę. Działa jak przyspieszacz.