Przestroga dla "tych z turem"

[Spojler 2]

Troche głupi temat no ale dobra rada zawsze sie przyda

 

Wywalałem gnój z obory ciągnikiem z ładowaczem.Kumpel ma jakiegoś zetora z turem i jeździ bez przeciwwagi na włączonym przodku wywalając gnój.Ja poszłem w jego slady i przy wywalaniu gnoju też włączyłem napęd też bez przeciwwagi.

Efekty:

-półośka przedniego napędu poszła się jeb** (sory za bluzga ale bardzo mnie to wkurzyło :[)

-odłamał sie kawałem zęba trybu od w/w ośki niszcząc tym samym wszystkie 3 satelity oraz troche wieńca

 

całe szczęcie że wieniec ma tylko drobne ubytki i nie trzeba go wymieniać bo jest poszarany lekko tylko w 3 miejscach.

koszt jednej satelity to 1200zł oryginał 600zł zamiennik a ośka 1000zł.

Daliśmy dorobić takie części do jednej z najlepszych tokarni w koronowie.

to był ewidentnie nasz błąd.Później zastanawialismy sie "czemu on może jeździć bez przeciwwagi a my nie?". To prawdopodobnie sprawka innego wyważenia, innego rodzaju montazu ładowacza itd.

 

 

Oznaki były nastepujące:

-nagrzana oś od strony zniszczonych elementów

-zgrzyty i charki...

 

jeśli zauważycie w swoich maszynach takie objawy, nie jeździcie na kołach do mechanika, zatrzymajcie traktor wyłączcie przedni napęd, i zadzwońcie po mechanika (jesli nie umiecie tego naprawic), bo może szkodzenia trybów nie są duże i obejdzie się bez wymiany trybów.Dlasza jazda spodowuje młocenie, mielenie odłamków przez tryby, a co za tym idzie niszczenie ich!!!

 

 

Tak wiec:

 

 

 

 

Nie jeździjcie z ładowaczem czołowym bez tylnej przeciwwagi!!!

[MiRol 53]

Myślę że taki temat bardzo się przyda i inni nie będą popełniać podobnych błędów

[maniek1480 0]

Napewno sobie zapamiętam. Jam mam od niedawna tura przy zetorze 5340 i teraz będę zakładał przeciwwagę bo kilka razy mi się zdarzyło nie założyć przeciwwagi bo myślałem ze a tam na podgarnięcie gnoju to nie muszę zakładać. DZIĘKI ZA RADE

[Spojler 2]

aha i mysle że nie ma znaczenia czy zakładasz tur'a 1 do ciapka czy quick'a q45 do nowego deutz fahra, bo i tak koszta poniesiecie bo w ciapku rozwalisz łożyska przednich kół, a w dojczu satelity, a nie daj boże dyferencjał, piszcie znajomym na pw albo na gg ten mój przypadek bo mogą nie wejść na forum, tak żeby ta wiadomośc jak najszybciej sie rozeszła na duzą ilość osób

 

 

edit: edytowałem temat, dodałem jeszcze jedną wskazówke, przeczytajcie!

[mirasek 13]

Wcale nie jest to wina braku przeciwwagi z tyłu... Przypomnij sobie swój temat http://www.agrofoto.pl/forum/Ile-kilo-obciazenia-t9077.html i to co w nim napisałem dot. używania przedniego napędu przy pracy z ładowaczem czołowym na utwardzonym podłożu...

Ciekawe ile jeszcze pochodzą

 

Wykonaj prosty test, na jakimś gruntowym placu zrób kółko bez napędu, potem jeszcze raz zrób kółko ale z włączonym przednim napędem. Co sie dzieje? Z włączonym 4x4 przednie koła zostawiły wyraźny ślad gdyż kręciły się w ciągłym poślizgu - przy jeździe po łuku pokonują dłuższą drogę niż tylne a tu zostały z nimi sztywno spięte dlatego sie ślizgały. Pomyśl teraz co sie dzieje na betonowym podłożu kiedy mamy tone w chwytaku która skutecznie zapobiega temu poślizgowi i różnica drogi nie ma gdzie uciec - przedni napęd dostaje wpier*** i z tego powodu szybciej sie skończy niż w przypadku prawidłowej eksploatacji gdzie powinien wytrzymać praktycznie cały żywot ciągnika.

 

Tak samo niektórzy geniusze załatwiają napędy w terenówkach, spinaja na sztywno 4x4 i hajda po asfalcie W jakimkolwiek pojeździe gdzie nie ma międzyosiowego mechanizmu różnicowego przedni napęd można włączać tylko w warunkach w których przy skręcaniu różnica drogi pokonywanej przez koła na obu osiach może uciec w poslizgu którejś z osi...

No ale nie warto słuchać bełkotu miraska tylko podpatrzeć chytrego sąsiada i masz efekty... U912 często latam bez przeciwwagi i problemów z przednią osią nie mam (kto smaruje ten jedzie), a tur na nim to nie byle popierdułka. Przeciwwaga służy poprawieniu stabilności ciągnika przy przenoszeniu ciężkich ładunków, szczególnie przy nierównomiernym rozłożeniu ciężaru co może spowodować poderwanie tylnego koła i nawet przewrócenie ciągnika.

[Ferdek07 75]

a ja tak naczytałem się waszych postów naogladałem w galerii złamanych ciągników, naczytałe o szybszym zużyciu przedniej osi sprzęgła chydrauliki idt o tym jak ile to waży i jak utrudnia jazde i postanowiłem ze nie kupuje tura już wole żeby czasami kark lekko zabolał od odwracania się niż miałbym wywalać hajs na remonty bo to jeszcze bardziej by bolało,

nie tak ze skreślam tura całkowice ale za te 25-30 tyś wole kupić inne potrzebniejsze maszyny które bardziej umilą prace jak radość z noszenia bel przed maską

[mirasek 13]

nie tak ze skreślam tura całkowice ale za te 25-30 tyś wole kupić inne potrzebniejsze maszyny które bardziej umilą prace jak radość z noszenia bel przed maską

...ale jaka radość gdy podjedziesz 5 razy do hałdy i sześciotonowy rozrzutnik jest pełny Ładowacz czołowy służy nie tylko do noszenia bel, można nim robić mase innych rzeczy (przy komplecie chwytaków). Kupując go nie zdawałem sobie sprawy jakie to praktyczne urządzenie, teraz nie wobrażam sobie jego braku w gopodarstwie

[Spojler 2]

czyli myslisz Mirasek że to była wina tylko i wyłącznie tego ze przedni napęd był włączony? może jednak brak przeciwwagi dolało nieco oliwy do ognia?

 

 

 

nie tak ze skreślam tura całkowice ale za te 25-30 tyś wole kupić inne potrzebniejsze maszyny które bardziej umilą prace jak radość z noszenia bel przed maską

 

za te 30 tysięcy możesz dostac taką małą ładowareczkę samojezdną np. schaffer'a albo weidemann'a. a to jeszcze wieksza frajda-bo jest mniejsze a dźwiga tyle samo

[garek 155]

to ja dodam że na pochyłościach lepiej jechać ostrożnie z podniesioną łyżką bo można się przewrócic. Zjazd z góry łyżka pełna holernie ciężkiego błota lekko na hamulec i ups dwa koła tylne metr nad ziemią, do tego jeszscze był przechył wzdłużny co spotęgowało siłe doznanych wrażeń ( ciekawe jak tam smarowanie silnika ). Na szczeście wystarczyło opuścic łyżke i wszystko dobrze się skończyło ale troche zbladłem.

[Spojler 2]

heh, dobrze że oś nie pękła jak mniemam nie miałeś przeciwwagi?

[mirasek 13]

Przeciwwaga nieco odciąża przednią oś więc jej brak pewnie był współwinnym awarii, jednak główną przyczyną był włączony napęd i chwilowe przeciążenie, a ciągnik nowy nie jest i trzasło Obore masz utwardzoną więc Case radziłby sobie bez przedniego napędu, powinieneś włączać go dopiero jak są problemy na samym tyle, czyli zazwyczaj na nieutwardzonym podłożu, a tak pojawiły sie silne naprężenia w układzie przeniesienia napędu i pękło najsłabsze ogniwo...

[Spojler 2]

rozumiem, chyba masz rację ale ten apel o przeciwwadze zostawię, co tam, przyda się może ktoś przeczyta, i go nie obali

 

[kamieniak89 31]

Powiem tak MF jeżdze bez przeciwagi bo nie mam, jeżdząc po miękim na przodku idzie normalnie, wjeżdzając czasmi na twarde typu asfalt albo bruk odrazu zaczyna wyć i wtedy wyłanczam napęd, prawdopodonie występuje różnica pomiędzy szybkościami która jest nie groźna na miękim, tylko wtedy bardziej mogło by ścierać opony przednie, chyba że z ładunkiem jest taki nacisk że przeciążenie poszło bardziej na satelity i te sprawy

[Spojler 2]

też mnie to dziwiło, jak kupiłem ten ciagnik i pierwszy raz zjechałem z pola to zapomniałem wyłączyć przód no i też tak dziwnie wył...bardzo prawdopodobne ze o wina innych szybkosci

[mirasek 13]

@kamieniak89

Dokładnie tak jak piszesz, przy jeździe na wprost może występować jakaś minimalna różnica ale nie musi (zależy od konstrukcji, zużycia opon czy nawet ciśnienia w nich). Różnica jest napewno przy skręcie, to o czym pisałem w cytacie z tematu.

 

@Spojler

Zrób przeciwwage a przedniego napędu w pracy z turem używaj tylko tam gdzie jest to niezbędne i Case będzie chodził

[robertbara 75]

za te 30 tysięcy możesz dostac taką małą ładowareczkę samojezdną np. schaffer'a albo weidemann'a. a to jeszcze wieksza frajda-bo jest mniejsze a dźwiga tyle samo

 

Tak tylko ciekawe jak zaczepiłbym 3 przyczepki i zwiózł słome z pól. Ja również jeżdżę bez przeciwwagi ale staram się robić to ostrożnie, nie szarpać, nie skręcać na postoju. Przy swoim nowym mam amorkę wysięgnika -to cudo spisuje się tak rewelacyjnie że nie czuć ładunku na przodzie, żadnych szarpnięć itd.

Po piachu tak napęd nie dostaje, najgorzej jest na betonie.

[Spojler 2]

no wiesz, ładowarka ma zaczep ale nie poto żeby przyczepy ciągac, oczywiscie zrobisz sobie/kupisz małą przyczepkę i możesz wozić paszę, albo zboże np. z hali na halę albo na pole, albo jakieś prace porządkowe: Wyrównanie podwórka itp.

pirenejów tym nie wyyrównasz, ale da ci więcej radości niż ciągnik z turem

[robertbara 75]

Ja Cię rozumiem, przeglądałem ostatnie testy w Top Agrarze i z chęcią kupłbym taką ładowareczkę do przygotowywania paszowozu oraz prac porządkowych ale na razie kończy się na chęciach

[Spojler 2]

no, też czytałem te rencenzję.Najbardziej by mi pasował jakiś weidemann albo schaffer, ale tak jak u ciebie-to tylko plany

[Ursus11 57]

My zawsze ładujemy z przeciw wagą...

[Tobiasz912 1]

Ja też popełniłem podobny błąd. Woziłem cegły ursusem 912 z turem Stool bez przeciwwagi i zgubiłem dwa przednie koła (pękły zwrotnice)

[mirasek 13]

Znaczy ścięło czopy piast? Słyszałem o takich akcjach w "osiemdziesiątkach", u mnie narazie sie trzyma

[ursus1014turbo 1]

Ja 10 lat jezdze ursusem 914 z turem, i niemam przeciw wagi, i nieraz sie zaczepialo 2tony, i do dzis, (odpukac) nic sie nie dzieje z przednią osią, i mam przedni napęd, wiec ten twoj traktor chyba nie jest przystosowany do tura

[TomaszKK 12]

Hm. ja przeciwwage to zapinam raczej tylko w ładowaniu obornika. a tak prawde powiedziawszy to czy masz przeciwciężar czy nie to obciążenie przodu jest takie samo(no chyba że ciężar na tyle jest na tyle duży że aż przód podnosi bo i takie akcje widziałem, ale to trza mieć odpowiedi podnośnik) no a na polu jak zbierasz plony to ciekawe jak bedziesz ciągał przyczepy mając przeciwwage. A co do twojego ursusa to jak mniemam to ma już pare latek i pewnie opony były wymieniane !

z resztą chcesz mieć ładowacz to musisz liczyć sie że przednia oś będzie sie szybciej wycheśtywać.

a i wiadomo kto smaruje ten jedzie.!!!

Edytowano Maj 4, 2008 przez robertbara

[mirasek 13]

(...) i nieraz sie zaczepialo 2tony (...)

To jakiego masz na nim tura że aż 2 tony podniesie?