maniek10141

Opryski rzepaku i innych oleistych

Polecane posty

magtom36    5

witam mam pytanie tydzień temu pryskałem na grzyba domnic dodałem troche mocznika i na chowacza.

dziś zauważyłem że łodygi są tak jakby optarte (wąskie ok1 cm szerokie, ok 5cm długie) największe optarcia są na głównej łodydze jakby skórka wierzchnia optarta i troche chropowate i niema żadnych obramowań brązowych a na bocznych są ale malutkie( tak jakby się dopiero tworzyły) i troszke brązowate i jakby leciutkie białe centki. Liście troszke się zwijają i mają jakby obwódki liści delikatnie zabarwione na róż albo granatowy.

czy to cylindrosporioza? co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
minka83    0

Dzisiaj po raz trzeci pryskałem słodyszka Dursban +Cyperkil. Rzepak wygląda rzeczywiście tak jakby miał juz lada dzień zakwitnąć, bez widocznych przebarwień, gruba łodyga, dobrze wykształcone pędy boczne-odmiana wcześnie dojrzewająca- Sherlock -2ha. Jednak mam dylemat-rzepak w 3 dni strzelił w górę do tego stopnia, ze mierzy już jakies 40 cm+. Pierwszy raz mam rzepak i mówiono mi , ze na regulacę wzrostu już za późno. Eh pretensje moge miec tylko do siebie, nie dopilnowałem. Koledzy czy mam się obawiac tego ,ze nie użyłem tego środka , czy któryś z Was go nie stosował???Co robić?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiadomość z AgroFoto.pl

marian7k    110

Tydzień temu pryskałem na robale Dursban 0,5 + fastac 0,15 było wtedy mnustwo słodyszka i znalazłem trzy chowacze {bez naczyń),dzisiaj dawałem tebukonazol ,bor tytanit i mocznik.Po oględzinach pola na kilku kwiatostanach było po 2 i więcej słodyszków lecz bardzo niemrawe,uszkodzeń w pąkach nie widać ale dałem na dobicie 150 gram Mospilanu-może niepotrzebnie jak uważacie chyba taki niemrawy nie wyrządzi szkody a za parę dni kwiaty jak będzie ciepło to słodyszek nie grozny ,czy dobrze myślę ?Rzepak uprawiam pierwszy raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZETTI77    1

witam pytam się w imieniu sąsiada chodzi mi oto po ilu dniach od siania saletry amonowej na rzepak można go opryskać środkiem grzybobujczym

ja aż takiej dużej praktyki nie mam ale nie szalejcie już dobra z tymi pomysłami co ma saletra do grzybówki jak dla rośliny jest dostępna po kilku dniach w zależności od pogody i napewno nie ma nic do fungicydów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamilkliza    0

Witam. Sytuacja z dzisiaj:

Mialem opryskac rzepak dalem w opryskiwacz siarczan magnezu mocznik poczym dodalem bor a na koniec tebu i maveric . Po dodaniu maverica w o9ryskiwaczu na sicie ciecz robocza sie sciela i zrobila biala gabka. To samo na filtrze i na dnie opryskiwacza wszedzie pelno bylo tego bialego wytracenia. Caly opryskiwacz do wylania i czyszczenia. Wszyscy doradcy twierdzili ze ts substancje sie mieszaja bez problemu. Mi to sie nigdy nie zdarzyko . Po probie w wiaderku okazalo sie ze to tebu z mavrickiem tak reaguja na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darolee    12
Napisano (edytowany)

Ja używam Turbo Teejet, bardzo mi się podobają. Widoczne zredukowane znoszenie, pomimo, że kropla jest dość drobna.

 

uszkodzeń w pąkach nie widać ale dałem na dobicie 150 gram Mospilanu-może niepotrzebnie jak uważacie chyba taki niemrawy nie wyrządzi szkody a za parę dni kwiaty jak będzie ciepło to słodyszek nie grozny ,czy dobrze myślę ?Rzepak uprawiam pierwszy raz.

Z tego co piszesz, to chyba zbędny wydatek z tym mospilanem. Abstrah*jąc od tego, że dla mnie działa równie skutecznie co woda. Lepiej było obserwować go, czy wgryza się w pąk, czy tylko siedzi z bólem brzucha. Choć ja bym się wstrzymał do 10 dni od oprysku dursbanem.

 

po ilu dniach od siania saletry amonowej na rzepak można go opryskać środkiem grzybobójczym

ja aż takiej dużej praktyki nie mam ale nie szalejcie już dobra z tymi pomysłami co ma saletra do grzybówki jak dla rośliny jest dostępna po kilku dniach w zależności od pogody i napewno nie ma nic do fungicydów

Też mnie trochę zaskoczyło pytanie! Ciekawe skąd u sąsiada taki dylemat? Możesz śmiało przekazać sąsiadowi, że dla obniżenia kosztów może w garażu konstruować zespół pojazdów "rozsiewająco-pryskających". Nic się nie stanie, a nawet pomoże, bo gdy opryskiwacz będzie szedł za rozsiewaczem, to azot dostanie już trochę wody do rozpuszczenia się ;)

Edytowano przez darolee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slawek2209    161

Tydzień temu pryskałem na robale Dursban 0,5 + fastac 0,15 było wtedy mnustwo słodyszka i znalazłem trzy chowacze {bez naczyń),dzisiaj dawałem tebukonazol ,bor tytanit i mocznik.Po oględzinach pola na kilku kwiatostanach było po 2 i więcej słodyszków lecz bardzo niemrawe,uszkodzeń w pąkach nie widać ale dałem na dobicie 150 gram Mospilanu-może niepotrzebnie jak uważacie chyba taki niemrawy nie wyrządzi szkody a za parę dni kwiaty jak będzie ciepło to słodyszek nie grozny ,czy dobrze myślę ?Rzepak uprawiam pierwszy raz.

To że dałeś mospilan zapewne nie zaszkodzi.Uchroni rzepak przed nastepnym nalotem słodyszka.Dursban działa przewaznie do 10 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magtom36    5

witam chciałbym jeszcze raz spytać bo nikt nie odpowiedział na moje pytanie.

tydzień temu pryskałem na grzyba domnic dodałem troche mocznika i na chowacza.

dziś zauważyłem że łodygi są tak jakby optarte (wąskie ok1 cm szerokie, ok 5cm długie) największe optarcia są na głównej łodydze jakby skórka wierzchnia optarta i troche chropowate i niema żadnych obramowań brązowych a na bocznych są ale malutkie( tak jakby się dopiero tworzyły) i troszke brązowate i jakby leciutkie białe centki. Liście troszke się zwijają i mają jakby obwódki liści delikatnie zabarwione na róż albo granatowy.

czy to cylindrosporioza? co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slawek2209    161

Peknieci na głównym pedzie są oznakami braku boru.Chropowatość na tych peknieciach to zabliznia rzepak rany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafto    32

To że pękają łodygi to skutek szybkiego rośnięcia co za tym idzie dużej dostępności N i ochłodzenia temperatury dobowej w tym czasie . Na jednym ze szkoleń organizowanym przez Grupa Azoty przedstawiciel powiedział że rzepak maksymalnie wiosną pobiera 400 g boru i też tak w tym roku zrobiłem, zobaczymy jak to będzie w późniejszych fazach rozwojowych ;)

Nauczka na przyszłość że najpierw mieszamy w wiaderku później w opryskiwaczu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tespis17    23

Witam. Sytuacja z dzisiaj:

Mialem opryskac rzepak dalem w opryskiwacz siarczan magnezu mocznik poczym dodalem bor a na koniec tebu i maveric . Po dodaniu maverica w o9ryskiwaczu na sicie ciecz robocza sie sciela i zrobila biala gabka. To samo na filtrze i na dnie opryskiwacza wszedzie pelno bylo tego bialego wytracenia. Caly opryskiwacz do wylania i czyszczenia. Wszyscy doradcy twierdzili ze ts substancje sie mieszaja bez problemu. Mi to sie nigdy nie zdarzyko . Po probie w wiaderku okazalo sie ze to tebu z mavrickiem tak reaguja na siebie

Czasami się zastanawiam kto Was uczył mieszać.

Dzisiaj moja ściągę znalazłem i zapamiętać sobie.

Kolejność mieszania komponentów w opryskiwaczu – najkorzystniej: woda +bor + (ewentualnie mocznik) + pestycydy (fungicydy, insektycydy) + regulatory wzrostu + siarczan magnezu + pozostałe mikroelementy.

Ja nigdy tyle komponentów nie mieszam od razu- dla bezpieczeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariuszmen    0

Koledzy jak ktoś może niech doradzi. Mam Sumi-Alpha i Fury , wiadamo dziś nic nie kupie a chciałem prysnąć wieczorem od słodyszka bo sie pojawia. Który będzi lepszy.Dodam że 10 dni temu pryskałem Dursbanem od chowacza. Dzieki

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogar118    65

Co sądzicie o mospilanie na płatek? czy może macie jakieś lepsze środki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slawek2209    161

Jedni go chwalą inni twierdza że nie działa.Ja mospilan stosuje z dodatkie pyretroidu.Efekt taki sam jak po proteusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atomik    148

mam półkarłową odmianę i na jesieni dostał toprex. czym teraz chronić od grzyba żeby jednocześnie go już NIE skracać ? napewno Alert 375 ale co jeszcze ? bo jutro pojade pierwszy raz na słodyszka bo jest nalot i przy okazji położę fungi na liścia. rzepak jest obecnie w fazie 50-52 BBCH


wieśniactwo to stan umysłu a nie miejsce zamieszkania

dopiero kiedy wytniemy ostatnie drzewo zostanie wycięte, ostatnia ryba złowiona, zatruta zostanie ostatnie rzeka, zrozumiemy, że nie da się jeść pieniędzy

jeśli pomogłem kliknij zieloną strzałkę obok postu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ovi    210

 

Witam. Sytuacja z dzisiaj:

Mialem opryskac rzepak dalem w opryskiwacz siarczan magnezu mocznik poczym dodalem bor a na koniec tebu i maveric . Po dodaniu maverica w o9ryskiwaczu na sicie ciecz robocza sie sciela i zrobila biala gabka. To samo na filtrze i na dnie opryskiwacza wszedzie pelno bylo tego bialego wytracenia. Caly opryskiwacz do wylania i czyszczenia. Wszyscy doradcy twierdzili ze ts substancje sie mieszaja bez problemu. Mi to sie nigdy nie zdarzyko . Po probie w wiaderku okazalo sie ze to tebu z mavrickiem tak reaguja na siebie

To nie wina tebu ale boru. U mnie bor zaeragowal z dursbanem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2255

Ja chodzę sprawdzam, dziś z lupa polazłem na pole i ani chowacza ani słodyszka :blink:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atomik    148

Tomek a jakie województwo i powiat jesteś ?


wieśniactwo to stan umysłu a nie miejsce zamieszkania

dopiero kiedy wytniemy ostatnie drzewo zostanie wycięte, ostatnia ryba złowiona, zatruta zostanie ostatnie rzeka, zrozumiemy, że nie da się jeść pieniędzy

jeśli pomogłem kliknij zieloną strzałkę obok postu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez agrofoto
      Co to jest za preparat?
      Biscaya 240 OD jest środkiem owadobójczym w formie zawiesiny olejowej do rozcieńczania wodą. Jest to nowej generacji insektycyd do zwalczania szkodników w rzepaku ozimym i jarym.
       
      Jak działa ten insektycyd?
      Biscaya 240 OD jest środkiem o działaniu kontaktowym i żołądkowym. W roślinie działa systemicznie.
       
      Jak i  kiedy go stosować?
      Preparat zarejestrowany jest do stosowania w rzepaku ozimym  do zwalczania słodyszka rzepakowego i  chowacza czterozębnego -  zabieg należy wykonać  po wystąpieniu szkodnika na roślinach, w fazie zwartego kwiatostanu, najpóźniej  w fazie luźnego kwiatostanu (BBCH 50- 59).
      Produkt Biscaya można stosować  do zwalczania szkodników łuszczynowych i wtedy należy wykonać zabieg od początku opadania płatków kwiatowych (BBCH 65-69). Zgodnie z sygnalizacją.
       
      Jaka jest dawka?
      Produkt zalecany jest w dawce  0,3  l/ha.
       
      Czy produkt Biscaya 240 OD  jest bezpieczny do stosowania w rzepaku?
      Preparat Biscaya 240 OD  przetestowany był na kilkudziesięciu odmianach w Polsce i poza granicami kraju i nie stwierdzono niekorzystnego wpływu na roślinę i plon. Produkt może być stosowany w okresie kwitnienia,  zgodnie z zasadami dobrej praktyki rolniczej - po oblocie pszczół.  
      Jednakże zawsze należy unikać stosowania insektycydów w niekorzystnych warunkach: przeciągających się spadkach temperatury lub skrajnych upałach. 
       






      Jaka jest różnica pomiędzy Biscaya 240 OD  a oferowanym również przez Bayer produktem Proteus 110 OD?  W jakich warunkach należy je stosować i który produkt wybrać i zastosować na polu?
      Środek Proteus 110 OD jest produktem dwuskładnikowym zawierającym deltametrynę i tiachlopryd. Jest więc środkiem bardziej uniwersalnym, przez to stosowanym w bardzo wielu uprawach w szerszym zakresie temperatur. W przypadku rzepaku podstawowym szkodnikiem jest słodyszek rzepakowy , który w wielu rejonach kraju jest uodporniony na pyretroidy, zatem stosowanie produktów i substancji aktywnych z tej grupy chemicznej mija się z celem. Biscaya 240 OD zawiera substancje aktywną z grupy neonikotynoidów, jest jej znacznie więcej niż w pozostałych produktach zawierających substancje z tej samej grupy chemicznej,  jest przez to znacznie skuteczniejsza na słodyszka i efekt działania jest dłuższy.
      Biscaya jest też łagodniejsza dla użytkownika i środowiska i jako taka może być stosowana w okresie kwitnienia, obniżając do minimum ryzyko ujemnego wpływu na środowisko i owady pożyteczne. Jednakże zawsze należy stosować zasady dobrej praktyki rolniczej i wykonywać zabiegi po wieczornym oblocie pszczół.
      Generalnie polecamy Proteus 110 OD do stosowania na szkodniki łodygowe (chowacze) i pierwszy zabieg na słodyszka,  Bisacaya 240  na początku kwitnienia na słodyszka a w pełni kwitnienia na szkodniki łuszczynowe. Najważniejsze aby pamiętać o stosowaniu przemiennym produktów z różnych grup chemicznych , aby zapobiegać powstawaniu odporności.
       
      Jaką przewagę ma produkt Biscaya 240  nad produktami konkurencyjnymi?
      Produkt Biscaya 240 OD jest jednym z najlepszych produktów na rynku. Pamiętać należy o tym , że jest to produkt systemiczny,  na efekt trzeba poczekać. Biscaya nie wykazuje szybkiego, krótkiego działania jak pyretroidy,  ale bardzo skutecznie zwalcza szkodniki i działa długo, dużej niż porównywalne produkty stosowane do tej pory na rynku
       
      Jakie są korzyści ze stosowania Biscaya 240 OD ?
      - wysoka skuteczność biologiczna bazująca na formulacji OD , która daje zoptymalizowaną retencję, odporność na zmywanie przez deszcz i lepszą penetracją
      - systemiczne,  skuteczne i długie działanie
      - jest łagodniejsza dla użytkownika i środowiska
      - może być stosowany w okresie kwitnienia
       
      Pobierz:
      2230_BCS_Magda_materialy_drukowane_2015_Biscaya_MAT_PIL_2.pdf
       
      Produkt dostępny http://promocje.cropscience.bayer.com.pl/biscaya/index.html
    • Przez Kamilek1
      witam, stosowal ktos z was ten makuch ? niby tam jest lepsza przyswajalnosc bialka od zwyklego itp cena to ok 1500 zł netto tona, wiec sporo drozej, pytanie czy warto. ?
       
      https://www.agrolok.pl/surowce-paszowe/amirap-standard-33-7-non-gmo-1000kg.htm (mozna tam pobrac etykiete i dane)
      Czy sprawdzi sie to w zywieniu opasow? czy lepiej zamaist makuchu zwykla sruta rzepakowa?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj