maniek10141

Opryski rzepaku i innych oleistych

Polecane posty

silva    19

U mnie po Bormax 1l molibdenit 0,4l mocznik 10kg siarczan magnezu 10kg zbytniej różnicy nie ma. Może minimalnie mniej żółtych liści. Ale to praktycznie niezauważalne. Zobacze na polu gdzie był jeszcze plonvit phospho. Ale coś blogerzy przestali wysyłać nowe zdjęcia praktycznie. Czyżby te piękne rzepaki zmizerniały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
farmermf    80

silva, na podlasiu wszystkie rzepaki fioletowe+ wiele innych kolorów, brak wody od wschodów czyli nie ma się czym pochwalić. U @Huberta na pewno podobnie i nie sądze by pakował w rzepak odżywki bo bez deszczu to i tak nic nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiadomość z AgroFoto.pl

silva    19

Ale szukam wytłumaczenia dlaczego tak jest. U nas pogoda podobna. Choć ostatnio dużo wilgoci z mgły. Myślałem że to to że później siany. Bo u nas w okolicy praktycznie poza kilkoma wyjątkami (u nas u gościa który nic nie żałuje choć czasami trafią sie pojedyńcze rośliny fioletowe) też fioletowo. Ale widziałem u sąsiada rzepak siany koło 10 września a może później to też już rzepak wielokolorowy. Dlaczego są te wyjątki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chomik111    18

ja mam około 2 ha z całości co też jest fioletowe, moim zdaniem to jest brak wody i nie za wysoka temp gdzie fosfor jest mało dostępny... i przy takiej temp nie ma sensu jechać z odżywkami trzeba poczekać do wiosny wyższych temp i zobaczymy co z tego będzie....

 

pamiętam w tamtym roku miałem 2 ha też fioletowego rzepaku na jesieni a na wiosnę dostał saletrosan i trochę ciepła i jak przyszło do zbiorów sypnął około 4.5 t/ha

 

silva po prostu zimno i niedostępność fosforu poczekajmy do wiosny..

Edytowano przez chomik111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kryssr    52

u mnie w okolicy (war-maz) też wszędzie fioletowo, na niektórych polach mniej na innych bardziej. Chociaż to go przy hamowało bo do tej pory był by naprawdę wyrośnięty. Mam 2,5 ha pierwszy rok na spróbowanie. W tamtym roku na wiosnę obornik, teraz sporo NPK i według mnie nic nie powinno mu brakować a tu jednak jest trochę fioletowego, choć i tak w porównaniu do innych mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
farmermf    80

Ale szukam wytłumaczenia dlaczego tak jest. U nas pogoda podobna. Choć ostatnio dużo wilgoci z mgły. Myślałem że to to że później siany. Bo u nas w okolicy praktycznie poza kilkoma wyjątkami (u nas u gościa który nic nie żałuje choć czasami trafią sie pojedyńcze rośliny fioletowe) też fioletowo. Ale widziałem u sąsiada rzepak siany koło 10 września a może później to też już rzepak wielokolorowy. Dlaczego są te wyjątki?

U mnie praktycznie już miesiąc przymrozki toteż jakiekolwiek dokarmianie czym kolwiek nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
silva    19

Tzn nie na wszystkim pryskałem. prysnąłem aby 10 ha a 15 jeszcze zostało bo właśnie przymrozki łapały i nie chciałem ryzykować. Tylko sie dziwie że w koło tez wszędzie prawie fioletowo a u nas nie. Mimo ze nie jest ani największy ani najmniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
silva    19

Nie no wcale nie przecze tego. Myśle że spadków w lonach dużych to nie zrobi. Zależy jak sie kto postara na wiosne. No chyba że już liście mu powysychały na żółto całkie, z braku azotu to chyba trzeba będzie go silniej reanimować na wiosne. Oj jeszcze zobaczymy jaka zima bo może być że wszystkie znisczyi tylko szyjki pozostaną. Ale życze Ci i 5t a nawet lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chomik111    18

silva wystarczy że zostaną same szyjki korzeniowe z zielkowymi liśćmi.... dacie mu azot na wiosnę odżywki i odpowiednią ochronę przed robakami i przy sprzyjącej pogodzie będzie powyżej 4,5 tony z ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stachu2005    5

Tylko czy tak dobrze przezimują te rzepaki? Jedni mają fioletowe, jednym wysadził łodygę(szyjka korzeniowa może nie wytrzymać). Są jeszcze takie rzepaki co nie poszły w łodygę a mają wielkie liście i sporą obsadę na m2 - przecież one też mogą się podusić. To wszystko zależy od zimy.

Rzepak teraz zaczyna zimowanie, a nam pozostaje czekanie:)

Edytowano przez stachu2005

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pOngO88    4

U mnie rzepak strasznie poszedł w zielone, siany terminowo 25 sierpnia, opryskany po siewie, na samosiewy dostał początkiem października, dostał tebu i jeszcze 0,4 ccc i tak jest duży i tak, fiolet się trafia nie dużo ale jest, trafia się w tych miejscach, gdzie jest gęstszy i gdzie ziemia jest słabsza i szybciej wysycha, zaobserwowałem też różnice w rzepakach sianych bezorkowo, i faktycznie są one mniej fioletowe, myśle że spowodowane jest to mało ilością deszczy, a także dziwną pogodą jesienną jak na te rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
silva    19

Opryskałem mieszanką dolistnych najgorsze kawałki 31 października i powiem Wam że zobaczyłem wielką różnice. Nie ma prawie fioletu. Nie widać niedoborów azotu również, jedynie te które już wcześniej wyschły liście. Tylko teraz postawił liście to troche chyba nie bardzo jak na mrozy. Kiedyś mieszanke podawałem. mocznik 10kg, siarczan magnezu 7w. 10kg, plonvit phospho 3kg, bormax 1l, molibdenit 0,4l. Chyba ten fosfor w plonvicie dał efekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LeF    43

Mam odmianę Kolumb od Syngenty i rośnie w kujawsko pomorskim. Siany 2,18 kg/ha co daje średnio 47 roślin /m^2. Dolistnie dostał Agroleaf Potas i Agroleaf Fosfor w ilości po 2 kg/ha. Do tego Yara vita rzepak 1 kg/ha i nie mam fioletu na polu. Miejscowo na zagnaniu i przy miedzy jest miejscami lekko fioletowy.

Pierwszy raz uprawiam rzepak i nasuwają mi się następujące błędy jakie popełniłem: brak nawożenia azotem na pociętą słomę po przedplonach oraz brak dodania siarczanu magnezu przy zabiegach dolistnych.

 

Od dawien dawna nie pada ale Raps jakoś się trzyma.

 

Jesiennie dostał też Panterę na samosiewy 1 l/ha i caryx 1 l/ha oraz Butisa Star - mam zastrzeżenia do skuteczności tego środka!

Ubezpieczony w PZU, czeka na zimę a później na wiosnę i mam nadzieję na przyzwoity plon.

Edytowano przez LeF

Czym chata bogata tym goście rzygają...
Ursus tractor emotion
Neo's & Ursus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TOREZ    35

Wiosną po ruszeniu wegetacji, wraz ze szkodnikami umieszaj molibden z borem, manganem oraz potasem.

Bardzo ważne pierwiastki w później zachodzących procesach.

To tak na początek z zabiegami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chomik111    18

idź do zwykłego gospodarstwa domowego i kup sobie zwykłą żółtą miskę... okrągłą albo prostokątną jaką tyko będziesz chciał...

 

i po co szukać w necie jakiś specjalnych wynalazków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomaszek767    11

A fazie kwiatostanu będę musiał kombinować jakieś podstawki a tak prawdopodobnie znajdę już naczynia z gotowymi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eryko    35

Ale wygodny się Polski Rolnik zrobił :D idz kup żółta małą miskę,przykręć do jakiegoś kija wbij w Ziemie jak rozmarznie i po temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chomik111    18

bierzesz rurkę od wody z większej robisz obejmę z większej wspawujesz nakrętkę w to jakąś śrubkę z motylkiem żeby można było regulować wysokość a do tej obejmy z jakiegoś drutu 6 robisz formę na kształt naczynia i wkładasz w to miskę... zakładasz to wszystko i możesz nawet w 2 m rzepaku co jakiś czas podnosić w górę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darolee    12

Takie rzeczy, to ja za free dostaję od mojego sprzedawcy środków ochrony. Bez roboty i też po temacie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chomik111    18

miski to i ja dostaję i już pełno ich w domu ale stelaż sobie sam zrobiłem porządny nie jakąś tyczkę plastikową gdzie po zaczepieniu opryskiwaczem już jej nie będzie.... a tak stoi mocna stabilna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pajej    231

Wy dostajecie a my musimy kombinować ;)


Rolnik z powołania :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez agrofoto
      Co to jest za preparat?
      Biscaya 240 OD jest środkiem owadobójczym w formie zawiesiny olejowej do rozcieńczania wodą. Jest to nowej generacji insektycyd do zwalczania szkodników w rzepaku ozimym i jarym.
       
      Jak działa ten insektycyd?
      Biscaya 240 OD jest środkiem o działaniu kontaktowym i żołądkowym. W roślinie działa systemicznie.
       
      Jak i  kiedy go stosować?
      Preparat zarejestrowany jest do stosowania w rzepaku ozimym  do zwalczania słodyszka rzepakowego i  chowacza czterozębnego -  zabieg należy wykonać  po wystąpieniu szkodnika na roślinach, w fazie zwartego kwiatostanu, najpóźniej  w fazie luźnego kwiatostanu (BBCH 50- 59).
      Produkt Biscaya można stosować  do zwalczania szkodników łuszczynowych i wtedy należy wykonać zabieg od początku opadania płatków kwiatowych (BBCH 65-69). Zgodnie z sygnalizacją.
       
      Jaka jest dawka?
      Produkt zalecany jest w dawce  0,3  l/ha.
       
      Czy produkt Biscaya 240 OD  jest bezpieczny do stosowania w rzepaku?
      Preparat Biscaya 240 OD  przetestowany był na kilkudziesięciu odmianach w Polsce i poza granicami kraju i nie stwierdzono niekorzystnego wpływu na roślinę i plon. Produkt może być stosowany w okresie kwitnienia,  zgodnie z zasadami dobrej praktyki rolniczej - po oblocie pszczół.  
      Jednakże zawsze należy unikać stosowania insektycydów w niekorzystnych warunkach: przeciągających się spadkach temperatury lub skrajnych upałach. 
       






      Jaka jest różnica pomiędzy Biscaya 240 OD  a oferowanym również przez Bayer produktem Proteus 110 OD?  W jakich warunkach należy je stosować i który produkt wybrać i zastosować na polu?
      Środek Proteus 110 OD jest produktem dwuskładnikowym zawierającym deltametrynę i tiachlopryd. Jest więc środkiem bardziej uniwersalnym, przez to stosowanym w bardzo wielu uprawach w szerszym zakresie temperatur. W przypadku rzepaku podstawowym szkodnikiem jest słodyszek rzepakowy , który w wielu rejonach kraju jest uodporniony na pyretroidy, zatem stosowanie produktów i substancji aktywnych z tej grupy chemicznej mija się z celem. Biscaya 240 OD zawiera substancje aktywną z grupy neonikotynoidów, jest jej znacznie więcej niż w pozostałych produktach zawierających substancje z tej samej grupy chemicznej,  jest przez to znacznie skuteczniejsza na słodyszka i efekt działania jest dłuższy.
      Biscaya jest też łagodniejsza dla użytkownika i środowiska i jako taka może być stosowana w okresie kwitnienia, obniżając do minimum ryzyko ujemnego wpływu na środowisko i owady pożyteczne. Jednakże zawsze należy stosować zasady dobrej praktyki rolniczej i wykonywać zabiegi po wieczornym oblocie pszczół.
      Generalnie polecamy Proteus 110 OD do stosowania na szkodniki łodygowe (chowacze) i pierwszy zabieg na słodyszka,  Bisacaya 240  na początku kwitnienia na słodyszka a w pełni kwitnienia na szkodniki łuszczynowe. Najważniejsze aby pamiętać o stosowaniu przemiennym produktów z różnych grup chemicznych , aby zapobiegać powstawaniu odporności.
       
      Jaką przewagę ma produkt Biscaya 240  nad produktami konkurencyjnymi?
      Produkt Biscaya 240 OD jest jednym z najlepszych produktów na rynku. Pamiętać należy o tym , że jest to produkt systemiczny,  na efekt trzeba poczekać. Biscaya nie wykazuje szybkiego, krótkiego działania jak pyretroidy,  ale bardzo skutecznie zwalcza szkodniki i działa długo, dużej niż porównywalne produkty stosowane do tej pory na rynku
       
      Jakie są korzyści ze stosowania Biscaya 240 OD ?
      - wysoka skuteczność biologiczna bazująca na formulacji OD , która daje zoptymalizowaną retencję, odporność na zmywanie przez deszcz i lepszą penetracją
      - systemiczne,  skuteczne i długie działanie
      - jest łagodniejsza dla użytkownika i środowiska
      - może być stosowany w okresie kwitnienia
       
      Pobierz:
      2230_BCS_Magda_materialy_drukowane_2015_Biscaya_MAT_PIL_2.pdf
       
      Produkt dostępny http://promocje.cropscience.bayer.com.pl/biscaya/index.html
    • Przez Kamilek1
      witam, stosowal ktos z was ten makuch ? niby tam jest lepsza przyswajalnosc bialka od zwyklego itp cena to ok 1500 zł netto tona, wiec sporo drozej, pytanie czy warto. ?
       
      https://www.agrolok.pl/surowce-paszowe/amirap-standard-33-7-non-gmo-1000kg.htm (mozna tam pobrac etykiete i dane)
      Czy sprawdzi sie to w zywieniu opasow? czy lepiej zamaist makuchu zwykla sruta rzepakowa?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj