maniek10141

Opryski rzepaku i innych oleistych

Polecane posty

darolee    12

Galera jest za bidna. Popryskaj Butisan Star. Galerę proponuję na poprawki jakby przytulia wyskoczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiadomość z AgroFoto.pl

kodzi    15

czy do talstar 100ec mogę dodać gramana na jednoliścienne w rzepaku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pestka5465    0

Cześć. W niedziele pryskałem rzepak na grzyba(Brasifun 0,75 l/ha)+ Sherpa 0,30 l/ha + Partner 0,50 l/ha(adiuwant) do tego dodałem jeszcze nawozy dolistne Kelpak 2 l/ha + Borasol 2,5 kg/ha + rzepak extra 2,5kg /ha. No i teraz się tak zastanawiam czy nie przesadziłem z tymi wszyskimi substancjami, jak myślicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyrebski1    103

...no faktycznie zrobiłeś mieszaninę :D Oby nie zaszkodziło. Zawsze powinno być tak, że wykonując oprysk na chwasty to nie dodajemy tam niczego. Słyszałem też, że Kelpak powinno się stosować sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proxy8441    245

wyrebski zastosowałem (graminicyd) Graman 050 EC przeciw perzowi 3l/ha a na samosiewy 1l/ha.


My siejemy, a Bóg daje plony

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darolee    12

Już dawno ;)

Zabieg powinno się z reguły robić 4-6 liści właściwych. Poszedł Toprex bo jesienią wychodzi taniej jak caramba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyrebski1    103

to co jest na grzyba z reguły wstrzymuje wzrost rośliny a w tym roku wiadomo jaki jest rzepak a więc chyba raczej nie potrzeba takiego oprysku. Jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darolee    12

To nie jest wstrzymywator wzrostu tylko regulator! Owszem wizualnie będzie mniejszy rzepak ale to tylko pozory, bo stymuluje zwiększenie produkcji rozgałęzień kosztem powierzchni liścia, a przede wszystkim obniża szyjkę korzeniową. Jest ona bardzo blisko ziemi a niekiedy nawet w ziemi, co znacznie poprawi zimotrwałość. Druga sprawa to grzyb. U mnie na roślinach większych - pierwsze wschody, pojawiła się już DTRka ( od kilku lat zauważyłem nasilenie się tej choroby). No a pobojowisko po pleśni śniegowej to standard.

Druga sprawa, że rzepak w temperaturach 5 stopni Celsjusza i poniżej jest w stanie, że tak powiem półhibernacji i jego wzrost jest wstrzymany z racji temperatury.

No ale skoro ktoś się upiera to zawsze można np alertem machnąć, choć ja odradzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marekgizio    4

darolee --> to teraz lepiej dać coś z regulatorem wzrostu (Caramba, Horizon) żeby rzepak lepiej się rozgałęził czy alert?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darolee    12

1) Na rzepak siany w terminie dałbym Toprex + bor + mikroelementy (np proleaf-new czy cokolwiek w płynie o składzie proponowanym na rzepaki)

2) Na rzepak o opóźnionym siewie Toprex + Calcorium

 

Toprex wybieram ze względu na cenę jesiennego zabiegu. Caramba pójdzie na wiosnę aby nie powtarzać w sezonie tym samym a i wiosną wydze taniej Caramba od Toprexu, przy cenach na dzisiaj.

 

Ten drugi wariant zastosowałem po raz pierwszy (jeśli chodzi o dodanie calcorium), więc zobaczy jak to wydze w praktyce. Ale producenci zapewniają o tym, iż Calcorium (czy co tam dacie z konkurencji), to stymulator fotosyntezy, przyspieszający zawiązywanie i zwiększanie ilości odgałęzień właśnie w później sianych rzepakach.

 

Z racji tego, iż synoptycy zapowiadają wczesną i dość ostrą zimę myślę, że warto troche zainwestować w jesienną ochronę i dodatki (zwłaszcza zaopatrzyć rzepak w bor).

No wiadomo jak to jest z tymi prognozami ale lepiej dmuchać na zimne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pandanger    2

Regulatory wzrostu to właśnie te preparaty o których pisał darolee. Toprex Caramba czy Horizon to fungicydy z grupy triazoli, które pełnią też funkcję regulatora wzrostu. Jednak przy obecnych temperaturach i braku perspektyw na ciepełko ich funkcja jako regulatora będzie znikoma - potrzebują powyżej 12 stopni. Jak bardzo Ci zależy na regulatorze i powstrzymaniu wierzchołka wzrostu to wykombinuj np.coś takiego: Alert + CCC. Pamiętać trzeba, że CCC skraca też układ korzeniowy, zatem trzeba sobie zadać pytanie - czy regulator jest potrzebny?... w końcu i tak zimno!


Everything is dust in the wind

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jerzy    3

Jak czytam wypowiedzi kolegów rolników odnoszę wrażenie że niektórzy z nas mają nadmiar gotówki i nie wiedzą co z nią zrobić. Bo ja w rzepaku wykonałem zabieg zwalczania samosiewów zbóż oraz odżywiłem go raz siarczanem magnezu z dodatkiem preparatu mikroelementowego z dużą zawartością Boru i tyle, chwasty niech sobie rosną, wiosną zostaną zwalczone, jak narazie staram się aby rzepak przed zimą urósł jak największy, a stosowanie fungiocydów w tym terminie uważam za zwykłą rozrzutność i chamowanie wzrostu rzepaku. Przy temperatutrach panujących w tym sezonie zarówno we dnie i w nocy skupiam się na tym aby rzepakowi nie przeszkadzać we wzroście aby przed zimą był maksymalnie rozrośnięty. Taka jest moja recepta aby rzepak przezimował a wg mnie na obecna chwię to cel numer jeden. Pozdrawiam Jerzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darolee    12

Dobrze, że ktokolwiek ma jakieś zdanie odmienne, nie koniecznie się z tym muszę zgodzić, ale nie w tym rzecz. Ważne aby nie pisać jakichś banialuków jak czasem czytam :)

Moim zdaniem pryskanie na chwasty dwuliścienne wiosną to popylina. Pryskasz na samosiewy, które to herbicydy bardziej wpływają na przyhamowanie wzrostu rzepaku od, np moim zdaniem łagodnego dla rzepaku butisan-star.

Nie dajesz fungicydu, też dla mnie lipa. Widziałem u sąsiada rzepak, też nie pryskany i pierwsze liście strasznie zatakowała DTRka, można powiedzieć, że to jeden wielki grzyb na tych liściach.

Jak sie ktoś boi, że rzepak za mały to Alertem, jak pisał @pandanger, ale bez CCC. I myślę, że warto spróbować dodać Calcorium.

A na fungicydowi po 6h nawet przymrozek nie poszkodzi. Owszem niska temperatura - gorsze działanie.

Chyba każdy wie, że rzepak lubi pieniądze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jerzy    3

Na początek dziękuję za uznanie że nie pisze banialuków :) . Możesz mi przyblizyć jak graminicydy wpływają negatywnie na rzepak ? Jeżeli chodzi o choroby DTR- wymagają trzech czynników po pierwsze wysokiej wilgotności po drugie wysokiej temperatury no i po trzecie intesywmego wzrostu rzepaku. Nie wiem jak u Ciebie ale u mnie od poczatku września do tej chwili jest chłodno można rzec zimno a rzepak rośnie bardzo wolno i uważam że w tych warunkach napewno DTR-y nie maja pola do popisu. Piszesz że, delikatny Butisan Star nie szkodzi rzepakowi a ja uważam że każdy herbicyd w tych temperaturach szkodzi.Co do oprysku herbicydowego na wiosnę zobaczę czy jest rzepak wogóle, a jeżeli przezimuje to ocenie stan przezimowania, jak uznam że bedzie z niego pożytek poczekam aż po zimie ruszy wegetacja i go odchwaszczę. Jedyną rzeczą jąka popieram to Calcorium, napewno pomoże. Nie wiem jak kolega ale ja nie mam pienędzy na rozrzutki i inwestuję w rzepak jak widzę że nie rokuje na wydanie co najmniej przyzwoitego plonu. Kolega pisze że rzepak lubi pieniądze a jeszcze bardziej lubie pieniądze z rzepaku. Pozdrawiam Jerzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam, że warto zastosować fungicyd, w ilości 100 ml na każdy liść. U nas na Lubelszczyźnie w tamtym roku na wiosnę nie było można wejść w wielu miejscach z opryskiem i Ci, którzy zastosowali opryski na jesień - nie żałowali (mowa o herbicydach).

W tym roku pryskaliśmy po siewie - Metazanex + Command, teraz poszła grzybówka - Tebu i Bor. Myślę, że jeszcze trzeba będzie zastosować jakąś Targę, Graman lub Pilot :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darolee    12

Możesz mi przyblizyć jak graminicydy wpływają negatywnie na rzepak ? Piszesz że, delikatny Butisan Star nie szkodzi rzepakowi a ja uważam że każdy herbicyd w tych temperaturach szkodzi.Co do oprysku herbicydowego na wiosnę zobaczę czy jest rzepak wogóle, a jeżeli przezimuje to ocenie stan przezimowania, jak uznam że bedzie z niego pożytek poczekam aż po zimie ruszy wegetacja i go odchwaszczę. Jedyną rzeczą jąka popieram to Calcorium, napewno pomoże. Nie wiem jak kolega ale ja nie mam pienędzy na rozrzutki i inwestuję w rzepak jak widzę że nie rokuje na wydanie co najmniej przyzwoitego plonu. Kolega pisze że rzepak lubi pieniądze a jeszcze bardziej lubie pieniądze z rzepaku. Pozdrawiam Jerzy

A na przykład Agil czy Fusilade Forte Przyhamuje wzrost. Po tym drugim nawet się pojawiają odbarwienia. Przytrzyma rzepak tak na 1-2 tygodnie, co ja zauważyłem. u mnie niestety grzybki się panoszą. A nie uważasz aby zastosować coś taniego choćby zmniejszenia skutków pleśni śniegowej? A moim zdaniem (a nie teoretycznie :D ) Butuisan mniej wpływa na wzrost jak w/w środki). To, że rzepak ryzykowny wiemy doskonale. W zeszłym roku zaorałem 21 ha w listopadzie nawóz się nie zmarnował, ale command poszedł na marne i do tego jeszcze zimówkę w to wsiałem. Z wiadomego powodu miałem dusze na ramieniu, ale dziś z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że można śmiało siać pszenicę ozimą po commandzie, ale na ciężkiej ziemi bo na piachu komand ją spali! Jarki siali na wiosnę i odbarwienia były w podobnym procencie. A jak to u nas mówią lepsza kiepska zimowa niż dobra jara :)

Oczywiście, że rzepak lubi pieniądze i nie wspomniałem, że ja podobnie jak Ty - jeszcze bardziej :) i liczę na oddanie z dużym procentem, co nie zawsze niestety się uda :) Ale porównując do sąsiadów którzy stosuja mniejszy nakład, z reguły wychodzę na swoim. Tylko trzeba się hamować bo jak by stosował wszystko co każą doradcy to pewnie poszlibyśmy z torbami ! :)

 

Wracając do wspominanych wcześniej banialuków :) O co chodzi w Twojej wypowiedzi @KamillaDeMon? 100ml na liść? To co mamy teraz latać po polach i liście liczyć? Dajesz dawkę na ha i tyle. Jakie liście by nie myły i ile by ich nie było ,zawsze będziesz miał pokrycie cieczą roboczą jednakowe na powierzchnię rośliny. Po prostu więcej lub mniej trafi (potrzebnie czy nie) bezpośrednio na ziemię. druga sprawa, że przeprowadziłem u siebie kontrolę ilości roślin na m2. Mam ok 60 roślin. optymalnie pryskasz przy 4-6 liściach uśrednij to do 5: 0,1litra x 5 liści x 60 roślin x 10000m2 = ? Coś mi się widzi, że by mnie opłaty za wodę zniszczyły :) Chyba, że ja czegoś tu nie rozumiem z Twojej wypowiedzi?!

 

Tu się tylko mi nasuwa pytanie jaki jest ten rzepak bo jak za mały to faktycznie nie ma sensu pryskanie, czymkolwiek, bo roślina pobierze zbyt mało chemii, aby miało to jakikolwiek efekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez agrofoto
      Co to jest za preparat?
      Biscaya 240 OD jest środkiem owadobójczym w formie zawiesiny olejowej do rozcieńczania wodą. Jest to nowej generacji insektycyd do zwalczania szkodników w rzepaku ozimym i jarym.
       
      Jak działa ten insektycyd?
      Biscaya 240 OD jest środkiem o działaniu kontaktowym i żołądkowym. W roślinie działa systemicznie.
       
      Jak i  kiedy go stosować?
      Preparat zarejestrowany jest do stosowania w rzepaku ozimym  do zwalczania słodyszka rzepakowego i  chowacza czterozębnego -  zabieg należy wykonać  po wystąpieniu szkodnika na roślinach, w fazie zwartego kwiatostanu, najpóźniej  w fazie luźnego kwiatostanu (BBCH 50- 59).
      Produkt Biscaya można stosować  do zwalczania szkodników łuszczynowych i wtedy należy wykonać zabieg od początku opadania płatków kwiatowych (BBCH 65-69). Zgodnie z sygnalizacją.
       
      Jaka jest dawka?
      Produkt zalecany jest w dawce  0,3  l/ha.
       
      Czy produkt Biscaya 240 OD  jest bezpieczny do stosowania w rzepaku?
      Preparat Biscaya 240 OD  przetestowany był na kilkudziesięciu odmianach w Polsce i poza granicami kraju i nie stwierdzono niekorzystnego wpływu na roślinę i plon. Produkt może być stosowany w okresie kwitnienia,  zgodnie z zasadami dobrej praktyki rolniczej - po oblocie pszczół.  
      Jednakże zawsze należy unikać stosowania insektycydów w niekorzystnych warunkach: przeciągających się spadkach temperatury lub skrajnych upałach. 
       






      Jaka jest różnica pomiędzy Biscaya 240 OD  a oferowanym również przez Bayer produktem Proteus 110 OD?  W jakich warunkach należy je stosować i który produkt wybrać i zastosować na polu?
      Środek Proteus 110 OD jest produktem dwuskładnikowym zawierającym deltametrynę i tiachlopryd. Jest więc środkiem bardziej uniwersalnym, przez to stosowanym w bardzo wielu uprawach w szerszym zakresie temperatur. W przypadku rzepaku podstawowym szkodnikiem jest słodyszek rzepakowy , który w wielu rejonach kraju jest uodporniony na pyretroidy, zatem stosowanie produktów i substancji aktywnych z tej grupy chemicznej mija się z celem. Biscaya 240 OD zawiera substancje aktywną z grupy neonikotynoidów, jest jej znacznie więcej niż w pozostałych produktach zawierających substancje z tej samej grupy chemicznej,  jest przez to znacznie skuteczniejsza na słodyszka i efekt działania jest dłuższy.
      Biscaya jest też łagodniejsza dla użytkownika i środowiska i jako taka może być stosowana w okresie kwitnienia, obniżając do minimum ryzyko ujemnego wpływu na środowisko i owady pożyteczne. Jednakże zawsze należy stosować zasady dobrej praktyki rolniczej i wykonywać zabiegi po wieczornym oblocie pszczół.
      Generalnie polecamy Proteus 110 OD do stosowania na szkodniki łodygowe (chowacze) i pierwszy zabieg na słodyszka,  Bisacaya 240  na początku kwitnienia na słodyszka a w pełni kwitnienia na szkodniki łuszczynowe. Najważniejsze aby pamiętać o stosowaniu przemiennym produktów z różnych grup chemicznych , aby zapobiegać powstawaniu odporności.
       
      Jaką przewagę ma produkt Biscaya 240  nad produktami konkurencyjnymi?
      Produkt Biscaya 240 OD jest jednym z najlepszych produktów na rynku. Pamiętać należy o tym , że jest to produkt systemiczny,  na efekt trzeba poczekać. Biscaya nie wykazuje szybkiego, krótkiego działania jak pyretroidy,  ale bardzo skutecznie zwalcza szkodniki i działa długo, dużej niż porównywalne produkty stosowane do tej pory na rynku
       
      Jakie są korzyści ze stosowania Biscaya 240 OD ?
      - wysoka skuteczność biologiczna bazująca na formulacji OD , która daje zoptymalizowaną retencję, odporność na zmywanie przez deszcz i lepszą penetracją
      - systemiczne,  skuteczne i długie działanie
      - jest łagodniejsza dla użytkownika i środowiska
      - może być stosowany w okresie kwitnienia
       
      Pobierz:
      2230_BCS_Magda_materialy_drukowane_2015_Biscaya_MAT_PIL_2.pdf
       
      Produkt dostępny http://promocje.cropscience.bayer.com.pl/biscaya/index.html
    • Przez Kamilek1
      witam, stosowal ktos z was ten makuch ? niby tam jest lepsza przyswajalnosc bialka od zwyklego itp cena to ok 1500 zł netto tona, wiec sporo drozej, pytanie czy warto. ?
       
      https://www.agrolok.pl/surowce-paszowe/amirap-standard-33-7-non-gmo-1000kg.htm (mozna tam pobrac etykiete i dane)
      Czy sprawdzi sie to w zywieniu opasow? czy lepiej zamaist makuchu zwykla sruta rzepakowa?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj