maniek10141

Opryski rzepaku i innych oleistych

Polecane posty

Tomek90    2241

Dzwoniłem do przedstawicieli chemirolu i procamu obaj stwierdzili że nie ma sensu pryskać na słodyszka jak raps już kwitnie. Ciągnie go do kwiatów, jeśli siedzi na pąkach to sporadycznie. Coś w tym jest bo przecież mogli powiedzieć, słuchaj Tomek trzeba pryskać bo ci narobi szkód i będzie bieda. Skoro nie wciskał żadnej chemi to raczej zbędny zbieg, a za darmo tych środków nie dają.  

 

dzisiaj jest niedziela i sie nie pracuje w polu

 

On pracuje bo musi, czy nawet ma ochotę, tak samo jak Ty masz ochotę pić piwo pod sklepem.

Ot taka odpowiedz na twój śmieszny post. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slonju77    56

Opryskałem w piątek proteus +pictor ,przez dwa dni był spokój ,dzisiaj pojechałem a w polu masakra słodyszka pełno ale to nie jest największy problem, jest pełno chowaczy pytanie pryskać już dzisiaj drugi raz proteusem czy zaczekać jeszcze ze 3 dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nunu85    498

proteus powinien jeszcze działac

przyleciał świeży nalot, nażre sie to i zdechnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiadomość z AgroFoto.pl

TheKrajcek    1

U mnie to samo. Ociepliło się to szkodników pełno. W sobotę opryskane proteusem a dziś sporo chowacza, pryszczarek też jest. Kolejny zabieg będzie robiony inazumą, zastanawiam się po ilu dniach wjechać, wg etykiety 300 l/ha. Zawsze pryskam 200, myślicie że warto dać więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BENNY82    242

Dzwoniłem do przedstawicieli chemirolu i procamu obaj stwierdzili że nie ma sensu pryskać na słodyszka jak raps już kwitnie. Ciągnie go do kwiatów, jeśli siedzi na pąkach to sporadycznie. Coś w tym jest bo przecież mogli powiedzieć, słuchaj Tomek trzeba pryskać bo ci narobi szkód i będzie bieda. Skoro nie wciskał żadnej chemi to raczej zbędny zbieg, a za darmo tych środków nie dają.  

 

 

On pracuje bo musi, czy nawet ma ochotę, tak samo jak Ty masz ochotę pić piwo pod sklepem.

Ot taka odpowiedz na twój śmieszny post. 

 

widać u nas ludzie rozsądni na Podlasiu i pieniędzy nie wylewają na pola. jak kwitnie to słodyszek nie szkodzi a pomaga zapylać ale chłopy pryskają bo aż czarno na polu a wystarczy poobserwować że lezie do otwartych kwiatów albo się bzykają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj planowałem oprysk na płatka ale zaczęło lać... może jutro się uda

Jadę 200g azoksy + ok 380g prochloraz na robaka proteus...

O ile na ha wychodzi tą mieszanka? Czy stosowaleś wcześniej tą mieszankę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poznaniak    6

20m od mego rzepaku stoja ule. Czy po godzinie 20.30 moge jechac pictor plus mavrik czy zamiast mavrik kupic proteus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musso    0

Proteus tez jest szkodliwy dla pszczół ale po 20 to mozesz jechac już nie powinno ich byc,ja wczoraj nim pryskalem chodziłem po polu i pszczół nie było a mam też 30uli przy samej między.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michalsoft    22

opryskałem część rzepaku mospilanem+ 1l amistar xtra+0,5 l asahi tylko pod koniec zabiegu zrobiła się straszna rosa, rzepak był bardzo mokry a potem był mgła. Czy warunki te obniżą skuteczność zabiegu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mareg    66

mam pierwszy rok rzepak stad moje pytanie ,kiedy prawidłowo powinno sie zrobić zabieg na platek ? 

rozmawialem z sasaidami mówia ze u mnie ani w okolicach nie bylo juz 20 lat rzepaku to moge pominac ten zabieg , ale srednio mi się widzi ich teoria , wypowiedzcie się na ten temat :)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nunu85    498

zamiast pomijac zrób cos taniego typu tebu plus prochloraz po 0,75l kazdego plus cos na robaka. Wyjdzie tanio, a dosc skutecznie.

 

Nie wiem jak w innych czesciach kraju, ale jak przepak jest ładny zółciutki, w pełni kwitnienia to juz czas najwyzszy, bo potem bedzie za duzy i wszystko na przejazdach bedzie połamane, a tak tylko nachylone zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miwigos    3472

mam pierwszy rok rzepak stad moje pytanie ,kiedy prawidłowo powinno sie zrobić zabieg na platek ? 

rozmawialem z sasaidami mówia ze u mnie ani w okolicach nie bylo juz 20 lat rzepaku to moge pominac ten zabieg , ale srednio mi się widzi ich teoria , wypowiedzcie się na ten temat :)

Jak zaczynaja opadać pierwsze płatki,to pryskaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
XTRO    1523
Napisano (edytowany)

u mnie pierwsze płatki już opadają ale nadają dzisiaj tylko 5-6 stopni w nocy. Jutro ma być niby cieplej i jutro wieczorem wyjeżdżam. Póki co tylko 1 chowacza znalazłem no i sporo słodyszka.

 

Pytanie mam. W jakiej kolejności wlewać do opryskiwacza? Amistar, Proteus, Fury, Superam

Edytowano przez XTRO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danio730920    1

bede pryskał mospilanem i zamirem na płatka i ciałem dodac jeszcze odzywki. fertina NPK 20-20-20 bedzie dobrym rozwiazaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotrekxc21    1

Mam takie pytanie czy jeśli stosowany był proteus tydzień temu w sobotę to lecieć razem z grzybowka teraz czy zrobić 2 przejazd proteusem?? I mam takie pytanie czym desykowac rzepak i kiedy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szymon91    11

ja słyszałem żeby 2 razy tym samym nie pryskać na drugi raz może mospilan ?+ grzybówka no zrobisz jak uważasz 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamilc017    163

Jakie zagrożenie sieje teraz chowacz? Mam zamiar pod koniec tygodnia wjechać Pictor + Inazuma(może coś innego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nunu85    498

chowacz jest teraz 10 razy gforszy niz słodyszek

nakłuwa młodziutkie łuszczyny i składa jaja z ktorych potem wylęgna sie szkodniki łuszczynowe.

 

 

co do odżywek na kwiat, wg mnie to juz troche musztarda po obiedzie.

Jak nie dałeś na zielony pąk, to teraz juz niewiele pomoga, a nie mam pewnosci, czy nawet nei zaszkodza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieto35    2

Mam takie pytanie czy jeśli stosowany był proteus tydzień temu w sobotę to lecieć razem z grzybowka teraz czy zrobić 2 przejazd proteusem?? I mam takie pytanie czym desykowac rzepak i kiedy???

 

Na etykiecie proteusa pisze że można dwa razy pryskać odstęp między zabiegami jak się nie mylę to 5-7 dni .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loquito    240

Nie mam zbyt dużego doświadczenia w uprawie rzepaku, wiec pytam Was. Chodzi o to jak długo utrzymuje się chowacz podobnik? Może dziwne pytanie, ale od czego zależy kiedy on przestaje żerować no bo kiedyś musi zniknąć w sposób naturalny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotrekxc21    1

Też tak doczytałem że dwa razy można stosować proteusa tylko zastanawiam się czy poprzednia dawka chroni rzepak przed robalami czy już nie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
petrus87    13

słodyszek jak rzepak kwitnie to już niczego mu nie zrobi. inna sprawa z chowaczem

 

na dniach planuję pryskać amistar xtra na płatek. dodać do niego mavrik na robaka czy proponujecie cos innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mareczek78    2
Napisano (edytowany)

Tak jak powiedział Petrus87 - słodyszek w ilości nawet do 10 szt na roślinę nie powinien narobić większych szkód niż ciągnik z opryskiwaczem jadący rzez łan. Te straty można zaakcptować. Ale u mnie na roślinie oprócz słodyszka siedzi i to sporo chowacza podobnika - jest siwy z taką trąbką przy ryjku - siedzą żrą i się bzykają :) . A jak wiadomo chowacz wgryza się w łyszczynę i niesie jaja. Wylęgające się larwy atakują kilka sąsiadujących ziaren w łuszczynie. Strąk szybciej dojrzewa, otwiera się i obsypuje. Strata jest w plonie, a do tego piekne samosiewy,które wzbogacą "poplon" i pozbawią ziemię wody do jesieni.

Mało tego - to miejsce gdzie wgryzł sie chowacz wykorzystuje pryszczarek kapustnik to jest muchówka, która niesie jaja do łuszczyny - ciekawostka ok 150-200 jaj, z których larwy atakują cały strąk, który żółknie i obumiera (w zeszłym roku miałem jary rzepak i pryszczarka pokpiłem, bo jeszcze rok wcześniej od początku kwitnienia rzepaku żadnch zabiegów chemicznych nie robiłemi było ok -4200kg/h, a w tamtym roku strąki zrobiły się żółte i było 800-900kg/h.

 

Tam gdzie zaatakuje chowacz oczywiście prawdopodobieństwo chorób grzybowych wzrasta ogromnie.

 

Jeśli w czymś sie mylę, proszę barsziej doświadczonych by mnie poprawili

 

Jak ktoś nie chce pryskać, bo chrząszcze zapylają - jego wola - być może w jego regionach sa takie warunki pogodowe i roślina w takim stadium rozwoju że bedzie ok - i tego wszystkim życzę czyli wysokich plonów. Ja ważyłem się z decyzją czy pryskać czy nie, ale decyzja ostateczna zapadła że tak. Pierwszy zabieg w fazie gdzie kwitły tylko czubku rzepaku a pędy miały zwarte pąki - poszedł Proteus 0,6l/h, wczoraj (czubki za 3-4 dni okwitną, natomiast w pełni kwitnienia są pędy boczne) pryskałem KOBE w ilości 0,150kg/h.

Rzepak wysoki, lance podniesione na 1,85cm i ledwo przechodzą nad nim - rzepak odmiana Sherlock

 

Aha jeszcze jedno - na grzyba ostatnio pryskałem w fazie zwartego pąka - teraz z grzybówki zrezygnowałem - czy dobrze czy żle zobaczymy - na razie wygląda zdrowo.

Pozdrawiam

Edytowano przez Mareczek78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robertmoczko    10

Jak długo działa proteus w dawce 0,6  ? Zabieg wykonany był 9 dni temu. Wczoraj kontrolowałem rzepak to jest naprawdę sporo chowacza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez agrofoto
      Co to jest za preparat?
      Biscaya 240 OD jest środkiem owadobójczym w formie zawiesiny olejowej do rozcieńczania wodą. Jest to nowej generacji insektycyd do zwalczania szkodników w rzepaku ozimym i jarym.
       
      Jak działa ten insektycyd?
      Biscaya 240 OD jest środkiem o działaniu kontaktowym i żołądkowym. W roślinie działa systemicznie.
       
      Jak i  kiedy go stosować?
      Preparat zarejestrowany jest do stosowania w rzepaku ozimym  do zwalczania słodyszka rzepakowego i  chowacza czterozębnego -  zabieg należy wykonać  po wystąpieniu szkodnika na roślinach, w fazie zwartego kwiatostanu, najpóźniej  w fazie luźnego kwiatostanu (BBCH 50- 59).
      Produkt Biscaya można stosować  do zwalczania szkodników łuszczynowych i wtedy należy wykonać zabieg od początku opadania płatków kwiatowych (BBCH 65-69). Zgodnie z sygnalizacją.
       
      Jaka jest dawka?
      Produkt zalecany jest w dawce  0,3  l/ha.
       
      Czy produkt Biscaya 240 OD  jest bezpieczny do stosowania w rzepaku?
      Preparat Biscaya 240 OD  przetestowany był na kilkudziesięciu odmianach w Polsce i poza granicami kraju i nie stwierdzono niekorzystnego wpływu na roślinę i plon. Produkt może być stosowany w okresie kwitnienia,  zgodnie z zasadami dobrej praktyki rolniczej - po oblocie pszczół.  
      Jednakże zawsze należy unikać stosowania insektycydów w niekorzystnych warunkach: przeciągających się spadkach temperatury lub skrajnych upałach. 
       






      Jaka jest różnica pomiędzy Biscaya 240 OD  a oferowanym również przez Bayer produktem Proteus 110 OD?  W jakich warunkach należy je stosować i który produkt wybrać i zastosować na polu?
      Środek Proteus 110 OD jest produktem dwuskładnikowym zawierającym deltametrynę i tiachlopryd. Jest więc środkiem bardziej uniwersalnym, przez to stosowanym w bardzo wielu uprawach w szerszym zakresie temperatur. W przypadku rzepaku podstawowym szkodnikiem jest słodyszek rzepakowy , który w wielu rejonach kraju jest uodporniony na pyretroidy, zatem stosowanie produktów i substancji aktywnych z tej grupy chemicznej mija się z celem. Biscaya 240 OD zawiera substancje aktywną z grupy neonikotynoidów, jest jej znacznie więcej niż w pozostałych produktach zawierających substancje z tej samej grupy chemicznej,  jest przez to znacznie skuteczniejsza na słodyszka i efekt działania jest dłuższy.
      Biscaya jest też łagodniejsza dla użytkownika i środowiska i jako taka może być stosowana w okresie kwitnienia, obniżając do minimum ryzyko ujemnego wpływu na środowisko i owady pożyteczne. Jednakże zawsze należy stosować zasady dobrej praktyki rolniczej i wykonywać zabiegi po wieczornym oblocie pszczół.
      Generalnie polecamy Proteus 110 OD do stosowania na szkodniki łodygowe (chowacze) i pierwszy zabieg na słodyszka,  Bisacaya 240  na początku kwitnienia na słodyszka a w pełni kwitnienia na szkodniki łuszczynowe. Najważniejsze aby pamiętać o stosowaniu przemiennym produktów z różnych grup chemicznych , aby zapobiegać powstawaniu odporności.
       
      Jaką przewagę ma produkt Biscaya 240  nad produktami konkurencyjnymi?
      Produkt Biscaya 240 OD jest jednym z najlepszych produktów na rynku. Pamiętać należy o tym , że jest to produkt systemiczny,  na efekt trzeba poczekać. Biscaya nie wykazuje szybkiego, krótkiego działania jak pyretroidy,  ale bardzo skutecznie zwalcza szkodniki i działa długo, dużej niż porównywalne produkty stosowane do tej pory na rynku
       
      Jakie są korzyści ze stosowania Biscaya 240 OD ?
      - wysoka skuteczność biologiczna bazująca na formulacji OD , która daje zoptymalizowaną retencję, odporność na zmywanie przez deszcz i lepszą penetracją
      - systemiczne,  skuteczne i długie działanie
      - jest łagodniejsza dla użytkownika i środowiska
      - może być stosowany w okresie kwitnienia
       
      Pobierz:
      2230_BCS_Magda_materialy_drukowane_2015_Biscaya_MAT_PIL_2.pdf
       
      Produkt dostępny http://promocje.cropscience.bayer.com.pl/biscaya/index.html
    • Przez Kamilek1
      witam, stosowal ktos z was ten makuch ? niby tam jest lepsza przyswajalnosc bialka od zwyklego itp cena to ok 1500 zł netto tona, wiec sporo drozej, pytanie czy warto. ?
       
      https://www.agrolok.pl/surowce-paszowe/amirap-standard-33-7-non-gmo-1000kg.htm (mozna tam pobrac etykiete i dane)
      Czy sprawdzi sie to w zywieniu opasow? czy lepiej zamaist makuchu zwykla sruta rzepakowa?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj