maniek10141

Opryski rzepaku i innych oleistych

Polecane posty

leszek59    4

Dzięki Ogar za podpowiedż tylko że wróble zaczęly od obrzeży a teraz posuwają sie w gląb rzepaku i niszczą zdrowe luszczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojtek554    12

W moim rzepaku jest trochę uszkodzonych łuszczyn. Popękane, ale nie ma w nich robaków? To też od pryszczarka lub chowacza"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiadomość z AgroFoto.pl

Alio    116

Łuszczyny popękane bo larwy albo już się z nich wydostały albo ptaki je wydziobały. Z tymi ptakami to koledzy prawdę piszą. Żerują tylko tam, gdzie są larwy pryszczarka. Zdrowych łuszczyn nie ruszają. Mam przykład niedaleko siebie. Na polu gdzie już 2 lata był rzepak gośc zostawił samosiewy jako "poplon". Nic nie pryskał, nic nie nawoził i rośnie to tak sobie samo. nad tym kręcą sie całe stada ptaków. Obok przez miedzę rzepak znajomego w normalnej uprawie z ochroną i żaden ptaszek nawet nie usiądzie. 


Witold zdjął lekkim płaszczem jorurt z

 drzewka...
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kapec22    37

ta akurat, u mnie dziobią wróble co popadnie a żadnego robactwa nie ma, przydał by się jakiś realny sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sawka71    7

Witam.Koledzy mam pytanie o sklejanie i desykację, czy robicie to osobno czy razem? A jeśli razem to czy to ma jakiś sens skoro sklejanie powinno być trzy, cztery tygodnie wcześniej a desykacja dwa tygodnie.Hmm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319

Witam.Koledzy mam pytanie o sklejanie i desykację, czy robicie to osobno czy razem? A jeśli razem to czy to ma jakiś sens skoro sklejanie powinno być trzy, cztery tygodnie wcześniej a desykacja dwa tygodnie.Hmm.

2 tyg to jeszcze za wcześnie na desykację, cześć osypuje się w trakcie zabiegu, zmniejszasz plon o kilka %, czyli mówiąc w skrócie walczysz o plon 11 miesięcy po to żeby zawalić to jednym nie do końca przemyślanym zabiegiem. Desykacja glifosatem ma sens tylko w przypadku zachwaszczonej plantacji. Nawet w przypadku nierównomiernego dojrzewania wystarczy sklejanie bez desykacji. Odpowiednio sklejony rzepak nie osypie się choćby miał stać do września.

Chyba że masz odmiany odporne o osypywanie się to w sumie i sklejanie i desykacja jest zbędna, tym bardziej jak ktoś dysponuje opryskiwaczem 12m, więcej szkody niż pożytku.


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radek88    15

Czyli załóżmy, że plantacja jest zachwaszczona to trzeba jeszcze 2 zabiegi wykonać?

Teraz skleić i za około 2 tyg. desykacje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319

Czyli załóżmy, że plantacja jest zachwaszczona to trzeba jeszcze 2 zabiegi wykonać?

Teraz skleić i za około 2 tyg. desykacje??

 

Dokładnie tak.

Może napisze coś dziwnego ale mniejszy plantator rzepaku powinien być bardziej staranny niż wielkoobszarowiec, ponieważ ma czas żeby każdy zabieg wykonać w czasie. Dlatego małoobszarowy rolnik powinien na 1 miejscu traktować rzepak np odporny na osypywanie dlatego że mały rolnik nie dysponuje opryskiwaczem samojezdnym o szerokości belki 24m lub więcej. Mały rolnik powinien dążyć do tego żeby zabieg na pryszczarka był ostatni, każdy zabieg w późniejszym terminie opryskiwaczem zawieszanym o belce 12m ciągnikiem o małym prześwicie może przynosić więcej strat niż korzyści.


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masa24    2347

wybaczcie pewnie glupie pytanie , ale o jakie straty chodzi. nigdy nie mialem rzepaku.  jak jezdzimy po sciezkach to o jakich stratach mowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kula07    163

Przejdź się po sąsiada rzepaku to zrozumiesz.


Zapraszam na mój Vlog ;)

www.youtube.com/user/KulaXT/feed

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masa24    2347

no to co mam zrobic jak mam zaiweszny opryskiwacz 12 m?  wogole nie pryskac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojtek554    12

bez przesady z tymi stratami. Ją pryskalem rok temu c360, na przodzie osłoną która kładzie rzepak i było ok, tylko to co.pod.kołami zniszczone. Resztę kombajn elegancko zbiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annasprobio    0

Najlepszy będzie produkt o nazwie PBM probiominarał, czysty ekologicznie puder o silnym działaniu probiotycznym. Służy on do zaprawiania nasion oraz ochrony systemów korzeniowych i cebulek. Jest wykorzystywany również jako szczepionka doglebowa. Poprzez swoją obecność sprzyja intensywnej kolonizacji szczepów pro biotycznych, co skutkuje wypieraniem pleśni i likwidacją toksyn. Wykazuje swoje pozytywne działanie na polach  jako na przykład zaprawa do nasion soi czy ziemniaków. Niewielki koszt owocuje zaprawą organiczną (na 100 kg soi potrzeba 100 do 200 g PBM). Cena hurtowa netto wynosi 70 zł za kg. Więcej informacji pod numerem telefonu 502 591 511. Strona internetowa http://annasprobio.wix.com/sprobio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319

bez przesady z tymi stratami. Ją pryskalem rok temu c360, na przodzie osłoną która kładzie rzepak i było ok, tylko to co.pod.kołami zniszczone. Resztę kombajn elegancko zbiera

Dlatego napisałem że mogą wystąpić straty ale nie muszą, dlatego niech każdy oceni czy każdy dodatkowy wjazd w wysoki rzepak przyniesie korzyści.


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukejro   
Gość lukejro

O desykacji to trzeba już myśleć przy zabiegu "na płatka". Oprysk robić w kierunku przeciwnym do planowanego przejazdu kombajnem. Tam gdzie rzepak jest wysoki to ju z delikatnie położy się w ścieżkach. I teraz przy desykacji nie ma problemów, przejazdy w tym samym kierunku co zabieg na płatka, do tego plandeka pod ciągnikiem no i oczywiście zabieg wykonujemy nad ranem.  Straty naprawdę nie są duże, zwłaszcza w porównaniu  do tego ile rzepaku potrafi się wysypać w oczekiwaniu aż spody same dojrzeją... Ja od kilku lat desykuję, zniżek plonu nie zauważyłem a na pewno poprawiły się parametry (wilgotność i zanieczyszczenia) do tego dochodzi niesamowity komfort koszenia. Poza tym biorąc pod uwagę, że w żniwa najczęściej cena leci z dnia na dzień w dół to zdjęcie rzepaku z pola kilka dni wcześniej stanowi kolejną korzyść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konario    1

Fakt straty nie są duże, w porównaniu do komfortu zbioru i jakości towaru, ważne aby tylko przestrzegać kilku zasad jakie wyżej zostały wymienione przy ostatnich zabiegach i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anto    14

najważniejszą sprawa to jest trafić w odpowiedni moment desykacji , za wczesnie lub za późno zrobi więcej szkody niż pożytku zwłaszcza na mozaikach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vladoo1    9

Koledzy a co powiecie na tantnisia krzyżowiaczka pryskać opłca sie jeszcze ze sklejaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez agrofoto
      Co to jest za preparat?
      Biscaya 240 OD jest środkiem owadobójczym w formie zawiesiny olejowej do rozcieńczania wodą. Jest to nowej generacji insektycyd do zwalczania szkodników w rzepaku ozimym i jarym.
       
      Jak działa ten insektycyd?
      Biscaya 240 OD jest środkiem o działaniu kontaktowym i żołądkowym. W roślinie działa systemicznie.
       
      Jak i  kiedy go stosować?
      Preparat zarejestrowany jest do stosowania w rzepaku ozimym  do zwalczania słodyszka rzepakowego i  chowacza czterozębnego -  zabieg należy wykonać  po wystąpieniu szkodnika na roślinach, w fazie zwartego kwiatostanu, najpóźniej  w fazie luźnego kwiatostanu (BBCH 50- 59).
      Produkt Biscaya można stosować  do zwalczania szkodników łuszczynowych i wtedy należy wykonać zabieg od początku opadania płatków kwiatowych (BBCH 65-69). Zgodnie z sygnalizacją.
       
      Jaka jest dawka?
      Produkt zalecany jest w dawce  0,3  l/ha.
       
      Czy produkt Biscaya 240 OD  jest bezpieczny do stosowania w rzepaku?
      Preparat Biscaya 240 OD  przetestowany był na kilkudziesięciu odmianach w Polsce i poza granicami kraju i nie stwierdzono niekorzystnego wpływu na roślinę i plon. Produkt może być stosowany w okresie kwitnienia,  zgodnie z zasadami dobrej praktyki rolniczej - po oblocie pszczół.  
      Jednakże zawsze należy unikać stosowania insektycydów w niekorzystnych warunkach: przeciągających się spadkach temperatury lub skrajnych upałach. 
       






      Jaka jest różnica pomiędzy Biscaya 240 OD  a oferowanym również przez Bayer produktem Proteus 110 OD?  W jakich warunkach należy je stosować i który produkt wybrać i zastosować na polu?
      Środek Proteus 110 OD jest produktem dwuskładnikowym zawierającym deltametrynę i tiachlopryd. Jest więc środkiem bardziej uniwersalnym, przez to stosowanym w bardzo wielu uprawach w szerszym zakresie temperatur. W przypadku rzepaku podstawowym szkodnikiem jest słodyszek rzepakowy , który w wielu rejonach kraju jest uodporniony na pyretroidy, zatem stosowanie produktów i substancji aktywnych z tej grupy chemicznej mija się z celem. Biscaya 240 OD zawiera substancje aktywną z grupy neonikotynoidów, jest jej znacznie więcej niż w pozostałych produktach zawierających substancje z tej samej grupy chemicznej,  jest przez to znacznie skuteczniejsza na słodyszka i efekt działania jest dłuższy.
      Biscaya jest też łagodniejsza dla użytkownika i środowiska i jako taka może być stosowana w okresie kwitnienia, obniżając do minimum ryzyko ujemnego wpływu na środowisko i owady pożyteczne. Jednakże zawsze należy stosować zasady dobrej praktyki rolniczej i wykonywać zabiegi po wieczornym oblocie pszczół.
      Generalnie polecamy Proteus 110 OD do stosowania na szkodniki łodygowe (chowacze) i pierwszy zabieg na słodyszka,  Bisacaya 240  na początku kwitnienia na słodyszka a w pełni kwitnienia na szkodniki łuszczynowe. Najważniejsze aby pamiętać o stosowaniu przemiennym produktów z różnych grup chemicznych , aby zapobiegać powstawaniu odporności.
       
      Jaką przewagę ma produkt Biscaya 240  nad produktami konkurencyjnymi?
      Produkt Biscaya 240 OD jest jednym z najlepszych produktów na rynku. Pamiętać należy o tym , że jest to produkt systemiczny,  na efekt trzeba poczekać. Biscaya nie wykazuje szybkiego, krótkiego działania jak pyretroidy,  ale bardzo skutecznie zwalcza szkodniki i działa długo, dużej niż porównywalne produkty stosowane do tej pory na rynku
       
      Jakie są korzyści ze stosowania Biscaya 240 OD ?
      - wysoka skuteczność biologiczna bazująca na formulacji OD , która daje zoptymalizowaną retencję, odporność na zmywanie przez deszcz i lepszą penetracją
      - systemiczne,  skuteczne i długie działanie
      - jest łagodniejsza dla użytkownika i środowiska
      - może być stosowany w okresie kwitnienia
       
      Pobierz:
      2230_BCS_Magda_materialy_drukowane_2015_Biscaya_MAT_PIL_2.pdf
       
      Produkt dostępny http://promocje.cropscience.bayer.com.pl/biscaya/index.html
    • Przez Kamilek1
      witam, stosowal ktos z was ten makuch ? niby tam jest lepsza przyswajalnosc bialka od zwyklego itp cena to ok 1500 zł netto tona, wiec sporo drozej, pytanie czy warto. ?
       
      https://www.agrolok.pl/surowce-paszowe/amirap-standard-33-7-non-gmo-1000kg.htm (mozna tam pobrac etykiete i dane)
      Czy sprawdzi sie to w zywieniu opasow? czy lepiej zamaist makuchu zwykla sruta rzepakowa?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj