maniek10141

Opryski rzepaku i innych oleistych

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
master20002    228

i natrzepać kapuchy z jak to powiedział pewien minister "frajerów"


Jesteśmy różni, pochodzimy z różnych stron Polski, mamy różne zainteresowania, ale łączy nas jeden cel. Cel ten to Ojczyzna, dla której chcemy żyć i pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thug    236

panowie , ja gospdaruje od niedawna i dwie rzeczy rzucaja sie w oczy.  o chwaleniu szkoda gadac. u mnie tez kazdy ma pszenice po  8 ton , bez ochrony fungi, z marnym nawozeniem azotowym. jeden taki co mowil ze ma 8 ton, jak kupowl sor to sprzedawczyni pytal ile jego opryskiwacz wody na hektar pryska:D 

druga sprawa to wiara w cuda.  tak obserwuje rozne tematy i jakies cuda , nie wididy, sypanie mocznikia juz teraz itp. do tego dochodzi wiara w przerozne wynalazki ktore  wpychaja przedstawiciele handlowi. a 90 % rolnikow nie zna zasobnosci gleby w skladniki oraz nie zna ph!!!!   omija nawozenie wieloskladnikiem. zmniejsza nawozenie azotowe i rezygnuje z ochrony!! rezygnuje sie z podstwowych rzeczy a w zamian sypie jakies cuda  ktore polecaaj przedstawiciele handlowi za grube pieniadze. Jest kompletna ignorancja podstaw natomiast skupianie na jakis detalach, nie istotnych rzeczach. uwazam ze w zla strone to wszystko idzie

 

bardzo trafny post pomijając już wszystkie nowiki i naciaganie ludzie  PH gleby to jest najważniejsza i podstawowa  zasada należy tak prowadzić nawożenie Cao aby utrzymać ph w odpowiednich przedziałach dla gleb lekkich,średnich i ciężkich .Wapno to życie w glebie i mozliwość walki o naprawdę wysokie plony , niestety niektórzy myślą wapno raz na 20 lat i nadgonimy nawozami NPK a niestety co roku mniej dostępne składniki z powodu zakwaszania gleby poprzez brak wapnowania i możemy nawet po tonie saletry walic i tak plon w gorę nie pójdzie .Napisze tylko żeby ludzie mieli ogólne pojęcie na około 500kg saletry jako równoważnik potrzebne jest około 250 kg Cao czyli jakieś 500 kg wapna węglanowego .to jest obraz w jaki sposób npk bez Cao potrafi degradować glebę wapno jest najtańszym nawozem którym podniesiemy plon.

sam pracuje w branży ale Twój post naprawdę samo sedno


Thug

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiadomość z AgroFoto.pl

icek1    179

Oj mało jest chyba takich światłych rolników co dają się tak naciągać przedstawicielom tych cudownych wynalazków np.  odkwaszanie gleby preparatem -wapno  w płynie do opryskiwacza /bo nawet takie wynalazki są/

Edytowano przez icek1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masa24    2347

ja mysle ze jest ich calkiem sporo i co chwile lapia sie na roznego rodzaku nowosci.  ostatnio kolega kupil nawoz za 2000 toba , z blizej nieokrslonym skladem,  ktory to bedzie lezal i czekal na pogode.  nie bardzo wie co to za nawoz ale kupil bo pani mowila ze nowosc:)

niekoniecznie tez chodzi mi o takie extremalne wynalazki. ale roznego rodzaju programy nawozenia dolistnego ktore sa polecane.  jestem ciekaw jakie ma to przelozenie na plon , a koszt tez jest nie maly. czy robiac wogole takie nawozenie dolistne w pelnym programie ma to jakies ekonomiczne uzasadnienie

a w ten sposob wracam do poczatku mojej mysli, ze jaki jest sens pchac kase w programy dolistne skoro npk przedsiewnie zostalo okrojone do minimum?bo tu jest najwieksza oszczednosc dla rolnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579

Może to PRP, oni nie podają składu, tylko ze 60 % to wapno.Sam zastanawiam się nad nim, bo widzę efekty u znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mat22889    48

ale te wapno w płynie to chyba nie do odkwaszania tylko do zaspokojenia potrzeby na wapno dla danej rośliny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
losktos    356

w glebie nigdy nie będzie na tyle mało wapna aby nie wystarczyło dla rośliny, a jeżeli już bedzie go ekstremalnie mało to roślina przestanie rosnąć przez toksyczny glin który pojawia się przy niskiem pH a nie z braku wapna.

Tak więc wydając pieniadze na odżywki dolistne z wapnem lepiej zastosować wapno. Za koszt takiej odżywki na hektar będziemy mieli 1-2 t wapna węglanowego i na przestrzeni czasu na pewno efekt będzie lepszy


Zapraszam na mój profil.
Pozdrawiam losktos ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
major_89    36

Wapno w płynie czy inne tego rodzaju Mrówczan Wapnia stosujemy w celu poprawy jakości i wytrzymałości owoców miękich, rośliny pestkowe, jagodowe, jabłonie. W takim celu jak najbardziej rozumiem. Jeśli ktoś ma chęć stosować to w uprawach rolnych znaczy ,że ma za dużo pieniążków. Jeśli tak to z chęcią je od was wezmę. 

Resztę tematu wyczerpał  kolega : losktos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579

Nie koniecznie tak jak napisałeś. Wapnow płynie powinno sią stosować na zboża jak jest duży problem z  PH ale to bardziej interwencyjnie, jak np. pszenica zaczyna żółknąc, wtedu powinno się jeschać wapnem   w oprysku i liczyć że to tego brakuję.

Ja tak kiedyś uratowałem pszenice, pole tyle co wziołem w  dzierżawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
losktos    356

jak pszenica żółknie z powodu pH to nie dlatego ze jej brakuje wapna a dlatego że toksyczny glin nie daje jej rosnąć. Dolistnie nie zmienimy pH gleby więc i glinu się nie pozbędziesz.

Podejrzewam że Twojej pszenicy było coś innego i po prostu zabieg wapnem był "zbiegiem okoliczności"

No ale, może się mylę...


Zapraszam na mój profil.
Pozdrawiam losktos ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thug    236

w glebie nigdy nie będzie na tyle mało wapna aby nie wystarczyło dla rośliny, a jeżeli już bedzie go ekstremalnie mało to roślina przestanie rosnąć przez toksyczny glin który pojawia się przy niskiem pH a nie z braku wapna.

Tak więc wydając pieniadze na odżywki dolistne z wapnem lepiej zastosować wapno. Za koszt takiej odżywki na hektar będziemy mieli 1-2 t wapna węglanowego i na przestrzeni czasu na pewno efekt będzie lepszy

 

można się bawić interwencyjnie granulatem pogłównie a ekonomicznie i skutecznie sypkie i pilnowanie ph  bardzo mądrze podpowiadasz  nie myślałeś o pracy w branży rolniczej wiedza jest  na wysokim poziomie .


Thug

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
losktos    356

poza pracą w branży we własnym gospodarstwie, na myśleniu się skończyło :P


Zapraszam na mój profil.
Pozdrawiam losktos ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thug    236

szkoda  ze drugi koniec Polski bo warto byłoby pogadać pozdrawiam.


Thug

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
losktos    356

dla sprawdzenia niedoboru boru wyrwij parę roślin i rozetnij korzeń. Jeżeli będzie cały wypełniony to boru nie brakuje, jeśli będzie widać pękniecia, brązowe przebarwienia - niedobór boru


Zapraszam na mój profil.
Pozdrawiam losktos ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
major_89    36

Rośliny rzepaku- wegetacja trwa. Na jesieni spękań raczej nie zaobserwujemy,  środek szyjki korzeniowej w przypadku niedoboru boru będzie zczarniały, a pęknięcia pojawią się wraz z intensywnym wzrostem rośliny wiosną. Z załączonego zdjęcia  przyblokowany fosfor wnioskuje. Moim zdaniem nie ma się czym teraz przejmować. rośliny wyglądają całkiem całkiem jak na to pore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thug    236

Objawy niedoboru boru?

 

to nie bor tylko fosfor

 

typowo czerwony to azot

ciemniejszy czerwony bor

na bor trzeba uważać nie dopuszczać do niedoborów decyduje on miedzy innymi o ilości zawiązanych łuszczyn


Thug

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579

 Liście żółte to brak azotu, a tu to brak fosforu, ale to może być tez wina zimna i wtedy rzepak nie pobiera makro z ziemi.

U nas u normalnych rolników ładne zielone rzepaki, u  byle jakich rolników  już całe fioletowe i czerwone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thug    236

teraz to trzeba sobie dać spokój z niedoborami i tak nic nie poradzisz

zależy jak żółte bo brak potasu też na żółto-kremowo się objawia


Thug

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
major_89    36

wiosną po ruszeniu wegetacji  do początku kwitnienia , dawka 10-20 kg /ha 

stosuj z borem, innymi mikroelementami, mocznikiem

Nie stosuj z odżywkami fosforowymi  chyba ,że lubisz  latać za opryskiwaczem z szczoteczką do czyszczenia dysz.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak się okazało objawy bardziej zbliżył się do braku azotu teraz już tak bez znaczenia ze względu na ochłodzenie,jedyny negatywny czynnik wydłużenie szyjki Korzeniowski i jej przewożenie z 1,5 do około 1 cm u 40 procent roslin

post-163701-0-40666600-1451650549_thumb.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magikw    6

Tzn ze pierwszy zabieg opryskiwacze to bór. A ile go podać. A powiedzcie czy nie było lepiej bor podać jesienią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
losktos    356

bor najlepiej jest podawać 3 razy (1x jesień, 2x wiosna - po ruszeniu wegetacji i na zielonego pąka). Bor słabo sie przemieszcza w roślinie stąd zaleca się podawać go kilka krotnie. Co do dawki 600-700 g/ha łącznie w 3 zabiegach


Zapraszam na mój profil.
Pozdrawiam losktos ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez agrofoto
      Co to jest za preparat?
      Biscaya 240 OD jest środkiem owadobójczym w formie zawiesiny olejowej do rozcieńczania wodą. Jest to nowej generacji insektycyd do zwalczania szkodników w rzepaku ozimym i jarym.
       
      Jak działa ten insektycyd?
      Biscaya 240 OD jest środkiem o działaniu kontaktowym i żołądkowym. W roślinie działa systemicznie.
       
      Jak i  kiedy go stosować?
      Preparat zarejestrowany jest do stosowania w rzepaku ozimym  do zwalczania słodyszka rzepakowego i  chowacza czterozębnego -  zabieg należy wykonać  po wystąpieniu szkodnika na roślinach, w fazie zwartego kwiatostanu, najpóźniej  w fazie luźnego kwiatostanu (BBCH 50- 59).
      Produkt Biscaya można stosować  do zwalczania szkodników łuszczynowych i wtedy należy wykonać zabieg od początku opadania płatków kwiatowych (BBCH 65-69). Zgodnie z sygnalizacją.
       
      Jaka jest dawka?
      Produkt zalecany jest w dawce  0,3  l/ha.
       
      Czy produkt Biscaya 240 OD  jest bezpieczny do stosowania w rzepaku?
      Preparat Biscaya 240 OD  przetestowany był na kilkudziesięciu odmianach w Polsce i poza granicami kraju i nie stwierdzono niekorzystnego wpływu na roślinę i plon. Produkt może być stosowany w okresie kwitnienia,  zgodnie z zasadami dobrej praktyki rolniczej - po oblocie pszczół.  
      Jednakże zawsze należy unikać stosowania insektycydów w niekorzystnych warunkach: przeciągających się spadkach temperatury lub skrajnych upałach. 
       






      Jaka jest różnica pomiędzy Biscaya 240 OD  a oferowanym również przez Bayer produktem Proteus 110 OD?  W jakich warunkach należy je stosować i który produkt wybrać i zastosować na polu?
      Środek Proteus 110 OD jest produktem dwuskładnikowym zawierającym deltametrynę i tiachlopryd. Jest więc środkiem bardziej uniwersalnym, przez to stosowanym w bardzo wielu uprawach w szerszym zakresie temperatur. W przypadku rzepaku podstawowym szkodnikiem jest słodyszek rzepakowy , który w wielu rejonach kraju jest uodporniony na pyretroidy, zatem stosowanie produktów i substancji aktywnych z tej grupy chemicznej mija się z celem. Biscaya 240 OD zawiera substancje aktywną z grupy neonikotynoidów, jest jej znacznie więcej niż w pozostałych produktach zawierających substancje z tej samej grupy chemicznej,  jest przez to znacznie skuteczniejsza na słodyszka i efekt działania jest dłuższy.
      Biscaya jest też łagodniejsza dla użytkownika i środowiska i jako taka może być stosowana w okresie kwitnienia, obniżając do minimum ryzyko ujemnego wpływu na środowisko i owady pożyteczne. Jednakże zawsze należy stosować zasady dobrej praktyki rolniczej i wykonywać zabiegi po wieczornym oblocie pszczół.
      Generalnie polecamy Proteus 110 OD do stosowania na szkodniki łodygowe (chowacze) i pierwszy zabieg na słodyszka,  Bisacaya 240  na początku kwitnienia na słodyszka a w pełni kwitnienia na szkodniki łuszczynowe. Najważniejsze aby pamiętać o stosowaniu przemiennym produktów z różnych grup chemicznych , aby zapobiegać powstawaniu odporności.
       
      Jaką przewagę ma produkt Biscaya 240  nad produktami konkurencyjnymi?
      Produkt Biscaya 240 OD jest jednym z najlepszych produktów na rynku. Pamiętać należy o tym , że jest to produkt systemiczny,  na efekt trzeba poczekać. Biscaya nie wykazuje szybkiego, krótkiego działania jak pyretroidy,  ale bardzo skutecznie zwalcza szkodniki i działa długo, dużej niż porównywalne produkty stosowane do tej pory na rynku
       
      Jakie są korzyści ze stosowania Biscaya 240 OD ?
      - wysoka skuteczność biologiczna bazująca na formulacji OD , która daje zoptymalizowaną retencję, odporność na zmywanie przez deszcz i lepszą penetracją
      - systemiczne,  skuteczne i długie działanie
      - jest łagodniejsza dla użytkownika i środowiska
      - może być stosowany w okresie kwitnienia
       
      Pobierz:
      2230_BCS_Magda_materialy_drukowane_2015_Biscaya_MAT_PIL_2.pdf
       
      Produkt dostępny http://promocje.cropscience.bayer.com.pl/biscaya/index.html
    • Przez Kamilek1
      witam, stosowal ktos z was ten makuch ? niby tam jest lepsza przyswajalnosc bialka od zwyklego itp cena to ok 1500 zł netto tona, wiec sporo drozej, pytanie czy warto. ?
       
      https://www.agrolok.pl/surowce-paszowe/amirap-standard-33-7-non-gmo-1000kg.htm (mozna tam pobrac etykiete i dane)
      Czy sprawdzi sie to w zywieniu opasow? czy lepiej zamaist makuchu zwykla sruta rzepakowa?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj