maniek10141

Opryski rzepaku i innych oleistych

Polecane posty

Slawiusz    1

Witam, czy 0,8 acanto lub podróby amistaru będzie ok "na płatek"?? Chciałbym to połączyć z zabiegiem na owady, i nie wiem czy zdecydować się na proteus czy może na Trebon 30ec(etofenproks) oferowany przez Chemirol. Miał ktoś do czynienia z tym środkiem, jak skuteczność, cena itp?

Cytat z etykiety Trebonu - "Niebezpieczne dla pszczół. W celu ochrony pszczół i innych owadów zapylających nie stosować na rośliny uprawne w czasie kwitnienia. Nie używać w miejscach gdzie pszczoły mają pożytek."

W czasie kwitnienia zastosowałbym Proteus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mf25    12

Jaka dawka acanto + tebu dac mysle 0,5 acanto + 0,5 tebukonazolu czy dac wiecej tebu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiadomość z AgroFoto.pl

goodkat    2

tebu moim zdaniem ok
na stronie intermagu podaja, ze odzywke plonvit rzepak mozna stosowac na opadanie płatka, co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grego    385

a czy amistar xtra w dawce 0,8l tez długo "trzyma" chodzi mi o to żeby zbyt długo nie był zielony, czy dać np 0,6l + 0,5tebu? Ja juz zacznę opryski, co prawda jeszcze fazy opadanie nie ma ale kwitnie mocno do tego proteus i powinien podobnika zwalczyć za te parę dni, bo z tego co wiem to pryszczarka się i tak nie zwalczy chyba, że będziemy codziennie pryskać pyretroidem łuszczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renault85-15TX    190

A co sądzicie o Yamato na płatka? W tamtym roku go zastosowałem i wydaje mi się że dobrze za działał.


Vixa balet :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waldek25    3

Koledzy mam takie pytanko  mój i nie tylko rzepak ma tak poskręcane łodygi trochę nie wszędzie , pąk kwiatowy ma lada dzień zacznie kwitnąć na dobre ale nie wiem dlaczego jest tak poskręcany momentami wręcz pąk patrzy na dół nie jest przypalony po oprysku bo był wykonywany tydzień temu , i nie widać żadnych poparzeń , nie wiem czy to może być może wina braku opadów czy co poradżcie coś na to i czy u was też macie takie przypadki z góry dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nunu85    497

w nocy było pare stopni przymrozku to go pogieło.

 

 

@Renault

Yamato nadaje sie całkiem dobrze na płatek. pare lat pod rzad stosowałem i było ok.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waldek25    3

He to skoro to byłby przymrozek to mogę zgłosić to do ubezpieczalni że jest wyrządzona szkoda  ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nunu85    497

jak łodygi nie popekały, to nic mu nie bedzie. za pare dni sie rozprostuje.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek254    0

Mam pytanie ile zastosować " troja 250 ew " na opadanie płatka w rzepaku 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek254    0

czyli 1.25 będzie ok tak , zamierzam pod koniec tygodnia pryskać


Wy już pryskaliście na opadanie płatka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nunu85    497

ja planuje w srode-czartek jak rzepak zacznie porządnie kwitnąć- później nie pryszcze, bo rośliny sa za wysokie, łamią sie i jest problem ze zmłóceniem dróg przejazdowych, bo pełno zielenizny.

Tymczasem jesli sie opryszcze w miare wczesnie, to rzepak łądnie sie nachyli i przejdzie od ttraktore bez łamania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
S-Piotr    58

Tegoroczny przebieg pogody (susza) zastanawia mnie nad sensem oprysku na opadanie płatka, rzepak mam ponad przeciętnie zdrowy, pięknie kwitnie już od dwóch tygodni, na pierwszy nalot (czytaj nalocik) słodyszka dałem Mospilan +azot (15kg mocznika/ha), jak pogoda się nie zmieni to odpuszczę ten oprysk. Dziwi mnie, że już piszecie o wykonanych opryskach na płatka, a gdzie ekonomiczne progi do użycia oprysku?


Wszystko należy robić w sposób tak prosty, jak to tylko możliwe,i ani trochę prościej.
.......... [Albert Einstein]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koczas    80
Napisano (edytowany)

Pisali na stronie chemirolu, że Trebon bezpieczny dla pszczół i w gazetce swojej też go polecają na zabieg z płatkiem a tu takie kwiatki. No nic jadę proteus+0,8 amistar(podróba). Zmniejszyć trochę dawkę jak dostał tebu+caryx czy nic nie zmieniać?

Edytowano przez koczas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grego    385

ale jak tu stwierdzić ekonomiczne progi szkodliwości w tym zabiegu? To nie słodyszek, owszem można zaryzykować ale nie jestes w stanie stwierdzić czy w późniejszym czasie nie wystąpi zgnilizna twardzikowa lub czerń krzyżowych. Ja chyba dam Amistar Xtra 0,5 + 0,5 Tebu bo został mi tebukonazol za "skracania", a część samym impactem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miwigos    3395

Już opryskane na płatek ledwo zaczyna kwitnąć a szkodniki to dopiero będą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
S-Piotr    58

Jakie szkody? Czy mieliście już zniszczone uprawy przez choroby z powodu nie opryskania na płatka ,nawet po tak ekstremalnym przebiegu pogody jak 6 maja 2011r  http://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/287749-zima-w-maju/  . Widziałem uprawy pozostawione bez żadnej ochrony fungicydowej i nie było tam większej presji chorobowej. Oczywiście rok temu, gdy praktycznie padało co drugi dzień, oprysk był wskazany, ale teraz gdy praktycznie nie pada i są duże podmuchy wiatru, łan jest nie za gęsty, a cena skupy rzepaku nie zachęca do nierozważnego popadania w koszty i nabijanie kasy producentom ŚOR.


Wszystko należy robić w sposób tak prosty, jak to tylko możliwe,i ani trochę prościej.
.......... [Albert Einstein]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grego    385

W pszenicy też wydawać by się mogło, że nie powinno być chorób ale czemuś coś te pszenice mocno bierze w tym roku, mocniej niż w tamtym, pozatym już miewałem plantacje zniszczone w 30% przez pryszczarka więc przy okazji dam coś na grzyba bo tak naprawdę w rzepaku ciężko to przewidzieć. Co do popadania w koszty oczywiście masz rację, sam chcę trochę "rozcieńczyć" amistar xtra bo po ostatnich spadkach cen to ręce opadają. W sumie jak zwykle się trochę pospieszyłem z zakupem ale w tamtym roku czekałem do ostatniej chwili i zabrakło środków :ph34r:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
romet737    5

w zeszłym sezonie nie stosowałem żadnych oprysków w rzepaku oprócz tych jesiennych na chwasty nawigator i caryx na skracanie i plon był 3.5 t z ha na 4 i 5 klasie ziemi . w tym prawie pełna ochrona i odmiana mieszańcowa i ciekawe co będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patryk3802    200

Jak S-Piotr pisze w tym roku w dolnośląskim i pł. wielkopolsce rzepaki że tak powiem "d*py nie urywają" . Ja też zamierzam po niedzieli lecieć na płatka, myślę dać tebukonazol + azoksystrobinę. + proteus.


Jeśli nie zgadzasz się z postem bądź komentarzem powyżej, wciśnij F13

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogar118    65

Jak dla mnie zabieg na płatek jest jednym z najważniejszych. Co do chorób grzybowych to może i masz rację ale jeszcze trzeba pamiętać o chowaczu i pryszczarku.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez agrofoto
      Co to jest za preparat?
      Biscaya 240 OD jest środkiem owadobójczym w formie zawiesiny olejowej do rozcieńczania wodą. Jest to nowej generacji insektycyd do zwalczania szkodników w rzepaku ozimym i jarym.
       
      Jak działa ten insektycyd?
      Biscaya 240 OD jest środkiem o działaniu kontaktowym i żołądkowym. W roślinie działa systemicznie.
       
      Jak i  kiedy go stosować?
      Preparat zarejestrowany jest do stosowania w rzepaku ozimym  do zwalczania słodyszka rzepakowego i  chowacza czterozębnego -  zabieg należy wykonać  po wystąpieniu szkodnika na roślinach, w fazie zwartego kwiatostanu, najpóźniej  w fazie luźnego kwiatostanu (BBCH 50- 59).
      Produkt Biscaya można stosować  do zwalczania szkodników łuszczynowych i wtedy należy wykonać zabieg od początku opadania płatków kwiatowych (BBCH 65-69). Zgodnie z sygnalizacją.
       
      Jaka jest dawka?
      Produkt zalecany jest w dawce  0,3  l/ha.
       
      Czy produkt Biscaya 240 OD  jest bezpieczny do stosowania w rzepaku?
      Preparat Biscaya 240 OD  przetestowany był na kilkudziesięciu odmianach w Polsce i poza granicami kraju i nie stwierdzono niekorzystnego wpływu na roślinę i plon. Produkt może być stosowany w okresie kwitnienia,  zgodnie z zasadami dobrej praktyki rolniczej - po oblocie pszczół.  
      Jednakże zawsze należy unikać stosowania insektycydów w niekorzystnych warunkach: przeciągających się spadkach temperatury lub skrajnych upałach. 
       






      Jaka jest różnica pomiędzy Biscaya 240 OD  a oferowanym również przez Bayer produktem Proteus 110 OD?  W jakich warunkach należy je stosować i który produkt wybrać i zastosować na polu?
      Środek Proteus 110 OD jest produktem dwuskładnikowym zawierającym deltametrynę i tiachlopryd. Jest więc środkiem bardziej uniwersalnym, przez to stosowanym w bardzo wielu uprawach w szerszym zakresie temperatur. W przypadku rzepaku podstawowym szkodnikiem jest słodyszek rzepakowy , który w wielu rejonach kraju jest uodporniony na pyretroidy, zatem stosowanie produktów i substancji aktywnych z tej grupy chemicznej mija się z celem. Biscaya 240 OD zawiera substancje aktywną z grupy neonikotynoidów, jest jej znacznie więcej niż w pozostałych produktach zawierających substancje z tej samej grupy chemicznej,  jest przez to znacznie skuteczniejsza na słodyszka i efekt działania jest dłuższy.
      Biscaya jest też łagodniejsza dla użytkownika i środowiska i jako taka może być stosowana w okresie kwitnienia, obniżając do minimum ryzyko ujemnego wpływu na środowisko i owady pożyteczne. Jednakże zawsze należy stosować zasady dobrej praktyki rolniczej i wykonywać zabiegi po wieczornym oblocie pszczół.
      Generalnie polecamy Proteus 110 OD do stosowania na szkodniki łodygowe (chowacze) i pierwszy zabieg na słodyszka,  Bisacaya 240  na początku kwitnienia na słodyszka a w pełni kwitnienia na szkodniki łuszczynowe. Najważniejsze aby pamiętać o stosowaniu przemiennym produktów z różnych grup chemicznych , aby zapobiegać powstawaniu odporności.
       
      Jaką przewagę ma produkt Biscaya 240  nad produktami konkurencyjnymi?
      Produkt Biscaya 240 OD jest jednym z najlepszych produktów na rynku. Pamiętać należy o tym , że jest to produkt systemiczny,  na efekt trzeba poczekać. Biscaya nie wykazuje szybkiego, krótkiego działania jak pyretroidy,  ale bardzo skutecznie zwalcza szkodniki i działa długo, dużej niż porównywalne produkty stosowane do tej pory na rynku
       
      Jakie są korzyści ze stosowania Biscaya 240 OD ?
      - wysoka skuteczność biologiczna bazująca na formulacji OD , która daje zoptymalizowaną retencję, odporność na zmywanie przez deszcz i lepszą penetracją
      - systemiczne,  skuteczne i długie działanie
      - jest łagodniejsza dla użytkownika i środowiska
      - może być stosowany w okresie kwitnienia
       
      Pobierz:
      2230_BCS_Magda_materialy_drukowane_2015_Biscaya_MAT_PIL_2.pdf
       
      Produkt dostępny http://promocje.cropscience.bayer.com.pl/biscaya/index.html
    • Przez Kamilek1
      witam, stosowal ktos z was ten makuch ? niby tam jest lepsza przyswajalnosc bialka od zwyklego itp cena to ok 1500 zł netto tona, wiec sporo drozej, pytanie czy warto. ?
       
      https://www.agrolok.pl/surowce-paszowe/amirap-standard-33-7-non-gmo-1000kg.htm (mozna tam pobrac etykiete i dane)
      Czy sprawdzi sie to w zywieniu opasow? czy lepiej zamaist makuchu zwykla sruta rzepakowa?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj