maniek10141

Opryski rzepaku i innych oleistych

Polecane posty

kamil18fmr    89

Jaka jest skuteczność chloropiryfosu (Pyrifos, Dursban itp) w niskich temperaturach przy zwalczaniu larw i jaj chowaczy? Wczoraj opryskałem rzepak po 8 dniach od pierwszych nalotów chowacza.

Dodam, że jest sporo roślin z objawami żerowania szkodnika, a prognozy pogody dobrze nie wróżą..

 

 

A tak na marginesie: te progi szkodliwości to o kant d....y. Gdybym czekał aż złapie mi się te 10 chowaczy w naczynie to chyba nie byłoby co młócić....

Edytowano przez kamil18fmr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grego    385

No pogoda się zapowiada nieciekawa na następne dni, te środki najlepiej działają w temp 15-25, a takich to praktycznie jeszcze nie było i szybko nie będzie. Co będzie w niskich temp to nie wiem. U mnie jedni pryskają inni nie spółdzielnie jeszcze opryskiwacza w tym roku nie używała  w rzepaku. Żeby to 2-3 dni ochłodzenia, a tu się zapowiada co najmniej tydzień zimna. Ja część opryskałem, a z resztą chyba czekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiadomość z AgroFoto.pl

grzesrol    3

grego masz racje ja tez sie wstrzymuje pryskanie na zimno nic nie da slodyszek sie wpieprza najbardziej w kwitnienie dalem rok temu trzy dawki pod rzad  i co z tego w niekturych placach kwiat i tak zezarl 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grego    385

może być tylko inny problem, jak długo nie będzie jak wjechać z opryskiem to Dursban odpada bo się pszczoły wytrują, najpóźniej to na zielony luźny pąk można Dursban dać, a mój już ma zwarty więc dużo czasu nie zostało, a oprysk już kupiony i jednak mam zagwozdkę. Ależ namieszała ta pogoda bo teraz byłby idealny moment na Dursban. A czym pryskałeś pyretroidem pewno? ja w tamtym roku po zastosowaniu Dursbana na chowacza w ogóle na słodyszka nie pryskałem potem

Edytowano przez grego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2198

Plony dobre to dla jednego 4 tony a dla mnie to porażka ,przeciętne ponad 5 ton mam ale pryskam prawie codziennie bo takiej zupy jak wy nie robie

Pokaż ten raps na 5t bo że chwalić się umiesz to my wiemy. Zapewne deszczownie masz rozciagnietą to i turbo susze ci nie straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzesrol    3

grego dursbanem pryskal bym pierwszy raz w tym roku nic o nim nie moge powiedziec jechalem na nurelce i tez nie do konca nie bylo super ponoc dursban ma dluzsze dzialanie acha i jeszcze do kompletu dalem sumi alfe napisz co myslisz o takim skladzie muj rzepaczek ma zwarty pak ale sie wkurze i dam wszystko teraz razem jak czekac nie dobrze 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuba9022    0

Dziś wykonany oprysk w rzepaku :siarczan magnezu, mocznik, pyrinex, cyperkill, bormax, tebu, tytanit.Troche mix ale wszystko ładnie poszło w opryskiwaczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thug    236

Pokaż ten raps na 5t bo że chwalić się umiesz to my wiemy. Zapewne deszczownie masz rozciagnietą to i turbo susze ci nie straszne.

 

hmmm  5 ton


Thug

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grego    385

@grzesrol Dursban+Sumi alfa to poniekąd jest Nurelle tylko inny pyretroid, tylko tańsze niż gotowa Nurella ale w działaniu bym sie nie spodziewał zmian bo to ta sama substancja chloropiryfos, a nawet ten sam producent. Ponoć jak jest ochłodzenie to nie powinno się tych dni liczyć od momentu nalotu chowacza tylko ciepłe dni powyżej 10C więc jeszcze nie jest tak źle pytanie ile to ochłodzenie sie utrzyma i czy rzepak nie zacznie kwitnąć chociaż to wątpliwe. Ten weekend ma być bardzo zimny i sobie daruje oprysk zobaczymy co będzie na początku tygodnia, a jak rzepak zacznie rozluźniać pąki to jadę tak czy owak bo potem nie można stosowac Dursbanu czy Nurelle.

Edytowano przez grego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miwigos    3438

Tomek mało wiesz o rzepaku,ja pryskałam robioną nurelka we wtorek a wcześniej perytroid,nie ma co czekać ,te 50 zł żal wam a potem może być różnie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    576

Dwa lata miałem miałem 5,1 w tamtym roku miałem 5,3 ale średnie  4,8. I te ponad 5 to w życiu bym nie powiedział że dadzą  tyle.

A na rzepak który liczyłem spokojnie po nad 5 dał 4,5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzesrol    3

dzieki grego jak nie bedzie wiac to jutro traktuje go razem ze wszystkim i dursban tez wleje ponoc sobota i niedziela najzimniejsza tak czy siak dzialac trzeba 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thug    236

daruj sobie dursban teraz za zimno nie zadziała jeszcze teraz przy tak dużym ochłodzeniu szkoda teraz środka  pozatym w chłodne dni robactwo też niemrawo żeruje heh


Thug

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jaki jest sens dawać dursban przy tych temperaturach? Na ten środek to jakiekolwiek  minimum to 10 na plusie a teraz wg prognoz dopiero na  kalendarzowego Marka sie poprawi pogoda o ile mozna wierzyc prognozie???. Najlepiej usiasc na d*pie i nie wywalac forsy na głupoty a jeśli juz to zastosowac coś co zadziała w niższych temperaturaturach bo jest na rynku kilka dobrych środków. Zreszta skracanie gdy noca nadaja 1 na plusie tez wiekszego sensu nie ma. Dla jednego to tylko 50zl a dla drugiego koszty ida w tys. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thug    236

teraz przy takiej pogodzie pochmurnej dałbym mikro mocznik i siarczan jak nie dawałeś  a na chloropiryfos to żeby było optymalne działanie to trzeba sporo więcej niż 10 st c


Thug

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Masz racje kolego, jakies 15 stopni by mogł sie wykazac ten srodek. Nadaja opady i zimno, wiec bedzie czas w garażu posiedzieć i podłubać troche bo nazbierało sie tego:( Słodyszek przy tej pogodzie niegroźny, wiec gdzie tu się spieszyć.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuba9022    0

Jak często można stosować w rzepaku mocznik dolistnie ?w jakich fazach rozwojowych lub odstepach czasowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BENNY82    242

widzę tu dużo dywagacji na temat pryskac nie pryskac. wczoraj i przed wczoraj prysnełem mikro + miedz w pszenicy i cześc rzepaku mikro +dursban+ decis+antywylegacz +bor bez fungicydu naloty chowaczy miałem dużo wczesniej i powinienem był pryskac już 9kwietnia ale sie wstrzymałem bo swieta pogoda itp ale pytanie brzmi ile można czekac? rzepak idzie w góre chowacze są chociaż niewiele. temp i opady nie wróża dobrze regulowaniu rzepaku i tępieniu chowacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzesrol    3

nic z tego wieje i zimno trzeba czekać jak kolega napisał szkoda kasy w błoto jak on nie zadziała walne odżywkę pod wieczór 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lonoh    194

widzę tu dużo dywagacji na temat pryskac nie pryskac. wczoraj i przed wczoraj prysnełem mikro + miedz w pszenicy i cześc rzepaku mikro +dursban+ decis+antywylegacz +bor bez fungicydu naloty chowaczy miałem dużo wczesniej i powinienem był pryskac już 9kwietnia ale sie wstrzymałem bo swieta pogoda itp ale pytanie brzmi ile można czekac? rzepak idzie w góre chowacze są chociaż niewiele. temp i opady nie wróża dobrze regulowaniu rzepaku i tępieniu chowacza.

u mnie tak samo w środę poszły odżywki dursban i fury slodyszka ledwo było 1-2 sztuki na roslinie Ale po rozcieciu lodygi klops....chowacz sobie siedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krychu    151

W tamtym roku wystawiłem wiele żółtych nauczyć i prawie nic się nie łapało. Odpuściłem oprysk, jak się później okazało duża część roślin była w kształcie S, chowacz narobił szkodę. Myślałem że to jest niedobór jakiegoś składnika. Dopiero wczoraj widziałem w ostatnim wydaniu "top agrar" że to szkoda wyrządzona przez chowacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NEWFarmer85    1

Uważajcie na ten Caryx.

Jeśli macie bujne dobrze zaopatrzone w azot i siarkę rośliny to ok, dawka 0,7-0,8 L/ha będzie odpowiednia.

Na słabszych plantacjach bym go nie stosował.

Toprexu też nie.

Ale ten tebu to bym za 7-10 dni dał od wykonania zabiegu caryxem.

Noi uważajcie na przymrozki po zabiegach. Potem brak zawiązanych łuszczyn może boleć

 

 

Do tej pory nie ruszyłem na rzepak, pogoda nie sprzyja. Prawdopodobnie we worek w/g prognoz będzie szansa na wjazd na pole, wówczas dopiero zadecyduje czy warto dodać caryx. Plantacja dostała 210N oraz 100 Siarki.  Jutro może foto wrzucę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacek37    37

tebukonazol zastosowany po niedzieli bedzie miał wpływ na skrucenie rzepaku czy to bedzie tylko  jako grzybowka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez agrofoto
      Co to jest za preparat?
      Biscaya 240 OD jest środkiem owadobójczym w formie zawiesiny olejowej do rozcieńczania wodą. Jest to nowej generacji insektycyd do zwalczania szkodników w rzepaku ozimym i jarym.
       
      Jak działa ten insektycyd?
      Biscaya 240 OD jest środkiem o działaniu kontaktowym i żołądkowym. W roślinie działa systemicznie.
       
      Jak i  kiedy go stosować?
      Preparat zarejestrowany jest do stosowania w rzepaku ozimym  do zwalczania słodyszka rzepakowego i  chowacza czterozębnego -  zabieg należy wykonać  po wystąpieniu szkodnika na roślinach, w fazie zwartego kwiatostanu, najpóźniej  w fazie luźnego kwiatostanu (BBCH 50- 59).
      Produkt Biscaya można stosować  do zwalczania szkodników łuszczynowych i wtedy należy wykonać zabieg od początku opadania płatków kwiatowych (BBCH 65-69). Zgodnie z sygnalizacją.
       
      Jaka jest dawka?
      Produkt zalecany jest w dawce  0,3  l/ha.
       
      Czy produkt Biscaya 240 OD  jest bezpieczny do stosowania w rzepaku?
      Preparat Biscaya 240 OD  przetestowany był na kilkudziesięciu odmianach w Polsce i poza granicami kraju i nie stwierdzono niekorzystnego wpływu na roślinę i plon. Produkt może być stosowany w okresie kwitnienia,  zgodnie z zasadami dobrej praktyki rolniczej - po oblocie pszczół.  
      Jednakże zawsze należy unikać stosowania insektycydów w niekorzystnych warunkach: przeciągających się spadkach temperatury lub skrajnych upałach. 
       






      Jaka jest różnica pomiędzy Biscaya 240 OD  a oferowanym również przez Bayer produktem Proteus 110 OD?  W jakich warunkach należy je stosować i który produkt wybrać i zastosować na polu?
      Środek Proteus 110 OD jest produktem dwuskładnikowym zawierającym deltametrynę i tiachlopryd. Jest więc środkiem bardziej uniwersalnym, przez to stosowanym w bardzo wielu uprawach w szerszym zakresie temperatur. W przypadku rzepaku podstawowym szkodnikiem jest słodyszek rzepakowy , który w wielu rejonach kraju jest uodporniony na pyretroidy, zatem stosowanie produktów i substancji aktywnych z tej grupy chemicznej mija się z celem. Biscaya 240 OD zawiera substancje aktywną z grupy neonikotynoidów, jest jej znacznie więcej niż w pozostałych produktach zawierających substancje z tej samej grupy chemicznej,  jest przez to znacznie skuteczniejsza na słodyszka i efekt działania jest dłuższy.
      Biscaya jest też łagodniejsza dla użytkownika i środowiska i jako taka może być stosowana w okresie kwitnienia, obniżając do minimum ryzyko ujemnego wpływu na środowisko i owady pożyteczne. Jednakże zawsze należy stosować zasady dobrej praktyki rolniczej i wykonywać zabiegi po wieczornym oblocie pszczół.
      Generalnie polecamy Proteus 110 OD do stosowania na szkodniki łodygowe (chowacze) i pierwszy zabieg na słodyszka,  Bisacaya 240  na początku kwitnienia na słodyszka a w pełni kwitnienia na szkodniki łuszczynowe. Najważniejsze aby pamiętać o stosowaniu przemiennym produktów z różnych grup chemicznych , aby zapobiegać powstawaniu odporności.
       
      Jaką przewagę ma produkt Biscaya 240  nad produktami konkurencyjnymi?
      Produkt Biscaya 240 OD jest jednym z najlepszych produktów na rynku. Pamiętać należy o tym , że jest to produkt systemiczny,  na efekt trzeba poczekać. Biscaya nie wykazuje szybkiego, krótkiego działania jak pyretroidy,  ale bardzo skutecznie zwalcza szkodniki i działa długo, dużej niż porównywalne produkty stosowane do tej pory na rynku
       
      Jakie są korzyści ze stosowania Biscaya 240 OD ?
      - wysoka skuteczność biologiczna bazująca na formulacji OD , która daje zoptymalizowaną retencję, odporność na zmywanie przez deszcz i lepszą penetracją
      - systemiczne,  skuteczne i długie działanie
      - jest łagodniejsza dla użytkownika i środowiska
      - może być stosowany w okresie kwitnienia
       
      Pobierz:
      2230_BCS_Magda_materialy_drukowane_2015_Biscaya_MAT_PIL_2.pdf
       
      Produkt dostępny http://promocje.cropscience.bayer.com.pl/biscaya/index.html
    • Przez Kamilek1
      witam, stosowal ktos z was ten makuch ? niby tam jest lepsza przyswajalnosc bialka od zwyklego itp cena to ok 1500 zł netto tona, wiec sporo drozej, pytanie czy warto. ?
       
      https://www.agrolok.pl/surowce-paszowe/amirap-standard-33-7-non-gmo-1000kg.htm (mozna tam pobrac etykiete i dane)
      Czy sprawdzi sie to w zywieniu opasow? czy lepiej zamaist makuchu zwykla sruta rzepakowa?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj