maniek10141

Opryski rzepaku i innych oleistych

Polecane posty

milanreal1    319

Ale jaki chowacz?

Zdecydowanie strobiluryna + triazol

Amistar (Starami) + Syrius, Orius czy cos Innego makteshima. (swietne nośniki)

Ja sie zdecydowalem jednak 0,5 L Amistar + 0,5L Tebukonazol

75 netto// 0,5 L Amistaru + 25 zł/netto// 0,5 L Tebukonazolu razem daje 100 zl/netto/HA i uwazam ze naklad nienajgorszy srodki markowe

2 grupy związków chemicznych i elegancja francja. I Nie dajcie sie marketingowi ze Amistar xtra to taki swietny bo raz ze mnie azoksystrobiny to jeszcze 80 cyprokonazolu to za malo zeby zastosowac bez zmieszania... z czyms

0,5l amistaru do 125g azoksystrobiny, 0,5l tebu czy czystego tebukonazolu? W każdym razie 0,5l tebu to 125g tebukonazolu.

1l amistaru xtra to 200g azoksystrobiny i 80g cyprokonazolu. Lepsze jest wrogiem dobrego. Dajesz mniej strobiluryny a więcej triazolu. A to strobiluryna jest najważniejsza.

 

Co do przyspieszonych zabiegów jak niektórzy już pytali. Jeżeli presja chorób jest wysoka a chcecie dać środki o długotrwałym zabiegu to możecie przyspieszyć zabieg.


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michalmeer    483

na płatek pojade gdzies za tydzień około .. do tego mospilan plus bormax .. .. co mnie martwi to przymrozko zapowiadają


Ziemia to skarb , który trzeba pielęgnować i chronić .!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiadomość z AgroFoto.pl

Alfaholik    1

Prawdą jest to ze nie można rzepaku zasilać moczniekiem podczas pryskania na opadanie kwiatu ze względu na to ze mocznik możne zbić kwiat rzepaku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michalmeer    483

jednak dzisiaj musiałem opryskac mospilanem bo słodyszka pełno na jednym i dopiero zaczoł kwitnąć .. a drugi już kwitnie czyli nie trzeba juz opryskać na słodyszka tak ?


Ziemia to skarb , który trzeba pielęgnować i chronić .!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyrebski1    103

ja dzisiaj pryskałem na grzyba i na chowacza podobnika, bo też już się pojawia-szedł Mondatak+Brasifun i Proteus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Quercus78    5

Czym załatwić słodyszka ale żeby nie zaszkodzić pszczołom? 5-10 % kwitnie dużo jest w fazie zielonego pąka a robali 10-15 na roślinie. Tydzień temu pryskałem Ammo Super. Czy jeszcze raz prysnąć tym samym czy może mospilanem? Mospilan miałem dać razem z fungicydem na płatek. Poradźcie coś bo aż czarno od tego cholerstwa


Zetor Team

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grego    385

ja dzisiaj już zacząłem pryskać na grzyba choć z 1-2 dni mógł jeszcze stać ale pogoda bardzo nie pewno więc korzystałem z okazji, że wieczorem nie padało. Większość pryskam Impact 125 + Proteus, a w ramach doświadczeń porównawczych na jeden kawałek dodam nieco Acanto, a i jeden kawałek Pictorem pójdzie. Mam Monolita i urósł spory niepowiem choć to raczej nie zaleta... wiosną był bardzo nie równy ale teraz się ładnie wyrównał pole równe jak stół. Nie wiem czy to zasługa tebukonazolu czy sam z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
typoli    2

proteus jest owadobójczy

 

ile czasu czekaliście od zabiegu na słodyszka na wykonanie oprysku na opadający płatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyrebski1    103

kolego ja na słodyszka pryskałem kilka dni temu (6 dni) jak pierwsze dni ciepłe przyszły, a wczoraj leciałem na grzyba i podobnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grego    385

Ja na słodyszka w tym roku w ogóle nie pryskałem, zresztą w tamtym też nie. Na opadanie płatków stosuje Proteusa na chowacza podobnika, pryszczarka czyli na szkodniki łuszczynowe najważniejsze aby chowacza zawalczyć bo robi on miejsce pryszczarkowi którego właściwie zwalczyć się nie da bo one nie żeruje, już nie raz miałem spore straty przez popękane łuszczyny bywało że i 30% :wacko: .

Dzisiaj widziałem, że spółdzielnia pryska od 7 rano, pewno w południe przerwą i wieczorem znowu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proxy8441    245

ja również wczoraj część opryskałem na podobnika i pryszczarka + tebukonazol tylko czekałem i czekałem wiatr wiał spory dziś to samo w dodatku zachmurzone i nie wiadomo czy reszte uda się opryskac, nie mam w trzydziestce odpowiedniego oświetlenia żeby móc chociaż do 21 pryskać.


My siejemy, a Bóg daje plony

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lelo22    0

jak już ci tak żal kasy to opryskaj chociażby samym prochlorazem (mirage/mondatak itp)-60zł/ha (daje sie 1l)

albo tebukonazolem (sparta/domnic/tebu itp)-70zł/ha

 

zdecydowanie lepsze to niż nic

 

bo jak ci sie wdadzą choroby (a pewnie wdadzą jak będzie przekropie do żniw), to nie będziesz stratny 60 czy 70zł/ha, a 600 albo i 1600.

 

Na choroby pryskalem tebukonazolem jak pryskałem na słodyszka gdy rzepak zaczynał kwitnąć! Ale nie o to mi chodziło. Chodziło mi o to czy chowacz podobnik może wyrządzić dużą strate na łuszczynach bo do żniw jeszcze daleko a tebukonazol nie działa aż tak długo! A teraz nie chce pryskać bo nie zrobiłem ścieżek i nie chce go zniszczyć! Ale jak trzeba będzie to będe pryskał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyrebski1    103

kolego może tak być, że na podobnika możesz pryskać i to dwa razy. Straty mogą być spore, wejdź w rzepak, a na pewno go zobaczyć między słodyszkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lelo22    0

Chowacz pojawił się tylko na obrzeżach pola w święta i od tego czasu ani śladu po chowaczu tylko słodyszek jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nunu85    499

no i ja wczoraj i dziś zrobiłem już ostarni zabieg w rzepaku (tak urósł, ze jeszcze jakbym ze 2-3 dni chciał czekać, to wszystkie drogi za traktorem byłyby połamane), a ze zapowiadają teraz u mnie 2 dni deszczy, to nie było na co czekać.

 

90% pola poszło

topsin 1l

propico 0,5l

proteus 0,6

 

na jednej działce testowo

acanto 0,5

tebu 0,75

proteus 0,6

 

jestem ciekaw czy będzie wyraźna różnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proxy8441    245

 

Na choroby pryskalem tebukonazolem jak pryskałem na słodyszka gdy rzepak zaczynał kwitnąć! Ale nie o to mi chodziło. Chodziło mi o to czy chowacz podobnik może wyrządzić dużą strate na łuszczynach bo do żniw jeszcze daleko a tebukonazol nie działa aż tak długo! A teraz nie chce pryskać bo nie zrobiłem ścieżek i nie chce go zniszczyć! Ale jak trzeba będzie to będe pryskał!

 

szkodliwość chowacz apodobnika polega na tym że samice składając jaja do łuszczyn nakłuwają robią otwór w łuszczynie z kolei samice pryszczarka kapustnika wykorzystują ten otwór na składanie swoich jaj do łuszczyn, larwy żerują na nasionach w łuszczynie całkowicie je niszcząc, łuszczyny otwierają się i deformują. Żer obu szkodników to tzw metabioza czyli rodzaj współzycia pomiedzy chowaczem podobnikiem a pryszczarkiem kapustnikiem.


My siejemy, a Bóg daje plony

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gomez181    197

Koledzy o środkach na opadnie i na robaka chyba wiemy juz wszystko ,bo duzo bylo o tym pisane teraz chodzi o fakt ile i czy ktos stosuje mocznik do tych środkow na opadanie platka i robaka ile kg? bo mam zamiar stosowac mocznik pierwszy raz wiec troche mam obawy czy nic sie nie stanie wiec czekam na wasze odpowiedzi :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
knoro93    215

Koledzy prawdą jest że pierwsze kwitną rzepaki które są najelpiej dożywione i nawiezione? Oczywiście chodzi mi o rzepaki które są np wczesne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nunu85    499

raczej na odwrót

im więcej azotu rzepak dostał przed kwitnieniem, tym później zakwitnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyrebski1    103

co do mocznika to jest artykuł w ostatnim top agrarze-pierwszą dawkę można dać w fazie pąkowania(10-20 kg/ha) a drugą w fazie kwitnienia(10-20 kg/ha N) Ja osobiście tego nigdy nie stosowałem, będzie trzeba zrobić doświadczenie za rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michalmeer    483

po niedzieli już jedna odmiane trzeba bedzie jechac na płatek .. własciwie to juz opadają ale czekam żeby troche wiecej łuszczyn było


Ziemia to skarb , który trzeba pielęgnować i chronić .!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gomez181    197

co do mocznika to jest artykuł w ostatnim top agrarze-pierwszą dawkę można dać w fazie pąkowania(10-20 kg/ha) a drugą w fazie kwitnienia(10-20 kg/ha N) Ja osobiście tego nigdy nie stosowałem, będzie trzeba zrobić doświadczenie za rok.

 

 

10-20N? to juz wczystym skladniku wiec dawka jak na kwitnienie taka dosc,szkoda ze nie mam tego artykulu bo chetnie bym poczytal :D bo chce zastosowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez agrofoto
      Co to jest za preparat?
      Biscaya 240 OD jest środkiem owadobójczym w formie zawiesiny olejowej do rozcieńczania wodą. Jest to nowej generacji insektycyd do zwalczania szkodników w rzepaku ozimym i jarym.
       
      Jak działa ten insektycyd?
      Biscaya 240 OD jest środkiem o działaniu kontaktowym i żołądkowym. W roślinie działa systemicznie.
       
      Jak i  kiedy go stosować?
      Preparat zarejestrowany jest do stosowania w rzepaku ozimym  do zwalczania słodyszka rzepakowego i  chowacza czterozębnego -  zabieg należy wykonać  po wystąpieniu szkodnika na roślinach, w fazie zwartego kwiatostanu, najpóźniej  w fazie luźnego kwiatostanu (BBCH 50- 59).
      Produkt Biscaya można stosować  do zwalczania szkodników łuszczynowych i wtedy należy wykonać zabieg od początku opadania płatków kwiatowych (BBCH 65-69). Zgodnie z sygnalizacją.
       
      Jaka jest dawka?
      Produkt zalecany jest w dawce  0,3  l/ha.
       
      Czy produkt Biscaya 240 OD  jest bezpieczny do stosowania w rzepaku?
      Preparat Biscaya 240 OD  przetestowany był na kilkudziesięciu odmianach w Polsce i poza granicami kraju i nie stwierdzono niekorzystnego wpływu na roślinę i plon. Produkt może być stosowany w okresie kwitnienia,  zgodnie z zasadami dobrej praktyki rolniczej - po oblocie pszczół.  
      Jednakże zawsze należy unikać stosowania insektycydów w niekorzystnych warunkach: przeciągających się spadkach temperatury lub skrajnych upałach. 
       






      Jaka jest różnica pomiędzy Biscaya 240 OD  a oferowanym również przez Bayer produktem Proteus 110 OD?  W jakich warunkach należy je stosować i który produkt wybrać i zastosować na polu?
      Środek Proteus 110 OD jest produktem dwuskładnikowym zawierającym deltametrynę i tiachlopryd. Jest więc środkiem bardziej uniwersalnym, przez to stosowanym w bardzo wielu uprawach w szerszym zakresie temperatur. W przypadku rzepaku podstawowym szkodnikiem jest słodyszek rzepakowy , który w wielu rejonach kraju jest uodporniony na pyretroidy, zatem stosowanie produktów i substancji aktywnych z tej grupy chemicznej mija się z celem. Biscaya 240 OD zawiera substancje aktywną z grupy neonikotynoidów, jest jej znacznie więcej niż w pozostałych produktach zawierających substancje z tej samej grupy chemicznej,  jest przez to znacznie skuteczniejsza na słodyszka i efekt działania jest dłuższy.
      Biscaya jest też łagodniejsza dla użytkownika i środowiska i jako taka może być stosowana w okresie kwitnienia, obniżając do minimum ryzyko ujemnego wpływu na środowisko i owady pożyteczne. Jednakże zawsze należy stosować zasady dobrej praktyki rolniczej i wykonywać zabiegi po wieczornym oblocie pszczół.
      Generalnie polecamy Proteus 110 OD do stosowania na szkodniki łodygowe (chowacze) i pierwszy zabieg na słodyszka,  Bisacaya 240  na początku kwitnienia na słodyszka a w pełni kwitnienia na szkodniki łuszczynowe. Najważniejsze aby pamiętać o stosowaniu przemiennym produktów z różnych grup chemicznych , aby zapobiegać powstawaniu odporności.
       
      Jaką przewagę ma produkt Biscaya 240  nad produktami konkurencyjnymi?
      Produkt Biscaya 240 OD jest jednym z najlepszych produktów na rynku. Pamiętać należy o tym , że jest to produkt systemiczny,  na efekt trzeba poczekać. Biscaya nie wykazuje szybkiego, krótkiego działania jak pyretroidy,  ale bardzo skutecznie zwalcza szkodniki i działa długo, dużej niż porównywalne produkty stosowane do tej pory na rynku
       
      Jakie są korzyści ze stosowania Biscaya 240 OD ?
      - wysoka skuteczność biologiczna bazująca na formulacji OD , która daje zoptymalizowaną retencję, odporność na zmywanie przez deszcz i lepszą penetracją
      - systemiczne,  skuteczne i długie działanie
      - jest łagodniejsza dla użytkownika i środowiska
      - może być stosowany w okresie kwitnienia
       
      Pobierz:
      2230_BCS_Magda_materialy_drukowane_2015_Biscaya_MAT_PIL_2.pdf
       
      Produkt dostępny http://promocje.cropscience.bayer.com.pl/biscaya/index.html
    • Przez Kamilek1
      witam, stosowal ktos z was ten makuch ? niby tam jest lepsza przyswajalnosc bialka od zwyklego itp cena to ok 1500 zł netto tona, wiec sporo drozej, pytanie czy warto. ?
       
      https://www.agrolok.pl/surowce-paszowe/amirap-standard-33-7-non-gmo-1000kg.htm (mozna tam pobrac etykiete i dane)
      Czy sprawdzi sie to w zywieniu opasow? czy lepiej zamaist makuchu zwykla sruta rzepakowa?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj