maniek10141

Opryski rzepaku i innych oleistych

Polecane posty

nunu85    497

Yamato i Amistar to jakby porównywać jazdę Fiatem 126 p i Mercedesem :P całkiem inne środki całkiem inna cena, przede wszystkim różność substancji aktywnych - w Amistarze dodatkowo masz silną strobiluryne,która lubi trzymać rośliny w zieloności. Efekt napewno będzie lepszy po Amistarze,

 

 

 

Pozwolę sie nie zgodzić

 

Ja swego czasu robiłem sobie doświadczenia na polu. Na część zastosowałem yamato w dawce 1,75l/ha, a na drugą cześć Amistar w dawce 1l/ha Pryskane było w pełni kwitnienia.

 

Jakie były efeky?

rzepak na obu polach był zdrowy, sypał bardzo podobnie (różnic były niezauważalne). Z tym, ze ten po amisarze wyraźnie dłużej był zielony i, jako że nie desykuję, musiałem go młócić dobry tydzień później niż ten po yamato, a i tak miał wilgotności powyżej 9.

 

widząc takie efeky od 2 czy 3 juz lat stosuje yamato i jesem zadowolony.

 

Także to porównanie do malucha i merca trochę przesadzone

Edytowano przez nunu85

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grego    385

no właśnie kolega dobrze pisze aby się nie okazało, że to co zyskamy stosując strobi nie stracimy na większej wilgotności i późniejszej dostawie po niższej cenie zapewne. Jak już pisałem mnie sprzedawca nieco przestrzega przed stosowaniem Pictora na opadający płatek, a jak już to 0,4l na ha bo inaczej koszenie we wrześniu. Wszystko fajnie jak ktos rzepak magazynuje to może czekać albo wiadomo desykacja ale też chciałbym tego uniknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brutus44    5

co za bzdury ten sprzedawca wciska-koszenie we wrześniu???.Wiosna o 3 tyg wcześniej niż w zeszłym roku.Powiem tak Yamato nie stosowałem i się nie wypowiadam-być może to jest dobry środek.Stosowałem nie raz amistar-u mnie się nie sprawdza-jest za drogi w stos. do ochrony jaką zapewnia.Nie przedłuza wegetacji( na jednym polu amistar i alert i nie widziałem różnicy),W zeszłym roku stos acanto +cyprokonazol( Reweller)-naprawdę też bardzo kiepsko zadziałał.Pictor też dawałem nie raz-świetny środek -zdanie moje i znajomych .Też nie przedłuża wegetacji do września ;) .Kiedyś jak krucho było z forsą to na płatek pojechałem samym tebu i o dziwo rzepak miałem zdrowy jak nigdy.W tym roku propulse kupiłem -zobaczymy co z tego będzie w żniwa( o ile przymrozki nie przyjdą bo straszą nawet -5 stopni)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiadomość z AgroFoto.pl

globus512    18

Jeśli dasz w odpowiedniej fazie i nie zbyt dużą dawkę to będzie chwonił normalnie, chyba logiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grego    385

kolego z tym wrześniem to taka lekka ironia była oczywiście, że nie będzie zielony do września ale z tydzień, dwa może być dłużej zielony i może się okazać, że trzeba będzie czekać aż dojrzeje. Nie wiem czym sąsiad pryskał w tamtym roku ale rzepaki kosił i odwoził jak kolejki stały z pszenicą. W międzyczasie swoją zdążył wykosić czakając aż rzepak dojrzeje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nunu85    497

to chyba najtańszy oprysk z mozliwych

co ważne nie działa systemicznie tylko wgłębnie, wiec nie krąży po roślinie i jest skuteczny jedynie tam, gdzie spadła kropelka na lisc/łuszczyne.

 

coś tam działa (szczególnie jak jest rok dośc suchy), ale w ciepłe mokre lata można sie na nim zawieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Stosowałem Yamato 3 lata z rzędu i nie narzekam. Ok w koszty można wchodzić bez opamiętania ale jak cena będzie taka jak w ubiegłym roku (a na to się zanosi) to dołożenie na płatka kolejnych 140-200zł to moim zdaniem zbyt wiele. Ten zabieg trzeba zrobić z głową. Nie oznacza to jednak że ja tak zrobię bo kupiłem już Propulse


KPK KUMURUN TEAM

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gomez181    197

Dzis gadalem z taki jednem przedstawicielem co gadal ze nie mozna wiosna dwa razy pryskac srodkim co ma taka sama substancje np(tebukonazol) bo niby moze zostac w roslinie czy jakos tak i moze byc problem ze sprzedażą,a pryskal ktos czy stosowal ktos środek I M P A C T 125 SC na opadanie płatka??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

.

Edytowano przez e1leex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
losktos    356

Pozwolę sie nie zgodzić

 

Ja swego czasu robiłem sobie doświadczenia na polu. Na część zastosowałem yamato w dawce 1,75l/ha, a na drugą cześć Amistar w dawce 1l/ha Pryskane było w pełni kwitnienia.

 

Jakie były efeky?

rzepak na obu polach był zdrowy, sypał bardzo podobnie (różnic były niezauważalne). Z tym, ze ten po amisarze wyraźnie dłużej był zielony i, jako że nie desykuję, musiałem go młócić dobry tydzień później niż ten po yamato, a i tak miał wilgotności powyżej 9.

 

widząc takie efeky od 2 czy 3 juz lat stosuje yamato i jesem zadowolony.

 

Także to porównanie do malucha i merca trochę przesadzone

doswiadczenie robione przy wilgotnej pogodzie?


Zapraszam na mój profil.
Pozdrawiam losktos ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grego2    1

Dzis gadalem z taki jednem przedstawicielem co gadal ze nie mozna wiosna dwa razy pryskac srodkim co ma taka sama substancje np(tebukonazol) bo niby moze zostac w roslinie czy jakos tak i moze byc problem ze sprzedażą,a pryskal ktos czy stosowal ktos środek I M P A C T 125 SC na opadanie płatka??????

 

Z tego co czytałem to ten Impact chyba najlepszy wybór w tych pieniądzach, na pewno lepszy od tebukonazolu czy prochlorazu. W tamtym roku go stosowałem i byłem zadowolony gołym okiem różnic między nim, a Pictorem nie zauważyłem w tym roku też go biorę. Z tego co sprzedawca mówił to w tamtym roku ludzie szturmowali Pictora czy Amistary aż zabrakło w hurtowniach, a po doświadczeniach z zeszłorocznymi cenami rzepaku, Pictora idzie sporo mniej, a większość bierze tego Impacta za 70zł.

Tak nawiasem mówiąc przy plonie 4t/ha różnice między środkami to nie są setki kg czy tony, żeby sie to dało zauwazyć bez dokładnej wagi dla przykładu różnica między Pictorem, a Impactem to jakieś 140kg. Przy mniejszych plonach opłacalność Pictora spada.

Edytowano przez grego2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gomez181    197

co za bzdury ten sprzedawca wciska-koszenie we wrześniu???.Wiosna o 3 tyg wcześniej niż w zeszłym roku.Powiem tak Yamato nie stosowałem i się nie wypowiadam-być może to jest dobry środek.Stosowałem nie raz amistar-u mnie się nie sprawdza-jest za drogi w stos. do ochrony jaką zapewnia.Nie przedłuza wegetacji( na jednym polu amistar i alert i nie widziałem różnicy),W zeszłym roku stos acanto +cyprokonazol( Reweller)-naprawdę też bardzo kiepsko zadziałał.Pictor też dawałem nie raz-świetny środek -zdanie moje i znajomych .Też nie przedłuża wegetacji do września ;) .Kiedyś jak krucho było z forsą to na płatek pojechałem samym tebu i o dziwo rzepak miałem zdrowy jak nigdy.W tym roku propulse kupiłem -zobaczymy co z tego będzie w żniwa( o ile przymrozki nie przyjdą bo straszą nawet -5 stopni)

 

 

Kolego propulse ile wchodzi na hektar? cena;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grego2    1

To może pomieszać Impact 1l plus np. Acanto 0,3l?

 

W sumie można by spróbować, cenowo dość przyzwoicie wyjdzie. A co lepsze Acanto czy Amistar bo jest zamiennik Amistara w tej samej cenie?

Edytowano przez grego2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
losktos    356

Amistar ma mocniejszą strobiluryne, ale i dłużej trzyma zielono


Zapraszam na mój profil.
Pozdrawiam losktos ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
globus512    18

Jest tyle tych kombinacji środków,że już sam nie wiem co wybrać na płatka. Wiadmo każdy chce najwięcej osiągnąć, a wydać jak najmniej. Wyjściowo rzepak prowadzony był na 4T i myślę że na obecną chwilę możliwe jest to do uzyskania ( zdjęcia w galerii). Lecieć czymś gim w stylu Pictora lub Amistaru Xtra, czy czymś tańszym jak Impact, albo Acanto i tebu, to jest pytanie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ArturHarupa    0

witam.mam pytanie jakim środkiem opryskać w warzywach żeby nie rosły chwasty bo zawsze mizarośnie jeszcze warzywa nie zejdą a już jest zarośnięte

Edytowano przez ArturHarupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
losktos    356

Ja bym postawił na Pictora lub jeżeli chcesz trochę zaoszczędzić Acanto + Tebu - podobno efekty całkiem całkiem


Zapraszam na mój profil.
Pozdrawiam losktos ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zenonim    223

Kolego pomyliłeś rośliny to temat o oleistych, opryski. wejdż w warzywa i tam pytaj.

Co do Acanto + tebu ja tak pryskałem w tamtym roku i było dobrze. w tym roku na pierwszy strzał poszło tebu więc na opadanie pójdzie Acanto+Menara. miałem Pictora brać ale jak mi powiedzieli 390 za 1l to zrezygnowałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319

Jest tyle tych kombinacji środków,że już sam nie wiem co wybrać na płatka. Wiadmo każdy chce najwięcej osiągnąć, a wydać jak najmniej. Wyjściowo rzepak prowadzony był na 4T i myślę że na obecną chwilę możliwe jest to do uzyskania ( zdjęcia w galerii). Lecieć czymś gim w stylu Pictora lub Amistaru Xtra, czy czymś tańszym jak Impact, albo Acanto i tebu, to jest pytanie.....

To już najlepiej jak sam ocenisz. Jeżeli rzepak się dobry zapowiada to lepiej trochę drożej a mieć dobra ochronę. Czyli lepiej amistar xtra czy pictor.


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piokac75    0

Witam. Jestem nowy na tym forum , jeszcze się nie odnalazłem, więc jeśli nie jest to właściwy temat , lub gdy pytanie zostało już zadane to przepraszam...

 

A więc czy środek Legatto (na zielsko) bierze chaber i rumian?? Na ulotce i w internecie nie znalazem nic na temat w/w chwastów. MOże ktoś stosował to na swoim polu? Z góry dziękuję za odpowiedź :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nunu85    497

1 nie ten dział forum

2 nie i nie

3 dopiero legato plus (a wiec diflufenikan +izoproturon) bierze rumian i większość chabru (o ile jest we wczesnych fazach rozwojowych)

 

możesz sobie dokupic jakis oprysk który ma tylko izoproturon (np izoherb 500), zmieszanć w odpowiednich proporcach z tym legato 500 i bedziesz miał legato plus 600.

Edytowano przez nunu85

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez agrofoto
      Co to jest za preparat?
      Biscaya 240 OD jest środkiem owadobójczym w formie zawiesiny olejowej do rozcieńczania wodą. Jest to nowej generacji insektycyd do zwalczania szkodników w rzepaku ozimym i jarym.
       
      Jak działa ten insektycyd?
      Biscaya 240 OD jest środkiem o działaniu kontaktowym i żołądkowym. W roślinie działa systemicznie.
       
      Jak i  kiedy go stosować?
      Preparat zarejestrowany jest do stosowania w rzepaku ozimym  do zwalczania słodyszka rzepakowego i  chowacza czterozębnego -  zabieg należy wykonać  po wystąpieniu szkodnika na roślinach, w fazie zwartego kwiatostanu, najpóźniej  w fazie luźnego kwiatostanu (BBCH 50- 59).
      Produkt Biscaya można stosować  do zwalczania szkodników łuszczynowych i wtedy należy wykonać zabieg od początku opadania płatków kwiatowych (BBCH 65-69). Zgodnie z sygnalizacją.
       
      Jaka jest dawka?
      Produkt zalecany jest w dawce  0,3  l/ha.
       
      Czy produkt Biscaya 240 OD  jest bezpieczny do stosowania w rzepaku?
      Preparat Biscaya 240 OD  przetestowany był na kilkudziesięciu odmianach w Polsce i poza granicami kraju i nie stwierdzono niekorzystnego wpływu na roślinę i plon. Produkt może być stosowany w okresie kwitnienia,  zgodnie z zasadami dobrej praktyki rolniczej - po oblocie pszczół.  
      Jednakże zawsze należy unikać stosowania insektycydów w niekorzystnych warunkach: przeciągających się spadkach temperatury lub skrajnych upałach. 
       






      Jaka jest różnica pomiędzy Biscaya 240 OD  a oferowanym również przez Bayer produktem Proteus 110 OD?  W jakich warunkach należy je stosować i który produkt wybrać i zastosować na polu?
      Środek Proteus 110 OD jest produktem dwuskładnikowym zawierającym deltametrynę i tiachlopryd. Jest więc środkiem bardziej uniwersalnym, przez to stosowanym w bardzo wielu uprawach w szerszym zakresie temperatur. W przypadku rzepaku podstawowym szkodnikiem jest słodyszek rzepakowy , który w wielu rejonach kraju jest uodporniony na pyretroidy, zatem stosowanie produktów i substancji aktywnych z tej grupy chemicznej mija się z celem. Biscaya 240 OD zawiera substancje aktywną z grupy neonikotynoidów, jest jej znacznie więcej niż w pozostałych produktach zawierających substancje z tej samej grupy chemicznej,  jest przez to znacznie skuteczniejsza na słodyszka i efekt działania jest dłuższy.
      Biscaya jest też łagodniejsza dla użytkownika i środowiska i jako taka może być stosowana w okresie kwitnienia, obniżając do minimum ryzyko ujemnego wpływu na środowisko i owady pożyteczne. Jednakże zawsze należy stosować zasady dobrej praktyki rolniczej i wykonywać zabiegi po wieczornym oblocie pszczół.
      Generalnie polecamy Proteus 110 OD do stosowania na szkodniki łodygowe (chowacze) i pierwszy zabieg na słodyszka,  Bisacaya 240  na początku kwitnienia na słodyszka a w pełni kwitnienia na szkodniki łuszczynowe. Najważniejsze aby pamiętać o stosowaniu przemiennym produktów z różnych grup chemicznych , aby zapobiegać powstawaniu odporności.
       
      Jaką przewagę ma produkt Biscaya 240  nad produktami konkurencyjnymi?
      Produkt Biscaya 240 OD jest jednym z najlepszych produktów na rynku. Pamiętać należy o tym , że jest to produkt systemiczny,  na efekt trzeba poczekać. Biscaya nie wykazuje szybkiego, krótkiego działania jak pyretroidy,  ale bardzo skutecznie zwalcza szkodniki i działa długo, dużej niż porównywalne produkty stosowane do tej pory na rynku
       
      Jakie są korzyści ze stosowania Biscaya 240 OD ?
      - wysoka skuteczność biologiczna bazująca na formulacji OD , która daje zoptymalizowaną retencję, odporność na zmywanie przez deszcz i lepszą penetracją
      - systemiczne,  skuteczne i długie działanie
      - jest łagodniejsza dla użytkownika i środowiska
      - może być stosowany w okresie kwitnienia
       
      Pobierz:
      2230_BCS_Magda_materialy_drukowane_2015_Biscaya_MAT_PIL_2.pdf
       
      Produkt dostępny http://promocje.cropscience.bayer.com.pl/biscaya/index.html
    • Przez Kamilek1
      witam, stosowal ktos z was ten makuch ? niby tam jest lepsza przyswajalnosc bialka od zwyklego itp cena to ok 1500 zł netto tona, wiec sporo drozej, pytanie czy warto. ?
       
      https://www.agrolok.pl/surowce-paszowe/amirap-standard-33-7-non-gmo-1000kg.htm (mozna tam pobrac etykiete i dane)
      Czy sprawdzi sie to w zywieniu opasow? czy lepiej zamaist makuchu zwykla sruta rzepakowa?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj