maniek10141

Opryski rzepaku i innych oleistych

Polecane posty

Deerf    5

Stosując strobiluryny czyli Pictor, Acanto, Amistar trzeba mieć na uwadze, że rzepak może być dłużej zielony i trzeba czekać z koszeniem, wiem bo w tamtym roku stosowałem amistar i Pictor, a cena leci z każdą godziną.... Gość który mi sprzedawał mówił aby stosować to wcześniej nawet przed kwitnięciem lub na samym początku ale wtedy nie współgra to z zabiegiem na szkodniki łuszczynowe.

 

dłużej zielony bo zdrowszy łan i dłużej zieleń trzyma. a jak chorubstwo sie wpakuje to i szybciej obeschnie.

 

_______

KIEDY WYCOFALI ALERT ? bo w zeszłym roku tym kropiłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grego    385

Alerta 375SE w rzepaku to niby juz kilka lat temu wycofali bo ponoć szkodliwy dla pszczół. Jednak kiedyś słyszałem, że ponownie otrzymał rejestracje ale w tamtym roku jak chciałem go kupić to w każdym sklepie mówili, że dawno wycofany i nigdzie go już sie nie kupi. A ty go normalnie kupowałeś czy z kwitkiem o aktualnym szkoleniu? W ogóle dziwne że go dostałeś, a na opakowaniu miał rejestracje na opadanie płatka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chrzan86    0

kiedy dokładnie trzeba pryskać? kiedy zacznają opadać pierwsze płatki czy jak już będą oststnie spadać? Pytam bo ojciec nigdy nie pryskał a w tamtym roku spaliłem temat bo musiałem wyjechać! No a straty były naprawde spore! więc w tym roku chciałem tego dopilnować! Więc w której fazie opadania pryskać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiadomość z AgroFoto.pl

grego    385

Pełnia kwitnienia czyli opadanie pierwszych płatków, jak nieco wcześniej zaczniesz też sie nic nie stanie, spóźnienie i opryskanie kiedy wykształcają sie łuszczyny spowoduje sporo słabsze działanie na zgnilizne twardzikową, a nieco lepsze na czerń wiec nie warto spóźniać. Ja wjeżdżam jak już naprawdę jest bardzo żółto bo pryskanie zajmuje mi kilka dni bo pryskać można tylko wieczorami i to też jest najlepszy moment na insektycyd. Pictorem i pochodnymi od zielonego pąka do początku fazy kwitnienia jak mocno spóźnisz to będziesz długo czekał aż dojrzeje.

Edytowano przez grego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
honker    2

a czy moge jeszcze opryskać mocznikiem 10kg plus siarczan 10kg plus bor i nawoz pk wszystko w 200 litrach wody na ha gdy pojedyńczo zaczyna kwitnąć na słabszej glebie, czy sobie darować?


linux, don't be afraid penguin!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chrzan86    0

Dzięki za info więc będę musiał w tym roku tego przypilnować ;) Może zagadam z kumplem i wpadnie mi tym swoim samolotem opryskać 28m robi swoje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gomez181    197

tak sie zdaje ale kazdy srodek na rzepak jest z przewaga tebukonazol,i wes tu byc madry i opryskaj inna substancja jak ich jest bardzo mało;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2255

Ludzie pryskają Acanto + tebukonazol w chwili opadania pierwszych płatków kwiatowych tak samo jest z Amistarem Xtra, czemu Pictor zalecany wcześniej jeśli strobi słabsze od pozostałych dwóch (tak myślę) boscalid tak trzyma? W planach ma iść Pictor na opadane płatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anto    14

to dlaczego stosujesz Pictor?

Edytowano przez milanreal1
cytowanie poprzedniego posta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grego    385

Ja różne już opinie i zalecenia czytałem odnośnie stosowania pictora i o ile kiedyś zalecali wczesne stosowanie to ostatnio właśnie coraz częściej spotykam termin w pełni kwitnienia czyli na opadanie. W tamtym roku sprzedawca przestrzegał mnie aby stosować go wcześnie bo będę rzepak kosił we wrześniu :lol: ale i tak go dosuszałem więc nie wiem jak to wyszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2255

Wolę nie dosuszać,ale pal go licho pójdzie na opadanie. U nas rzepaki u większych bambrów co skupuja zboża/raps to koszą strasznie późno.

 

@anto a czemu nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zenonim    223

Panowie mam pytanie miałem pryskać na zielonego pąka dursban 0.6l + 0.05l cyperkil max. + 3kg mikrokomplex + 0,3l tytanit +1kg bor. Lecz słodyszka brak? znalazłem 2 sztuki i to takie niemrawe. Więc dursban i cyperkil odpada ,a rzepak za max 10 dni będzie kwitł moge dać na opadanie mikrokomplex, tytanit i bor?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nunu85    499

bor trzeba zastosowac przed kwitnieniem.

jeśłi zastosujesz na kwiat, to moze powodować negatywne efekty uboczne np krótsze czy niewypełnione łuszczyny.

Edytowano przez nunu85

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grego    385

U nas ci co mają kontraktacje lub magazynują też późno koszą reszta to istny wyścig kto pierwszy na skup dojedzie. Gdzieś czytałem, mocznik dany dolistnie na opadanie korzystnie wpływa na łuszczyny, a nawet na fungicydy bo sie kropla lepiej zachowuje czy coś podobnego, słyszał ktos o czyms takim i ile tego mocznika by dać?

Edytowano przez grego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
losktos    356

Panowie mam pytanie miałem pryskać na zielonego pąka dursban 0.6l + 0.05l cyperkil max. + 3kg mikrokomplex + 0,3l tytanit +1kg bor. Lecz słodyszka brak? znalazłem 2 sztuki i to takie niemrawe. Więc dursban i cyperkil odpada ,a rzepak za max 10 dni będzie kwitł moge dać na opadanie mikrokomplex, tytanit i bor?

tytanit i bor zbędny na opadanie, mikrokomplex w sumie też tak średnio potrzebny w fazie opadania płatków ale napewno nie zaszkodzi, podobno niektórzy eksperymentują z niewielką ilością azotu np. w formie mocznika


Zapraszam na mój profil.
Pozdrawiam losktos ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukas15    0

co do mocznika to robię stężenie 8%, faktycznie poprawia się jakość zabiegu, w zeszłym roku nie było żadnych objawów choroby ;)


Moja brygada: Ursus C-360-3P, John Deere 5090R, Bizon ZO56 Super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krychu    153

Panowie mam pytanie miałem pryskać na zielonego pąka dursban 0.6l + 0.05l cyperkil max. + 3kg mikrokomplex + 0,3l tytanit +1kg bor. Lecz słodyszka brak? znalazłem 2 sztuki i to takie niemrawe. Więc dursban i cyperkil odpada ,a rzepak za max 10 dni będzie kwitł moge dać na opadanie mikrokomplex, tytanit i bor?

Dursban długo chroni. Na Twoim miejscu pojechał bym dla świętego spokoju. U nas u wszystkich gospodarzy gdzie roślina już prawie gotowa do kwitnięcia rzepak jest po bokach popękany. Dziwne rzeczy w tym roku się dzieją. Za szybko rośnie i za słabo wypełnia tkankę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
losktos    356

chodzi CI o mieszanke na płatek?

co do mocznika to robię stężenie 8%, faktycznie poprawia się jakość zabiegu, w zeszłym roku nie było żadnych objawów choroby ;)

tutaj chodzi bardziej o poprawę MTN-u rzepaku


Zapraszam na mój profil.
Pozdrawiam losktos ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319

Stosując strobiluryny czyli Pictor, Acanto, Amistar trzeba mieć na uwadze, że rzepak może być dłużej zielony i trzeba czekać z koszeniem, wiem bo w tamtym roku stosowałem amistar i Pictor, a cena leci z każdą godziną.... Gość który mi sprzedawał mówił aby stosować to wcześniej nawet przed kwitnięciem lub na samym początku ale wtedy nie współgra to z zabiegiem na szkodniki łuszczynowe.

Rok temu ktoś pisał że amistar lepiej u niego się sprawdza jak daje w fazie pąkowania, ale tak wczesny zabieg może powodować słabszą ochronę łuszczyn. Oczywiście lepiej żeby to był amistar xtra bo on jest zalecany, oprócz strobiluryny ma jeszcze triazol.

Efekt fitotoniczny w przypadku strobiluryn jest oczywisty, no może poza acanto, pikoksystrobina ma słaby efekt fitotoniczny, azoksystrobina (amistar) najsilniejszy. W przypadku przedłużającej się wegetacji lepiej zrezygnować z dosuszania glifosatem, na rzecz droższych desykantów np. reglone czy basta.

kiedy dokładnie trzeba pryskać? kiedy zacznają opadać pierwsze płatki czy jak już będą oststnie spadać? Pytam bo ojciec nigdy nie pryskał a w tamtym roku spaliłem temat bo musiałem wyjechać! No a straty były naprawde spore! więc w tym roku chciałem tego dopilnować! Więc w której fazie opadania pryskać?

W momencie opadania pierwszych płatków. Wtedy wykształcają się łuszczyny i to najodpowiedniejszy termin na ochronę.

Ludzie pryskają Acanto + tebukonazol w chwili opadania pierwszych płatków kwiatowych tak samo jest z Amistarem Xtra, czemu Pictor zalecany wcześniej jeśli strobi słabsze od pozostałych dwóch (tak myślę) boscalid tak trzyma? W planach ma iść Pictor na opadane płatki.

Producent zaleca wcześniejsze stosowanie?

U nas ci co mają kontraktacje lub magazynują też późno koszą reszta to istny wyścig kto pierwszy na skup dojedzie. Gdzieś czytałem, mocznik dany dolistnie na opadanie korzystnie wpływa na łuszczyny, a nawet na fungicydy bo sie kropla lepiej zachowuje czy coś podobnego, słyszał ktos o czyms takim i ile tego mocznika by dać?

Wpływa korzystnie. U wszystkich roślin w momencie kwitnienia rozpoczynają się procesy starzenia i obumierania korzenia, czyli traci zdolność do pobierania składników. Stosowanie odżywek i m. inn strobiluryn mogą wydłużyć aktywność systemu korzeniowego.


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319

Widocznie w ich badaniach w tej fazie działał najlepiej. Zalecana faza stosowania w etykietach to ta która w badaniach własnych firmy wychodziła najkorzystniej. Zawsze możesz się skontaktować z producentem.


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolniczek098    15

Ktoś stosował może ten środek ?

Sarfun 500 SC a'5l 250,88 zł

Fungicyd głównie zbożowy.

Zakres stosowania: zboża ozime

Sposób działania: układowy

Cel stosowania: zapobiegawczy lub interwencyjny

Dawka na ha: 0,4 l

Termin zabiegu w zbożach: od początku strzelania w źdźbło do fazy pierwszego kolanka. Optymalna temperatura zabiegu: 12-20 st.C

Zwalczane choroby w zbożach: łamliwość źdźbła, fuzaryjna zgorzel podstawy źdźbła, mączniak prawdziwy

Inne zastosowania: RZEPAK: 0,4-0,8 l/ha - sucha zgnilizna kapustnych, szara pleśń, cylindrosporioza, czerń krzyżowych; BURAKI: 0,4 l/ha - chwościk;ŁUBIN 0,7l/ha; JABŁOŃ 1,5 l/ha; SZKÓLKI LEŚNE 0,8-1 l/ha; ODKAŻANIE PODŁOŻA.

Zalecane mieszaniny: brak.

Okres karencji: zboża 21 dni; rzepak, buraki 35 dni; jabłoń 14 dni; kapustne 3 dni

Zamienniki: Funaben 500SC; Bavistin 500WG

Rozwiązania alternatywne: Alert 375SC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grego    385

Gdzie wy kupujecie ten Alert bo u mnie twierdzą że jest wycofany i czy na etykiecie ma rejestracje na opadanie płatka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez agrofoto
      Co to jest za preparat?
      Biscaya 240 OD jest środkiem owadobójczym w formie zawiesiny olejowej do rozcieńczania wodą. Jest to nowej generacji insektycyd do zwalczania szkodników w rzepaku ozimym i jarym.
       
      Jak działa ten insektycyd?
      Biscaya 240 OD jest środkiem o działaniu kontaktowym i żołądkowym. W roślinie działa systemicznie.
       
      Jak i  kiedy go stosować?
      Preparat zarejestrowany jest do stosowania w rzepaku ozimym  do zwalczania słodyszka rzepakowego i  chowacza czterozębnego -  zabieg należy wykonać  po wystąpieniu szkodnika na roślinach, w fazie zwartego kwiatostanu, najpóźniej  w fazie luźnego kwiatostanu (BBCH 50- 59).
      Produkt Biscaya można stosować  do zwalczania szkodników łuszczynowych i wtedy należy wykonać zabieg od początku opadania płatków kwiatowych (BBCH 65-69). Zgodnie z sygnalizacją.
       
      Jaka jest dawka?
      Produkt zalecany jest w dawce  0,3  l/ha.
       
      Czy produkt Biscaya 240 OD  jest bezpieczny do stosowania w rzepaku?
      Preparat Biscaya 240 OD  przetestowany był na kilkudziesięciu odmianach w Polsce i poza granicami kraju i nie stwierdzono niekorzystnego wpływu na roślinę i plon. Produkt może być stosowany w okresie kwitnienia,  zgodnie z zasadami dobrej praktyki rolniczej - po oblocie pszczół.  
      Jednakże zawsze należy unikać stosowania insektycydów w niekorzystnych warunkach: przeciągających się spadkach temperatury lub skrajnych upałach. 
       






      Jaka jest różnica pomiędzy Biscaya 240 OD  a oferowanym również przez Bayer produktem Proteus 110 OD?  W jakich warunkach należy je stosować i który produkt wybrać i zastosować na polu?
      Środek Proteus 110 OD jest produktem dwuskładnikowym zawierającym deltametrynę i tiachlopryd. Jest więc środkiem bardziej uniwersalnym, przez to stosowanym w bardzo wielu uprawach w szerszym zakresie temperatur. W przypadku rzepaku podstawowym szkodnikiem jest słodyszek rzepakowy , który w wielu rejonach kraju jest uodporniony na pyretroidy, zatem stosowanie produktów i substancji aktywnych z tej grupy chemicznej mija się z celem. Biscaya 240 OD zawiera substancje aktywną z grupy neonikotynoidów, jest jej znacznie więcej niż w pozostałych produktach zawierających substancje z tej samej grupy chemicznej,  jest przez to znacznie skuteczniejsza na słodyszka i efekt działania jest dłuższy.
      Biscaya jest też łagodniejsza dla użytkownika i środowiska i jako taka może być stosowana w okresie kwitnienia, obniżając do minimum ryzyko ujemnego wpływu na środowisko i owady pożyteczne. Jednakże zawsze należy stosować zasady dobrej praktyki rolniczej i wykonywać zabiegi po wieczornym oblocie pszczół.
      Generalnie polecamy Proteus 110 OD do stosowania na szkodniki łodygowe (chowacze) i pierwszy zabieg na słodyszka,  Bisacaya 240  na początku kwitnienia na słodyszka a w pełni kwitnienia na szkodniki łuszczynowe. Najważniejsze aby pamiętać o stosowaniu przemiennym produktów z różnych grup chemicznych , aby zapobiegać powstawaniu odporności.
       
      Jaką przewagę ma produkt Biscaya 240  nad produktami konkurencyjnymi?
      Produkt Biscaya 240 OD jest jednym z najlepszych produktów na rynku. Pamiętać należy o tym , że jest to produkt systemiczny,  na efekt trzeba poczekać. Biscaya nie wykazuje szybkiego, krótkiego działania jak pyretroidy,  ale bardzo skutecznie zwalcza szkodniki i działa długo, dużej niż porównywalne produkty stosowane do tej pory na rynku
       
      Jakie są korzyści ze stosowania Biscaya 240 OD ?
      - wysoka skuteczność biologiczna bazująca na formulacji OD , która daje zoptymalizowaną retencję, odporność na zmywanie przez deszcz i lepszą penetracją
      - systemiczne,  skuteczne i długie działanie
      - jest łagodniejsza dla użytkownika i środowiska
      - może być stosowany w okresie kwitnienia
       
      Pobierz:
      2230_BCS_Magda_materialy_drukowane_2015_Biscaya_MAT_PIL_2.pdf
       
      Produkt dostępny http://promocje.cropscience.bayer.com.pl/biscaya/index.html
    • Przez Kamilek1
      witam, stosowal ktos z was ten makuch ? niby tam jest lepsza przyswajalnosc bialka od zwyklego itp cena to ok 1500 zł netto tona, wiec sporo drozej, pytanie czy warto. ?
       
      https://www.agrolok.pl/surowce-paszowe/amirap-standard-33-7-non-gmo-1000kg.htm (mozna tam pobrac etykiete i dane)
      Czy sprawdzi sie to w zywieniu opasow? czy lepiej zamaist makuchu zwykla sruta rzepakowa?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj