maniek10141

Opryski rzepaku i innych oleistych

Polecane posty

Michd    0

Witam,

mam problem:

2 tygodnie temu (6.10) pryskałem rzepak opryskiem NAWIGATOR +metazanex w dawce 0,25:1,5

do dziś nie ma żadnych rezultatów, oprysk nie zwalczył żadnego chwastu, warunki atmosferyczne były korzystne, nie było przymrozku.

Co robić? Pryskać kolejny raz ? Czy po upływie tych 2 tygodni jest szansa, że jeszcze zadziała? Dlaczego nie zadziałał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziwne, navigator po 2 dni po zabiegu już kręci chwasty.


sprzedam

Opryskiwacz Pilmet 

www.olx.pl/oferta/opryskiwacz-pilmet-2018-18-m-2000l-nie-hardi-rau-evrard-CID757-IDxqwma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darolee    12

Po pierwsze komisja jest, bo nie Ty płacisz za straty tylko ubezpieczalnia. Glifosat odpada nawet jakbyś mu wrzucił całą słomę na jego pole. Trochę to bez sensu bo jakby tak było to jaki sens siania u Ciebie pszenicy po rzepaku? Przecież byś sam ją sobie zrandapował :) chwastox też odpada, bo to środek kontaktowy. Jak miał zadziałać na niepowschodzony rzepak u sąsiada? ja to bym stawiał na pogodę. Mnie to się wydaje, że rzepak sąsiada nie dostał odpowiedniej dawki wody na wschody. Prawdopodobnie zaczął kiełkować i usechł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiadomość z AgroFoto.pl

milanreal1    319

milanreal 1 też tak uważam że za pózno jak na toprex. została mi 5l z zeszłego roku . w zeszłym roku lepeij zadziałał bo temp były wyzsze. czy moge czymś to poprawic tanio?

Masz nauczkę na przyszły rok że warto skracać wcześniej. Teraz triazole niewiele dadzą. Może caryx może CCC, ale tu nie mam pewności. Niech ktoś z doświadczeniem się wypowie.


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RAPSCASE    1

Witam. ja dzisiaj pryskałem rzepak mocznik+siarczan + aminokwasy OSD Osadkowski+po1 kg fosforu na 1 ha plantacja jest po ataku gnatarza i nie wygląda za dobrze wybujałe liscie wyglądają jak po gradobiciu dodatkowo martwia mnie samosiewy żyta pryskane ze 2 tyg wstecz . tydzień temu był toprex + fosfor i zauważyłem że na rzepak w rozecie od 6 lisci w góre nie działa tak jak bym sobie tego życzył. liście osiadły ale nie w takim stopniu jak na kawałku gdzie rozeta była na etapie maks 4 liście na tym kawałku rzepak ładnie sie wyłożył . ale wracając do samosiewów odzyskały wigor w moim odczuciu. perspektywa zimy stulecia wkurza mnie .

Czym miałeś rzepak zaprawiany że robaki miałeś? U mnie od kilku lat rzepak był zaprawiany cruiserem i nigdy problemu z robakami jesienią nie było. Ale co do rzepaku to powinno być dobrze, Ma naprawdę super regeneracje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darolee    12

O matko gnatarz to paskuda. Co prawda "usłyszałem" o nim dopiero jak posiałem rzepak jary, bo w ozimym to nigdy nie miałem. Tak się skubaniec rozległ, że w ciągu 3 dni od pojedynczych osobników po 3 dniach na polu było czarno. A nasiona jarego też zaprawiane były cruiserem. Mogłeś bo prysnąć śm***dzielem kolego.

A co do zaprawy Cruiser, to za rok nie będzie jej w rzepaku bo UE zakazała ze względu na pszczoły. Ja sobie kupiłem w tym roku zapas nasion na drugi rok. Może coś wymyślą na robactwo przez ten czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slawek2209    161

hej-mam problem.Moze mi ktos cos podpowie? Miałem w tym roku rzepak a sąsiad za granicą gorczyce na nasiona.Ja na swoim polu zasiałem teraz pszenice-jeszcze niczym nie pryskałem na chwasty.Sąsiad na swoim zasiał rzepak.Widzę ze popryskał po siewie command+coś. Jeszcze z nim nie rozmawiałem.A caly problem polega na tym,że u niego nie powschodził rzepak przy granicy.Tak mniej więcej na szerokosci 6mSzerzej na górce gdzie słaba ziemia,na dole na glinie moze z metr nic nie ma.Kurcze tak wyglada jakbym mu popryskał-na tym pasie(klinie) nie ma ani jednego rzepaku-reszta pola u niego wschody srednie(sa jakies place gdzie mniej powschodzilo ale kilka roslinek na metrze jest.Jezeli ja mu wypryskałem-to są tylko 2 mozliwosci.Jedna pryskałem rzepak na dosuszenie-glifosat+sklejacz w bezwietrzną pogodę o 5 rano.Gdy kombajn młócił rzepak byc może trochę słomy brał wiatr i leciało w jego gorczycę.Czyżby jakaś reakcja glifosatu z słomy rzepaczanej???Druga opcja-zaraz po wschodach samosiewów rzepaku pryskałem chwastoksem extra w dawce1.8 l/ha.Nie pamiętam czy cos leciało na jego jeszcze zielonkawą gorczyce-ale raczej nie bo zawsze na to uwazam.Efekt taki ze czesc samosiewow stanela ,czesc zgineła ale po 3 tyg tak musiałem talerzować bo powschodziły nowe a czesc rzepakow się wykurowała.Zrobiłem tak na 2 polach-jedne potalerzowałem ponownie i posiałem pszenice.Drugie te feralne zaorałem i tez posiałem pszenice. Na obu przenica ladnie powschodziła ,chwasty również i bardzo duzo rzepaku tez powschodzilo.Kurcze ratunku-jakieś macie przemyslenia-bo czeka mnie rozmowa-a stosunki sąsiedzkie są najważniejsze.Maciewiadomości co do jakiś komisji ktore mogly by to rozstrzygnąć? Help ;)

prawdopodobnie gnatarz zjadł rzepak.to nie wina zabiegów jakie robiłeś.w tym roku kilku znajomych przesiewało częściowo rzepak po uszkodzeniach przez gnatarza.najwięcej uszkodzeń było tam gdzie w sąsiedztwie wcześniej był rzepak

 

Masz nauczkę na przyszły rok że warto skracać wcześniej. Teraz triazole niewiele dadzą. Może caryx może CCC, ale tu nie mam pewności. Niech ktoś z doświadczeniem się wypowie.

Benny 82 popraw caryxem w dawce 0.5l i powinien rzepak położyć się.pozatym caryx działa też w niższych temperaturach

Edytowano przez slawek2209

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BENNY82    242

dzieki za sugestie. nazwy zaprawy nie pamietam. bo nasiona zostały z zeszłego roku. a na polu obok był rzepak w zeszłym sezonie to może stąd te gąsienice 1/4 plantacji wygląda żle ale może uda sie podciągnąc przed zimą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
globus512    18

Rzepak hybryda Garou - dziś planuje go skrócić bo czekałem aż plantacja się wyrówna, moje pytanie brzmi czy taka mieszanina będzie dobra : Caryx 0,6 + Tarcza 0,6 + Osd rzepak 2kg+ Osd Bor 1,5 kg + Tytanit 0,2

Edytowano przez globus512

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1116

Mi polecano Caryx 0,5 + Tarcza 0,5 i tak poszło i wygląda to ładnie.


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
knoro93    215

mam dziwną sytuacje na polu młode liście rzepaku są ładne zielone ale stare gdzie nie gdzie żółkąnł usychaja a jeszcze inne maja przebarwienia. Jeśli sie nie myle to uważam że powinienem był dać azot na słome ponieważ była pobita i przyorana stąd niedobór azotu i dlatego żółknął liście. Młode zaś sa ładne zielone ponieważ zostały wytworzone po dostarczeniu odzywek, Co uważacie o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
globus512    18

Ja dałem w proporcjach 0.6 żeby nie mieć resztek w butelkach i myślę że też będzie dobrze bo rzepak dostał dużego wigoru od ciepła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319

mam dziwną sytuacje na polu młode liście rzepaku są ładne zielone ale stare gdzie nie gdzie żółkąnł usychaja a jeszcze inne maja przebarwienia. Jeśli sie nie myle to uważam że powinienem był dać azot na słome ponieważ była pobita i przyorana stąd niedobór azotu i dlatego żółknął liście. Młode zaś sa ładne zielone ponieważ zostały wytworzone po dostarczeniu odzywek, Co uważacie o tym?

Standardowy objaw niedoboru azotu. Roślina wykształca młode liście które mają mniejsze zapotrzebowanie na azot niż duże, starsze liście, dlatego je odrzuca.


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krychu    151

mam dziwną sytuacje na polu młode liście rzepaku są ładne zielone ale stare gdzie nie gdzie żółkąnł usychaja a jeszcze inne maja przebarwienia. Jeśli sie nie myle to uważam że powinienem był dać azot na słome ponieważ była pobita i przyorana stąd niedobór azotu i dlatego żółknął liście. Młode zaś sa ładne zielone ponieważ zostały wytworzone po dostarczeniu odzywek, Co uważacie o tym?

W związku z tym plon już spada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adrenalina    10

Koledzy Pytanie czy ktoś zaobserwował w Rzepaku robaka w Korzeniu?? Dzis z sąsiadem byłem na polu i w każdym wyrwanym Rzepaku była jakas Larwa która Podjada Korzenie.

Czy ktoś ma Podobnie??Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

.

Edytowano przez e1leex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319

W związku z tym plon już spada?

Raczej nie, ale może to wpływać na przezimowanie. I taka sytuacja jest dość trudna bo głód azotu to warto rośliny zasilić dolistnie, ale nadmiar azotu może wybujać rzepak, a zagłodzić tez nie można. Obecnie jest dość ciepło i odzywki warto dawać bo na zimę na razie się nie zanosi.


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez agrofoto
      Co to jest za preparat?
      Biscaya 240 OD jest środkiem owadobójczym w formie zawiesiny olejowej do rozcieńczania wodą. Jest to nowej generacji insektycyd do zwalczania szkodników w rzepaku ozimym i jarym.
       
      Jak działa ten insektycyd?
      Biscaya 240 OD jest środkiem o działaniu kontaktowym i żołądkowym. W roślinie działa systemicznie.
       
      Jak i  kiedy go stosować?
      Preparat zarejestrowany jest do stosowania w rzepaku ozimym  do zwalczania słodyszka rzepakowego i  chowacza czterozębnego -  zabieg należy wykonać  po wystąpieniu szkodnika na roślinach, w fazie zwartego kwiatostanu, najpóźniej  w fazie luźnego kwiatostanu (BBCH 50- 59).
      Produkt Biscaya można stosować  do zwalczania szkodników łuszczynowych i wtedy należy wykonać zabieg od początku opadania płatków kwiatowych (BBCH 65-69). Zgodnie z sygnalizacją.
       
      Jaka jest dawka?
      Produkt zalecany jest w dawce  0,3  l/ha.
       
      Czy produkt Biscaya 240 OD  jest bezpieczny do stosowania w rzepaku?
      Preparat Biscaya 240 OD  przetestowany był na kilkudziesięciu odmianach w Polsce i poza granicami kraju i nie stwierdzono niekorzystnego wpływu na roślinę i plon. Produkt może być stosowany w okresie kwitnienia,  zgodnie z zasadami dobrej praktyki rolniczej - po oblocie pszczół.  
      Jednakże zawsze należy unikać stosowania insektycydów w niekorzystnych warunkach: przeciągających się spadkach temperatury lub skrajnych upałach. 
       






      Jaka jest różnica pomiędzy Biscaya 240 OD  a oferowanym również przez Bayer produktem Proteus 110 OD?  W jakich warunkach należy je stosować i który produkt wybrać i zastosować na polu?
      Środek Proteus 110 OD jest produktem dwuskładnikowym zawierającym deltametrynę i tiachlopryd. Jest więc środkiem bardziej uniwersalnym, przez to stosowanym w bardzo wielu uprawach w szerszym zakresie temperatur. W przypadku rzepaku podstawowym szkodnikiem jest słodyszek rzepakowy , który w wielu rejonach kraju jest uodporniony na pyretroidy, zatem stosowanie produktów i substancji aktywnych z tej grupy chemicznej mija się z celem. Biscaya 240 OD zawiera substancje aktywną z grupy neonikotynoidów, jest jej znacznie więcej niż w pozostałych produktach zawierających substancje z tej samej grupy chemicznej,  jest przez to znacznie skuteczniejsza na słodyszka i efekt działania jest dłuższy.
      Biscaya jest też łagodniejsza dla użytkownika i środowiska i jako taka może być stosowana w okresie kwitnienia, obniżając do minimum ryzyko ujemnego wpływu na środowisko i owady pożyteczne. Jednakże zawsze należy stosować zasady dobrej praktyki rolniczej i wykonywać zabiegi po wieczornym oblocie pszczół.
      Generalnie polecamy Proteus 110 OD do stosowania na szkodniki łodygowe (chowacze) i pierwszy zabieg na słodyszka,  Bisacaya 240  na początku kwitnienia na słodyszka a w pełni kwitnienia na szkodniki łuszczynowe. Najważniejsze aby pamiętać o stosowaniu przemiennym produktów z różnych grup chemicznych , aby zapobiegać powstawaniu odporności.
       
      Jaką przewagę ma produkt Biscaya 240  nad produktami konkurencyjnymi?
      Produkt Biscaya 240 OD jest jednym z najlepszych produktów na rynku. Pamiętać należy o tym , że jest to produkt systemiczny,  na efekt trzeba poczekać. Biscaya nie wykazuje szybkiego, krótkiego działania jak pyretroidy,  ale bardzo skutecznie zwalcza szkodniki i działa długo, dużej niż porównywalne produkty stosowane do tej pory na rynku
       
      Jakie są korzyści ze stosowania Biscaya 240 OD ?
      - wysoka skuteczność biologiczna bazująca na formulacji OD , która daje zoptymalizowaną retencję, odporność na zmywanie przez deszcz i lepszą penetracją
      - systemiczne,  skuteczne i długie działanie
      - jest łagodniejsza dla użytkownika i środowiska
      - może być stosowany w okresie kwitnienia
       
      Pobierz:
      2230_BCS_Magda_materialy_drukowane_2015_Biscaya_MAT_PIL_2.pdf
       
      Produkt dostępny http://promocje.cropscience.bayer.com.pl/biscaya/index.html
    • Przez Kamilek1
      witam, stosowal ktos z was ten makuch ? niby tam jest lepsza przyswajalnosc bialka od zwyklego itp cena to ok 1500 zł netto tona, wiec sporo drozej, pytanie czy warto. ?
       
      https://www.agrolok.pl/surowce-paszowe/amirap-standard-33-7-non-gmo-1000kg.htm (mozna tam pobrac etykiete i dane)
      Czy sprawdzi sie to w zywieniu opasow? czy lepiej zamaist makuchu zwykla sruta rzepakowa?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj