maniek10141

Opryski rzepaku i innych oleistych

Polecane posty

wojciechu    0

Pryskałem rzepak Galerą 24 kwietnia. Już przekwitł jakieś 2 tygodnie temu, jeszcze kwiatki zdarzają się w miejscach gdzie jechałem ciągnikiem. Może opóźnienie kwitnienia wynika z odmiany?


hoduję króliki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rafal150    1

Stosował ktoś z was jakieś biostymulatory w zbożach, np asahi lub biospeed ? i jak oceniacie efekty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcin912    2

Mam w buraku cukrowym kminek, pozostałość po zeszłorocznym jego zaoraniu

Czym prysnąć żeby buraka nie przypalić?

 

byłbym wdzięczny za podpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiadomość z AgroFoto.pl

darolee    12

Koledzy trochę początkujący....to jest tematu o oleistych, na buraki i zboża są inne wątki.

 

Ja robiłem poprawkę galerą znaczy musiałem część poprawić od rowów. nie ma różnicy w kwitnieniu, zwłaszcza, że mam pryskany , i nie na tym samym polu. Za pewnie różnica wynika z odmiany, a i termin siewu - tydzień różnicy w siewie sprawi opóźnienie w kwitnieniu o około 2 dni.

 

Wracając do reglone. Jestem zwolennikiem dania wyższych dawek zwykłego rundup'u niż stosowania tak drastycznej terapii jak reglone. Najtrudniej upalić chyba "zdziczały" na wypałach rzepak, ale dawka 6-8l sobie radzi, a zapewnię nie będzie drożej niż reglone. Jak ktoś chce szybciej upalić rzepak, to od kilku lat namawiają róźni oratorzy na szkoleniach dodanie do roundup'u roztworu azotowego. Ja nie stosowałem, bo nie widzę u siebie takiej potrzeby, ale jak ktoś chętny to mogę poszukać jakie stężenie azotu zalecali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kissmy...    67

glifosat + siarczan amonu 5kg/ha

 

teoretycznie przyrost masy ziarna w rzepaku może wynosić 40-100kg/ha dziennie, więc warto się zastanowić czy oszczędności na desykacji są celowe przy obecnych cenach nasion, jeśli łan jest wyrównany (krótki okres kwitnienia) to uda się go zebrać bez desykacji, oczywiście omłot będzie trudniejszy i droższy (kombajn z pojedynczym bębnem wymaga doświadczonego operatora, szczególnie w tym roku, gdzie jest duza masa liści i nawet te dolne nie przymierzają się jeszcze do obumierania), ale odwdzięczy się za to wyższym plonem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tespis17    23

Kolego gdybym nie musiał to bym nie myślał o tym. Powodem jest przytulia która zaczyna się wybijać może nie jest jej aż tak dużo ale z nią nie ma żartów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Panowie a jak wasze rzepaki po tych ulewach ? u mnie strasznie duzo polozylo gdzie niegdzie to prawie do ziemi masakra chyba trzeba bedzie go desykowac :/ , ale jak bedzie dobry kombajnista to powinien zebrac raczej go , jak myslicie bo nigdy nie mialem rzepaku w takim stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zenonim    223

Zbierze wszystko najwyżej do kombajnu przyczepia się odpowiednie palce które podnoszą roślinę i to by była najlepsza sprawa bo motowidłami dużo osypie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aro1975    324

glifosat + siarczan amonu 5kg/ha

 

teoretycznie przyrost masy ziarna w rzepaku może wynosić 40-100kg/ha dziennie, więc warto się zastanowić czy oszczędności na desykacji są celowe przy obecnych cenach nasion, jeśli łan jest wyrównany (krótki okres kwitnienia) to uda się go zebrać bez desykacji, oczywiście omłot będzie trudniejszy i droższy (kombajn z pojedynczym bębnem wymaga doświadczonego operatora, szczególnie w tym roku, gdzie jest duza masa liści i nawet te dolne nie przymierzają się jeszcze do obumierania), ale odwdzięczy się za to wyższym plonem

kissmy, o co chodzi z tym omłotem kombajnem z pojedyńczym bębnem i doświadczeniem operatora?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kissmy...    67

rzepak ma olbrzymie ilości słomy i bez desykacji mają one dużą wilgotność i można bardzo łatwo zapchać każdy element kombajnu (najczęściej zatrzymuje się bęben młócący a najniebezpieczniejsze jest zapchanie przestrzeni nad klawiszami, co skutkuje ich pogięciem, w zeszłym sezonie u znajomego w facelii rozłożyły się dwa kombajny w tym jedna mega)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1116

Ja robiłem poprawkę galerą znaczy musiałem część poprawić od rowów. nie ma różnicy w kwitnieniu, zwłaszcza, że mam pryskany , i nie na tym samym polu. Za pewnie różnica wynika z odmiany, a i termin siewu - tydzień różnicy w siewie sprawi opóźnienie w kwitnieniu o około 2 dni.

 

Najlepsze porównanie podał kolega, a w jakim stadium znajdował się rzepak ?

 

Rzepak kolegi miał już pęd główny (wysokość rzepaku ok. 35 cm).

 

Bo ja jak napisałem miałem nierówne zarazem długie kwitnienie co jest u kolegi w tym roku, wiadomo że odmiana jak i termin siewu ma też duże znaczenie.

Edytowano przez Sadek

"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adrenalina    10

Kolego Krisss to byli Gamonie nie kombajniści jak dali zapchać kombajn.Ja mam 1 bęben i jakos nic nigdy nie zapchałem .Jak się zapycha to od razu słychać ze kombajn chodzi nie równo niepotrzebny żaden czujnik jak jest dobry kombajnista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darolee    12

Ja miałem rzepak około 20-25 cm jak pryskałem galerą, wcześniej się nie dało, bo było cały czas zimno. Choć jak pryskałem też za ciepło nie było, temperatura tak minimum do zabiegu. Nie wiem do czego porównujecie te długie kwitnienie, bo jak do jakichś tam nieznanych odmian przydrożnych, to mogą być hybrydy. mają to do siebie, że szybko i równo kwitną, w mojej okolicy widzę że trochę tych hybryd posiane jest. Ja miałem dość nierówne wschody, bo susza - i kwitnie i kwitnie, ale nie ma co się tym przejmować.

 

Kolego Adrenalina. Zdaje się, że nie kosisz raczej kombajnami Claas'a na jednym bębnie, skoro tak twierdzisz :) Tucano jednobębnowy i nierandapowany rzepak nie bardzo się lubią i trzeba być dość czujnym, chwila nieuwagi i młocarnia stoi ;)

Edytowano przez darolee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adrenalina    10

Ja mam JD 2066 i powiem tak że się nie da go zapchać a naprawdę szybko kosze i młocarnie mam w 70% otwarta Fakt widziałem Clasa u sąsiada zapchanego o bizonie nie wspomnę ,Na terenie jest kilka takich kombajnów i nikt nie narzeka :)Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2199

Co ty gadasz, wjedziesz w zielony raps nie desykowany który leżał bo z góry jest suchy gotowy o zbioru a pod spodem masakra, jedna sekunda nieuwagi i masz zapchane. Wtedy musisz wszystko wyrywać ręcznie chyba że masz revers to możesz jakoś się uratować jeszcze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adrenalina    10

To kosimy zielonke czy Rzepak ??Ja w pole nie wjade jak rzepak nie ma więcej niż 9 a zboże 14% wilgotności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2199

Różnie bywa w życiu, czasami i zielonke się kosi. W tamtym roku zaczynałem przy 7%, a kończyłem hmm średnia 18% wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darolee    12

Ja mam JD 2066 Fakt widziałem Clasa u sąsiada zapchanego o bizonie nie wspomnę ,Na terenie jest kilka takich kombajnów i nikt nie narzeka

Ja absolutnie nie narzekam na swojego Tucano 320, a wręcz przeciwnie. Tylko ma ten mankament, że bęben ma średnicę 440 mm, za czym idzie kiepska jego bezwładność. Kosiłem kilka razy na usłudze nierandapowany rzepak, to aż "wyje" z bólu i trzeba się pilnować by nie stanął na bębnie :) Więc stwierdzenie "gamoń" z Twojej wypowiedzi kierowałbym raczej do operatorów JD 2066 ;)

 

Wracając do rundup'u to moim zdaniem kolejnym faktem przemawiającym "za" jest fakt, iż przy średniej pogodzie w żniwa dedykowany rzepak ma o około 2% wilgotności mniej (przynajmniej w moim regionie, co się zorientowałem podczas odstaw).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adrenalina    10

Kolego a czy ja PIsałem że chodziło mi o operatorów Claasa??

Edytowano przez Adrenalina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aror    0

czy można mieszać nawozy dolistne ( odżywki ) mocznik z proteusem

i środkami na choroby grzybowe żeby nie porazić rzepaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
solek01    208

czy rzepak można prysnąć randapem zaraz po siewie? Wczesniej uprawic pole aż chwasty zaczną kiełkować, posiać rzepak i wtedy opryskać randapem. Czy ktos to praktykował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

.

Edytowano przez e1leex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez agrofoto
      Co to jest za preparat?
      Biscaya 240 OD jest środkiem owadobójczym w formie zawiesiny olejowej do rozcieńczania wodą. Jest to nowej generacji insektycyd do zwalczania szkodników w rzepaku ozimym i jarym.
       
      Jak działa ten insektycyd?
      Biscaya 240 OD jest środkiem o działaniu kontaktowym i żołądkowym. W roślinie działa systemicznie.
       
      Jak i  kiedy go stosować?
      Preparat zarejestrowany jest do stosowania w rzepaku ozimym  do zwalczania słodyszka rzepakowego i  chowacza czterozębnego -  zabieg należy wykonać  po wystąpieniu szkodnika na roślinach, w fazie zwartego kwiatostanu, najpóźniej  w fazie luźnego kwiatostanu (BBCH 50- 59).
      Produkt Biscaya można stosować  do zwalczania szkodników łuszczynowych i wtedy należy wykonać zabieg od początku opadania płatków kwiatowych (BBCH 65-69). Zgodnie z sygnalizacją.
       
      Jaka jest dawka?
      Produkt zalecany jest w dawce  0,3  l/ha.
       
      Czy produkt Biscaya 240 OD  jest bezpieczny do stosowania w rzepaku?
      Preparat Biscaya 240 OD  przetestowany był na kilkudziesięciu odmianach w Polsce i poza granicami kraju i nie stwierdzono niekorzystnego wpływu na roślinę i plon. Produkt może być stosowany w okresie kwitnienia,  zgodnie z zasadami dobrej praktyki rolniczej - po oblocie pszczół.  
      Jednakże zawsze należy unikać stosowania insektycydów w niekorzystnych warunkach: przeciągających się spadkach temperatury lub skrajnych upałach. 
       






      Jaka jest różnica pomiędzy Biscaya 240 OD  a oferowanym również przez Bayer produktem Proteus 110 OD?  W jakich warunkach należy je stosować i który produkt wybrać i zastosować na polu?
      Środek Proteus 110 OD jest produktem dwuskładnikowym zawierającym deltametrynę i tiachlopryd. Jest więc środkiem bardziej uniwersalnym, przez to stosowanym w bardzo wielu uprawach w szerszym zakresie temperatur. W przypadku rzepaku podstawowym szkodnikiem jest słodyszek rzepakowy , który w wielu rejonach kraju jest uodporniony na pyretroidy, zatem stosowanie produktów i substancji aktywnych z tej grupy chemicznej mija się z celem. Biscaya 240 OD zawiera substancje aktywną z grupy neonikotynoidów, jest jej znacznie więcej niż w pozostałych produktach zawierających substancje z tej samej grupy chemicznej,  jest przez to znacznie skuteczniejsza na słodyszka i efekt działania jest dłuższy.
      Biscaya jest też łagodniejsza dla użytkownika i środowiska i jako taka może być stosowana w okresie kwitnienia, obniżając do minimum ryzyko ujemnego wpływu na środowisko i owady pożyteczne. Jednakże zawsze należy stosować zasady dobrej praktyki rolniczej i wykonywać zabiegi po wieczornym oblocie pszczół.
      Generalnie polecamy Proteus 110 OD do stosowania na szkodniki łodygowe (chowacze) i pierwszy zabieg na słodyszka,  Bisacaya 240  na początku kwitnienia na słodyszka a w pełni kwitnienia na szkodniki łuszczynowe. Najważniejsze aby pamiętać o stosowaniu przemiennym produktów z różnych grup chemicznych , aby zapobiegać powstawaniu odporności.
       
      Jaką przewagę ma produkt Biscaya 240  nad produktami konkurencyjnymi?
      Produkt Biscaya 240 OD jest jednym z najlepszych produktów na rynku. Pamiętać należy o tym , że jest to produkt systemiczny,  na efekt trzeba poczekać. Biscaya nie wykazuje szybkiego, krótkiego działania jak pyretroidy,  ale bardzo skutecznie zwalcza szkodniki i działa długo, dużej niż porównywalne produkty stosowane do tej pory na rynku
       
      Jakie są korzyści ze stosowania Biscaya 240 OD ?
      - wysoka skuteczność biologiczna bazująca na formulacji OD , która daje zoptymalizowaną retencję, odporność na zmywanie przez deszcz i lepszą penetracją
      - systemiczne,  skuteczne i długie działanie
      - jest łagodniejsza dla użytkownika i środowiska
      - może być stosowany w okresie kwitnienia
       
      Pobierz:
      2230_BCS_Magda_materialy_drukowane_2015_Biscaya_MAT_PIL_2.pdf
       
      Produkt dostępny http://promocje.cropscience.bayer.com.pl/biscaya/index.html
    • Przez Kamilek1
      witam, stosowal ktos z was ten makuch ? niby tam jest lepsza przyswajalnosc bialka od zwyklego itp cena to ok 1500 zł netto tona, wiec sporo drozej, pytanie czy warto. ?
       
      https://www.agrolok.pl/surowce-paszowe/amirap-standard-33-7-non-gmo-1000kg.htm (mozna tam pobrac etykiete i dane)
      Czy sprawdzi sie to w zywieniu opasow? czy lepiej zamaist makuchu zwykla sruta rzepakowa?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj