maniek10141

Opryski rzepaku i innych oleistych

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
koniu    841

ja na pierwszy zabieg dam Toprex 0,5l a na płatka możliwe że Amistar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eMWu    485

Co polecacie na pierwszy zabieg? Znalazłem ciekawe materiały odnośnie stosowania flusizasolu i karbendazymu (alert 375) na rozwój grzybów suchej zgnilizny (link 1) oraz na plonowanie rzepaku po stosowaniu samego flusizasolu (capitan 250):

- http://www.progress.plantprotection.pl/pliki/2010/PPP_50_2_25_Kaczmarek_J_1.pdf

- http://www2.dupont.com/Crop_Protection/pl_PL/assets/downloads/S-20.pdf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiadomość z AgroFoto.pl

globus512    18

Nie wiem jak będzie, ale ciekawy jestem tego nowego AmistaruXtra dedykowanego dla rzepaku. Na konferencji gościu mówił żeby zastosować przy opadaniu pierwszych płatków dawkę 0,8 lub na samym początku kwitnienia dawkę 1l. Jak myślicie co byłoby lepsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darolee    12

No z Amistarem trochę ostrożności. Nie neguję stosowania, choć zaobserwowano już jakiś czas temu zaobserwowano spadek skuteczności działania azoksystrobiny między innymi dlatego robią różne wariacje z innymi substancjami pod różnymi nazwami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jack83    28

częściowo masz racje.kombinacje robi sie również dlatego że azoksystrobina działa zapobiegawczo a nie interwencyjnie stąd dodatek cyprokonazolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579

Amistarem Xtra można opóźnić zabieg do pojawienia się pierwszych strąków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
major_89    36

Moim zdaniem to jakaś podróbka a w każdym razie nie pochodzi z polski. W Polsce największe orginalne opakowanie to 600g które kosztuje przeszło 280zł . To albo gość sprzedaje podrobiony środek ochrony roślin co wszystko na to wskazuje ( szczególnie za tako cene) lub sprowadził go z zagranicy również z nieznanych żródeł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
knoro21    8

Może cos doradzicie. Rzepak posialismy pierwszy raz i chcialbym sie poradzic jak go poprowadzic. W okolicy nie ma rzepakow takze ze szkodnikami nie powinno byc az takiego kłopotu, planuje takie zabiegi od razu piszcze czy dane połaczenia środkow sa możliwe;

-oprysk od szkodnikow+asahi+odzywka+siarczan+ mocznik+tebu 1l

-galera od chwastow

-od szkodnikw jeśli sie pojawia+odzywka mocznik siraczan

-na opadajacy płatek od szkodnikow+fungicyd+odzywka mocznik siarczan

 

Na 1 rzut pójdzie 130 kg siarczanu amonu+200 saletry

Na 2 rzut 200 kg saletry

Na co moge liczyc przy takiej ochronie i nawozeniu? Poprosiłbym o podanie przykladowych produktow czym moge prysnac np od grzyba na opadajacy płatek moze alert? A czym od szkodnikow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
knoro21    8

Jesienia był caryx ale za późno za stosowany słabo mi oklapł ten rzepak sam tebukonazol wystarczy na skrócenie ? mysle ze chorobami nie musze sie zbytnio przejmowac ponieważ rzepak jest siany 1 raz na tej ziemi. Jakies propozycje co do insekcydów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mano    257

przeglądałem ś.o.r. na allegro i trafiłem na coś takiego

http://allegro.pl/mo...3046162676.html

co myślicie otej ofercie mospilanu warto zaryzykować?

 

podejrzewam, że pochodzi za wschodniej granicy wiem bo ludzie kupowali kilogramowe woreczki mospilanu po 130-150 zł i oryginalny produkt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thug    236

Na pierwszy zabieg fungicydowy zamierzam dać Brasifun 1l na ha. A w okresie opadania pierwszych płatków Moderator.

hmm pierwszy zabieg ok moze byc tebukonazol i jak go zwał barsifun , riza , syrius, tebu ,itd to mało ważne

ale na drugi zabieg tiofanat i tetrakonazol to trochę słabo dodałby jeszcze strobi do tego


Thug

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
knoro21    8

z tego co czytalem po jeśli nigdy nie bylo rzepaku na polu to po zbozach powinno byc sporo siarki z azotem moze masz troche racje ale to 1 rzepak i nie chcemy sie juz az tak bardzo pakowac w koszta w razie by cos nie wyszlo ale w sumie wyjdzie mi okolo 190 N łacznie z przedsiewnym nawozeniem i opryskami wiec mysle ze to i tak nie az tak malo. Polecicie cos od szkodnikow na skracanie i fungi jakies?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atomik    148

na skracanie toprex wystarczy, jeśli zależy Ci na dobrej ochronie i regulacji za jednym polecam horizon 250. najdroższy będzi caryx co do efektów ludzie zadowoleni ja nie wiem bo wolę toprex i horizon. a na szkodniki to u kazdego sprawdza się co innego np. na słodyszka u mnie wystarczył w zeszłym roku w jarym rzepaku raz dursban a na ozimy dawałem 3 razy i tak były naloty i narobiły szkody. a na chowacza narazie nie ma co pryskać dopiero naczynko najlepiej wystawić.


wieśniactwo to stan umysłu a nie miejsce zamieszkania

dopiero kiedy wytniemy ostatnie drzewo zostanie wycięte, ostatnia ryba złowiona, zatruta zostanie ostatnie rzeka, zrozumiemy, że nie da się jeść pieniędzy

jeśli pomogłem kliknij zieloną strzałkę obok postu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mano    257

Kolego atomik popraw mnie ale sądzę że Dursban stosuje się raz w sezonie wegetacyjnym i się nie dziwię że były naloty.

Edytowano przez mano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
garu    6

Koledzy mam pytanie czy przy dawce 15 kg siarczanu magnezu dolistnie nic nie stanie się rzepakowi bo mam obawy pomóżcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eMWu    485

Jaki to siarczan? Siedmiowodny czy jednowodny? Dla siedmiowodnego maksymalne bezpieczne stężenie to 5%, dla jednowodnego bodajże 3%. Czyli możesz dać te 15kg siedmiowodnego na 300 lub więcej litrów wody. Ale ja bym poczekał z dokarmieniem dolistnym, z tego co kojarzę to nigdzie w Polsce nie ma teraz warunków do takich zabiegów, niech kilka dni minie, aby liść się zregenerował po mrozach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia87    9

Żeby dokarmianie dolistne miało sens musi zacząć się wegetacja. Póki co wszystko jeszcze "śpi" i nie warto dokładać pracy.


Wypełniam kompleksowo dokumentację związaną z działalnością gospodarstwa. Wnioski o dopłaty bezpośrednie, wnioski za materiał siewny, prowadzę ewidencję ŚOR, i inne. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
knoro21    8

mógłby ktos napisac jakie szkodniki kiedy sie pojawiaja ? Jak myslicie jeżeli w okolicy nie ma rzepakow to szkodniow bd duzo mniej niz zwykle? rzepaku ma 2.6 ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2247

na skracanie toprex wystarczy, jeśli zależy Ci na dobrej ochronie i regulacji za jednym polecam horizon 250. najdroższy będzi caryx co do efektów ludzie zadowoleni ja nie wiem bo wolę toprex i horizon. a na szkodniki to u kazdego sprawdza się co innego np. na słodyszka u mnie wystarczył w zeszłym roku w jarym rzepaku raz dursban a na ozimy dawałem 3 razy i tak były naloty i narobiły szkody. a na chowacza narazie nie ma co pryskać dopiero naczynko najlepiej wystawić.

 

Po co tebukonazol jeszcze?? Zwalcza to samo co Toprex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darolee    12

mógłby ktos napisac jakie szkodniki kiedy sie pojawiaja ? Jak myslicie jeżeli w okolicy nie ma rzepakow to szkodniow bd duzo mniej niz zwykle?

Znając, życie to szkodniki będą standardowo. Jest tego badziewia coraz więcej.

Co do występowania piszę bez przybliżonych dat, bo wszystko zależy od warunków pogodowych oraz regionu:

- chowacz na ruszenie wegetacji

- słodyszek od zwartego pąka

- chowacz+pryszczarek od początku opadania płatków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez agrofoto
      Co to jest za preparat?
      Biscaya 240 OD jest środkiem owadobójczym w formie zawiesiny olejowej do rozcieńczania wodą. Jest to nowej generacji insektycyd do zwalczania szkodników w rzepaku ozimym i jarym.
       
      Jak działa ten insektycyd?
      Biscaya 240 OD jest środkiem o działaniu kontaktowym i żołądkowym. W roślinie działa systemicznie.
       
      Jak i  kiedy go stosować?
      Preparat zarejestrowany jest do stosowania w rzepaku ozimym  do zwalczania słodyszka rzepakowego i  chowacza czterozębnego -  zabieg należy wykonać  po wystąpieniu szkodnika na roślinach, w fazie zwartego kwiatostanu, najpóźniej  w fazie luźnego kwiatostanu (BBCH 50- 59).
      Produkt Biscaya można stosować  do zwalczania szkodników łuszczynowych i wtedy należy wykonać zabieg od początku opadania płatków kwiatowych (BBCH 65-69). Zgodnie z sygnalizacją.
       
      Jaka jest dawka?
      Produkt zalecany jest w dawce  0,3  l/ha.
       
      Czy produkt Biscaya 240 OD  jest bezpieczny do stosowania w rzepaku?
      Preparat Biscaya 240 OD  przetestowany był na kilkudziesięciu odmianach w Polsce i poza granicami kraju i nie stwierdzono niekorzystnego wpływu na roślinę i plon. Produkt może być stosowany w okresie kwitnienia,  zgodnie z zasadami dobrej praktyki rolniczej - po oblocie pszczół.  
      Jednakże zawsze należy unikać stosowania insektycydów w niekorzystnych warunkach: przeciągających się spadkach temperatury lub skrajnych upałach. 
       






      Jaka jest różnica pomiędzy Biscaya 240 OD  a oferowanym również przez Bayer produktem Proteus 110 OD?  W jakich warunkach należy je stosować i który produkt wybrać i zastosować na polu?
      Środek Proteus 110 OD jest produktem dwuskładnikowym zawierającym deltametrynę i tiachlopryd. Jest więc środkiem bardziej uniwersalnym, przez to stosowanym w bardzo wielu uprawach w szerszym zakresie temperatur. W przypadku rzepaku podstawowym szkodnikiem jest słodyszek rzepakowy , który w wielu rejonach kraju jest uodporniony na pyretroidy, zatem stosowanie produktów i substancji aktywnych z tej grupy chemicznej mija się z celem. Biscaya 240 OD zawiera substancje aktywną z grupy neonikotynoidów, jest jej znacznie więcej niż w pozostałych produktach zawierających substancje z tej samej grupy chemicznej,  jest przez to znacznie skuteczniejsza na słodyszka i efekt działania jest dłuższy.
      Biscaya jest też łagodniejsza dla użytkownika i środowiska i jako taka może być stosowana w okresie kwitnienia, obniżając do minimum ryzyko ujemnego wpływu na środowisko i owady pożyteczne. Jednakże zawsze należy stosować zasady dobrej praktyki rolniczej i wykonywać zabiegi po wieczornym oblocie pszczół.
      Generalnie polecamy Proteus 110 OD do stosowania na szkodniki łodygowe (chowacze) i pierwszy zabieg na słodyszka,  Bisacaya 240  na początku kwitnienia na słodyszka a w pełni kwitnienia na szkodniki łuszczynowe. Najważniejsze aby pamiętać o stosowaniu przemiennym produktów z różnych grup chemicznych , aby zapobiegać powstawaniu odporności.
       
      Jaką przewagę ma produkt Biscaya 240  nad produktami konkurencyjnymi?
      Produkt Biscaya 240 OD jest jednym z najlepszych produktów na rynku. Pamiętać należy o tym , że jest to produkt systemiczny,  na efekt trzeba poczekać. Biscaya nie wykazuje szybkiego, krótkiego działania jak pyretroidy,  ale bardzo skutecznie zwalcza szkodniki i działa długo, dużej niż porównywalne produkty stosowane do tej pory na rynku
       
      Jakie są korzyści ze stosowania Biscaya 240 OD ?
      - wysoka skuteczność biologiczna bazująca na formulacji OD , która daje zoptymalizowaną retencję, odporność na zmywanie przez deszcz i lepszą penetracją
      - systemiczne,  skuteczne i długie działanie
      - jest łagodniejsza dla użytkownika i środowiska
      - może być stosowany w okresie kwitnienia
       
      Pobierz:
      2230_BCS_Magda_materialy_drukowane_2015_Biscaya_MAT_PIL_2.pdf
       
      Produkt dostępny http://promocje.cropscience.bayer.com.pl/biscaya/index.html
    • Przez Kamilek1
      witam, stosowal ktos z was ten makuch ? niby tam jest lepsza przyswajalnosc bialka od zwyklego itp cena to ok 1500 zł netto tona, wiec sporo drozej, pytanie czy warto. ?
       
      https://www.agrolok.pl/surowce-paszowe/amirap-standard-33-7-non-gmo-1000kg.htm (mozna tam pobrac etykiete i dane)
      Czy sprawdzi sie to w zywieniu opasow? czy lepiej zamaist makuchu zwykla sruta rzepakowa?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj