Weronika20

Jakie są opłacalne Zwierzęta na małym gospodarstwie

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
robi57362    2345

Tez bym radzil ci kruliki . Ale najpierw rozejrzeć trzeba sue na co jest zbyt u ciebie


jesli pomoglem kliknij fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smitty    3

Niedawno zlikwidowałem króliki ponieważ nie było popytu. A jakieś inne zwierzęta? Owce, kaczki, gęsi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damianos95    435

Raczej nie mało areału masz

Inni radza truskawki a czy ktos wie ile kosztuja maszyny czy akurat ma u siebie ludzi którzy przyjda i  beda rwac fajnie sie mowi ale potem zaczynaja sie schody a przy takim areale to lepiej nie inwestowac a te maszyny co ma spokojnie zboze obsieje i skarmi maciorami ja daje tylko przykład do niczego nie namawiam a dla macior musisz porobic kojce poidełka i wydzielic kawałek na 1 albo 2 porodówki i kilka kojców dla prosiat i na tym sie konczy inwestowanie

Jakie duze masz te obory budynki na zwierzeta ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelol111    1342

Do truskawek potrzeba dobrego graca i jakiś sensowny opryskiwacz. Ludzie są do pracy z Ukrainy a przy dobrym roku z 2 ha można grubą kasę zwinąć. Spróbuj najpierw np 20 arów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damianos95    435

Mozna i nie mozna u nas gosciu ma 1,5 ha i w tym roku była tragedia i buduje studnie do nawadniania prucz tego ma jeszcze zwierzeta u nas np nie  ma ludzi chcetnych do rwania a ukrainców tez nie ma płacił duzo bo 10zł za godzine to kazdy przyszedł na 3-4 godziny i do domu bo za goraco sam mowił ze wiecej nerwów niz zarobku

Liczac moj pomysł 10 macior kazda 2 mioty w roku do tego kazda w 1 miocie ma 10 prosiaków ( wiadomo jak sie kupi dobrej rasy i wie sie czym zapłodnic to od 1 maciory mamy 18-20 sztuk ale mowie tutaj o zwykłych maciorach ) wiec masz 200prosiat a wiec 100par liczac srednio dla mojego regionu 320-360para liczac po340zzł wiec 100*340 mamy = 34000 zł od tego nalezy odliczyc szczepionki zelazo granulat do prosiaków i kastracje koncentrat dla macior zapłodnienie i ewentualnie jakies zboze jakby braklo ( wiadomo kazdy kupuje w innej cenie szczepionki czy kazdy wet bierze inna kase za kastracje wiec nie odejmuje kosztów to juz musisz sobie sam policzyc ) Dodam ze pracy przy samych maciorach i prosiakach jest bardzoo mało w porównaniu z innymi zwierzetami tyle ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krzysiek1979    328

Nie wiem jak u Ciebie ze zbytem na prosiaki bo w moich stronach nie specjalnie .I jeszcze teraz problem z pomorami grypami i co raz to nowe wymogi .Sama chodowla nie jest taka prosta jak sie komus wydaje .Bo zeby cos z tego bylo trzeba i sporo nakladow i wiedzy .Swego czasu trzymalem duzo tucznikow oraz macior .Z miotami roznie bywa bywalo ze bylo 3 prosiaki a bywalo ze bylo 16 ale po porodzie maciora w goraczce potrafila kilka zatratowac .Tak ze roznie bywalo do tego ciagle wizyty weterynarza oraz obrzekówka ktora potrafila w kilkanascie godzin usmiercic najladniejsze najwieksze sztuki .Ale jesli masz checi cos robic to dobrze choc ja bym sobie odpuscil i wolalbym zajac sie np. kurami . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smitty    3

Ale jesli masz checi cos robic to dobrze choc ja bym sobie odpuscil i wolalbym zajac sie np. kurami . 

Co masz na myśli? Na jakim drobiu można teraz zarobić?

Co sądziece o innych zwierzętach typu owce, kozy, kaczogęsi?

A tak po za tym to jestem z łódzkiego, niedaleko Kępna.

Edytowano przez Smitty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damianos95    435

Nie wiem jak u Ciebie ze zbytem na prosiaki bo w moich stronach nie specjalnie .I jeszcze teraz problem z pomorami grypami i co raz to nowe wymogi .Sama chodowla nie jest taka prosta jak sie komus wydaje .Bo zeby cos z tego bylo trzeba i sporo nakladow i wiedzy .Swego czasu trzymalem duzo tucznikow oraz macior .Z miotami roznie bywa bywalo ze bylo 3 prosiaki a bywalo ze bylo 16 ale po porodzie maciora w goraczce potrafila kilka zatratowac .Tak ze roznie bywalo do tego ciagle wizyty weterynarza oraz obrzekówka ktora potrafila w kilkanascie godzin usmiercic najladniejsze najwieksze sztuki .Ale jesli masz checi cos robic to dobrze choc ja bym sobie odpuscil i wolalbym zajac sie np. kurami . 

 

U mnie duzo ludzi kupuje jak masz stale prosieta to masz odbiór gwarantowany od kilku osob z okolicy bo kazdy woli sie wiazac z 1 człowiekiem co mu np w roku dostarcza 100 prosiaków niz z 3-4 co maja po 20 sztuk i jeszcze by niewiadomo jaka cene za nie spiewali. Sam mam maciory tylko ze ja nie sprzedaje prosiat tylko tucze to co mam i sprzedaje tuczniki wiem jak to jest z maciorami ale tez wiem ze do kazdej goraczki czy biegunki nie woła sie lekarza bo raz ze za drogo dwa ze wiekszosc pojecia nie ma i strzela podajac leki jak gadałem z wetem co ma ponad 50 lat to mowi ze teraz chodowca ma wieksze pojecie co jest danemu zwierzeciu niz ci młodzi weterynarze co ogladaja obrazki i naczytaje sie teorii

Obrzekówka ok moze wystapic ale nie zapominaj ze ona jest nastepstwem długo nie leczonej biegunki i zazwyczaj ostra biegunka po 3-4dniach przechodzi w obrzekówke wystarczy przy biegunce podac 3 dni leki i biegunka mija. Zapewne wiesz tez ze biegunka czesto wsytepuje po odsadzeniowo lub kiedy dajemy granulaty prosietom jeszcze karmionych mlekiem a obrzekówka tez jest objawem czesto przebiałkowania ale Tobie jako chodowcy nie musze tego tłumaczyc

Wiec nie jest to takie straszne wystarczy dogladac i  zaopatrzyc sie w leki i upadki prosiat z powodu chorób mozna zlikwidowac praktycznie do 0

 

Co masz na myśli? Na jakim drobiu można teraz zarobić?

Co sądziece o innych zwierzętach typu owce, kozy, kaczogęsi?

A tak po za tym to jestem z łódzkiego, niedaleko Kępna.

Na drobiu to mozna zarobic ale trzeba isc w tysiace sztuk

Kaczogesi to ma moja sasiadka powiem tak mieso pycha zywi sie to jedynie trawa pokrzywami  i mleczem bardzo mało paszy potrzebuje ona ma dla siebie i czasami cos tam sprzeda na bazarku ale czy duze pieniadze mozna z tego miec to nie wiem ale do siebie warto trzymac na objad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smitty    3

A gęsi? Jak wygląda sprawa z opłacalnością? Jest na nie zbyt?
Nie mam tu na myśli jakiejś ogromnej hodowli tylko taką aby jakiś grosz wpadł.

Edytowano przez Smitty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smitty    3

Nie chodziło ni i sprzedaż do skupu tylko o sprzedaż osobą prywatnym. U mnie gęsi chodzą po 100 zł za 5 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

jak bedziesz miał z 1000 to pewnie bedzie zysk ale czym ty to wykarmisz i gdzie wpuscisz

Policz ile darmozjadów jest na drodze gospodarstwo- konsument i zobaczysz gdzie zysk idzie. Sprzedaż bezpośrednia to jedyna szansa dla małych, najlepiej po cichu  ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ansja    747

Nie chodziło ni i sprzedaż do skupu tylko o sprzedaż osobą prywatnym. U mnie gęsi chodzą po 100 zł za 5 kg

Dlaczego tak tanio?

Ja za 1kg gesi sprzedaje tak 30-35zl w zaleznosci od umiesnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ansja    747

tam gdzie jest zagłebie gesi to sa tanie,bo i zbyt mniejszy a gdzie sda sporadyczne hodowle to i ceny wyzsze.

Jeszcze tez zalezy czym karmione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

jak masz dużo czasu to polecam ślimaki znajomy ma roboty przy tym od groma ale jakoś się z tego utrzymuje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smitty    3

Odświeżam.

Co polecić na małe gospodarstwo (3ha ornego i 1 ha łąki) ze zwierząt. Niektórzy piszą o maciorach ale nie mam do tego odpowiednich warunków tzn. porodówek , odpowiedniego wyposażenia. Do tego cena nie zachwyca. Z bydłem wiążą się duże nakłady pieniężne.

Więc co polecicie na tak małe gospodarstwo oprócz świń i bydła, tak aby zwierzę się samo utrzymywało albo można było zarobić jakąś drobna sumkę?

Owce, drób (ale jaki), kozy , pszczoły?

 

Edytowano przez Smitty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Gołębie , niektóre osiągają zawrotne ceny :rolleyes: .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smitty    3

A co myślicie o małej hodowli kucyków np. szetlandów?

Jest na takie kucyki popyt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slaszmh9014    0

Popyt sredni kiedyś był na to szał ale teraz to minęło. Za zrebaka rocznego weźmisz 1000-1500zl z czego koszy zazrebienia ok 150-200zł czekać 11msc az sie wyzrebi pozniej wyrobić mu paszport tez okolo 200zł jeszcze rok... Znajomu ma takie kucyki i wozi je na różne imprezy, festyny i oferuje przejażdżkę dzieciam 5-10zł za krótką rundke. mowi ze zawsze w weekend dorobi 200-400zł. znam tez gośćia który ma mini zoo koło lublina i 20 kucow chwalił sie ze w "sezonie " trafi sie 80 dzieci w 4 godziny do obwiezienia. czyli 5zł* 80 = 400zł może pomyśl o jakimś mini zoo z agroturystyka ? mógłbyś tam trzymać wszystkie te kaczki gesi kuru ozdobne kozy i itp a gosciam miastowym mógłbyś oferować ekologiczną czy tzw swojska żywności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smitty    3

Mini zoo to jest jakieś rozwiązanie. Można wydzierżawić jakąś starą łąkę i ją przerobić na takie mini zoo. Ciekawią mnie tylko koszta takiej inwestycji. Są na to jakieś dopłaty czy coś? Podlegało by to pod KRUS czy ZUS? Nie wiem też czy u nas by to wypaliło. Woj. Łódzkie , powiat wieruszowski. Tylko te mini zoo to byłby plan za kilka lat. Nie jestem w stanie tego otworzyć teraz, bo jestem za młody (16 lat).

Myślałem nad :

1.Hodowla drobiu ozdobnego

2.Hodowla właśnie kucyków

3.Hodowla owiec

4.Hodowla kur nieśnych i sprzedaż jaj

Edytowano przez Smitty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ansja    747

kury ozdobne sa wymagajace odpowiedniego zywienia.Nastepnie hodowla kucykow dosc kosztowna,bo tez takie koniki potrzebuja stalej opieki weterynaryjnej.

Mozna kury na jajka i dodatkowo kaczki miesne czy gesi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gwozd    104

Żywienie kur ozdobnych nie różni się zbytnio od żywienia nieśnych, warunki też trzeba zapewnić podobne. Problem jest z selekcją stad zarodowych i młodzieży. Trzeba posiadać odpowiednią wiedzę. Jeżdzić na wystawy, spotkania. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez LukasSch
      Witam mam pytanie około 5 dni temu kupiłem kury nioski wszystko z nimi ok tylko niechcą wyjść z kurnika na wybieg i tu pytanie czy dać im czas czy wyciągnąć je samemu na zewnątrz ? 
    • Przez Szejmuś
      Ma ktoś namiary na handlarza końmi na mięso?
      I przy okazji ile za kilogram. Ogierki, klacze, ale dorosłe nie źrebaki.
    • Przez Lupek
      Czy ktoś zajmował się tym, co o tym sądzicie?
    • Przez elektrotech
      Ciekawe czy u kogoś pracuje jeszcze koń....tak tak u mnie dziadek ma i śmiga bronami ) takie drobne prace
    • Przez burtek
      Witam serdecznie,
      w swoim nabytym nie dawno gospodarstwie posiadam 3 duże psy (dwa bernardyny i jeden owczarek niemiecki). Psiaki karmie resztkami z jedzenia, chlebem oraz kupuje im kości z mięsem z masarni. Chciałbym jeszcze kupić im karmę, aby poprawić ich wygląd. Jaką dobrą i tanią karmę polecacie dla psiaków? Jak Wy karmicie swoje psy?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj