grzegorzc360

Uciążliwy sąsiad

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
grzegorzc360    24

Mam uciążliwego sąsiada, ma sad kolo mojego pola, co roku przesuwa międze, ogolnie cały czas są z nim problemy bo co roku mu pale liście na drzewach, ale jakimś cudem cały sad jest załatwiony bo dziad sam pryska, ale nie o to chodzi, zrobiłem orke, wyprostowalem międze a on wziął agregat i przy tej między wyjezdzil mi i nawyciagal obornik, teraz przed siewem man zamiar odorac od miedzy i normalnie siać, gdyby mi zniszczył uprawę to pierwsze idę zgłaszam na policje, a później co jak to nie pomoże to chyba tylko sąd mnie ratuje. Bo jeszcze 2 lata a on mi w połowie pola się znajdzie. Juz do tego dziada cierpliwości zaczyna mi brakować, boje się ze go pobije ale wtedy to ja będę miał przegrane. Co o tym sądzicie,


ursus c 360 moc i potega...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

nie latwiej wytyczyc miedzę i postawic prowizoryczne ogrodzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojtal24    2467

zaproś geodetów do ponowienia granic przemier za działkę i wtedy jak nie pomoże to do sądu


ZETOR TEAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzegorzc360    24

ale kwestia tego ze on na żadne granice się nie zgadza, wszędzie gdzie ma pole i ludzie geodetow porobili to on na noc się nie zgadza, a ze słupkami to głupiec to i tak wyrwie albo polamie


ursus c 360 moc i potega...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jak byś miał od groma kamieni to przeoraj na długości miedzy kamieni nawkopuj i miesiąc z głowy. Nigdy nie sugeruję bicia ale może ręcę pomogą mu wytłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maroon    186

Byli tacy kiedyś  - Kargul i Pawlak się nazywali Weź geodetę niech ustali granice - usuwanie stałych słupków granicznych to przestępstwo A jak będziesz miał słupki i wjedzie ci mimo to w pole to możesz żądać kary za bezumowne korzystanie z pola lub odszkodowania za straty jakie zrobi w uprawach

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    315

ale kwestia tego ze on na żadne granice się nie zgadza, wszędzie gdzie ma pole i ludzie geodetow porobili to on na noc się nie zgadza, a ze słupkami to głupiec to i tak wyrwie albo polamie

 

pierwszy lepszy link z google:

http://www.arslege.pl/niszczenie-znakow-granicznych/k1/a317/

 

Wznawiasz granicę biorąc geodetę, geodeta wystawia rachunek/fakturę, robisz fotki gdzie są słupki ale tak aby objąć jakieś inne trwałe elementy np drzewo, płot, studzienkę.

Czekasz aż to zniszczy i na policję z kopią faktury i danymi geodety który wznawiał granicę, zdjęciami zgranymi na płytkę itp.

ON się nie musi zgodzić ;)


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fugeo    277

Tak jak powiedzieli przedmówcy - tylko i wyłącznie geodeta rozwiąże ten problem. Zniszczy znaki graniczne dostanie grzywnę.

Ot i problem z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maroon    186

Niekoniecznie bo jeśli zostawi znaki graniczne a będzie dalej wjeżdżał w czyjeś pole to dalej trzeba się samemu sądownie szarpać z debilem I co z tego że sprawa wygrana jak straci się nerwy, czas i trzeba pieniądze inwestować Ale od słupków trzeba zacząć  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
timbermand    0

Na pewno nie możesz się z nim szarpać, bo on może nawet specjalnie Ciebie prowokować. Wrzuć na luz, rób swoje, co najwyżej możesz wyposażyć się w jakąś mała kamerkę żebyś miał udokumentowane zatargi z nim, a jak przekroczy prawo - to oczywiście do sądu, wczęśniej zglaszaj na komendzie - musisz mieć potwierdzenia naruszeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
node3mer    24

Co do uciążliwych sąsiadów, jeden zjeździl mi kultywatorem świeżo posiana łąkę w miejscu gdzie ma niby drogę konieczną. Niedawno kupiłem ta działkę i nic o tej drodze nie wiedziałem. W rejestrze gruntów i księgach wieczystych nic nie ma. Gdzie mogę szukać tej drogi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobra89    71

jak na mapach nie ma to droge facet ma w urojeniach, mam to samo na łakach 100 lat temu tak jezdzili i teraz dalej tak samo


Modernizacja gospodarstwa juz w trakcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1123

Powinien być zapis w KW o drodze koniecznej.


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PRIMO    8046

Jak teraz jest z tym sadzeniem drzewek w granicy działek siedliskowych i czy potrzeba informować o tym sąsiada i jaka jest minimalna odległość od budynków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Odegłość nie jest okreśona możesz sadzić na granicy budynek raczej na niej nie stoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
corrado    401

Jeśli nie ma nieruchomości to jak na razie takich przepisów nie ma aby aby to regulowały. Pamiętaj tylko że jak urośnie i będą gałęzie na sąsiada pole będziesz musiał je usunąć tak samo jest z korzeniami jeśli jest to pole orne i będą przeszkadzały również będzie to w Twoim obowiązku. 


„Uważajcie na ludzi, którzy się nie śmieją. Są niebezpieczni”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    315

i sprawdzić czy nie biegną gdzieś dreny/sączki bo korzenie drzew lubią je niszczyć.


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylip    44

Jeśli nie ma nieruchomości to jak na razie takich przepisów nie ma aby aby to regulowały. Pamiętaj tylko że jak urośnie i będą gałęzie na sąsiada pole będziesz musiał je usunąć tak samo jest z korzeniami jeśli jest to pole orne i będą przeszkadzały również będzie to w Twoim obowiązku. 

 

A jak to wyegzekwować? Mam właśnie takiego sąsiada co trzyma zakrzaczenia - zarówno gałęzie jak i korzenie wchodzą mi na pole ograniczając plony i utrudniając prace. Sam muszę usuwać bo jak upomnę to stały tekst: "jak Ci przeszkadzają to sobie obetnij". W końcu to nie mój a jego obowiązek, ja też mam ważniejsze rzeczy do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
corrado    401

Wysyłasz do sąsiada pismo o takie usunięcie najlepiej dwa egzemplarze jeden dla Ciebie drugi do wysyłki, idziesz do gminy i prosisz o pieczątkę na obu mówiąc że wysyłasz do sąsiada pismo o usunięcie tego i tego i tak do 3 razy jeśli nic nie zrobi opcje masz dwie. Jedna to taka że sam usuwasz te gałęzie druga robisz sprawę w sądzie. Wybór należy już do Ciebie.


„Uważajcie na ludzi, którzy się nie śmieją. Są niebezpieczni”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
    • Przez Okisz
      Czesc,
      Czy bedąc czynnym płatnikiem VAT mogę wystawić fakturę rolnikowi ryczałtowemu? 
      Znajomy chciałby kupic odemnie soję, natomiast ja potrzebuje mieć na tą sprzedaż fakturę. 
    • Przez MichaKpiski
      Witam jestem jednym ze spadkobierców gospodarstwa rolnego. Czy ktoś przechodził tą ścieżkę po kolei jak już postanowienie nabycia spadku wydanego przez sąd ?  
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj