Przez
daron64
Witam
Pacjent - Zetor 7011. Gdzieś z 6 lat temu była robiona skrzynia biegów - stukalo na 3ce, poza tym nie było z nią żadnych problemow. Po rozebraniu do wymiany poszła część trybów, wałków, wszystkie łożyska, uszczelniacze, pierścienie te cienkie ja synchronizatorze.
Chodziło niby ok, ale po jakimś czasie, (już nie pamiętam po jakim, bo miał jeszcze pomocnika, potem sam został pomocnikiem) zaczęły się problemy. Mianowicie jak poszedł w pole, to powiedzmy 2-3h chodziło wszystko super, naprawdę biegi wchodziły świetnie, ale jak troszkę właśnie porobił, to zaczynał się dramat - ciezko było zmienić bieg, trzeba było bardzo wprawnie z miedzygazem, bo inaczej jeden wielki zgrzyt. Potem zaczęło mi blokować skrzynie. Tak, że nie szło jej rozblokowac. Po zdjęciu pokrywy wyglądało to tak, jakby zewnętrzny pierścień synchronizatora szedł za daleko do przodu i takie kamienie co są pod nim wychodziły za daleko i go blokowały. W rezultacie nie mógł się zejść.
Znajomy mechanik stwierdził, że może trzeba tylko na wodziku wyregulować. Skróciliśmy go trochę, i niby było ok. Tzn nie zakleszczal się, ale problem z wrzuceniem biegu po rozgrzaniu pozostał. Po jakimś czasie znów mi się zblokowała skrzynia. Zdjalem pokrywę, ale nie dałem rady zjechać do kupy tego synchronizatora (bo znowu tak jakby ten pierścień poszedł za daleko).
Kabina zdjęta, ciągnik w garażu. Udało mi się zjechać synchronizator, ale zauważyłem, że tryb od 2ki jest trochę zmasakrowany, a 2-3 była napewno wymieniana na nową. Wszystkie części kupowane ori. Rozbił to stary mechanik.
No i teraz
- co może być przyczyną problemów ze zmianą biegów po rozgrzaniu?
- co moze być przyczyną rozlazenia się tego synchronizatora?
- co może być przyczyną, że te tryby tak po d*pie dostały? Np jak byl problem ze zmianą biegów to najbardziej dostał po d*pie, po 2-3 w sumie najczęściej w polu używana, czy to raczej nie to?
Ten syf, to z powodu tego, że troszkę stał bez pokrywy. Niby przykryty, ale coś tam naleciało. To i tak wszystko będziemy rozbierac, to się wyczyści.