Jaki nowy ciągnik do 60KM

[lukas111 0]

Kubota,Hmm??To jeszcze nie sprawdzony sprzet,malo kto posiada,nie wykluczam oczywiscie ze jest dobry ale lepiej te 97ty zainwestowac w cos pewnego

[ktos 0]

Przed zakupem małej Kuboty należałoby sprawdzić ile jest biegów do pracy w polu, bo jeśli przy 15-tu biegach mamy biegi pełazające i 40/km/h to do jazdy w polu może być ich dosłownie parę. Druga sprawa to moment obrotowy- poprzednia seria miała go dość mały przy obrotach ok. 1400 a moc maks. była przy 2600 . . ., ale nie dla wszystkich prac musi to być problem, np. z WOM.

[adam77 0]

Moment 225 NM, między 1500-1750 obr. Skrzynia 3x5. Jak pisałem, znajomy ma m5700, a tam jest 12 biegów i nic mi nie mówił że jest mało, tylko że dosyć ciężko przełącza się na poszczególną grupę biegów. Podobny manakament (jedyna rzecz która mie się nie podobała) jest w nowej wersji, ale to była nówka sztuka, więc może się ułoży w trakcie użytkowania. Dodatkowo muszę powiedzieć, żę znajomy ma jeszcze m.in. dwa duże Jasie a mimo to chwalił sobie Kubotę, zwłaszcz za prostotę i niskie spalanie.

[Ferdek07 75]

jak kubota to co najmniej me8200 przecież dodatkowych kilka km nie gryzie a silniki kuboty są i tak oszczędne że ta kubota 80km w praktyce we wszystkich pracach może palić mniej od ciągników 60km innych marek

[ktos 0]

Jakież to cudowne rozwiązania siedzą w Kubocie, że jej silnik 20 KM mocniejszy spali mniej od ciagników słabszych z innych firm???

 

Takie posty jak powyżej powodują, że coraz jest mniej postów od osób które mają wiedzę, ale nie mają czasu i sił na walkę z pewnymi osobami czy przyjętymi "pewnikami".

[Ferdek07 75]

Ktosiu a masz jakieś doświadczenia w tej kwestii? Masz porównanie?> bo ja mam i ciągnik 80km z tymi samymi maszynami co ciągnik 60km potrafi spalić mniej, pisałem o praktyce a nie o teorii, a takie osoby jak ty potrafią tylko krytykowac zamiast chwile się zastanowić o co chodziło w poście wyżej,

 

człowieczku złośliwy z pewnymi maszynami kubota 80km spali mniej niż z tymi samymi maszynami ta 60km, odsyłam do @Hanter150 (sam myślałem o kubocie lae niestety ceny podniesli na te sprzęty).

z mojego doświadczenia c330 z tymis amymi maszynami zechla więcej co mf 255

 

ps. wszyscy znawcy z af rozpisują sie jak to zaoszczedzili na ropie kupując większy ciągnik a tu @Ktoś zaraz musi czepiać się za słówka

Troche zdrowego rozsądku!

pozatym (bez urazy posiadacze me5700) taka mała kubotka to zwykła popierdułka co zrobi tyle co i c 360 wiec dać prawie 100 tyś za ciągnik o możliwościach c 360 to zwykłe burżujstwo bo zapłaci się tylko za lepszy komfort a wydajności pracy takim sprzętem znacznie nie podniesiemy

[Atlonik 0]

a ja bym powiedział że kubota to i może niezły sprzęt ale napewno nie za te pieniądze ... ja polecam koledze NH TD60D lub TD70D bo ta seria ciągników swietnie sie do pomocy nadaje bo niewiele pali,jest dobrze wyposarzona w standardzie i przedewszystkim niedroga... a sprawować sie też sie dobrze te ciągniki sprawują (wiem z doświatczenia)...

[kamil41 29]

wiecie ile kosztuje TD60D??

[ktos 0]

@Ferdek

"silniki kuboty są i tak oszczędne że ta kubota 80km w praktyce we wszystkich pracach może palić mniej od ciągników 60km innych marek"

napisałeś, że we wszystkich pracach potrafi spalić mniej, natomiast po moim poście piszesz, że już tylko z pewnymi maszynami(na razie Tobie tylko znanymi)

 

wg Ciebie kupując mocniejszy ciągnik jest to zawsze recepta na ograniczenie zużycia paliwa ....

 

Twój zdrowy rozsadek obserwuję od dłuższego czasu i jak widzę lepiej nie wchodzić z Tobą w dyskusje merytoryczne; bo zostaje się nazwanym człowieczkiem przez Człowieka Ferdka.

 

Dla mnie liczą sie szczegóły i dokładność, więc to nie żadne czepianie sie za słówka, Ty za to widzę polubiłeś relatywizm

 

P.S. Myślałem, żę podasz choć jedno rozwiązanie w tej Kubocie które tak ogranicza zużycie, ale wolałeś dyskusję przenieść na zupełnie inny grunt, na którym wydaje Ci się, że czujesz sie pewniej.

[Ferdek07 75]

Spoko @Ktoś, na wstępie przepraszam za człowieczka, bo jeszcze po temacie nh 5040 i 8441 nerwy mam nadszarpniete .

 

do rzeczy, więc moje doświadczenia opieram na moim nowym ciagniku lambo r3 evo 85 a podobno kubota będzie szcze oszczędniejsza przynajmniej ze względu na trochę mniejszą masę i mniejsze koła wiec zawsze coś, więc z r3 latam ze zgrabiarką na 5 gwiazd i niezauważyłem żebym spalił jakieś znaczne ilości paliwa większe od mf 255 (jedyny minus zwrotność ale moja wina bo zachciało się szerokich kół), fakt w takich pracach jak zgrabiarka czy zawieść cielaka na spęd to może i ta mniejsza kubotka spali mniej a dlatego że ma takie samo wyposarzenie jak większa, ale dajmy na to rozrzutnik 6-8t czy beczkowóz 5 tyś l czy już większy transport to mała kubotka nie ma szans spalić mniej a nie wspominając o sytuacjach tródnych jak podmokły teren grząski teren bruzdy nierówności itp, kupując małą kubotkę zamyka się szanse na rozwój gospdarstwa, więc jeśli za 10 tys zł można mieć większy i mocniejszy ciągnik to ja bym się nie zastanawiał szczególnie jeśli chodzi o kubotę bo me 8200 też ma małą masę własną małe koła i mały rozstaw kół (nawet za małe parametry jak na swoją moc) więc tym bardziej obstawiał bym za większym ciągnikiem,

czy spalanie będzie aż tak dużym problemem jeśli mała kubotka będzie w tych najlżejszych pracach (zawieść cielaka na spęd ) (lub pojechać po piwo) palić te 2,5l/mtg czy ta większa spali 3l/mtg to ja wolał bym juz te 0,5l spalić więcej a pojade napewno szybciej i wygodniej przynajmniej ze względu na większą masę i rozstaw osi ciagnika a jak zaczepie jeszcze do obu tych ciagników jakąś przyczepę to juz na bank spalę mniej tym większym.

 

dla przykładu znajomy od roku śmiga jd 5820 ( apodobno jd do czołówki najoszczędniejszych nie należą) i twierdzi że w transporcie (jeździ po gnój 20km z tą samą przyczepą) spala nawet mniejsze ilości paliwa od mf 255 którym przez lata robił te same kursy.

 

dla przykładu z mojego doświadczenia z tymi samymi maszynami tzn 3x30 czy agregacik 2,8m poznaniak 2,7m r3 spalało takie same ilości paliwa co mf 255 na dojazd i zrobienie tych samych działek przy tym pracowałem głebiej i szybciej a ciągnik się nudził z tymi maszynami, ba z siewnikiem zbożowym spalił wyraźnie mniej,

Edytowano Październik 15, 2008 przez robertbara
Ort

[mirasek 13]

Tego JD znajomego w transporcie ratuje tylko i wyłacznie szybka skrzynia. Gdy mały MF jedzie na pełnym bucie 25km/h to JD ma wtedy jakieś 1500rpm.

 

Mój MF 255 w zgrabiarce splala ok. 2l/h, czyli Lambo R3 85 w tej samej pracy spali tyle samo? Do większego MF mam pługi 3x42 i 5x35, którym powinienem orać żeby osiągnąć najlepszą wydajność (l/ha)? Może niepotrzebnie pcham sie w duże sprzęty wykorzystujące blisko pełną moc ciągnika i mniejsze spalanie względem wykonanej pracy uzyskał bym na sprzęcie po Zetorze 7211?

[Ferdek07 75]

No właśnie Mirasek, czy z pługami po 7211 Twój duży mf nie spalił by tyle samo co i zetor?

Pchasz się w duże sprzęty żeby przede wszystkim poprawić wydajność i skrócić czas pracy a czy tak naprawde aż tak znaczące kożyści w paliwie ociągasz? każdy centymetr szerokości roboczej to większe spalanie!

teraz mam pługi 4x30 i widać że szybciej z baku ubywa

 

ps. mój mf 255 w zgrabiarce pali 2,3-2,5l/godz a na miękkich torfowych łąkach to nawet więcej, pozatym na 2jce jest za wolny a na 3jce manewry kierowicą mnie wykończą i darń na łące też

[mirasek 13]

Optymistycznie załóżmy że spalanie mojego MF jest wprost proporcjonalne do obciążenia (co nie jest prawdą)

 

Skoro w zimowej orce 5x35 spala ok. 11 l/h to w takiej samej orce 3x42 spali ok. 8 l/h... OK, może nawet podobnie jak Zetor 7211

 

Orze z prędkością 8 km/h, w obu przypadkach prędkość ta sama. W ciągu godziny 5x35 zaorze ok. 1,1 ha, w przypadku 3x42 będzie to szacunkowo 0,75 ha na podobnym polu, co daje odpowiednio 10 l/ha i 10,7 l/ha co przekłada sie na np. 3ha polu tak:

 

5x35 - 30 l w 2h 45min

3x42 - 32 l w 4h

 

Jednak wole szybciej i taniej Ta moja teoria jest troche naciągana ale na korzyść mniejszego pługa a i tak wychodzi jak wychodzi. Z mniejszym narzędziem można pojechać szybciej ale wtedy jednocześnie wzrośnie obciążenie/spalanie, poza tym chyba każda praca ma określone prędkości i tego sie nie przeskoczy.

 

Powiem wprost, mój jakże oszczędny Perkins nie jest tak oszczędny jak DF, poniżej 5 l/h jeszcze nim nie zszedłem i chyba nie dam rady, poza tym do lekkich prac mam maluczkiego MF

[Ferdek07 75]

Ile koni ma Twój mf?

więc chyba mamy złoty środek ciągnik 80km oszczędny w lekkich pracach i nadaje się na głowny

chociaż znajomego premium 1050 102km i poniżej 5l zejdzie

[mirasek 13]

95KM

 

Szczerze to nawet Skoda Felicia 1.9D sąsiada nie jest tak oszczędna jak ciągniki SDF, w trasie wychodzi coś ponad 5 litrów w czasie godziny jazdy, o mieście nawet nie wspominam

[sebe1033 397]

widzisz mirasek im większy tym mniej pali dowód kolegi matka jechała oktawią 1,9 TD ale niewiem dokładnie jaki silnik coś 110 KM w deszczu 70-80 km/h spalanie wg komputera 3,9 l /100 km

wniosek wszystko zalerzy od kierowcy w mniejszym stopniu reszty ,

[mirasek 13]

Eee, bo Octa to już TDI a Fela to stary Diesel z komorą wstępną, poza tym podałem tylko uśredniony zarys

 

@Ferdek, w takie bzdury że 82KM 4.0 spali tyle co 47KM 2.5 to nigdy nie uwierze. No ale rzeczy niemożliwe załatwiamy od ręki, cuda mogą nam zająć do 5 minut A że ktoś rzekomo zszedł ciągnikiem 100KM poniżej 5 l/h to może i realne, tyle że ja nie grabie siana dużym traktorem i takiego wyniku nigdy nie osiągne.

 

80KM może być ciągnikiem głównym jeśli by ważył tyle co U-914, nic mi po ciągniku o masie ledwo 3,5 t., ani to do tura ani do agregatu u/s, poza tym chyba pisałeś że Twój w pługu 3x30 ślizgał sie na cięższej ziemi To co będzie gdy dasz mu 4x35 jak Bozia przykazała?

[Ferdek07 75]

Dobra skończmy ten temat bo to się robi głupie, z tym grabieniem topodobny wynik na danej łące mogę uzyskać a nie na godzinę pracy, bo według moich szacunków to w tych najlżejszych pracach dobry litr lambo więcej pali od mf ale na pewno jest to poniżej 4l, tak szacuje około 3,5l ale i tak wole lambo jeździc słuchać radia i pracować jak człowiek a nie siłować się z kierownicą w mf na torfowych łąkach do tego nieźle uprawiając całą łąkę wązkimi kołami, pozatym w transporcie tak jak ktoś pisał wyżej bardzo dużo nadrabia szybką skrzynią.

No ale w poznaniaku wierz Mirasek lub nie ale spalił na godzinę tyle samo co mf a na zrobioną robote dużo mniej.

Z tym ślizganiem z 3x30 to było tak że i Twój mf by się ślizgnoł, to była dolinka po starej łące zrobiona na pole na glinie i do tego było po deszczu, a robiłem na jakieś 30-35cm ale przyznaje ciągnik dość lekki jest

ps. teraz jest 4x30 i żadnych problemów z uciągiem nie ma raczej był problem z regulacją tych 3x30 bo na tamten świat orały,

 

 

A tak wogóle to nikt niepodziela mojego dnania że zamiast kupować ciągnik 60km lepiej wziąsć 80km? szczegulnie jesli chodzi o kuboty!!!

[fendt930 1]

Ja bum ci jednak proponował CIĄGNIK CASE IH JX70 - 4WD ja bym to na twoim miejscu wybrał tu so poczytaj http://www.allegro.pl/item451856249_case_i...ancja_raty.html http://www.mirtrans.net/case.php?dzial=3&a...6&produkt=6 lub udeż do państwa korbanków sam się zastanawiam nad kupnem CASE ale używanego o mocy 170 Km

[Atlonik 0]

O ile mi wiadomo to akurat Case Jx70 to akurat to samo co NH TD70D a pozatym to Korbanki chyba nie prowadzą Case ... chyba że sie myle

[fendt930 1]

fakt korbanki nie prowadzą case ale posiadają w swojej ofercie fergusona , fendt i claas

[Ferdek07 75]

właśnie fendt jeste taki mały fendt około 60km tylko dlaczego na af nikt o tym ciągniku nie wspomina ile taki fendzik kosztuje i czy to prawdziwy fendt czy przemalowany na fendt-a ciągnik innej marki?

[fendt930 1]

mam tu oferte z maja tego roku hciałem twn ciągnik jako drugi do gospodarstwa ale stwierdziłem ze zamały i zadrogi miał mieć 80km parametry

moc znamionowa 80km moc max 86km wg ECE R24 silnik 4 cylindry jeszcze chłodzony powietrzem skerzynia -21/21 [40km/h] meh przekładnia nawrotna klima+ogrzewanie kabiny instalacja hamulcowa pneumatyczna jedno i dwuobwodowa zaczep górny zaczep dolny obciazniki przud 75 kg opony przud 320/85 20 tył 420/ 85/30 tylny tuz udzwig 3 140 tylny wom 540/750/1000 obr/min 2 pary wyjść hydrałkicznyh oświetlenie robocze przód tyl montowane w dachu harakterystyka fendt 2008 S cena 47,500euro+22% vat mam tu jeszcze oferte fergusona 90 kma reszta to samo co w fendt symbol 4455 cena 35,500euro+22%vat OFERTA Z MAJA .Hcesz wiedzieć więcej wejdz na WWW.korbanek .pl wypełnij ankiete wpisz jaka forma odpowiedzi meil czy poczta na meila niechciało przyhodzic

[Ferdek07 75]

o ja pierdziu 47500 euro plus wat to prawie 200 tyś zł brutto za małego fenda 80km!!!!!

 

to by było na belarusa i pracownika na ciągnik przez 15 lat chyba

[fendt930 1]

a 105km Case na szerokim ogumieniu ehrs klina obciązniki w takim lepszym wyposażeniu 150 000 zł z vat w lipcu hciałem w tym roku kupić ale wszystko sie poch... i nadal mam takiego na muśli