Problem z wymianą elektromagnesu w Renault Ares 620rz

[michalkowalski115 0]

Witam. Chcę wymienić elektromagnes w renault ares 620 rz, ponieważ czasami miał problem z odpaleniem. Odkręciłem te trzy śrubki, wszystko odłączyłem, niby go wyjąłem , ale zostało jeszcze takie coś(patrz załącznik). Nie mogę tego wyjąć, tam jest jakaś guma. Nie znam się za bardzo na ciągnikach, więc może ktoś dać jakieś wskazówki jak to wyciągnąć?

Pozdrawiam.

[jack80 19]

odkręć rozrusznik całkowicie,ta część co została jest zamocowana na widełkach które są połączone z bendiksem.Odkręć tą nakrętę na 13 klucz co ją widać i wyjmij śrubę,powinno się poluzować i może uda się wyciągnąć,a jeśli nie to musisz rozkręcic rozrusznik.

[Uziu92 7974]

dokladnie jak pisze kolega, odkrec te srube  co widac i jak wyjdzie to z bani, jak nie to rozrusznik na stol i rozbierasz. Elektorwlacznik jest spiety z widelkami ktore pracuja po tej srubie w.w . a dalej sa zaczepione o kołnierz biendiksa.

[AlaCapone 5015]

W jaki sposób zdiagnozowałeś, że winę ponosi elektromagnes? Podpowiem, że już go wyciągnąłeś a pozostał tylko trzpień.

[michalkowalski115 0]

W jaki sposób zdiagnozowałeś, że winę ponosi elektromagnes? Podpowiem, że już go wyciągnąłeś a pozostał tylko trzpień.

Wymieniłem elektromagnes, odpalam ciągnik i nadal słychać tylko takie pstryknięcie tam w elektromagnesie. Co może być tego przyczyną?

[michalkowalski115 0]

Zmierzyłem napięcie, ~13V na akumulatorze, jak próbowałem zapalić ciągnik ~5V. A tak podlączyłem elektromagnes: 

[AlaCapone 5015]

Przyczyn może być kilka. Trzeba dokonać szczegółowych pomiarów, albo oddać cały rozrusznik do fachowca, abyś nie wymieniał wszystkiego po kolei bez najmniejszej potrzeby.

Jeśli masz możliwość to załóż inny akumulator (o zbliżonych parametrach), bo Twoje pobieżne pomiary wskazują na jego winę.

[michalkowalski115 0]

Przyczyn może być kilka. Trzeba dokonać szczegółowych pomiarów, albo oddać cały rozrusznik do fachowca, abyś nie wymieniał wszystkiego po kolei bez najmniejszej potrzeby.

Jeśli masz możliwość to załóż inny akumulator (o zbliżonych parametrach), bo Twoje pobieżne pomiary wskazują na jego winę.

Dzięki za odpowiedź, spróbuję coś z tym akumulatorem zrobić tak jak pisałeś. A czy jest taka możliwość, że źle podłączyłem elektromagnes?

[AlaCapone 5015]

Nie, podłączyłeś dobrze.

 

Jeśli odpowiadasz na poprzedni post to go nie cytuj.

Edytowano Kwiecień 9, 2016 przez AlaCapone

[Uziu92 7974]

elektromagnes jest okej, dalej sprawdz przelacznik masy (hebel) jak masz zamontowany, moze byc przypalony i nie ma przejscia dobrego, dalej przewody idace od aku do rozrusznika, punkty masowe, mocmowanie rozrusznika do bloku czy dobrze przykrecony, bo moze masa nie przechodzic, dalej jak to bedzie okej to podmien akumulatory, jak nadal nie pomoze to rozrusznik do wyjecia i sprawdzenia, mogly sie szczotki posypac, tulejki, lozysko itp itd.

[michalkowalski115 0]

Jutro będę miał akumulator to sprawdzę czy to była przyczyna. Kable sprawdzałem, wszystko wydaje się być ok. A co do elektromagnesu, sąsiad mówił że kable powinny iść odwrotnie, na tym długim gwincie + od akumulatora a kabel od rozrusznika do tego mniejszego gwintu, jak myślicie powinienem przełożyć kable?

[jack80 19]

zobacz np w ursusie jak są podpiete,bo wydaje mi się że są na pewno dobrze podpięte,

[AlaCapone 5015]

Obecne połączenie masz poprawne i nie ma żadnej potrzeby przekładać czegokolwiek. Co najwyżej zastosuj okłady z kija dębowego sąsiadowi do ty.. (tylnej części ciała). :D

 

Zdjęcie przedstawia opis poprawnego połączenia elektromagnesu rozrusznika. Pozwoliłem sobie na wykorzystanie Twojego zdjęcia, aby było łatwiej zrozumieć.

 

Jak sprawdzić poprawność podłączenia?

Zacisk (30) do którego dochodzi przewód bezpośrednio z akumulatora nie posiada żadnego wyprowadzenia, czyli nie ma połączenia z czymkolwiek.

Drugi zacisk, który połączony jest krótkim przewodem z rozrusznikiem ma połączenie (blaszka) z jedną z cewek elektromagnesu (tzw. cewka wciągająca rdzeń). Druga cewka (podtrzymująca) jest połączona jednym końcem z zaciskiem (50) czyli ze stacyjką, zaś drugim z masą.

Po drugie poprawność połączenia wskazuje charakterystyczne "pyknięcie" elektromagnesu.

 

Dla eksperymentu można odłączyć przewód łączący rozrusznik z elektromagnesem. Odkręć i zdejmij przewód jednej ze śrub elektromagnesu (tej z której krótki przewód idzie do rozrusznika). Przy przekręceniu kluczyka nie będzie słychać nawet pyknięcia elektromagnesu, bo będzie wtedy pracowała tylko „cewka podtrzymująca” o mniejszej mocy, która nie będzie miała siły ruszyć bendiksu.

 

*Nie sugeruj się długością śrub tylko połączeniem zacisku z cewką poprzez blaszkę!

[ptaszyna 170]

Zmierzyłem napięcie, ~13V na akumulatorze, jak próbowałem zapalić ciągnik ~5V. A tak podlączyłem elektromagnes: 

Napięcie gdzie mierzyłeś? Bezpośrednio na trzpieniach akumulatora? Jeżeli tak to aku padnięty. 13V sugeruje że jest aż nadto naładowany i tak mocny spadek nie może być, chyba że masz zwarcie w rozruszniku ale wtedy przy dobrym aku by się dymiło z rozrusznika

[ptaszyna 170]

Zmierzyłem napięcie, ~13V na akumulatorze, jak próbowałem zapalić ciągnik ~5V. A tak podlączyłem elektromagnes: 

Napięcie gdzie mierzyłeś? Bezpośrednio na trzpieniach akumulatora? Jeżeli tak to aku padnięty. 13V sugeruje że jest aż nadto naładowany i tak mocny spadek nie może być, chyba że masz zwarcie w rozruszniku ale wtedy przy dobrym aku by się dymiło z rozrusznika

[michalkowalski115 0]

A więc wczoraj sprawdzałem bezpieczniki i okazało się że jeden był przepalony (ten 25A, którego brakuje na zdjęciu), włożyłem nowy i ciągnik odpalił, potem jeszcze 3 razy próbowałem i odpalał bez trudu. Dziś chce wyjechać w pole a tu znowu przepalił się bezpiecznik. Panowie co to może być? Dlaczego ten bezpiecznik się przepala? Przed wymianą elektromagnesu to się nie działo..

[ptaszyna 170]

A elektromagnes wymieniłeś cały czy tego środka nie? Bezpiecznik jest od obwodu startowego, czyli tego cienkiego kabelka idącego na elektromagnes. Z jakiegoś powodu na cewce jest za duży pobór prądu i pali bezpiecznik.

[Uziu92 7974]

a moze bezpiecznik za maly siedzi ? masz gdzies tam zaznaczone jaki powinien byc ? , albo tak jak pisze kolega wyzej, za duzy prad lub gdzies przebicie jest.

[ptaszyna 170]

Sprawdzałem w instrukcji i jest tam 25A, Tak że lepiej wiekszego nie wkładaj.

[ptaszyna 170]

Sprawdzałem w instrukcji i jest tam 25A, Tak że lepiej wiekszego nie wkładaj.

[michalkowalski115 0]

Tak , elektromagnes wymieniłem cały, może to przez regulator napięcia? Bo na akumulatorze raz miałem 16V(na zgaszonym ciągniku), raz 14V,  czy to normalne? Dodam jeszcze fotkę podłączenia tego małego kabelka oraz akumulatora.

[AlaCapone 5015]

Zrób pomiar napięcia podczas pracy silnika, czyli podczas ładowania. Jeśli będzie wyższe niż 14,4 V (14,8 V) w większości przypadków sugeruje wymianę regulatora.

Napięcie na akumulatorze 16 V jest całkowicie nie do przyjęcia.

Pomiaru dokonujemy na biegunach akumulatora a nie klemach i mocno dociskamy.

 

Żółty przewód masz podłączony prawidłowo do zacisku 50

[michalkowalski115 0]

Dzięki, jutro wykonam pomiary i napisze co i jak.

[AlaCapone 5015]

Dalsza praca ciągnika z taką wadą w instalacji elektrycznej doprowadzi do agonii akumulator. Czasami także może doprowadzić do zniszczenia bardziej wrażliwych układów elektronicznych.

[michalkowalski115 0]

Tak więc mierzyłem, na zgaszonym miał ~14,5V, gdy udało mi sie go zapalić miał 12,5V i tak sie utrzymywało. Dodam, że zamontowałem nowy bezpiecznik i nic, nadal cykało tam w elektromagnesie, dopiero po kilku próbach odpalania jakoś się udało go uruchomić. Nie mam pojęcia co może mu dolegać, chyba będę musiał oddać go w ręce fachowca..