Renault Ceres 355x problem ze sprzęgłem.

[grzesiekdzi 0]

Witam serdecznie.

 

Zaznaczę iż jest to mój pierwszy post i pierwszy temat na tym forum także z góry sorry za ewentualne błędy.

 

Opiszę krótko sytuację: 

 

A mianowicie ok miesiąc temu kupiliśmy do naszego gospodarstwa Renault ceres 355x z 2001 roku. Był to nasz pierwszy kontakt z ciągnikiem tej marki więc zakup był trudny lecz zdecydowaliśmy się. 

 

Niby na pierwszy rzut oka wszytko pięknie ładnie lecz dopiero przy pracy w polu wyszedł(jak narazie do tej pory mam nadzieje) jeden defekt. Przy pracy z pługiem ślizga się sprzęgło dziwi mnie jednak sytuacja dalsza gdyż po zaciągnięciu sprzęgła 2 stopnia(ciągnik w wersji mechanicznej) sprzęgło pierwszego stopnia przestaje się ślizgać i ciągnik leci z pługiem jak ta lala.

 

Nie wiem wogóle czy można jeżdzić na zaciągniętym sprzęgle 2 stopnia?

 

Jest to dla mnie bardzo dziwna sytuacja gdyż nie mogę wogóle sobie uświadomić gdzie leży tego przyczyna. 

 

Może ktoś spotkał się z czymś takim lub wie gdzie szukac przyczyny. ? 

 

Dziękuję za uwagę i proszę o cenne wskazówki.

[Lukas2909 4]

U mnie przy tej rączce od sprzęgła wałka jest taka naklejka max 30 sec. i obrazek tej zaciągniętej dźwigni także raczej jeździć na zaciągniętym 2 stopniu sprzęgła nie można. Co do 1 stopnia to może spróbuj wyregulować wodziki, pozdrawiam. 

[grzesiekdzi 0]

Co do 1 stopnia to może spróbuj wyregulować wodziki

 

Lukas2909 gdzie ich szukać? trudne to zadanie?

[grzesiekdzi 0]

Może ktoś coś jeszcze sie orientuje na ten temat??

[PIOTREK79 1]

Masz kolego raczej ciągnik do rozpołowienia nie sądzę ze jakakolwiek regulacja coś pomoże po opisie twoich objawów. Zresztą żeby dostać się do łapek na docisku musisz także rozjechać ciągnikiem.

[grzesiekdzi 0]

Masz kolego raczej ciągnik do rozpołowienia nie sądzę ze jakakolwiek regulacja coś pomoże po opisie twoich objawów. Zresztą żeby dostać się do łapek na docisku musisz także rozjechać ciągnikiem.

 

 

Czyli kolega jako kolejna osoba utwierdza mnie w przekonaniu, że konieczne bedzie dzielenie na pół;/ teraz tylko szukać mechanika dobrego a na podlasiu  z tym może być różnie. pozdrawiam

[PIOTREK79 1]

tak jak o kolega rozjechał bym na sprzęgle i sprawdził bym co i jak żeby nie pogorszyć sprawy a jestem z podlasia a skąd jesteś?

[Lukas2909 4]

Miałem na myśli wodziki łączące pedał z dźwignią sprzęgła, ale nie wczytałem się dokładnie w Twój post jeśli ślizga się tylko pod obciążeniem to wydaję się, że tarcza sprzęgła się skończyła. Trzeba rozjechać ciągnik i będzie wiadomo co i jak, ja mam Ceresa 85X z silnikiem JD, nie wiem jak bardzo się różni od twojego. W każdym razie u mnie był rozjeżdżany bo była robiona skrzynia i sama wymiana sprzęgła nie jest skomplikowana i nie różni się od innych ciągników, także nie ma się czego obawiać . U nas też przy okazji jak ciągnik był rozjechany to zrobiliśmy sprzęgło już nie pamiętam dokładnie sama tarcza 1 stopnia coś koło tysiąca. Warto byłoby również splanować docisk i koło zamachowe jak są widoczne nierówności, pozdrawiam.

[grzesiekdzi 0]

tak jak o kolega rozjechał bym na sprzęgle i sprawdził bym co i jak żeby nie pogorszyć sprawy a jestem z podlasia a skąd jesteś?

No właśnie chyba będzie trzeba zastanowić sie poważnie nad rozpołowieniem,a po części myślałem że uda się tego uniknąć. Jestem z okolic Moniek a Ty kolego?

[grzesiekdzi 0]

Miałem na myśli wodziki łączące pedał z dźwignią sprzęgła, 

 

Wiesz co dokonałem takiej małej regulacji w ostatnią sobote ale nie mialem juz czasu sparawdzic czy wogole jest jakiś efekt. znajac życie do wymiany będzie zapewne tarcza i nie tylko. będzie dokładniej widać po rozjechaniu ciągnika. w razie czego bede pisać o wszystkim. pozdrawiam

[PIOTREK79 1]

to sprawdz co i jak ja jestem okolice Nowogrodu k Łomży