Poziomy wóz paszowy seko czy zago (blattin)

[Marek46ha 1]

Witam,

zastanawiam się nad paszowozem ok 11m3. Wcześniej miałem w planach keenana, ale trochę za drogo. 

Widzę że ostatnio sporo idzie blattina kinga.

Niektórzy z kolei chwalą że jednak seko ( macierzysta firma zago) robi nieco solidniejsze.

Z tego co wiem to w seko pasza kręci się w jedną stronę i on wszystko zbija do środka. A w blattinie krecą się w różne strony.

Pasza do mieszania i tak jest pocieta. 

Który paszowóz robi lepszą strukturę?

Wolałbym maszynę na dwóch ślimakach bo jednak tańsza, przy pocietej kiszonce czas mieszania nie powinien być znacząco dłuższy. 

tak mi się wydaje,

Seko mam blisko siebie, także to tez plus

[szymonek 5]

Seko był u nas na próbie i nie polecam. tmr zawieszal się, zostawal w paszowozie.

[sebek1981 9]

Seko nie polecam miałem z nimi przykre doświadczenia, a blattin hmm dobry ,ale drogi i do tego ciagnik o wiekszej mocy potrzeba. Luknij sobie Sgariboldi

[Marek46ha 1]

dzięki za info. 

@sebek Czytałem wcześniej że też zastanawiałeś się nad poziomym wozem.

Czytam sprzeczne informacje. Jedni chwala tylko blattina inni polecają seko - bo w sumie jest starszy i to z niego odłączył się blattin.

Tarupa mi odradzają, na keenana nie dam rady się porywać.

ten co piszesz to mało znany.

Możesz mi więcej opisać co cię wkurzyło w seko?

i czemu nie wziełeś blattina?

 

 

[sebek1981 9]

Co mnie zdenerwowało z Seko? umówili się ze mną i nie dotrzymali słowa. Seko dłużej miesza od Sgariboldiego.

Blattina nie wziołem bo blattin 143 tys zł

Keenan mi chodził po głowie ale wymiarami mnie załamali.

Co mnie skłoniło do wzięcia Sgariboldiego? Pojechałem na duże gospodarstwo gdzie maja seko ,Blattina i sgariboldiego i wnioske był jeden SGARIBOLDI

Kupiłem po renowacji wóz ,bo jako pierwszy wóz nie chciałem brać nowego i pluć sobie w brodę

Teraz po użytkowaniu od Listopada wiem na co mam zwrócić uwagę przy nowym ,ale na pewno to będzie Sgariboldi.

[koses 13]

Czyli nie wiele miałeś do czynienia z seko?   Też przymierzam się do seko 17m3 jednak na razie mieszam w bvl na dwóch poziomych ślimakach ,do złudzenia podobnych jakie są w seko . Miesza bardzo szybko bo od włączenia ciągnika do wjazdu do obory nie mija więcej jak 15min. ,jednak 12m stało się dla mnie małe i dlatego chcę kupić większego . Rozmyślam też nad euromilk na dwóch pionowych ślimakach ale nie mam gdzie go w pracy obejrzeć i przekonać się jak szybko tnie i miesza paszę .

[sebek1981 9]

seko użytkowałem 5 tygodni.Był to wóz 11m3 z frezem. piszesz że miesza bardzo szybko, zależy kto jaką strukture robi....

[Viper 6]

seko użytkowałem 5 tygodni.Był to wóz 11m3 z frezem. piszesz że miesza bardzo szybko, zależy kto jaką strukture robi....

 

Zależy jak byśmy chcieli żeby było pocięte,

Też kiedyś Kennan wydawał mi się wyznacznikiem, nie wiem za co płacić takie pieniądze. Widziałem w pracy.

Zago miałem na prezentacji poziome, ciągnikowy oraz samojezdny.

W porównaniu do Sano  jednoślimakowego szybciej pociął paszę włuknistą, o słomę głównie chodzi, było za dużo załadowane, zawiesiło się.

Nie wiem jak w dłuższej perspektywie jeśli chodzi o zablokowania od kamieni, dwa kamienie było słychać że są ale sie nie zablokowało.

Blattin propaguje poziome wozy, byłem na jednym pokazów porównawczych pionu z poziomem, poziomy wypadł lepiej, tylko że ten ich pionowy jest jednym gorzej mieszających wozów które widziałem. Wiec to jest troche mydlenie oczu, oni uważają że ich pionowe ładnie mieszają i tną, ale poziome są jeszcze lepsze. Zależy co się z czym porównuje.

U gospodarza za oborą stał jego JF szkoda że nie postawili go jako trzeciego, we wszystkich kontrola noży i test porównujący. JF zrobił by podobną robotę co poziomy moim zdaniem.

 

Edytowano Styczeń 18, 2017 przez Viper