MiGr

jaką pasze najlepiej dawać kurom

Polecane posty

MiGr    0

Witam czy ktoś doradzi jaką pasze stosować dla kur niosek 23 tygodniowe 300 szt i ile dziennie podawać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HuBU    3

kup sobie qqruk  z sano bodajżę ..tam trzeba dorzucić śrute z pszenicy i kukurydzy...wszystko jest na opakowaniu...a ilosci  do oporu..ile zjedzą..kura dziennie zjada u mnie w granicach do 200g .pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MiGr    0

Ok a nie mam srutownika a nie znasz typowej gotowej dobrej paszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ukaszPrzyby    21

Ojciec ma 1/4 drobiu co ty ale pasze kupuje z provimi "kurka naturka" czy coś takiego. Ale granulat bo kruszonke marnują. Choć wiem że są dużo tańsze pasze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

na paszach z zakupu zbankrutujesz

zboże+premiks+soja+dodatki

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

ja kurą daje premiks z trouw i dolfos 50/50 receptury paszy wam nie podam bo za jej ułożenie zapłaciłem 450zł 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HuBU    3

a jaka ilość kur?? ja przy 1500 niosek mam cenę 40 do 50 gr

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

800 sztuk wolny wybieg sprzedaje tylko w domu nie na  rynkach 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HuBU    3

Może możesz sprzedac? Sam kupic bym nie chcial, ale np jakis grupowy zakup na forum?

 receptura to nie tajemnica jak ktos posiedzi troche wiecej w necie to tez znajdzie...

na 300kg paszy 

 

pszenica 120kg

premiks mpu LNB 2% 6kg

soja 58kg

qqrydza 45

pszenzyto 45

kreda 27

 

wisicie flaszke....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

dorzuć do tego jeszcze śrutę słonecznikową i olej i będzie ok 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

u mnie średnio jest 0,85 jajka od sztuki na dzień ale nie trzymam kur długo dość często wymieniam 

olej  sojowy albo słonecznikowy (w żadnym wypadku rzepakowy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bambi14    97

a co powiecie na buraki pastewne? bo nie wiem czy siac, a  kury bardzo lubia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maroon    186

czemu nie rzepak?

Nie wiem jak z olejem ale śruta poekstrakcyjna rzepakowa dla kur się nie nadaje - jak już to można dodać bodajże max 5% bo jest tam coś trującego dla kur I tu ciekawostka że kury które znoszą białe jajka rozkładają te szkodliwe substancje a te co znoszą brązowe to nie  i może być potem "rybi" zapach w jajkach Poszukaj w necie o co dokładnie chodzi ale mniej więcej o to 

u mnie średnio jest 0,85 jajka od sztuki na dzień ale nie trzymam kur długo dość często wymieniam 

olej  sojowy albo słonecznikowy (w żadnym wypadku rzepakowy)

A ja mam pytanie natury prawnej - masz zgłoszoną tą hodowlę? Jakie są wymagania przy takiej ilości? Musisz stemplować jajka i czy możesz je np sprzedawać także do sklepu? I tak wybieram się do weterynarii popytać ale warto się wcześniej dowiedzieć o co dopytać więc z góry dzięki za odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

ja mam zgłoszone dwie hodowle na podwórku jedną na siebie i jedną na ojca (do 2500 sztuk jajek na tydzień ) i tobie też to polecam mniejsze wymogi do spełnienia 

ogólnie mam średnio 2 kontrole weterynaryjne na rok

najważniejsze;

- pomieszczenie do przechowywania jajek

-książeczka sanepidowska (dla osoby która zajmuje się jajkami)

- umowa z hodowcą lisów na odbiór padłych niosek i stłuczonych jajek 

- w kurnikach musisz mieć czyste omalowane ściany poidła paśniki nosidła 

-pieczątkę do znakowania jajek

mogę sprzedawać do sklepów ale mi się to nie opłaca zawsze się strasznie targują chcieli by żebyś najlepiej im te jajka oddał wolę sprzedawać mniejsze ilości ale bezpośrednio klientowi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

nosidła czyli po prostu miejsca w którym kury znoszą jajka ;) 

50-70 gr sztuka zależy od wielkości  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Karolakarolina
      Witam, posiadam 40 kur i chcę sprzedawać jaja. Wystarczy zgłosić kury weterynarii czy trzeba wejść w rhd? 
      Co wy byście zrobili? Na lewo nie sprzedam - konkurencja tylko na to czeka.
    • Przez flackmistrz
      Witam. Chciałbym zająć się hodowlą kur niosek na jajka. Nie mam doświadczenia bo do tej pory siedziałem tylko w bydle. Jak kwestie żywieniowe sobie spokojnie ogarnę to może ktoś mi naświetlić temat czy trzeba gdzieś to zgłaszać i jak to wygląda od strony biurokratycznej? Będzie to wolny chów w kurniku 20x10 na początku bez wybiegu w ilości 300-400szt. Dziękuje i pozdrawiam wszystkich
    • Przez patrycjaa12345
      Witam, dziś rano zdechł mi kogut. Wczoraj zachowywał się jak zazwyczaj, normalnie jadł pił gonił za kurkami. Grzebienia też nie miał bladego i wypróżniał się normalnie. Był to najsilniejszy i największy kogut w stadzie. Wieczorem położył się spać w tym miejscu cl zawsze, a rano otwierając kurnik zauważyłam leżącego go na ziemi pod jego miejscem. Grzebień byl całkiem siny nawet fioletowy. Jaka mogła być przyczyna jego śmierci? Dodam że za 2mies kończył by 2 lata więc nie był stary. Miał ktoś kiedyś podobnie?
    • Przez EdwwardMaja
      Dzień dobry
       
      Mam następujacy problem z kurą. Ma rzadkie zielone odchody, praktycznie się nie rusza z miejsca, ma bladszt grzebień. odizolowalem ją i co dalej robić?
    • Przez kamcioch1
      Cześć. Martwi mnie pewne zjawisko, otóż wczoraj rano zauważyłem u perliczki krew na środkowym pazurze u jednej nogi, a pod koniec dnia już na obu nogach.
      Możnaby pomyśleć, że dokonała sobie jakiegoś uszkodzenia mechanicznego, ale jednak dosyć dziwne jest to, że stało się to na obu nogach w odstępie czasowym.
      Podejrzewam, że może mieć to jakiś związek z mrozem i lodem pokrywającym podwórko, jednak grupa perliczek liczy kilkadziesiąt sztuk i u innych nie zaobserwowałem czegoś takiego, no z wyjątkiem jednej, u której krwawił tylny pazur, ale widać, że jest też uszczerbiony.
      Oprócz tego perliczki mają sporo miejsca, które powinno im pomóc nie odmrażać sobie nóg tj. stos drewna, kurnik, zadaszenie, grzędy.
      Dodam, że ubiegłego lata i latem jeszcze rok wcześniej tej samej perliczce zrobił się czarny pazur i skóra wokół niego, co spowodowało ich odpadnięcie i zabliźnienie się.
      Mieliście może taki przypadek?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj