Obecna sytuacja polityczna w Polsce

[dysydent]

https://niebezpiecznik.pl/post/policja-chmura-plyta-cd-wirusy/
cooo?? policja wirusów komputerowych się boi? żałosne 
se utostart/autoodtwarzanie/autorun w łindołsie na początek wyłączcie oraz widoczność ukrytych i systemowych plików włączcie jak już musicie z tego badziewnego systemu korzystać a szpenie od zabezpieczeń i systemów informatycznych oddać kasę bo w tej sytuacji dowód że te systemy bezbronne.
Ponadto wszystkie pliki z niesprawdzonego źródła to komp na Linuksie lub od Apple
z resztą na płycie też można ... i to jeszcze "zjadliwsze"...

Edytowane 15 Października 2019 przez dysydent

[Slodki66]

2 godziny temu, jarecki napisał:

a jak bym odpowiedział że w dewizach lub walucie obcej jako zysk firm zagranicznych ale to nie na tyle aby było zagrożeniem bo i tak złotówka wruci . . Skoro mamy inflacje i bogacenie sie narodu  to dodruk pieniądza jest konieczny , np . w 2000 r na rynku było 1 bln . w walucie realnej i co by  było gdyby dodruku nie było do teraz  ?  teraz wystarczy kilka liczb dołożyć do stanu posiadania bo coraz wiecej pieniądz to tylko cyfry na koncie . A  do druk pieniadza tęż pokrywa szarą strefe , np . na ukrainie szara strefa to 50 % pkb 

Jest jeszcze coś takiego jak fizyczne zużycie w trakcie obiegu. 

2 godziny temu, Adrian_K_90 napisał:

1058,2 mld w 2019 r. a 834,5 w 2015 kiedy to poprzednia ekipa utraciła władze. Różnica 223,7 mld. Gdy PO-PSL zaczynali drugą kadencje w 2011 dług wynosił 771,1. Różnica więc wynosi 63,4 mld. Naprawdę więc w twierdzeniu, że pomysły PiS są na kredyt jest 100% prawdy. 

Dodaj 150 z OFE i że sprzedaży wszystkiego co jeszcze w jakikolwiek sposób dało się spieniezyc. Dobrze ze powietrza nikt nie chciał kupić z zagranicznych "inwestorów" bo byśmy w maskach z licznikami łazili i płacili za metr szescienny powietrza.  

[Gość]

Dnia 31.10.2015 o 06:40, hubertuss napisał:

Nigdzie nie napisałem, że Petru zrobi to czy tamto. Gdybyś czytał uważnie. Przeczytał byś nawet, że, gdy głosowałem na jego partię. Wątpiłem czy wejdzie do sejmu. Jednak on jest najbliżej moich poglądów. I podobało mi się to, że najmniej obiecywał.

Ja wiem, że wielu woli populistów co to dużo naobiecują. Dlatego tacy jak Petru nigdy nie będą rządzić. Mam nadzieję, że wielu czekających na manne z nieba i lubiących gdy im się dużo w kampanii obiecuje uspokoiłem teraz.

 

 

Ja wiem lepiej słuchać wielu obietnic i się łudzić, że ktoś pieniędzy da. Powodzenia w oczekiwaniu na te pieniądze i raj.

 

 

 Nikt pistoletu do głowy biorącym kredyt we franku nie przystawiał. Namawiali?

 

 żeby emerytury były wcześniejsze, żeby składki były niskie, i wiele innych pobożnych życzeń rodem z bajek o złotej rybce. Tylko kto za to zapłaci? PiS już wycofuje się z niektórych obietnic a o wielu w ogóle nie mówi.

jednak sporo się pomyliłeś.

I co do petru i co do obietnic pis które to miały być słowami bez pokrycia.

 

Jedno zdanie chyba jest o dopłatach i faktycznie do tej pory ich nie podnieśli, ale myślę że na koniec następnej kadencji już będą wyrównane dla nas dopłaty.

1 godzinę temu, leszek1000 napisał:

Miałem jednego ojca który już nie żyje i emerytury nie dożył. Ja się nie zgadzam na przymusowy zus czy krus. Wolę kasę dać na wysoki procent i za 40 lat będzie 1 milion  na koncie 

Wyrazy współczucia.

A wracając do tematu jest to odstępstwo od reguły. Bo jednak większość osób dożywa emerytury i ich dzieci powinny na nią pracować.

Edytowane 15 Października 2019 przez damianzbr

[Slodki66]

To a propo propagandy businessinsider.... 

Zadłużenie Skarbu Państwa

Zadłużenie Skarbu Państwa (SP) na koniec lipca 2019 r. wyniosło 973.307,7 mln zł, co oznaczało:
• spadek o 1.806,3 mln zł (-0,2%) w lipcu 2019 r.,
• wzrost o 19.038,5 mln zł (+2,0%) w porównaniu z końcem 2018 r.

W lipcu 2019 r. udział długu w walutach obcych w całym długu SP wyniósł 27,6%, tj. spadł o 0,4 pkt proc. m/m i o 1,7 pkt proc. w porównaniu z końcem 2018 r.

W lipcu 2019 r. udział nierezydentów w długu SP wyniósł 42,6%, co oznaczało spadek o 1,1 pkt proc. m/m i o 4,7 pkt proc. w porównaniu z końcem 2018 r.

[gienio007]

ciekawe  czy po wyborach coś z tym zrobią ???

 

[hubertuss]

@damianzbr co do Petru faktycznie się pomyliłem. Nie przewidziałem, ze tak marnie skończy. Co do tego, że pis będzie rządził drugą kadencję to miałem rację i takie wpisy tez gdzieś tam znajdziesz. Natomiast co do dopłat dalej będę się upierał, że nikt ich nie wyrówna zwłaszcza w kontekście Brexitu. Czyli tego, że kraj, który więcej płaci niż bierze odejdzie. A to się równa uszczupleniu budżetu. Jest jedna opcja, by wyrównać dopłaty bezpośrednie. Zabranie kasy z programów rozwojowych. Ale czy rolnictwo na tym zyska? Ja jako nie korzystający z prowu nie będę gardził. Ale jak pisałem wątpię.

Natomiast jeśli chodzi o obietnice i zapłatę za nie., manne z nieba i tak dalej. To wiele z tego wciąż jest aktualne. Tak naprawdę to płatność za 500 plus, wcześniejsze emerytury jest odroczona częściowo. A częściowo już za to płacimy. Jak pisałem zus podrożał o prawie 250 zł. Teraz to 1380 miesięcznie. Ceny paliwa trzymają się na dość wysokim poziomie wg ceny baryłki. Jest to do sprawdzenia na wykresach względem cen jakie były za po. W wielu obszarach życia codziennego są poukrywane rachunki za te obietnice. Jak podatek bankowy obejmujący wiele różnych gałęzi jak np składki oc i tak dalej. Choć wciąż wielu myśli, że to za darmo. O rekompensatach za prąd nie wpisanych do przyszłorocznego budżetu i innych już nawet nie wspominam

Także częściowo się myliłem. Ale wiele z tego co zacytowałeś wciąż jest aktualne. I jak pisałem wyniki wyborów pokazują, ze coraz więcej ludzi przekonuje się o tym na własnej skórze lub portfelu jak kto woli.

PS porównaj sobie wybory na drugą kadencję pisu i ich wynik po tak dużym jak pisałem wpompowaniu pieniędzy do ludzi. Gdzie pis zaledwie utrzymał stan posiadania w sejmie z początku kadencji 2015 i stracił senat. Do wyników drugiej kadencji Tuska. Gdzie ten prawie nic nie zrealizował, powiedział, że był kryzys i nic nie stracił w wyborach lub wyszedł na zero. Na pewno nie stracił senatu. Widać, ze to co robił pis nie do końca zadziałało.

[dysydent]

łożenie przez dzieci na rodziców to obowiązek alimentacyjny, emerytura jest przedłużeniem wynagrodzenia zawodowego, renta to socjal jeśli państwowa lub dywidenda jeśli kapitałowa, obecnie te trzy rzeczy połączono w jedno i nazwano socjalem, po co? aby rodzice większej ilości dzieci zostali pozbawieni sporej ilości profitów a obowiązek alimentacyjny ich dzieci ukradziono na mniej lub bezdzietnych. 
Kapitałowe renty i branżowe emerytury już praktycznie nie istnieją gdyż egzekutorem emerytur stało się państwo co sprowadza się do uśrednienia tzw emerytur
co nijak się ma do sprawiedliwości z zasadą według zasług. Emeryt stał się złem koniecznym niezależnie czy był jednostką wartościową czy nie, jest jednakowo
traktowany. 
jeśli by stosować literalnie zasadę 

21 minut temu, damianzbr napisał:

Bo jednak większość osób dożywa emerytury i ich dzieci powinny na nią pracować.

bezdzietni nie powinni mieć emerytury?
Emerytura to nie alimenty. to dwie różne sprawy. Jeśli kto nie zapracował na emeryturę zmusza dzieci do płacenia na swe utrzymanie i tak powinno być bo dzieci pracować mają na własne dzieci inaczej wszystko stoi na głowie. 
tak pokrótce.


https://polskatimes.pl/nowi-poslowie-2019-kto-dostal-sie-do-sejmu-nazwiska-lista-podzial-mandatow-w-sejmie-zobacz-kto-zostal-poslem-wyniki-wyborow/ar/c1-14498753
sprawdzałem listy poselskie i Mentzen chyba jednak nie dostał poselskiego mandatu a JKM i owszem. czyli różnymi wysadzaniami w powietrze muszli klozetowych i innymi popisami swego pseudointelektu tetryk utopi na przyszłość idee i te wartościowe które udało Mu się wylansować, czyli ktoś tu wcześniej miał rację że Konfederacja "rozejdzie się" jak chmury po burzy i nic z tego na przyszłość pozytywnego nie będzie.
Nie znajduję głównych "spindoktorów" sukcesu tej formacji czyli Mentzena i Wilka na liście posłów Konfederacji tylko stary cap Braun i Korwin oraz paru posłusznych przydupasów bez charakteru zobaczymy czy Winnicki potrafi być Tuskiem tej zbieraniny czy będzie ofiarą którego z tych starych dziadów ale rzeczywiście to jest hybryda z której raczej nic konstruktywnego nie wyniknie oprócz błazenady na czym ucierpią tylko konserwatywno liberalne idee nie znajdując żadnego swego reprezentanta który zasługiwał by na poważne traktowanie. 
Temat Konfederacji można zamknąć zanim się rozpoczął

[Gość]

25 minut temu, hubertuss napisał:

 

PS porównaj sobie wybory na drugą kadencję pisu i ich wynik po tak dużym jak pisałem wpompowaniu pieniędzy do ludzi. Gdzie pis zaledwie utrzymał stan posiadania w sejmie z początku kadencji 2015 i stracił senat. Do wyników drugiej kadencji Tuska. Gdzie ten prawie nic nie zrealizował, powiedział, że był kryzys i nic nie stracił w wyborach lub wyszedł na zero. Na pewno nie stracił senatu. Widać, ze to co robił pis nie do końca zadziałało.

Stan w sejmie taki sam ale większość bezwzględna nadal jest i opozycja se może ... Głosów oddane coś koło 3 milionów więcej na pis. Jeden z nich to mój bo w poprzednich wyborach nie głosował dlatego że nie wierzyłem tym  j**anym partią ,Ale jednak pisiorki to zaufanie przywróciły

[hubertuss]

Tak wygrali. Ale nie widać wielkiej radości. O prezesie już pisałem. W pisowskiej tv tez nie widać by tryumfowali. Jak pisałem popatrz sobie na Tuska, który nie wiele zrobił, powiedział, że był kryzys i przeprosił i nawet senat zachował. A ci wydali tyle kasy i ledwo w sejmie swój stan odtworzyli a senat stracili. Przecież widać po nich, że się nie cieszą. A wiedzą doskonale, ze druga kadencja będzie dużo trudniejsza. 

PS Pis ma 3 miliony więcej głosów niż po, co nie zmienia faktu, że trzy partie które w koalicji z pisem przegrały w maju wybory do PE zdobyły razem o 900 tys głosów więcej w wyborach parlamentarnych

Z tym łożeniem przez dzieci na emerytury rodziców to ktoś coś pokręcił. System działa tak i tak zapewnia nas każdy rząd, ze składki, które teraz płacimy oszczędzamy na swoje emerytury a nie rodziców. Rodzice biorą emerytury ze składek, które sami sobie płacili.

Edytowane 15 Października 2019 przez hubertuss

[dysydent]

do rang dowcipu urosło określenie systemu informatycznego ZUS - najdroższy system do liczenia pieniędzy których nie ma
No i gdzie te aktywa z których ZUS "gwarantuje" emerytury? na jakim koncie i czym zabezpieczone? 
Jeśli zawali się gospodarka i podatki znikną bo nie będzie od czego płacić to nie trzeba depopulacji aby system się zawalił i gwarancje emerytalne zbankrutowały razem z podatnikami na których podatkach są oparte.
Bujda na kaczych łapach te gwarancje emerytalne; ot i wszystko.
doraźność i jeszcze raz doraźność, wszystko aby dziś a później choćby potop. Nawet nie można odbudować gwarancji kapitałowych dla systemu emerytalnego bo skutecznie podważono zaufanie do podobnych rozwiązań, słowem - pat
a na to 
 

15 minut temu, hubertuss napisał:

Z tym łożeniem przez dzieci na emerytury rodziców to ktoś coś pokręcił. System działa tak i tak zapewnia nas każdy rząd, ze składki, które teraz płacimy oszczędzamy na swoje emerytury a nie rodziców. Rodzice biorą emerytury ze składek, które sami sobie płacili.

tylko nie wiem kto mniej w te zapewnienia wierzy? czy te rządy czy zapewniani bo jest to jawna kpina i bzdura wszak wiadomo że brakuje obecnych składek na emerytury czyli gdzie te aktywa co niby są ze składek obecnych emerytów? 
Aż sam się sobie dziwię że takie oczywistości tłumaczę no ale chyba nie mam wyjścia? 

 

Edytowane 15 Października 2019 przez dysydent

[Gość]

2 godziny temu, hubertuss napisał:

Pewnie miał byś rację. Gdyby nie wyniki wyborów ostatnich. Większość senacka stracona. Koalicja, która przegrała w majowych wyborach do PE w sumie otrzymuje 900 tys głosów więcej niż pis. Władza, która tak dzieli się z ludźmi pomimo zdobycia rekordowej liczby głosów nie zwiększa liczby mandatów sejmowych. Coś tu się życie rozjeżdża z tym co piszesz. Dlaczego? To akurat proste bo kradli tak samo jak kradła po. Tak samo było kolesiostwo i kumoterstwo. Tak dali ludziom. Ale ludzie zauważyli, że zwłaszcza w większych miastach to co im dali to nic w sumie nie dało bo i zabrali. I to się odzwierciedliło w wyborach.

Prawda jest taka, ze pis miał szansę się umocnić. Ale nie potrzebnie poszli na wojnę z sądami i trybunałem konstytucyjnym. To im nic nie dało a tylko ferment się zrobił. No i nie dopilnowali kumoterstwa kolesiostwa i złodziejstwa. Trzeba się było skupić zamiast na tych wojnach na gospodarce, dać ten socjal i zastosować politykę ciepłej wody w kranie. Było by dużo więcej głosów i mandatów przy słabej opozycji.

Nie ma co porównywać wyniku pisu do reszty partii.  To tak jakby porównywać Polska przeciw reszcie Europy.  Jeśli porównać prawicę,  centrum i lewicę to prawica miażdży resztę.  To że liderzy po i lewicy mówią że nie wejdą w koalicję z pisem nie znaczy że jakiś szeregowy poseł nie zmieni ugrupowania.  Jest to niemal pewne że PiS będzie miał większość i w senacie.  Przeciągnąć trzech senatorów to nie jest żaden kłopot.  Wracając do miastowcyh to nie chodzi tu o socjale tylko o to że przy poprzedniej władzy ludzie mieli pozaklepywane stoleczki.  Przyszedł PiS i zrobił swoje porządki więc rodziny zwolnionych w odwecie głosują przeciw pisowi.  Znam kilka takich przykładów wśród swoich znajomych 

[Gość]

17 minut temu, hubertuss napisał:

 

PS pis zdobył nie 3 miliony głosów więcej względem 2015 a około 2,3 miliona. Co nie zmienia faktu, że trzy partie które w koalicji z pisem przegrały w maju wybory do PE zdobyły razem o 900 tys głosów więcej w wyborach parlamentarnych

Nie mam tyle wolnego żeby siedzieć i oglądać liczby ale może i 2,3 miliona .Ale  idiotów w Polsce nie brakuje i głosują na po-ko albo innych oszustów . A Ty jako zagorzły przeciwnik pis na kogo oddałeś głos? Bo w poprzednich przeczytałem że na guru Petruszka ale ten już przeliczył swoje siły w polityce i ogon podwinoł😊

[hubertuss]

Możesz to sobie tłumaczyć, ze rodzinny zwolnionych miały zaklepane stołeczki co jest bzdura. Bo w dużych miastach z reguły rządzi po. A porządki pisu polegały na zmianie swoich na te stołki tam gdzie mogli. Natomiast co do senatu, mogą przeciągnąć i pewnie to będą robić. Co nie zmienia faktu, że na podstawi oddanych głosów stracili senat.

Jeszcze raz napisze nie widać by Kaczyński  pis i Morawiecki z pisowskimi mediami się cieszyli, że miażdżą resztę.

Pro po oszustów.Morawiecki jako pierwszy premier w historii został dwa razy skazany prawomocnie za kłamstwa, które musiał odszczekać. Nie zdarzyło się to wcześniej nikomu innemu nawet gdy rządził pis.

10 minut temu, Ursus932 napisał:

Nie mam tyle wolnego żeby siedzieć i oglądać liczby ale może i 2,3 miliona .Ale  idiotów w Polsce nie brakuje i głosują na po-ko albo innych oszustów . A Ty jako zagorzły przeciwnik pis na kogo oddałeś głos? Bo w poprzednich przeczytałem że na guru Petruszka ale ten już przeliczył swoje siły w polityce i ogon podwinoł😊

Z braku laku głosowałem przeciwko pisowi oczywiście na po. Mniejsza o nazwiska. Natomiast miej trochę szacunku do ludzi i nie nazywaj ich idiotami bo ja tego nie robię. A kto kim zostanie czas pokarze.

24 minuty temu, dysydent napisał:

do rang dowcipu urosło określenie systemu informatycznego ZUS - najdroższy system do liczenia pieniędzy których nie ma
No i gdzie te aktywa z których ZUS "gwarantuje" emerytury? na jakim koncie i czym zabezpieczone? 
Jeśli zawali się gospodarka i podatki znikną bo nie będzie od czego płacić to nie trzeba depopulacji aby system się zawalił i gwarancje emerytalne zbankrutowały razem z podatnikami na których podatkach są oparte.
Bujda na kaczych łapach te gwarancje emerytalne; ot i wszystko.
doraźność i jeszcze raz doraźność, wszystko aby dziś a później choćby potop. Nawet nie można odbudować gwarancji kapitałowych dla systemu emerytalnego bo skutecznie podważono zaufanie do podobnych rozwiązań, słowem - pat
a na to 
 

tylko nie wiem kto mniej w te zapewnienia wierzy? czy te rządy czy zapewniani bo jest to jawna kpina i bzdura wszak wiadomo że brakuje obecnych składek na emerytury czyli gdzie te aktywa co niby są ze składek obecnych emerytów? 
Aż sam się sobie dziwię że takie oczywistości tłumaczę no ale chyba nie mam wyjścia? 

MI tego nie musisz tłumaczyć. Ja tylko pokazałem zasadę jak ma być w teorii. To, że składki nie wystarczają to inna historia.

Edytowane 15 Października 2019 przez hubertuss

[dysydent]

18 minut temu, hubertuss napisał:

nie widać by Kaczyński  pis i Morawiecki z pisowskimi mediami się cieszyli, że miażdżą resztę.

Mieli aspiracje większości konstytucyjnej a tu kicha i nic nie wskazuje aby było z kim przeforsować zmianę Konstytucji bo bez zmiany obecnej istnieje jednak ryzyko trybunału stanu jeśli by się preferencje polityczne odwróciły. 
Apetyt wzrósł , jedzenia nie przybyło 
Samowładztwa pogłębić i uprawomocnić się nie uda a i jeszcze ryzyko beknięcia za dotychczasowe w przewidywalnej przyszłości

a nie nie, obaj wiemy że nie Tobie tłumaczę ale ja pierwszy nazwałem, że niestety nadal to konieczne bo .... no q...wa dalej mało kto dostrzega i rozumie rzeczy podstawowe  

chociaż jak pomyśleć nad "gumowatą mentalnością" tych Kosiniaków i Kukizów .... jeszcze z Konstytucją nie można przesądzać.

Edytowane 15 Października 2019 przez dysydent

[Gość]

4 minuty temu, hubertuss napisał:

Możesz to sobie tłumaczyć, ze rodzinny zwolnionych miały zaklepane stołeczki co jest bzdura. Bo w dużych miastach z reguły rządzi po. A porządki pisu polegały na zmianie swoich na te stołki tam gdzie mogli. Natomiast co do senatu, mogą przeciągnąć i pewnie to będą robić. Co nie zmienia faktu, że na podstawi oddanych głosów stracili senat.

Jeszcze raz napisze nie widać by Kaczyński  pis i Morawiecki z pisowskimi mediami się cieszyli, że miażdżą resztę.

Z braku laku głosowałem przeciwko pisowi oczywiście na po. Mniejsza o nazwiska. Natomiast miej trochę szacunku do ludzi i nie nazywaj ich idiotami bo ja tego nie robię. A kto kim zostanie czas pokarze.

Moja siostra pracuje jako projektant w dużej znanej marce odzieżowej , to jak czasami opowiada jak ludzie wykształceni i na poważnych posadach mówią o wyborcach pisu , to nie wypada tego powtarzać , moje stwierdzenie przy tym to Pikuś😏

[hubertuss]

Ok, że ktoś tak mówi to nie znaczy, że tutaj tak trzeba. Podejrzewam i tez słyszę, że epitety lecą z obu stron. Ale czy trzeba to naśladować? Mam znajomych wyborców pis i potrafimy się spierać bez kłótni i gniewu. A jak widać, ze robi się ostrzej to zmieniamy temat i tyle.

Edytowane 15 Października 2019 przez hubertuss

[Gość]

5 godzin temu, Rolnik1973 napisał:

Kto tu znas żyjących doczeka emerytury. 

Poczytaj klepsydry przy cmentarzach 25 l, 28 l, 35l, 40 l, 50, tego większość niż 70+, 

Teraz raki zjadają nie wiek.

Czarnobyl daje o sobie znak,te nowotwory to od tego i fajek niewiadomego pochodzenia za wschodniej granicy być może z okolic Czarnobyla, zresztą wiatr wtedy był z stamtąd i nikt nie powiedział ,dopiero za parę dni a ja na dworze się bawiłem.

Na Białorusi jest prawie 100% umieralność z powodu nowotworu,macie znajomych to się spytajcie.

Edytowane 15 Października 2019 przez Gość

[DTaras]

Mi dysydent przychodzą do głowy tylko tzw oszczędności. Tylko, aby to sprawnie kontrolować każdy fundusz, ubezpieczenie inne bankowe sztuczki oraz skarpeta musi być precyzyjnie obserwowany czyt. obywatel inwigilowany. Inflacja to wówczas błąd statystyczny... Ale ja się nieznam. Wiesio - a fajki wiadomego pochodzenia to są zdrowe? Raki lubią też cukier. Pył wy...bo na kilometry w górę i nie wiatr a prądy karty rozdawały. Paradoksalnie największy opad w pierwszych dniach poleciał na mazury a samo napromieniowanie ludności w ciągu 70 lat jest wielokrotnie mniejsze od naturalnych...

[dysydent]

dobra
a skąd jest taki wzrost indeksów giełdowych? czy rzeczywiście kapitał tak podrożał? nawet nie ważne to ale przecież podrożał czyli gdzie JUŻ WIDAĆ INFLACJĘ  jak na dłoni.
Jak to się skończy? i kiedy? ot informacja warta fortunę  

https://www.parkiet.com/Parkiet-PLUS/310139996-Po-tak-dlugim-i-waskim-trendzie-bocznym-pora-na-silny-ruch.html

moje zdanie jest takie że giełda jest bękartem kapitalizmu wolnorynkowego i niejednokrotnie generowała kryzysy których bez niej by nie było bo sankcjonuje spekulację jako możliwość dojścia do kapitału bez wnoszenia jakiejkolwiek wartości dodanej do gospodarki i co jakiś czas 'Matka Natura" oczyszcza sytuację i tylko kwestia kiedy przystąpi do swego dzieła tym razem bo bańka spekulacyjna tak wywindowała cenę kapitału że zmieściły się tam wszystkie puste pieniądze z wszelkich dodruków i dla tego uczciwą pracą za niedowartościowane przez to tej pracy owoce (produkty które inflacja na razie omija) nie można się uczciwie dorobić samą oszczędnością. Przy czym "dorobić" w znaczeniu wykupić tyle kapitału trwałego aby już tylko zyski z niego wystarczyły na dalsze utrzymanie.
Dla tego frustracja społeczna, poczucie niemożności wyrwania się ze statusu w jakim się urodziło i dużo dużo jeszcze ale to już na opracowanie naukowe nie mniej te różne "kamizelki francuskie" i podobne frustracje skądś się biorą.
Na razie parafraza - uczciwą wszystkich pracą spekulanci kapitałowi się bogacą - przy czym zahermetyzowany rynek przewartościowaniem kapitału uniemożliwia wbicie się coraz większej liczbie i wybitnie skutecznych rynkowo do klasy posiadaczy. 
Zmiany zawsze były i teraz też trwać to nie będzie wiecznie... dalej niechaj każdy już własnym sumptem bo nie ma jednej recepty i różni mają różne preferencje. Większości wystarczy stabilizacja itd,itp....

Edytowane 15 Października 2019 przez dysydent

[DTaras]

Jak, jak ... Ja się przecież nieznam. Gdy przyjąć scenariusz negatywny i konieczność sięgnięcia obywateli do oszczędności to chyba wtedy i spektakularnie.

[jarecki]

33 minuty temu, dysydent napisał:

 

troche sie cofne czy dług publiczny  , jako emisja obligacji może być uznana jako stabilizacja  gospodarki ze wzledu na lokate pieniedzy przez fundusze lub prostych kowalskich ? a no może . tu powołam sie na ostatni kryzys w usa  banki miały nadpodaż gotówki [ nie tylko tej z dodruku ] i udzielały kredytów windując ceny  nieruchomosci . jezeli te pieniądze zalegały by na kontach bankowych , to banki musiały by udzielać bardziej pochopnie kredytów bo pieniądz musi być w obrocie ., 

Edytowane 15 Października 2019 przez jarecki

[Gość]

40 minut temu, Wiesi0 napisał:

Czarnobyl daje o sobie znak,te nowotwory to od tego i fajek niewiadomego pochodzenia za wschodniej granicy być może z okolic Czarnobyla, zresztą wiatr wtedy był z stamtąd i nikt nie powiedział ,dopiero za parę dni a ja na dworze się bawiłem.

Na Białorusi jest prawie 100% umieralność z powodu nowotworu,macie znajomych to się spytajcie.

Ale piep***sz farmazony. 

Czarnobyl Czarnobylem ale tak naprawdę to ta chemia w żywności wykańcza ludzi .

Od kąd Polska weszła do UE umieralnoś zwiększa się z roku na rok i to nie dziadków tylko młodych ludzi. 

[dysydent]

oszczędności obywateli czyli co? Pieniądz gwarantowany przecenionym majątkiem? a gdy jakieś zdarzenie powie - sprawdzam - i większa część tego pieniądza zniknie? 
jakie oszczędności? to tylko cyferki nic nie warte zanim nie uda się ich zamienić na dobra trwałe. A udaje się dopóty dopóki pieniądz ma jakieś pokrycie gdy spadną ceny aktywów giełdowych pieniądz straci pokrycie i nikt za cyferki same niczego nie da.
Inna sprawa że banki i rządy będą pompować bańkę spekulacyjną...
inaczej - czy przez to że wartośc polskich gruntów rolnych wzrosła w ciągu kilkudziesięciu lat dziesięciokrotnie czyniąc średnią zamożności wyższą oznacza że dziesięciokrotnie wzrosła produktywność hektara? ciekawe, prawda? trudniej ten hektar kupić i tyle reszta może sobie być wolnorynkowa

na razie muszę komin dokończyć lepić bo już związało i tyle ze mnie na dzisiaj  

Edytowane 15 Października 2019 przez dysydent

[jarecki]

1 minutę temu, dysydent napisał:

to tylko cyferki nic nie warte zanim nie uda się ich zamienić na dobra trwałe. A udaje się dopóty dopóki pieniądz ma jakieś pokrycie

dokładnie tak , ale jak by te ,, cyferki '' nie zostały zainwestowane w np . obligacje skarbowe a zostały wpompowane w rynek nieruchomosci ?

 

3 minuty temu, dysydent napisał:

naczej - czy przez to że wartośc polskich gruntów rolnych wzrosła w ciągu kilkudziesięciu lat dziesięciokrotnie czyniąc średnią zamożności wyższą oznacza że dziesięciokrotnie wzrosła produktywność hektara? ciekawe, prawda? 

no własnie czesc rolników inwestuje w ziemie ale czy ha . ziemi wart jest w niektórych regionach jej ceny ? czy ze wzgledu na nadpodaż gotówki  ziemia jest przewartosciowana ? a jak by  zamiast w obligacje ludzie zaczeli masowo inwestować w ziemie to co sie stanie 

[dysydent]

a co mnie q..wa obchodzą "ludzie"? Ja mam ocenić co jest bardziej wiarygodne, czy ten hektar czy obligacje. W kryzysie większość traci w prospericie większość zarabia. Mnie interesuje abym był uniwersalny w zarobkach a przynajmniej nie tracił w każdych warunkach czyli nie wolno sugerować się tym co robi większość a tylko to wiedzieć.