Obecna sytuacja polityczna w Polsce

[dysydent 3132]

W sprawach "nieistotnych" ? Zawsze. pod warunkiem że nie muszę stawek obstawiać zawsze i na wszystkie swoje drużyny.
W polityce tylko wtedy jeśli mnie ta "drużyna" na manowce nie prowadzi bo wtedy można podmienić drużyny.

W końcu może sobie poszukam gdzie ten Г. Казань leży? Trochę tam naszych teraz jest i drużyna i kibice tylko nie wiem czy w necie można gdzie na żywo mecz obejrzeć bo nie mam na dziś dostępu do telewizora i co najwyżej radio internetowe.
znalazłem i działa na słabym laptopie bo na procesorze Turion 64 X2 Tl56 1,8 GHz w HP 6715s na Windows7 i można sobie parametry obrazu ustawić tak że jeszcze wystarczyło "mocy przerobowych" tego lapka na edycję tego posta.
http://sport.tvp.pl/transmisje
 

Edytowano Czerwiec 24, 2018 przez dysydent

[Ulman 5575]

5 godzin temu, Roman176 napisał:

i tu się mylisz byłem u nie na konferencji jak był u nas wszystkie formalności załatwia  z problemami budową chlewni , itp wszystko chłop zna od podszewki jak biznes i prawo 

przeszkadza ci ze jest od ciebie inteligentniejszy ??

Czyli taki oblatany w biznesie jak doradca z ODR Może na tobie robi to wrażenie ale on ma świadomość biznesową na poziomie średnio rozgarniętego rolnika. Propozycja odkupu Tesco jest najlepszym dowodem ze człowiek nie ma pojęcia.

 

5 godzin temu, Roman176 napisał:

wiem, ale czytam jego wypowiedzi i jego znawstwa rynkowe popatrz jak chłop jest aktywny wpisz w google Sachajko  chłop nie siedzi na d*pie dziennie coś robi jeździ interesuje się ...

 

http://niewygodne.info.pl/artykul7/03440-Lewandowski-nie-pomoze-Polakom-bo-tak-nie-wypada.htm

ulman co ty na to wolność rynkowa 

I co z tego że jeździ i się interesuje jak ma mierne pojęcie o rzeczywistości? Daj linki do jego znawstw rynkowych to może zmienie zdanie.

 

Ale że co wolność rynkowa?

[Roman176 4609]

i co nie gadałem 

[mirro 6402]

Chciałem mieć rację. Niestety nie zostałem mile zaskoczony.
 

[Roman176 4609]

naj gorsza drożyna mundialu 

jedyna drożyna co nie od dała celnego strzału w pierwszej połowie na mundialu 

jedyna drożyna co zamiast trenować spacerowała z kobietami 

itp 

 

[Ulman 5575]

Obstawiam  ze to wina Tuska, ruskich i zaniedbań przez 8 lat. 

Byli słabi - bez szybkości, ambicji, pomysłu kondycji. Przewidywalni schematyczni i kompletnie zagubieni. Nie mam pojęcia co się stało bo potrafią naprawdę fajnie zagrać a tu było mocno słabo.  

Edytowano Czerwiec 24, 2018 przez Ulman

[Gość]

Proponuję powołać komisję śledczą w tej sprawie .

[Roman176 4609]

nie zauważyłeś ze nawet sił biegać nie umieli ??

[Ulman 5575]

A może to polityczny protest przeciw obecnej władzy mający na celu doszczętne skompromitowanie Polski na sportowej arenie międzynarodowej.  

[Roman176 4609]

takie coś to tylko ty mogłeś napisać 

[Gość]

Oj nie . Przez chwilę miałem wrażenie że to Antek pisze .

[Ulman 5575]

Tak absurdalnie marną grę można próbować wytłumaczyć tylko w tak absurdalny sposób.

Spostrzeżenia mam jeszcze dwa.

Jak Lewandowski może chcieć do Realu skoro gra jak gra? Popatrzcie jak grają na mundialu zawodnicy RM.

Mimo wszystko podobał mi się Bednarek 

[Alamo 1514]

32 minuty temu, Ulman napisał:

Obstawiam  ze to wina Tuska, ruskich i zaniedbań przez 8 lat. 

Byli słabi - bez szybkości, ambicji, pomysłu kondycji. Przewidywalni schematyczni i kompletnie zagubieni. Nie mam pojęcia co się stało bo potrafią naprawdę fajnie zagrać a tu było mocno słabo.  

Prawdziwy leming za nic nie przyjmie do wiadomości co się stało. Prawdziwy leming uczepi się najdziwniejszych wyjaśnień, uwierzy we wszystko, i jeszcze więcej sam zmyśli, byle tylko wyprzeć straszliwą prawdę, że świat okazał się zupełnie inny, niż leming wierzy.Szok, jak potwierdzi każdy specjalista, prowadzi do stresu pourazowego. Stres pourazowy - do zaprzeczania rzeczywistości. Ludzie, którzy na przykład stracili kogoś bliskiego, potrafią ponoć czasem ratować się przed szaleństwem wmawianiem sobie, że ten ktoś wciąż żyje, wyjechał, jest w Pernambuco, skąd niebawem wróci albo zadzwoni. Podobnie zachowują się teraz osierocone lemingi, po szoku.Gdzieś tam, jako najczarniejszy scenariusz, mieściło się jeszcze lemingom w głowach, że ewentualnie dojść może w lemingradzie do demobilizacji, że lepsi się rozejdą, zniechęcą, a gorsi zmobilizują, no i to też będzie tragedia, ale jeszcze nie aż taka.

[dysydent 3132]

..gdzie leży lemingrad? bo fajna nazwa.
Ten trzeci mecz też sobie obejrzę bo widziałem dzisiaj Japończyków i też nie zamierzam typować wyników.
No dobra. tylko komu teraz kibicować? Zrobiło się na mundialu jakoś tak... egzotycznie.

Edytowano Czerwiec 24, 2018 przez dysydent

[Ulman 5575]

5 minut temu, Alamo napisał:

Prawdziwy leming za nic nie przyjmie do wiadomości co się stało. Prawdziwy leming uczepi się najdziwniejszych wyjaśnień, uwierzy we wszystko, i jeszcze więcej sam zmyśli, byle tylko wyprzeć straszliwą prawdę, że świat okazał się zupełnie inny, niż leming wierzy.Szok, jak potwierdzi każdy specjalista, prowadzi do stresu pourazowego. Stres pourazowy - do zaprzeczania rzeczywistości. Ludzie, którzy na przykład stracili kogoś bliskiego, potrafią ponoć czasem ratować się przed szaleństwem wmawianiem sobie, że ten ktoś wciąż żyje, wyjechał, jest w Pernambuco, skąd niebawem wróci albo zadzwoni. Podobnie zachowują się teraz osierocone lemingi, po szoku.Gdzieś tam, jako najczarniejszy scenariusz, mieściło się jeszcze lemingom w głowach, że ewentualnie dojść może w lemingradzie do demobilizacji, że lepsi się rozejdą, zniechęcą, a gorsi zmobilizują, no i to też będzie tragedia, ale jeszcze nie aż taka.

Nie wiem jak ty ale ja własnie przyjąłem do wiadomości co  się stało.  Może  jak piszesz , nadal chcesz wierzyć ze ten mecz nie miał miejsca albo ze to był trening ale niestety to sie wydarzyło naprawdę.  

Czemu notorycznie okradasz Ziemkiewicza.  Rodzice nie uczyli zeby nie krasć? http://fakty.interia.pl/opinie/ziemkiewicz/news-strategie-pourazowe,nId,1913185

Sam nie potrafisz sklecic kilku zdań? Takie działanie przerasta twój potencjał intelektualny?

 

[Alamo 1514]

Wyrobniki zanegują wszystko co pochodzi od "nie naszości" dlatego dysputa z wysadzonymi z siodła jest jak retoryka"opozycja totalna" która wciąż jeszcze jest buńczuczna, próbuje udawać, że upadek PiS jest przesądzony, że całe społeczeństwo chce przecież do Europy, wiec oni, którzy do tej Europy latają z donosami i wmawiają, że Kaczyński nas z niej wyprowadza, prędzej czy później do władzy wrócą. Że z nimi są "autorytety", ich popiera Timmermans, Junker-Drunker i inne europejskie Guye, za nimi stoją murem piosenkarze i establishment prawniczy - więc któż przeciwko nim?Ale kto się przyjrzy bliżej, kto umie czytać między wierszami, widzi, że w głębi ducha oni sami już w to nie wierzą. Jedną gębą zapewniając siebie nawzajem, że przyjdą te wymarzone miliony.Trudno wymagać od misiów o bardzo małych rozumkach, żeby pojęły, gdzie jest przyczyna ich klęsk. Nie pojmą zapewne, nawet gdy im ktoś poda na tacy. Ale mimo to, co tam, stać mnie na taki gest - proszę bardzo, powtórzę im to jeszcze raz..

Ludzie się od was odwrócili i nigdy nie wrócą, bo im przestaliście imponować. Elity III RP wciąż tkwią mentalnie w latach dziewięćdziesiątych, kiedy blichtr salonów rzeczywiście miażdżył potencjalnych konkurentów do rządu dusz. Bo tam u Michnika i Kwaśniewskiego byli nobliści i profesorowie, Europa, kasa, haj lajf, szampan w lufkach, nagrody literackie niemieckich miast i wystrzałowe dziwki w koronczastej bieliźnie. A ówczesna prawica? Kruchta pełna staruszków, łupież na marynarkach, bogoojczyźniane zawodzenie żałobnych pień... Michnik i jego kompania trzymali w rękach wszystkie narzędzia dystrybucji szacunku i używali ich bezlitośnie w interesie własnym i twardo stojących za nimi uprzywilejowanych kast, dojących i łupiących ojczyznę na miliardy.Powie ktoś - ale przecież to się nie zmieniło, te narzędzia, poza wyłamanymi z chóru mediami państwowymi, wciąż są w tych samych rękach, wciąż jest ta sama kasa, te same autorytety, te same elity... Tylko że autorytety spierniczały i śmieszą jak sklerotyczne odezwy Olbrychskiego i Jandy, narzędzia się stępiły, Europa z wielkiego cyca, z którego pokorne cielęta mogły ssać do woli dobrobyt, zmieniła się w brudne, groźne murzynowo... A zwolennicy z "fajnych" Polaków, "wytworną konfekcją okrytych" europeizujących się i cywilizujących dzięki pracy w korpo i kopiowaniu zachodniego stylu życia, przepoczwarzyli się postarzałych, sfrustrowanych, duszących się z bezsilnej nienawiści kodomitów i UB-wateli z uzębieniem przednim a la Paweł Kasprzak. Żeby się zbytnio nie rozwodzić - co dwadzieścia lat temu imponowało, dziś odrzuca i śmieszy, co wtedy było tres chic i glamour, dziś jest obciach.

Przelała się jakaś masa krytyczna - autorytety twardo stojące przy oczywistych cwaniaczkach i kombinatorach od ośmiorniczek, na każdym kroku okazujące moralność powieściowego Kalego, tryskające hipokryzją, po prostu nie mogą pozostać długo autorytetami. Popatrzcie na walczący dziś z PiS w pierwszej linii establishment prawniczy. Sędzia Rzepliński, który do i tak kosmicznej pensji hodował sobie "ekwiwalent" za rzekomo niewykorzystywane urlopy, drwiąc sobie przy tym z jasno tego zakazujących przepisów. Sędzia Żurek, który z sędziowskiej pensji dorobił się 21 nieruchomości i, załóżmy nawet że w tym bogactwie nie ma nic podejrzanego, podał do sądu swoją rodzoną córkę, żeby mu zwróciła 20 tysi (słownie: dwadzieścia) alimentów, które na nią płacił, gdy była niepełnoletnia? Złodzieje pendrajwów, sędziowie na telefon, komornicy-złodzieje, wszyscy bezkarni dzięki "niezawisłości" i mafijnej solidarności... 
Elity III RP nie znalazły nigdy w sobie siły nie tylko, by się od ewidentnego cwaniaczka, złodzieja, kłamcy czy wręcz gnidy odciąć, ale zawsze brały w obronę - murem, w jednym froncie, nasz ci on, nie damy ani guzika! Za to się płaci. Płaci się reputacją zblatowanej, gangsterskiej i jeszcze na dodatek bezczelnej sitwy, który w oczy powiada ludziom, że nie mają nic do gadania, bo suwerenem nie jest większość, tylko "wartości prawa", a jakie to wartości, to wie tylko sitwa i wszyscy mają jej słuchać. 
Nie twierdzę, że PiS będzie rządzić wiecznie - choć "opozycja totalna" pracuje na to jak może - ale elity III RP utraconego szacunku już nie odzyskają, choćby się nie wiem jak nadymały, nie wiem jak straszyły Stalinem, Gomułką, Putinem i Pol Potem, nie wiem, ile jeszcze bluzgów rzuciły na "gówniarzy", "faszystów" i tak dalej. Obserwacja młodego pokolenia nie pozostawia co do tego najmniejszych wątpliwości. A zatem i polityka, oparta na reprezentowaniu autoryzowanych przez europejskość elit przeciwstawianych siermiężnej swojskości jest gwarancją klęski. 
Salon, ze swymi mediami, kasą, tytułami, środowiskowymi hierarchiami wciąż się może wydawać potężny, ale jest to potęga taka, jak potęga Jerzego Urbana po upadku PRL. Niby sprzedawał pół miliona nakładu, ale co z tego wyszło? Historia jego "Nie" potoczyła się tak samo, jak historycznego pierwowzoru, jakim niewątpliwie było włoskie pismo "L’Uomo Qualunque" - w pierwszych powojennych latach sprzedawało 800 tysięcy nakładu, a potem zdechło. "L’Uomo" - proszę mi wierzyć, bliźniaczo podobny - obsługiwał po upadku faszyzmu emocje wyznawców Mussoliniego, kanalizując je w plugawe, nienawistne drwiny z nowych rządów, szydercę z demokracji i Ameryki, panświnizm etc. Urban tę samą przysługę oddał po upadku komunizmu tym, których on zauroczył i dogłębnie przecwelił, ocalając przed depresyjnym poczuciem, że zmarnowali życie i powinni się za nie wstydzić. Ale w obu wypadkach był to tylko przedłużony pogrzeb. 
Obserwując "opozycję totalną" trudno nie zauważyć, że ona także zmieniła się w takie wielonurtowe "Nie". Nie walczy o powrót do władzy, obsługuje tylko emocje wysadzonych z siodła sierot po III RP. Bo dla nich nie ma już żadnej nadziei, można tylko łagodzić ich furie i histerie, dając się wybiegać na marszach różnych frakcji KOD-u i wybluzgać na forum gazeta.pl czy u Lisa. Nawet, gdyby - uchowaj Boże - PO miała jeszcze kiedyś wrócić do władzy, tak jak wrócili postkomuniści, to powtórzy się to, co wtedy - sieroty po PRL płakały "komuno wróć", a tu na czerwonym koniu wrócili Balcerowicz z Michnikiem. To co było już "se ne vrati", i nawet gdyby jakimś cudem doszło do recydywy tuskizmu, to Polska i tak pozostanie "pisowska". Ale mam nadzieję, że Polacy sobie takiej recydywy oszczędzą

[jacus 3048]

nie uzywaj wobec alamusia trudnych slow-o i tak ich nie zrozumie, dla niego kradziez wlasnosci intelektualnej to niezrozumiale wyrazenie a potencjal to sam ma zerowy.

znowu trzeba bedzie powspominac 82 czy 92-bo wczesniejszych sukcesow nie pamietam

no jeszcze euro 2016 

[Roman176 4609]

została nam tvp historia 

[Gość lukejro]

1 godzinę temu, Ulman napisał:

Tak absurdalnie marną grę można próbować wytłumaczyć tylko w tak absurdalny sposób.

Spostrzeżenia mam jeszcze dwa.

Jak Lewandowski może chcieć do Realu skoro gra jak gra? Popatrzcie jak grają na mundialu zawodnicy RM.

Mimo wszystko podobał mi się Bednarek 

Tylko popatrz w jakich reprezentacjach grają ci zawodnicy RM. Każdy kto chociaż trochu grał w piłkę wie, że jeden zawodnik meczu nie wygra... Każdy przeciwnik naszej reprezentacji wie, że Lewandowski to nasz jedyny atut w ofensywie - wystarczy go dokładnie pokryć i Polska nie jest w stanie strzelić gola. Nie mamy drugiej linii (Krychowiak, Błaszczykowski, Grosicki bez formy) obrona kulawa... Bednarek zawalił bramkę z Senegalem a dzisiaj wszystkie trzy bramki padły z środka pola... Jeszcze mu dużo brakuje do gry na reprezentacyjnym poziomie... A nasz trenejro też się uparł na grę "trójką"  obrońców co nigdy nam nie wychodziło a w rzeczywistości dzisiaj doprowadziło do gry piątką obrońców bo wahadłowi 80% czasy poświęcali defensywie, przez co nie mieliśmy skrzydłowych. Jak się ma słabych pomocników, to zawsze można mecz wybiegać na skrzydłach... Tak naprawdę od EURO gramy słabo, eliminacje przeszliśmy na dużym fuksie a na mistrzostwach świata wyszło szydło z worka...

Edytowano Czerwiec 24, 2018 przez lukejro

[DTaras 1951]

Znaczące jest nie to, że lemingi zmyślają, ale co zmyślają. Taka na przykład jeremiada Zbigniewa Hołdysa: pisowcy "będą kraść spinacze, wynosić meble, jeździć do knajpy na służbowej benzynie, oni tacy są". Ja wiem - Hołdys to stary, chory z nienawiści dement, nie wart uwagi, ale nie o niego tu chodzi, tylko o zarzut. Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/opinie/ziemkiewicz/news-strategie-pourazowe,nId,1913185#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome Cytat z tego samego Ziemkiewicza. Pytanie czy rację miał Ziemkiewicz czy jednak Hołdys? Oraz dlaczego Alamo to pomija?

[jacus 3048]

przypomnij mi kto sam sobie dal premie ???,a :misiewicze"??? zapomniales ze misiek sluzbowa limuzyna byl na dyskotece w bialymstoku- tak naprawde holdys niewiele sie pomylil........

http://www.wiocha.pl/1519667,Potencjalne-transfery-pilkarzy-z-grupy-H-po-MS18

tak mi sie skojarzylo-stal rzeszow gra w III lidze IV grupie z wislanami jaskowice

Edytowano Czerwiec 24, 2018 przez jacus

[Gość lukejro]

Oby tylko takie były grzeszki polskich polityków... Najśmieszniejsza jest ta hipokryzja, że jedni drugim zarzucają, że się "nachapali" a nie pamiętają co sami robili...

[dysydent 3132]

Wielu z tych polityków nawet i "napchać się" nie potrafi a jeszcze kłopotów sobie narobią większych niż gdyby zajęli się czym innym z większym dla siebie przynajmniej pożytkiem. To też zawody jak ten mundial tak samo trudno przewidywalne wyniki długookresowe bo przecież w takim ładnym stylu Nawałka wprowadził drużynę na mistrzostwa a tu diametralnie się karta odwróciła i nikt naprawdę nie wie dlaczego?
Przynajmniej wielu dowiedziało się że Senegal to państwo a Kolumbia to w żadnym razie nie żaglowiec Kolumba a ja dowiedziałem się że "japońce" całkiem nieźle potrafią grać w piłkę no i gdzie leży ten Erewań i cały Tatarstan. 
Rzeczywiście nie mamy kadr piłkarskich po za wyjątkami potwierdzającymi regułę. No nie mamy i już ale żeby z tego powodu się załamywać? Skończy się bełkot pseudoznawców futbolu na wszystkich kanałach, bo na tym się nie da znać a przynajmniej niewarta ta wiedza zachodu. 
W polityce trochę łatwiej niż w sporcie bo sama liczba kibiców wystarczy by wygrać, w sporcie trzeba wygrać by mieć dużą liczbę kibiców, jak by to do polityki wprowadzić?..
 

Edytowano Czerwiec 24, 2018 przez dysydent

[jacus 3048]

nie spie jeszcze bo mam isc ladowac swinie do sasiada i ogladam sobie magazyn sledczy anity gargas- okazuje sie ze seryjny samobojca nadal grasuje- radnego chruszcza[brata posla wolnych i solidarnych] zabil za to ze w przedszkolu zle zajmowano sie dziecmi . naprawde taki jest wydzwiek tego  programu.

erewan napewno nie lezy w tatarstanie......

[dysydent 3132]

Komentator sportowy mówił że leży, aż sprawdzę
..seryjny samobójca? dobre.
Masz rację mi o Kazań chodziło i skąd ten Erewań mi się wziął?
No dobra już idę spać bo mi się mecz w Kazaniu z radiem Erewań pomylił jak zaczęli o lemingradach....już znikam.

Edytowano Czerwiec 24, 2018 przez dysydent