xxpawlusxx

odwapniona krowa

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
xxpawlusxx    21

wWitam wszystkich tu zgromadzonych. mam taki problem a muanowicie krowa ktora jest w zaawansowanej ciąży odwapnila się i tj ma niedowlad tylnych konczyn. stalo sie tak ze rano podczas dojenia innych krow w pewnym momencie ta upadla z wielkim hukiem i juz od tygodnia nie wstaje. weterynarz podawal jakies kroplowki i jakis lek który byl podany z ryzykiem ze krowa padnie. próbuje wstawac ale tak w polowie nie da rady wyprostowac nog do konca. co mozna jeszczee zrobic? jak podnieść? z góry dzieki
zapomniałem dodac ze wet stwierdził ze sie odwapnila malo ma witamin ale szkoda ze ona żadnych dodatkow nie je z mąką :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BOSSSMETOWO    1

Witam. Taką krowę należy podnieść np.turem. Lub jest takie specjalne urządzenie do podnoszenia bydła lecz wiadomo dość drogie. Ale taką krowe na szerokich pasach podnosisz za brzuch gdy bendzie stała na to lekko ja popuszczasz gdy bendzie stałą to wszystko ok a jak padnie to nic z niej nie będzie. Jest jeszcze możliwość taka że było tak też u mnie w gospodarstwie że cielak uciskał na nerw i dlatego nie chciała wstać lecz gdy się wycieliła było wszystko dobrze. Dodam tylko że chyba leżała u mnie z 3 tygodnie. Pozdrawiam !!

PS. Jeśli jeszcze jakieś pytania to pisz. ;-)

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AlaCapone    5015

Dwie opcje:

Albo obecny weterynarz podaje wapno (w innej postaci) + dodatkowo inne witaminy albo dzwonisz po innego weterynarza i mówisz już nawet przez telefon co dostała. Gdy dostanie odpowiednie leki krowa musi wstać w krótkim czasie po aplikacji leku (natychmiast po kroplówce, albo w ciągu kilkunastu minut).

Krowa musi wstać - jeśli nie wstanie to rzeźnia.

Edytowano przez AlaCapone

"Nie dyskutuj z głupszym, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona swoim doświadczeniem!" - ciągle muszę o tym pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xxpawlusxx    21

byly 3 wizyty weterynarza i na każdej byly podane 2 kroplowki i cos z 2 szklanych buteleczek. za 4 razem podal jakis niebezpiecny lek. tez bylo podejrzenie ze ma bliźniaki i dlatego nerw jej uciska.
dzieki chloposzki za pomoc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slawek74    12084

xxpawlusxx dodałem zdjęcie przyżądu do podnoszenia krów czy ta krowa nie jest zatuczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beata12596    298

Może napiszę coś od siebie, bo czytam posty powyżej i zgodzić się nie mogę z niektórymi wypowiedziami. Mieliśmy taką krowę, która po dwóch miesiącach od wycielenia z dnia na dzień położyła nam się i już nie mogła wstać. Przyjechał wet, zbadał czy nie uszkodziła sobie kręgosłupa i nie wystąpiła niedowład, podał kroplówki, jakieś leki, wzruszył ramionami i kazał czekać. Na leżąco musieliśmy ją zdajać, co najmniej dwa razy dziennie przewracać ją z boku na bok, żeby nie zrobiły się jej odleżyny. Próbowaliśmy ją postawić na nogi za pomocą pasów i tura, ale ona nie mogła utrzymać swojego ciężaru na nogach. Wszystko jadła, a my dawaliśmy jej dodatkowo bardzo dużo wszelkiego typu witamin i kredy pastewnej, wszystkiego co ma wapno, bo nauczeni doświadczeniem w hodowli bydła, wiedzieliśmy, że jest to odwapnienie. Szkoda nam było oddać ją na rzeź i po prostu czekaliśmy z każdym dniem tracąc nadzieję. Po ponad dwóch tygodniach, kiedy zaszliśmy do obory zobaczyliśmy, że nasza krowa STOI. Po pierwszej wizycie wet więcej jego do niej nie ściągaliśmy tylko, jeszcze raz powtórzę, dawaliśmy dużo witamin, a przede wszystkim wapna. Z tego co nam mówił wet takie przypadki się zdarzają i krowy po jakimś czasie same, nie ma sensu jej podnosić, bo nie utrzyma swojego ciężaru, wstają. Winę za to ponosiliśmy my, bo w okresie kiedy ona potrzebowała dużo wapna i witamin nie dostarczyliśmy jej, a do tego doszła nieodpowiednia pasza, kiszonka z wyki, która dodatkowo wypłukała wapno z jej organizmu. Minął już jakiś czas od tego zdarzenia, zacieliliśmy ją, pomimo sprzeciwu weta, wychowała cielaka, teraz jest w kolejnej ciąży i wszystko jest w porządku. Życzę cierpliwości i dobrego zakończenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xxpawlusxx    21

ta krowa zawsze byla smukla jest w ciąży wiec teraz troche przybrala na sb
no wlasnie problem w tym ze ona kiszonke je make tez ale czysta bez zadnych dodatkow nic nie chce jest
jak wyczuje jakies inne zapachy albo cos innego niz maka to porozrzuca i każe samemu jesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slawek74    12084

przede wszystki niech weterynarz pobierze krew i zbada przyczyn może być wiele mogła uszkodzić mięśnie mój wet ma własne laboratorium a jak nie miał to woziliśmy do labolatorium dla ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slawek74    12084

to zależy co będzie badane ale z tego co pamiętam 100-150 zeta ale leczyć w ciemno może dużo drożej wyjść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariuszalu    2

Trzeba ją podnieść jak najszybciej. Krowa jak długo leży robią się przykurcze mięśni i sama będzie miała problem wstać. Najlepiej urządzeniem do podnoszenia za biodra i do góry. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beata12596    298

Podnieść i co?Jak ona nie utrzyma swojego ciężaru, u nas leżała dobre ponad dwa tygodnie, sama się położyła i sama wstała, żadnych przykurczy nie miała.. Pamiętajmy, że ona jest wysoko cielna, dodatkowy stres może spowodować poronienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slawek74    12084

kup wlewki wapniowe i podaj jeszcze po jednej przez 2-3 dni napewno nie zaszkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Jak juz tak straszycie kolegę to nie róbcie tego tak perfidnie. Napisz jaki wiek krowy ? Czy podawałeś jej energię w formię płynnej przed porodem 9gliceryna glikol melasa itp) ? W moim przypadku krowy się odwapniały po porodzie nigdy przed. Jeśli ktoś mówi że musi wstać po podaniu  kropluwek to chyba nie jest rolnikiem . Fizjologia krowy jest złożona jedne reagują pobudliwie inne ospale. Moje różnie miałem trzy wycielenia w zeszłym tygodniu i  były to trzy najstarsze sztuki w stadzie każda 10 lat ale działałem zapobiegawczo już przez porodem podawałem im wlewki energetyczne i aplikowałem wapno . Jednak jedna się odwapniła po porodzie 12 godzin rano o 6 był wet podaliśmy 3 kroplówki mówi że jak nie wstanie w ciagu 12 godzin to powtórzyć nie wstała do 14 tego samego dnia powtórzyliśmy zabieg ale już tylko 2 krowa wpadła w śpiączkę wybudziliśmy ją jednak rero reakcji . Na 2 dzień rano nic leży zaplikowałem wlewkę i wapno wet już nie chciał jej nic dać bo mówi że serce nie wytrzyma krowa cała się trzęsła nie zganiałem jej ani nic bo ona ma świadomość i strach że nie da razy przyszedł moment 3 dnia karmienia zerwałą się i  wstała i jest już ok doi i dobrze pobiera paszę . Naj dłużej leżała tydzień dałem jej czas i się zregenerowała i wstała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beata12596    298

Po przeczytaniu Twojego posta zkordalski dopiero można się przestraszyć. Nikt kolegi nie straszy tylko stara się pomóc wspomagając się własnym doświadczeniem. Ważne, że krowa wstała, teraz powinno być tylko lepiej pod warunkiem, że będzie dostawała wit i wapno, wlewki jak najbardziej wskazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xxpawlusxx    21

moze tydzień temu skonczyla sie melasa i ona to jadla ale innych dodatkow wgl nie chce jest. dzisiaj wieczorem wet dal jakas jeszcze tabletke doustnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AlaCapone    5015

Pany krowa dzisiaj rano wstała!! :D

 

Cieszymy się razem z Tobą, bo jest powód.

A propos Twojego sformułowania: "Pany" - zwróć uwagę, że także kobiety wypowiadają się w temacie i co najistotniejsze - mądrze. Pamiętaj o Paniach, szczególnie o tej jednej. :rolleyes:


"Nie dyskutuj z głupszym, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona swoim doświadczeniem!" - ciągle muszę o tym pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beata12596    298

Dzięki za zauważenie mojej skromnej osoby :rolleyes: . Ciesze się, że krowa wstała. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jompek    0

Witam mam problem krowa ponad tydzień temu zerwała się i najadla zpeczylo ja i leżała  3 dni dostawała 2 razy dzienne kroplowki wapno glukoza i zastrzyki i wróciła do normy ale nie wstała tylko na chwilę i leży i potem ponownie dostała kroplowki i straciłem już wiarę i wetowi nic nie dzwoniłem bo już przeszło 600 zł wydałem a może grobo ponad bo wizyta to 100minimum 2 razy dziennie krowa ma termin wcielenia na 27lutego obecnie już zasuszona przez to że nie wstaje dodam że krowa mimo że leży zjada co jej się daje  przeczolgala się pod drzwi i pomyślałem żeby nasmarowac ja maści konska i tak zrobiłem na wieczór na tarlem nogi i grzbiet i rano ojciec zachodzi a ona na swoim miejscu wstała i poszła i smaruje codziennie ale to nic nie zmienia już  co polecicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leszek1000    1815

Co zjada  ?Miałem podobny przypadek pierwiastka tydzień przed porodem nie wstawała. Była podnoszona. Sama ustała na nogach,ale nie mogła się podnieść.Po porodzie było jeszcze gorzej przestała jeść. Nic jej nie pomogło poszło tyle kasy i nic. Jest otłuszczona ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariuszalu    2

Być może się zakwasiła. Ja miałem ostatnio przypadek, że krowa 2 miesiące po wycieleniu przestała wstawać. Dostała kroplówki i witaminy i pomagało na chwilę. Trzeba było ją podnosić do doju i w południe, żeby się nie zależała. Podnosiliśmy ją tak dwa tygodnie i jej przeszło, dzisiaj wstaje normalnie. Dostawała mieszankę witamin i sterydy w zastrzykach. Po tygodniu myślałem, że już nie ma nadziei ale lekarz powiedział, że jak dobrze pobiera paszę to się jeszcze pomęczyć z tym podnoszeniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciastek12    44

Jak najadla sie paszy tresciwej to tylko drożdze moga ja uratowac jak nie jest już za późno.. 500 gram rozpuścic w wodzie i zrobic wlew.3-4 razy na dobe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez rozal22
      Witam, czy ktoś zasuszał niecielną krowę aby ponowić jej laktacje za 2 miesiące, krowę która jest niecielna?
      pytam bo wet chybił z trafnością cielności w 2/3miesiacu i zbliża się jej termin cielenia a wymię nie przybiera, więc upewniłem się czy jest cielak i okazało się że jest pusta...
      w takim razie pytam się, czy da się rozdoić taka krowa, czy tylko już rzeź?
    • Przez bibon98
      Witam, miałem do zacielenia w grudniu 12 krów i 5 jałówek, po kilku powtórkach, udało się zacielić ogólnie 12 sztuk(7 krów i 5 jałówek). Problem pojawia się przy pozostałych 5 sztukach, 3 krowy gonią się regularnie, ale się nie zacielają, były zacielane już po 4-5 razy, ostatnio weterynarz wykonywał badanie usg(wszystko jest w porządku) i po tygodniu od wystąpienia rui podał dwóm z trzech krów płukanki do maciczne(z jednej krowy po płukance po dwóch tygodniach zaczęła iść biała ropa i będzie powtórka płukanki), dziś po raz piąty powtarzała trzecia z nich, więc kolejna do płukanki. Czwarta i ostania krowa(mała krowa 350-400kg, pierwiastka, bardzo mleczna) nie ma w ogóle objawów rujowych, a po podaniu zastrzyków, okazuje się że jajeczko jest gotowe do uwolnienia, ale ostatecznie do owulacji nie dochodzi i nic się nie dzieje. Był okres kiedy te sztuki nie miały rui, więc podawałem im beta karoten jakiś z witaminą e i selenem, ale weterynarz powiedział żeby przestać dawać po wystąpieniu rui. Największy problem mam z ostatnią jałówką, ma 22 miesiące, wielka jałówka, odgania inne od żarcia, nie jest zatłuszczona, ani zabiedzona, luźno biega w chlewku z dwoma jałówkami(które są już zacielone), ale ona nie ma nawet żadnych objawów rujowych. Karmię je odrobiną kukurydzy, siana i resztkami sianokiszonki od krów, ale nawet po podaniu zastrzyków(2 razy) na badaniach USG nie widać żeby się tam cokolwiek działo, żadnego jajeczka, nic. Co robić w takiej sytuacji? Jakieś witaminy, albo inne cuda? Weterynarz się poddał i kazał z jałówką czekać na wypas,  że może wtedy polatuje, a jak nie to do sprzedania, ale szkoda trochę mi tej jałówki, bo jest po bardzo dobrej krowie. Krowy za to stoją na sianie, sianokiszonce i kukurydzy + śruta rzepakowa. Co robić z jałówką? Czy jest opcja żeby coś jej podać, nie wiem jakieś witaminy czy coś? Jak tak to co jej tutaj suplementować? Co podać tym 3 sztukom na lepsze zacielanie? I co robić z tą jedną artystką co niby latuje, ale nie do końca? 
    • Przez rolnik8712
      Witam,
      Czy ktoś użytkuje maty legowiskowe geyer hosaja o grubości 2.8cm?
      Mógłbym prosić o opinie z użytkowania?
      Czy jesteście zadowoleni?
       
      Pozdrawiam
    • Przez Akardin
      Witam czym dezynfekujecie legowiska , obecnie używam sandezii ale wychodzi dość drogo bo bodajże 10 kg 40 zł , stosował ktoś coś innego , może jakieś opinie o Preparat do suchej dezynfekcji, Lider Dezynfekant??
    • Przez klos
      witam.
      mam jalowke 18 mies. i nie wiem czy ja zacielac. Problem tkwi w tym, ze stoi ona w kojcu z jałoszkami 11-miesięcznymi, które powoli zaczynaja ja przerastac!! Jalowka juz od kilku miesiecy nie rosnie, jest w miare tlusta. Nie wiem czy ja zacielac teraz, czy czekac az sie zupelnie roztyje, a moze tez ja sprzedac?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj