mouser

Ciągnik w przedziale 21-40 tysięcy złotych

Polecane posty

mlodyy18    1

Mieliśmy z ojcem ten dylemat kilka lat temu, ciagnik mial miec 100km i tura, tak jak u Ciebie. Po oględzinach kilku jd i mf zdecydowaliśmy sie na zetora/ursusa. W okolicy pojawił sie na sprzedaż zetor 10145 turbo z turem razem prawie 50 tys bez tura za 35 by może poszedł w stanie idealnym. I jesteśmy zadowoleni z zakupu. Mocy ma wystarczająco , praktycznie przy 4 skibowym plugu zagonowym na piaskach (a tylko mamy takie ziemi) nie czuje wgl pluga, do tura moze ma troche słaby skręt i brak rewrsu, ale na nasze potrzeby wystarcza ;)

To też zalezy na czym Tobie bardziej zależy i przy czym bedziesz go czesciej uzywal, czy przy zaladunku, czy przy pracy na polu, czy na Komforcie przy pracy z turem - zachodni sprzet jak najbardziej, czy na tanich czesciach i prostocie budowy- ursus/zetor. Co do palania to sasiad ma jd (nie pamietam modelu ale ok 100km)  spalanie bardzo podobne jak nasz zetor ;)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akmaly    707

Nie wiem jakie masz ziemie ale do pługu 4 obrotowego to potrzeba min. 100KM ( myślę o jakimś 4x16"). Musisz sobie odpowiedzieć na podstawowe pytania. Co jest dla ciebie najważniejsze ( co będziesz najwięcej używał ) - Tur to przede wszystkim ciągnik musi być z rewersem, krótki i zwrotny, mieć mocną pompę lub łączenie wydatków i ekonomiczny silnik. Jeśli tego załadunku nie ma dużo to każdy inny który Ci się podoba. Piszesz o niskim spalaniu a tu JD 3650 - swoje robi jak to JD ale i swoje spali. Do tura to lepiej coś z MF lub DF a nawet MTZ mniej spali od tych obu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomi800302    0

Głownie ma słuzyc do załadunku torfu na auta ciezarowe w lato do prasy no i myslałem o tym aby dokupic pług obrotowy 4 skiby.Ziemia to 4-5 klasa.

Jakie konkretnie modele ciagników polecacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akmaly    707

Moja rada - pomyśl o pługu obrotowym max 3x18" ( 135cm orki) i szukaj coś z przedziału do 80KM - 90KM a prasę spokojnie nawet te 80KM da radę ( zależy jak chcesz dobijać ale myślę że szkoda pasów przy bardzo mocnym dobijaniu bo wtedy to i 100KM będzie stękało. Do JD tanich części nie ma ale za to są trwałe tylko jak coś  to będzie mało przyjemnie. Zetor czy ursus jest na naszym rynku popularny więc ceny części nie będą duże. Ja mam MF 80KM i do tura jest super bo zgrabny, 4x4 i mój jest z wałem z boku więc luzy sworzni nie wpływają na przekładnię w mości, ma pompę zewnętrzną do hydrauliki a do tego możliwość łączenia wydatków ( i to jest bardzo ważne przy turze ) a do tego ma ekonomiczny silnik i przy załadunku spalanie jest na poziomie C360 no może delikatnie wyższe. Polecam Ci MF 390 ( bardzo dużo części podchodzi z ursusa). Tylko cena będzie powyżej 40 tyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luk1988    1

Witam,planuję sobie kupić trzeci ciągnik do gospodarstwa, jako że mam dwa inne tj 47kM i 102kM to chcę kupić coś pośredniego między te dwa. Ciągnik miałby pracować z beczkowozem 5000l,rozrzutnikiem forshrit T088, wałami posiewnymi 5,8m,opryskiwaczem 800l,siewką nawozów 1T,ciągać przyczepy itp. Myślę że moc 80-90kM by wystarczyła. Nie chce żadnych ciągników z komputerami i elektroniką, Po zasięgnięciu informacji borykam się nad dwoma markami zetorem(najlepiej 7745 turbo) lub landini (8880,9880). Kwota jaką mogę przeznaczyć: do 40 tyś. Wiem że zetor ma tanie części ale wieksze spalanie a landini odwrotnie. Proszę o jakąś radę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Genius9872    400

a nie lepiej 8540 zetora tylko ciężko w tych pieniądzach będzie kupić tak samo jak dobre 7745T :) w 8540 masz most carraro a nie krzyżak zetora:(( mocniejszy podnośnik:) sam zastanawiam się pomiędzy 7745T a 8540 i jednak wolę dołożyć 5tys i kupić 8540 z lat '96 niz 7745T z '86 :) akurat znajomy ze wsi obok ma 8880 landini w życiu nie widziałem większego bełdaka jak to tata mówi xD coś kolo 9tys mth czysty suchy i jak na te tortury które przechodzi mega mocny z opinii właściciela poleca każdemu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikruss    536

Landini wygodniejszy, cichszy, więcej biegów i lepiej dobrane, drzwignie po prawej stronie, wspoma na orbitrolu, silnik perkinsa (tym landini), na pewno lepszy uciąg i mniejsze spalanie. Plus dla zetora za dostepnosc części choć oryginalne potrafią załamać ceną.

Edytowano przez Mikruss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Genius9872    400

więcej biegów tak ale masz przez 3 czy 4 reduktory nie chce kłamać bo siedziałem w tym  5min:) masz 4biegi w jednym zakresie reduktora do przodu od 0-40 i rewers:) więc zostaje pytanie o dobór tych biegów :) bo są dość długie..

 

Edytowano przez Genius9872

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
romek6340    221

To akurat jest najmniejszy problem. Wszystkie "normalne" skrzynie mają przeważnie 3 lub 4 biegi, do tego dopiero są połówki, reduktor itp. Użytkowanie jej to żaden problem. I tak pewnie lepsza od zetorowskiej 10+2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akmaly    707

Wg. mnie to czy będziesz szukał zetor 7745 czy Landini, MF itd, to cena będzie podobna. Ja będąc na Twoim miejscu to inaczej bym do tego podchodził np: - czy potrzebny mi duży uciąg czy może ekonomiczny silnik, - jeśli będzie pracował z ładowaczem czołowym to przełożenie może i mniej ważne ale rewers to już inna bajka, - jaki mam dostęp części w okolicy i ich cena ( do zetora 8540 to takie tanie nie będą ). Nie wiem czy ta moc to taka optymalna bo ciągać rozrzutnik o ładowności 12T i masie własnej prawie 4T to i 100KM będzie miało co robić. To samo się tyczy tego rozsiewacza 1T - podniesie go jeden i drugi ale jak będzie się nim manewrować - może lepiej kupić z wolnossącą 6 np w Perkinsa tylko z drugiej strony po co jak masz 102KM ciągnik. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luk1988    1

Znaczy się ładowacz mam przy tym 102kM więc ta sprawa jakby jest rozwiązana,zgadzam się co do rewersu przy ładowaczu że jest to super sprawa:). Co do siewki to dwóch sąsiadów tacha takie zetorkami 7245 i śmigają. A t 088 to nie ma 12t tylko 8 zdaje się. Nawet na forum to gdzieś było poruszane. Jeden ze wspomnianych wcześniej zetorków tacha 8t tylko że polski jakiś,i myślę że ma w nim ciężej niż w t088 bo ma mniejsze koła,obok mnie pracuje z 8 t polskim new holland 88kM,tak więc myślę że nie powinno być kłopotu. Co do ekonomi i uciągu to przy tych pracach to chyba ekonomia:) tylko właśnie te części w landini, a może ktoś się wypowie jak się te skrzynie sprawują w landini?


Ja był bym za zetorem 7745

 

Kolego może jakieś argumenty?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

A czemu uparłeś się na Landini? Zetor nie oferuje nic ciekawego, wysoki koszt zakupu to raz a dwa to części kiepskiej jakości. Co z tego że kupisz np tarczę sprzęgłową za grosze jak wymiana jej jest czasochłonna i kosztowna. A jak ciągnik od nowości w kraju to już tych części trochę w sobie ma. Do tego słaby podnośnik i wspomaganie... Szukaj czegoś zachodniego, nie skupiaj się tak na marce ale na przebiegu i stanie technicznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luk1988    1

Na Landini? bo szuakm czegoś w miare prostego bez komputerów i elektroniki za rozsądne pieniądze, Z MF w tych pieniądzach to jest przedewzystkim seria3XXX która jest nafaszerowana elektro. Myślałem o renault ale tu u mnie mnie zgadali, i tak wydumałem że landini. Z tym zetorem może i racja. To jaki ciągnik jeszcze brać pod uwagę? Zaznaczam że te 40tyś to absolutnie max,:)


A i landini  idzie kupić z 90-tych lat,nawet 96. Ja wiem że liczy się stan i przebieg, ale do środka się itak nie zajrzy jedynie powierzchownie można mniej więcej ocenić stan a przebieg też grom wie czy faktyczny:/. I to się tyczy każdego ciągnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luk1988    1

Panowie Panowie w związku ż powiększeniem w tym roku areału zmieniła się koncepcja zakupu ciągnika, i jednak będę poszukiwał czegoś mocniejszego. 110-120 koni.

Landini już odpadło. a rozważam Zetora 12245 i Renault 120-130.54. Z tematem już się trochę zapaznałem i wiem że zetor jest bardziej prymitywny,ma mniejszy komfort ale tanie części itd a renault odwrotnie. Jedno co mnie ciekawi jako ze na forum ciężko znaleźć konkretną wypowiedź to pytam tu: Jakie są faktyczne spalania na godzinę tych ciągników, to roztrzygnie o decyzji, z góry dzięki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
corrado    401

Jeśli chodzi o Renault-a na pewno ma mniejsze spalanie od Zetora i więcej nią zrobisz o komforcie nie wspomnę mam już na chwile obecną 3 modele Renówek jeśli chcesz szerszej podpowiedzi napisz na prw z chęcią podzielę się doświadczeniami. 


„Uważajcie na ludzi, którzy się nie śmieją. Są niebezpieczni”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikruss    536

Kolega ma renie 110.14 i ciąga nią Kvernelanda 4 obrót na resorze, pług wielki dosyć, a ciagnik bez obciązników nawet. Fakt że go buja jak jedzie drogą ale w polu idzie bez problemu.

Wuja miał Zetora 12145i co sezon podnośnik do roboty bo wszedzie ciekł, a ornego może 20 ha pługiem Unii Ibis 4.

Wczoraj jeszcze ten ciągnik oglądałem u znajomego i powiem Ci że fajna maszyna

http://htu-poczta.otomoto.pl/renault-110-54-2000-john-deere-deutz-A484411.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luk1988    1

No wizualnie całkiem całkiem. Czyli wychodzi na to że Renia mimo droższych częsci bije Zet-ka na głowę. Wyczytałem gdzieś że Renault 120.54 jest prawie o tonę cięższa niż zetor 12245. A podobne reno nie ma blokady przedniego napędu,a jak tam jest to zrobione,zwykły dyfer? czyli np podczas orki, z przodu ciągnie tylko jedno koło te które ma lżej tak jak jest na tyle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sirKonrado    8

Witam zastanawiam się od  dłuższego czasu nad kupnem ciągnika o mocy ok 100 km. Potrzebuje ciągnik do pługa, agregatu, prasy zwijającej i samozbierającej. Mój budrzet to max 40 kafli. Chodzi mi o sprzęt jak najmniej awaryjny, z łatwym dostępem do części. Najlepiej prosty mechaniczny w obsłudze. Nie mam jakiejś konkretnej marki upatrzonej, nie jestem wielkim znawcą ciągników. Z tego co sie zdąrzyłem zorientować i co nieco poczytać doszedłem do wniosku ze miałby to być ciągnik zachodni. Może być to ciągnik zarówno 4 jak i 6 garowy. W przyszłości możliwość założenia tura.

 

Najbardziej zainteresowały mnie te ciągniki:

-MF modele od 3070 do 3095 

-JD 3040 i pochodne oraz 3050 i pochodne

- Case 956/1056 

-Renault tu się nie orientuje jeszcze dokładnie w modelach wiem ze xx.14 są mechaniczne, więc może 103.14 lub 110.14

 

i na tym koniec, są to chyba najbardziej popularne marki w tym przedziale mocy i ceny z zachodnich sprzętów.

 

Mf-y na forum słyną z wadliwych skrzyń jest to ich często podawana wada, wiadomo jak sie dba tak sie ma ale cos w tym jednak jest. Sa po prostu delikatne. Dlatego też sie zniechęciłem to nich.

JD to drogie części zamienne i jakoś nie bardzo do tura mi te ciągniki pasują.

Ostatnio poważnie zacząłem sie zastanawiać nad Case i Renią i chyba zaczne w szukać w tych markach.

 

Chciałbym się poradzić znawców tematu, praktyków na co padłby Wasz wybór, chciałbym żebyście uzasadnili swoją odpowiedź. Piszcie też na co zwrócić szczególna uwagę przy kupnie ciągnika danej marki i modelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikruss    536

Mf delikatny ale na syf w oleju. Do tego jak kupisz ze skrzynia bez AB tylko z rewersem i jakby jeszcze byl dynaschift to o mitach psujących sie skrzyń możesz zapomnieć.

Tyle od użytkownika mf tej seri w sumie od 2004 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sirKonrado    8
Napisano (edytowany)

Napisz kolego jaki model urzytkujesz i który rocznik, co masz na wyposarzeniu. Co to AB czym się charakteryzuje dynaschift?

Edytowano przez sirKonrado

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

Znajomy użytkował mf 3125, to  z szkynia straszne problemy.. elektrozawory zacinające non stop.. komputer po jakimś czasie zaczął rózne jajca pokazywać i próbowali to obejść. Dobry elektryk posiedział nad tym i jest narazie ok. Ale szczerze odradzam. ;) John deere.. hmm użytkowałem 3130 przez 4 lata, mądre dobrze przemyślane starsze ciągniki. 6 garów przy 100 km nie paliły tak dużo na JD. A o 3050 ciężko mi się wypowiedzieć. :) Myślałeś może o fendzie ? Użytkuje 612 (120km) 77 chyba rok do topornych prac niezawodna maszyna. Zbierka claska 445 (10-12tonowa) to dla niego nie problem pełna załadowana suchej kukurydzy lub przyczepa budowlna vennhuis 18 ton, a tak szczerze to ładujemy o koło 25 ton. Renia jest ma silnik mvm czyli fendta. Renia 103.12tx robiłem troszkę i fajnie się nią pracowało, szczególnie w turze bo na stary ciągnik, ale ma rewers pod ręka. ;) Brat użytkuje 120.54 nectre (najbogatsza wersja, czyli 3 pół biegi, rewers elektrohudrauliczny, amorytyzowana kabina). Troche się obawiamy elektroniki ale jak narazie drugi sezon przechodziła i nic się nie dzieje. (około 400mth). Renie polecam do jak najabrdziej. Nie długo bd miał możliwość się przekonać jak robi się fendtem 306 z 87r. A dodam, że skrzynie dynaschift montowane w mf są już lepsze. Użytkuje taką w Steyr z 95r. Jest to składanka mf z wersji 36xx (skrzynia, most, kabina) a silnik valtry. Dynaschift to skrzynia 32 na 32. Posiada 4 półbiegi,  dzięki, którymi fajnie się pracuje dodam, że ten ciągnik ma 155km.

 

Edytowano przez Damiankoss199495

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cinek1808    1746

w MF padaja skrzynie bo sa w nich hamulce których nikt nie wymienia i jak sie zużyja to metal trze o metal i opiłki zacierają skrzynie tyle w temacie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sirKonrado    8

Znajomy użytkował mf 3125, to  z szkynia straszne problemy.. elektrozawory zacinające non stop.. komputer po jakimś czasie zaczął rózne jajca pokazywać i próbowali to obejść. Dobry elektryk posiedział nad tym i jest narazie ok. Ale szczerze odradzam. ;) John deere.. hmm użytkowałem 3130 przez 4 lata, mądre dobrze przemyślane starsze ciągniki. 6 garów przy 100 km nie paliły tak dużo na JD. A o 3050 ciężko mi się wypowiedzieć. :) Myślałeś może o fendzie ? Użytkuje 612 (120km) 77 chyba rok do topornych prac niezawodna maszyna. Zbierka claska 445 (10-12tonowa) to dla niego nie problem pełna załadowana suchej kukurydzy lub przyczepa budowlna vennhuis 18 ton, a tak szczerze to ładujemy o koło 25 ton. Renia jest ma silnik mvm czyli fendta. Renia 103.12tx robiłem troszkę i fajnie się nią pracowało, szczególnie w turze bo na stary ciągnik, ale ma rewers pod ręka. ;) Brat użytkuje 120.54 nectre (najbogatsza wersja, czyli 3 pół biegi, rewers elektrohudrauliczny, amorytyzowana kabina). Troche się obawiamy elektroniki ale jak narazie drugi sezon przechodziła i nic się nie dzieje. (około 400mth). Renie polecam do jak najabrdziej. Nie długo bd miał możliwość się przekonać jak robi się fendtem 306 z 87r. A dodam, że skrzynie dynaschift montowane w mf są już lepsze. Użytkuje taką w Steyr z 95r. Jest to składanka mf z wersji 36xx (skrzynia, most, kabina) a silnik valtry. Dynaschift to skrzynia 32 na 32. Posiada 4 półbiegi,  dzięki, którymi fajnie się pracuje dodam, że ten ciągnik ma 155km.

Fendami sie nie interesowałem do tej pory, muszę zgłębić temat. Części są ogólno dostępne dla nich? 612 to troche za duży jak dla mnie.

Renówki są ciężkie to w turze pewnie balastu nie potrzebują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez mily123pl
      Witam,jaki ciagnik wybrać do 80 tys od 100 do 120 koni ?
    • Przez slawus
      Złożyłem wniosek na modernizację i teraz zastanawiam się jaki ciągnik wybrać. We wniosku napisałem ciągnik o mocy 80-90 KM i jeszcze zastawiam się jaki sprzęt do takiego ciągnika (pług, agregat, siewnik...) Czytając posty widzę, że są tu znawcy tematu. Dodam, że będzie to podstawowy ciągnik na razie na 15 ha, ale zamierzam powiększyć areał w niedalekiej przyszłości.
    • Przez bobcat2250
      Tak jak w temacie. Liczę na wskazówki i opinie bezpośrednio o traktorach, jak i podejściu serwisu. Do czego warto dopłacić, co lepiej odpuścić. Ciągnik minimum 150 km, choć nie ukrywam że bardziej patrzę na moment obrotowy, oczywiście 6 cylindrów. Raczej bez przedniego Tuza (nie będzie potrzebny - myślę, że rezygnacja z niego pokryje amortyzację przedniej osi), przedni obciążnik nie z walizek, tylko jeden odlew na stałe. Skrzynia nie jestem zdecydowany czy bezstopniowa, czy może same półbiegi w automacie. Zadania dla ciągnika: agregat talerzowy 4m ciągany (będzie kupiony razem z ciągnikiem), transport przyczepami 2x 8 ton, pług 4 skibowy obrotowy, agregat uprawowy i raz w roku rozrzutnik Warfama 13 ton. Biorę pod uwagę tylko marki, które mają blisko serwis:
      1) Steyr Impuls 6150 CVT
      2) New Holland T7.175 AC lub jeśli nie automat to może postawić na większy gabaryt T7.195S, który powinien być sporo tańszy.
      3) John Deere 6155M lub 6175M (nie mam pojęcia czy ten większy jest realny w tej cenie)
      4) Case Puma 150 CVX lub Multicontroller
      I raczej wybór byłby z tej czwórki, a blisko jest jeszcze to:
      5) Deutz 6170 RCshift (widziałem jakąś promocję na ten model, jednak nigdy nie było mi blisko do tej marki traktorów z powodu negatywnych opinii krążących w sieci, aczkolwiek nie było okazji porozmawiać z użytkownikiem takiego traktora)
      6) Massey Ferguson 7S.155 (tutaj również raczej przyciągnęła mnie reklamowana promocja, gdyż serwis tej marki nie ma dobrych opinii)
      7) Claas Arion 630 (również nie mam pojęcia czy to realne sidła cenowe, do tego dealer jest dopiero od niedawna)
      Dodam, że jeśli byłby to Steyr, NH lub Deutz to wtedy traktor byłby kupiony razem z broną talerzową od jednego dealera, a to może zawsze byłoby trochę taniej, albo możnaby wytargować jakieś dodatkowe wyposażenie.
      Grupa CNH raczej pokusiłbym się o bezstopniowa przekładnię, natomiast JD to kiedyś pracowałem na modelu 6820, gdzie było 5 biegów + 4 półbiegi w guzikach i w miarę spoko się to obsługiwało, choć jak czytam forum to każdy pisze o autoquad. Na youtube są komentarze pod filmami bodajże agrofoto.pl że użytkownicy nie są zadowoleni z przekładni w JD jednak nie są to doprecyzowane komentarze. 
      Przy takiej kwocie nie będzie robiło różnicy 20 tyś w tą czy w tamtą, jednak zależy mi żeby 500 tyś nie przekroczyć, bo zaraz pewnie Zaczniecie pisać że JD 6R albo i Fendt od razu. Traktor będzie robił 250 - 500 godzin rocznie z tendencją wzrostową w miarę powiększania parku maszynowego o opryskiwacz i siewnik.
      Na którą opcję Byście postawili i o czym warto pamiętać przy zakupie? Może ktoś proponuje wydłużenie gwarancji, może dopytywać o koszty pierwszych serwisów? Jeszcze nigdy nie kupowałem nowego ciągnika i nie chcę na dzień dobry dać się wydymać. Napiszcie jeszcze jak Rozmawiacie ze sprzedawcami, czy Mówicie że konkretny model chcecie wyceniać, a może że np co za 420 netto Mogą zaoferować? Najlepiej to pewnie jak ciągnik z placu i wtedy wiadomo jaka cena wyjściowa i można Im proponować po 60-70 tyś mniej niż Oni chcą?
      A i jeszcze mi się przypomniała kwestia: czy w ciągniku 150-160 km mają sens koła 42 cale? Za nie z reguły też jest dobre 20 tysięcy dopłaty.
    • Przez Mateusz_105
      Cześć i czołem!
      Przychodzę z pytaniem co wybrać a może coś innego w podobnym przedziale cenowym i moczowym 
      -Nowy solis 60
      -New Holland td5010 2010r 2200mth
      -Kubota m6060 2014r 2400mth
      -Farmtrac dt 675 2011r 2000mth 
      Będzie chodził z agregatem 2,4m,  pługiem 3 i jeździł z przyczepą 3,5t
       
    • Przez ddw2
      Witajcie!
      Szukam ciągnika do różnych prac ale przede wszystkim do rozładunku palet (1500kg)  i odśnieżania drogi utwardzonej kamiennej zimą. Aktualnie robię to C360 ale to mordęga dla mnie i sprzętu który ledwo zipie przy takich pracach.
      Chciałbym wydać maksymalnie 35 tysięcy na ciągnik i 15 na tura. Czego szukać najlepiej? Myślałem nad Ursusem c385 ale boje się że brak przedniego napędu będzie utrudnieniem. Z drugiej strony myślałem nad MTZ 82 ale chciałbym usłyszeć opinię bardziej doświadczonych czy jest jeszcze jakaś inna opcja.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj