mouser

Ciągnik w przedziale 21-40 tysięcy złotych

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
wasill20    1

Witam,

Przymierzam się do zakupu ciągnika z napędem na cztery koła.

Jaki możecie polecić do 30tys. zł i mocy około 80-90KM?

Co sądzicie o JD 2140? Z tego co się orientowałem to można kupić w takiej cenie w niezłym stanie. Czy jest wart tych pieniędzy? Jak ze spalaniem w tym ciągniku, awaryjnością i ceną części. Może ktoś z użytkowników się wypowie?

Jeżeli nie ten to jaki inny możecie polecić?

 

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MgrLukash    154

♫Life Is Music♫
♫Music Is Life♫

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksynio79    0

Witam jestem w tej samej sytuacji czyli ciagnik do 30tys moge troche dolozyc ale to juz by musial byc naprawde w dobrym stanie. ogolnie padlo na john deere glownie model 2140tylko ze juz z tego co obejrzalem to nic sie nie nadaje do zakupu musisz sie pytac o wszystko czyli czy sprawna elektryka chydraulika i tak doslownie krok po kroku ja juz zrobilem duzo kilometrow i naprawde zawsze zawiedziony. Prosze goscia o zdjecia on mowi ze nie wysle bo nie umie jakis znajomy mu wystawil i nie darady wyslac jade ponad 200km a okazuje sie ze szyba w drzwiach stluczona dobrze a koszt 870zl do tego przed ma luzy nie na zwrotnicach a na swozniu, tlumaczy sie ze to tak bylo i ze poprzedni wlasciciel mial go w lesie i przy malym ruchukierownica chodzi caly most. Malo tego duzo srub wymienionych na nowe duzo bylo dlubane heheh ale przeciez nie u niego. Nastepny ciagniczek czwonie wszystko sprawne TAK a na miejscu leca z matka do odpalenia zapalony wszystko super a mowie zgasze go zabacze jak cisnienie trzyma a tu zadnych kontrolek powinny byc 4 a ogolnie chlew niesamowity w srodku. Jak znajdziesz ciagnik niech ci zdjecia wysyla jakie chcesz a jak nie to niech spadaja bo tylko wykrety a do przestrogi :::

http://tablica.pl/oferta/john-deere-2140-ID43QiJ.html a tu to juz normalnie szok cala instalacja zlom elektryczna

http://tablica.pl/oferta/sprzedam-john-deere-2140-w-bardzo-dobrym-stanie-ID4a4J7.html stluczona szyba dzrzwi przednia os luzy i nadlubane ze hohoho

http://tablica.pl/oferta/john-deere-2140-ID465wX.html sprzeglo sie konczy raczej juz resztowka szyba tylna brak chalasujr troche na rozrzedzie takie dziwne odglosy

 

Jak gdzies cos obejrzysz to sie podziel bo czasem szkoda czasu i paliwa na wycieczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koma666    162

za takie pieniadze nie lepiej jakiegos ursusa poszukac ?

zagraniczne ciagniki beda stare a czesci drogie

ursus tez bedzie stary ale czesci wszedzie i tanio

jaki sens kupowac JD, df, same, case i inne z lat 70 czy 80 ?

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksynio79    0

Moze i czesci tansze dostepnosc wiekasz ale nalezy wziasc pod uwage ze kazdy ursus przezyl jedno swoje zycie w PGR lub SKR a dopiero poszedl do normalnego rolnika a na zachodzie maja kilka ciagnikow ktore maja swoje przeznaczenie i to robia dlatego duzo z nich nie ma pneumatyki czy zaczepow roznie to wyglada. Druga sprawa paliwo ciezko porownac tak wiec trzeba sie zastanowic a jak jest utrzymany w dobrym szyku to nie ma co sie naprawde zastanawiac tylko szukac dobrego egzemplarzu i tyle. Ceny czesci napewno wyzsze duzo wiem na podstawie kombajnu claas ale czy jakas naprawa to jest przyjemnosci dostep przemyslane wszysto nie to co w bizonie ze ze wszystkim problem a silnik 6 perkins 10l na godz mlocenia to chyba taniej sie nie da:)

Edytowano przez KRISTOFORn
Cytowanie poprzedniego posta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koma666    162

ja uwazam ze tak stare ciagniki to wszystkie swoje przeszły, nie martw sie na zachodzie tez nie stały i swoje mtg maja, a na powietrze to zaden nie chce chodzic ... fakt faktem perkins pali mało, ale czy stary jd bedzie palił mniej od ursusa ? znowu te stare same czy df to takie jakies od siekiery robione, nic ciekawego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rolnik1973    15368

Gdybym miał taki dylemat to bym kupił mtza. Ruska siła i moc niezniszczalna. U nas mają i w polu robią i w lesie targają drzewa i wcale nie są awaryjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    316

Za granicą jelonkami 2850, 2650, 2140S jeździłem półtora roku, elektryka (zegary) w każdym się sypała, hitche w każdym luźne, pneumatyki żaden nie miał.

Palić paliły dobrze ale w UK to mniej niż -5 nie uświadczycie, fajnie się z turem jeździło.

Pamiętajcie że na tych ciągnikach też jeździli nasi polscy kierowcy to raz. Dwa to że w dobrym stanie nikt ciągnika nie sprzedaje. Trzy to to że handlarz kupuje i cofa licznik.

No i najważniejsze - w budżecie do 30tysia znaleźć taki ciągnik w dobrym stanie z pneumatyką i kompletem zaczepów to wątpię aby się komuś udało.


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wasill20    1

A jeżeli chodzi o komfort jazdy pomiędzy ursusem 914 a jd 2140? Podejżewam, że ten drugi jest pod tym względem lepszy, chyba, że się mylę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rob_1972    1

A wziąłeś pod uwagę następne 10 patoli, które będziesz musiał do tego niemieckiego papajca dołożyć??? Jakbym miał kupować 30sto letniego Deutza i takiego samego MTZ albo ursusa, to wolałbym dwa ostatnie. Do niemieckich ciągników części co najmniej 3x droższe. Niech ci handlarz nie wciska ciemnoty, że "pracował tylko dorywczo jako ciągnik pomocniczy...itp". Jasne. Jakby niemiec wiedział że jest to jeszcze dobry ciągnik to by go nie sprzedawał, a jak już, to nie kosztowałby 30, tylko 50 patoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wasill20    1

Jednak po przeczytaniu forum będę myślał chyba o ursusie. Cena i dostępność części jest lepsza. I przynajmniej budowa prostsza. Jak coś się zepsuje to jest duża szansa, że sam będę mógł naprawić.

Dzięki wszystkim za pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikruss    536

w cenie do 30 tyś spokojnie możesz kupi MF lub Fiata

mam obie te marki i złego słowa nie powiem

fiat jest z 77 roku, godzin ma pewnie ze 20 tys albo i wiecej, wyglądał jak kupka złomu jak go kupiłem ale za to mechnicznie po zaglądnięciu do skrzyni czy tylniego mostu to mi szczena opadła i moim mechanikom, można powiedziec że zero zużycia.

Wszystko zalezy kto co lubi, ja go kupiłem za śmieszną kwotę, 4x4, tur 3 sekcyjny, nowe przednie opony ale cała blacharka do zrobienia, całe nowe oświetlenie, było sporo pracy ale ciągnik chodzi jak igiełka, ma 80 km, nie jest za cięzki ale 914 musiałby się nieźle spocić żeby go w polu dogonić, do tego jest oszczędniejszy od mf 675 którego też mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    316

A jeżeli chodzi o komfort jazdy pomiędzy ursusem 914 a jd 2140? Podejżewam, że ten drugi jest pod tym względem lepszy, chyba, że się mylę?

1. przeczytaj to co napisałem jeszcze raz ale do końca.

2. tak jest ciut wygodniej ale nie na tyle aby przepłacać no chyba że ciągnikiem robisz dużo. MTZ952.3 i Z10145 które mam robią po max 250godzin rocznie więc do wygody i komfortu nie przywiązuje aż tak mocno uwagi.


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlkpmder    6

Nikita_Bennet

Za granicą jelonkami 2850, 2650, 2140S jeździłem półtora roku, elektryka (zegary) w każdym się sypała, hitche w każdym luźne, pneumatyki żaden nie miał.

Palić paliły dobrze ale w UK to mniej niż -5 nie uświadczycie, fajnie się z turem jeździło.

Pamiętajcie że na tych ciągnikach też jeździli nasi polscy kierowcy to raz. Dwa to że w dobrym stanie nikt ciągnika nie sprzedaje. Trzy to to że handlarz kupuje i cofa licznik.

No i najważniejsze - w budżecie do 30tysia znaleźć taki ciągnik w dobrym stanie

 

Zgadam się za taką sume z zachodnich maszyn w tym wyposażeniu nic sensownego nie kupisz jeśli jest jakiś konkretny traktor trzeba zapłacić też konkretne pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafal2511    6

czytając niektóre posty to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać z głupoty

 

rob-1972 skąd wiesz ze jak kupi to od razu musi dołożyć 10 tyś w remont. 3 lata temu kopiliśmy agroprime 4.51 z turem za 39 tyś z 1990r i na części w ciągu tych trzech lat wydaliśmy może 1000 zł (nie licząc wymiany olejów czy filtrów bo to standard przy kupnie niezależnie jakiego ciągnika) w tym roku wymieniliśmy tylko opony. ciągnik zwinny i super oszczędny prosty w obsłudze. wcześniej mieliśmy zetora 10145 i to była totalna porażka wiecznie ro***erdalający się tylni podnośnik silnik mułowaty nie widać nim było mocy ciężki i toporny po 3 tygodniach zwożenia słomy to tylko mi dzwoniło w uszach może i tanie części tylko że jeden wielki bubel. nie mówię do deutza czy jakiej kolwiek zachodniej marki części będą droższe ale jakość o wiele lepsza i mniejsze prawdopodobieństwo ze się coś popsuje wtedy kiedy jest dość duo roboty w polu a to nie samochód że jak nie dziś to jutro pojedziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koma666    162

za te pieniadze to tylko ursus power reszta szrotów z zachodu (z cenami czesci jak do nowego bmw) niech idzie prosto do huty zelaza

Edytowano przez koma666

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NHT5040    0

Witam poszukuje Uzywanego ciagnika w przedziale mocy od 80km do 90km w cenie okolo 100 tys (Moge dolozyć jakies 20 tys jak by bylo naprawde warto).W gre wchodza raczej marki zachodnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rob_1972    1

Równie dobrze możesz dołożyć 5 patoli, co sie zastanawiać czy...w ogóle sie go opłaca remontować, a może podmalować troche, poczyścić i sprzedać następnemu frajerowi. Chodzi o to że to kupowanie kota w worku. Możesz trafić na maszyne średnio wyruchaną co i całkowicie wyruchaną której nie opłaca się nawet remontować. Weź pod uwage ceny części do takiego zachodniego ciągnika. Jak już pchać się w stare ciągniki to ja już bym wolał MTZ. Może i bede dokładał ale wiem że części do tego są tanie. Wielu handlarzy kupuje od niemców po cenach złomu, a tu sprzedają po 30, 50 patoli, jak samochody na giełdach, podmaluje, odpicuje, dorobi teorie o małym przebiegu i Polak kupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gaczol    0

Witam wszystkich

przymierzam sie do kupienia ciągnika do gospodarstwa 20 ha. Jakiego producenta polecacie, chodzi mi o ciagnik który bez problemu pociagnie trzyskibowy obrotowy pług. słyszalem ze wystarczyłby ciagnik 90 km.zostaje tylko kwestia marki. john deere, fendt , deutz-fahr zetor. mysle ze 80 tysiecymógłbym na to przeznaczyc.

pomozcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bartek1992    145

ciągnik o mocy 50 km tez pez problemu pociągnie 3 skibowy obrotowy


Sprzęt rolniczy Zetor 7211 -U-R-S-U-S- C-360 Władymirec T25A2+tur
Massey Ferguson 186 Anna Z-644
Hesston 5540

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MgrLukash    154

Pług pługowi a ziemia ziemi równe nie są :P

 

@gaczol Do pługa przemyśl taka opcje jaka jest Valmet 6300 lub podobne - na ten areał spokojnie wystarczy a za te pieniądze kupisz stosunkowo młodego:

http://allegro.pl/valmet-6300-rok-1995-super-stan-4-cylindrowy-i3838509631.html

http://otomoto.pl/valtra-valmet-6350-same-deutz-fendt-ferguson-case-zetor-A379194.html


♫Life Is Music♫
♫Music Is Life♫

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlkpmder    6

za taką sume może lepiej kupić nieco większy traktor i zmienić pług na 4 skibowy by zabierał całą szerokość ciągnika a i w przyszłości może kupisz agregat uprawowo siewny. A tak to do 3 skibowego też bym polecił Valtre oszczędna maszyna dość prosta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adrian3210    14

Witam jak wszystko dobrze pójdzie z finansami na następny rok to zastanawiamy się nad zakupem prasy rolującej i ciągnika w sumie do 40 tyś. Pracowały by na 7 ha łąk i 4 ha pola no i jeszcze jakieś usługi by się może znalazły, do pomocy bd miał t-25. Podawajcie odpowiedzi, temat chyba w dobrym dziale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maseey    79

do 40 tysięcy do zaszalejesz :D to zależy czy chcesz z przednim napędem ? jak z przednim napędem to może Zetor 8045 ? a ja bez to Ursusa 912 ;) a do prasy rolującej to jakaś polska TO Sokółka lub Simpa bo nic innego nie weźmiesz za taką kasę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez mily123pl
      Witam,jaki ciagnik wybrać do 80 tys od 100 do 120 koni ?
    • Przez slawus
      Złożyłem wniosek na modernizację i teraz zastanawiam się jaki ciągnik wybrać. We wniosku napisałem ciągnik o mocy 80-90 KM i jeszcze zastawiam się jaki sprzęt do takiego ciągnika (pług, agregat, siewnik...) Czytając posty widzę, że są tu znawcy tematu. Dodam, że będzie to podstawowy ciągnik na razie na 15 ha, ale zamierzam powiększyć areał w niedalekiej przyszłości.
    • Przez bobcat2250
      Tak jak w temacie. Liczę na wskazówki i opinie bezpośrednio o traktorach, jak i podejściu serwisu. Do czego warto dopłacić, co lepiej odpuścić. Ciągnik minimum 150 km, choć nie ukrywam że bardziej patrzę na moment obrotowy, oczywiście 6 cylindrów. Raczej bez przedniego Tuza (nie będzie potrzebny - myślę, że rezygnacja z niego pokryje amortyzację przedniej osi), przedni obciążnik nie z walizek, tylko jeden odlew na stałe. Skrzynia nie jestem zdecydowany czy bezstopniowa, czy może same półbiegi w automacie. Zadania dla ciągnika: agregat talerzowy 4m ciągany (będzie kupiony razem z ciągnikiem), transport przyczepami 2x 8 ton, pług 4 skibowy obrotowy, agregat uprawowy i raz w roku rozrzutnik Warfama 13 ton. Biorę pod uwagę tylko marki, które mają blisko serwis:
      1) Steyr Impuls 6150 CVT
      2) New Holland T7.175 AC lub jeśli nie automat to może postawić na większy gabaryt T7.195S, który powinien być sporo tańszy.
      3) John Deere 6155M lub 6175M (nie mam pojęcia czy ten większy jest realny w tej cenie)
      4) Case Puma 150 CVX lub Multicontroller
      I raczej wybór byłby z tej czwórki, a blisko jest jeszcze to:
      5) Deutz 6170 RCshift (widziałem jakąś promocję na ten model, jednak nigdy nie było mi blisko do tej marki traktorów z powodu negatywnych opinii krążących w sieci, aczkolwiek nie było okazji porozmawiać z użytkownikiem takiego traktora)
      6) Massey Ferguson 7S.155 (tutaj również raczej przyciągnęła mnie reklamowana promocja, gdyż serwis tej marki nie ma dobrych opinii)
      7) Claas Arion 630 (również nie mam pojęcia czy to realne sidła cenowe, do tego dealer jest dopiero od niedawna)
      Dodam, że jeśli byłby to Steyr, NH lub Deutz to wtedy traktor byłby kupiony razem z broną talerzową od jednego dealera, a to może zawsze byłoby trochę taniej, albo możnaby wytargować jakieś dodatkowe wyposażenie.
      Grupa CNH raczej pokusiłbym się o bezstopniowa przekładnię, natomiast JD to kiedyś pracowałem na modelu 6820, gdzie było 5 biegów + 4 półbiegi w guzikach i w miarę spoko się to obsługiwało, choć jak czytam forum to każdy pisze o autoquad. Na youtube są komentarze pod filmami bodajże agrofoto.pl że użytkownicy nie są zadowoleni z przekładni w JD jednak nie są to doprecyzowane komentarze. 
      Przy takiej kwocie nie będzie robiło różnicy 20 tyś w tą czy w tamtą, jednak zależy mi żeby 500 tyś nie przekroczyć, bo zaraz pewnie Zaczniecie pisać że JD 6R albo i Fendt od razu. Traktor będzie robił 250 - 500 godzin rocznie z tendencją wzrostową w miarę powiększania parku maszynowego o opryskiwacz i siewnik.
      Na którą opcję Byście postawili i o czym warto pamiętać przy zakupie? Może ktoś proponuje wydłużenie gwarancji, może dopytywać o koszty pierwszych serwisów? Jeszcze nigdy nie kupowałem nowego ciągnika i nie chcę na dzień dobry dać się wydymać. Napiszcie jeszcze jak Rozmawiacie ze sprzedawcami, czy Mówicie że konkretny model chcecie wyceniać, a może że np co za 420 netto Mogą zaoferować? Najlepiej to pewnie jak ciągnik z placu i wtedy wiadomo jaka cena wyjściowa i można Im proponować po 60-70 tyś mniej niż Oni chcą?
      A i jeszcze mi się przypomniała kwestia: czy w ciągniku 150-160 km mają sens koła 42 cale? Za nie z reguły też jest dobre 20 tysięcy dopłaty.
    • Przez Mateusz_105
      Cześć i czołem!
      Przychodzę z pytaniem co wybrać a może coś innego w podobnym przedziale cenowym i moczowym 
      -Nowy solis 60
      -New Holland td5010 2010r 2200mth
      -Kubota m6060 2014r 2400mth
      -Farmtrac dt 675 2011r 2000mth 
      Będzie chodził z agregatem 2,4m,  pługiem 3 i jeździł z przyczepą 3,5t
       
    • Przez ddw2
      Witajcie!
      Szukam ciągnika do różnych prac ale przede wszystkim do rozładunku palet (1500kg)  i odśnieżania drogi utwardzonej kamiennej zimą. Aktualnie robię to C360 ale to mordęga dla mnie i sprzętu który ledwo zipie przy takich pracach.
      Chciałbym wydać maksymalnie 35 tysięcy na ciągnik i 15 na tura. Czego szukać najlepiej? Myślałem nad Ursusem c385 ale boje się że brak przedniego napędu będzie utrudnieniem. Z drugiej strony myślałem nad MTZ 82 ale chciałbym usłyszeć opinię bardziej doświadczonych czy jest jeszcze jakaś inna opcja.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj