Polecane posty

kuchar93    0

Może zawór tylko siadł. Ze względu na cięzar sianokiszonki mogło wytworzyć sie duże ciśnienie i zawór tego nie wytrzymał dlatego teraz olej jest na wolnym wylocie, że wszystko idzie drogą powrotną a nie kanałem do podnoszenia masztu

 

 

 

to czyli zawór na błotniku siadł? odkręcałem rurki od zaworu błonnikowego przy rozdzielaczu pod siedzeniem i tam w ogóle nie ma ciśnienia to jest przyczyną zepsutego zaworu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariuszd93    559

Ale kolega pisze że podnośnik działa ? Z ciężarem próbowałeś czy tylko na pusto?


;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuchar93    0

Ale kolega pisze że podnośnik działa ? Z ciężarem próbowałeś czy tylko na pusto?

 

 

 

 

z ciężarem siewnik ze zbożem normalnie podnosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
clips    0

Witam

Jestem właśnie na etapie montażu używanego rozdzielacza na błotnik. Kupiłem, gościu zapewniał, że 100 % sprawny. podłączyłem a tu lipa. Rozebrałem, wymieniłem wszystkie oringi, zamontowałem i dalej lipa. Po przeanalizowaniu układu wstawiłem mocną sprężynę tam gdzie jest kulka rozdzielacz ożył tura dzwiga bez problemu, ale strasznie wyje, tak jakby blokował obieg. Wstawiłem miękką sprężyne to znowu nie podnosi. Oryginalnej nie mogę dostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
clips    0

mam problem z rozdzielaczem na błotniku.otóż gdy gdy ciągnik chodzi na wolnych obrotach strasznie przydusza pompe hydrauliczną.

tak jakby olej szedł przez zawór ale dzwignia rozdzielacza jest w wolnym położeniu.prosze o pomoc.

 

Witam

Mam ten sam problem. Myślę, że wina tkwi w sprężynie tej co kulkę dociska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
irek84    3

Ja też przyłączę się do pytania kolegi. Mam w c328 jeszcze oryginalny rozdzielacz który pada. nowy od 30tki kosztuje sporo. Chciałbym założyć zamiast oryginału rozdzielacz jedno sekcyjny bułgarski. Który byłby najlepszy do obsługi tylnego podnośnika w pługu itd. Zwykły, z sekcją pływającą czy z zatrzaskiem?

http://farmexpert.pl/rozdzielacz_hydrauliczny_jedno_produkt6130.aspx

http://farmexpert.pl/rozdzielacz_hydrauliczny_jedno_produkt9967.aspx

http://farmexpert.pl/rozdzielacz_hydrauliczny_jedno_produkt9720.aspx

Nie znam się na hydraulice, zleciłbym podłączenie mechanikowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kapec22    37

Jakieś dwa lata temu wymieniłem rozdzielacz hydrauliczy na nowy ten pod siedzeniem i strasznie ciężko chodzi dźwignia od podnoszenia w porównaniu do starego, na początku myślałem że się dotrze i będzie lżej chodził ale nic z tego przepracował już z 200mtg i żadnej poprawy cały czas tak ciężko chodzi tam do tej kulki wlewałem oleju ale nic to nie pomogło. Nie mam zamiaru się męczyć z takim mocnym wciskaniem tej dźwigni, to powinno leciutko chodzić jak w starym i nasuwa mi się pomysł żeby od starego rozdzielacza przełożyć część która jest odpowiedzialna za działanie tej dźwigni tylko co tam jest jakaś sprężyna czy coś? Co mam przełożyć aby lżej chodziło??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daryjusz10    2

O ile się nie mylę to powinna tam być sprężyna... odkręć śrubę, która znajduje się po przeciwnej stronie rozdzielacza naprzeciw tej wajhy... może wymiana sprężyny na słabszą pomoże :)


Jeśli pomogłem klikaj w zieloną strzałkę obok mojego posta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kapec22    37

W takim razie założę sprężynę ze starego rozdzielacza i zobaczę czy będzie jakaś poprawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daryjusz10    2

Daj znać czy pomogło :)


Jeśli pomogłem klikaj w zieloną strzałkę obok mojego posta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kapec22    37

Założyłem sprężynę ze starego rozdzielacza i teraz chodzi fajnie leciutko aż miło :) Sprężyna z nowego rozdzielacza była krótsza i bardzo twarda nawet w placach było czuć różnice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daryjusz10    2

Cieszę się, że mogłem pomóc :)


Jeśli pomogłem klikaj w zieloną strzałkę obok mojego posta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kderwisz    5

Kolego musi być sekcja pływająca z zatrzaskiem bez tego ciężko jest operować podnośnikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JacekSki    2

Witam, widzę, że mój temat nie wzbudza dyskusji :) Postanowiłem do niego wrócić gdyż to powolne opuszczanie mnie denerwuje coraz bardziej. Miałem zamiar zamontować ten rozdzielacz na błotnik, ale jeszcze raz podłączyliśmy ten nasz ładowacz do Case 844S sąsiadów i co się okazało, otóż Case miał wymienianą na nową pompę podnośnika i założony nowy rozdzielacz 3-sekcyjny 40l/min, spodziewaliśmy się zatem że osiągi będą jeszcze lepsze, a tu niestety zawód, ładowacz bardzo wolno opuszcza tak jak w naszym Ursusie 330. Wniosek, to nie wina rozdzielacza w Ursusie. Przyczyny należy zatem doszukiwać się w siłowniku lub szybkozłączce. Zastanawiam się nad zmianą wtyczki szybkozłączki z

post-80143-0-79416200-1406899992.jpg

na

post-80143-0-10544300-1406899460.jpg

wnioskując po kształcie, pomyślałem że ta druga może mieć większa przepustowość.

Druga rzecz to siłownik, sąsiad ma podobnej konstrukcji ładowacz do naszego lecz on posiada siłownik nurnikowy, u nas jest siłownik tłokowy dwustronnego działania, przy czym górne złącze jest zabezpieczone filcem, aby podczas opuszczania brudne powietrze nie zostało zasysane do środka siłownika. Czy tak zabezpieczone złącze filcem może ograniczać dostęp powietrza i w siłowniku po drugiej stronie tłoka może wytwarzać się podciśnienie zatrzymujące opadanie siłownika? Jak to jest rozwiązane w siłownikach tłokowych jednostronnego działania? Jak powietrze się dostaje do tej pustej przestrzeni poza tłokiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JacekSki    2

Zmiana wtyczki dała minimalną poprawę, ale to jeszcze nie to. Zatem podejrzenie pada na siłownik. Przeanalizowałem zasadę działania siłownika tłokowego i nurnikowego, odkryłem istotne różnice, postaram się to wyjaśnić.

Na początek kilka wzorów:

F=p*S gdzie F – siła, p – ciśnienie, S – pole powierzchni;

V=S*h gdzie V – objętość, S – pole powierzchni, h – skok tłoka.

Przyjmując swoje dane: średnica tłoka D=80mm (promień R=40mm), średnica tłoczyska d=40mm (promień r=20mm), skok tłoka h=800mm, ciśnienie p=11MPa.

post-80143-0-36934900-1409083201.jpg

Zgodnie z powyższym rysunkiem:

- dla części podtłokowej:

F2=p*S2=p*(3,14*R2)=11MPa*[3,14*(0,4dm)2]= 11MPa*3,14*0,16dm2=55,26kN

V2=S2*h=3,14*0,16dm2*8dm=4,02dm3

- dla części nadtłokowej:

F1=p*S1=p*(3,14*R2-3,14*r2)=11MPa*[3,14*(0,4dm)2-3,14*(0,2dm)2]=41,45kN

V1=S1*h=[3,14*(0,4dm)2-3,14*(0,2dm)2]*8dm=3,01dm3

Teraz, siłę i objętość policzę dla siłownika nurnikowego, przyjmując ciśnienie p oraz skok h jak wyżej, natomiast średnica nurnika zapewne waha się pomiędzy 40-60mm, zatem przyjmiemy ten grubszy wariant d=60mm (r=30mm).

post-80143-0-99539900-1409083199.jpg

F=p*S=p*(3,14*r2)=11MPa*[3,14*(0,3dm)2]=31,09kN

V=S*h=(3,14*r2)*h=[3,14*(0,3dm)2]*8dm=2,26dm3

Na podstawie powyższych obliczeń wnioskuję, że winę za powolne opuszczanie ponosi siłownik, gdyż ma dużą objętość cylindra (lecz znacznie większą siłę), niemalże dwukrotnie większą w porównaniu z siłownikiem nurnikowym. Jedynym sensownym wyjściem z tej sytuacji byłoby podłączenie części nadtłokowej i wykorzystanie opuszczania wymuszanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam problem z hydrauliką przy c330 a mianowicie od jakiegoś czasu ciapek nie chce mi wywracać przyczepy. Na pierwszy rzut oka wszystko jest w porządku nie ma żadnych wycieków lub czegoś podobnego, wymieniłem złącza na nowe i nie ma poprawy . Czy ktoś miał podobny problem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
romek6340    221

A jak z podnoszeniem ciężarów na TUZ-ie? Sprawdzałeś na czymś innym czy hydraulika działa? Może po prostu pompa już kiepska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balcerek1    92

Witam. Mama pewien problem z rozdzielaczem hydraulicznym pod siedzeniem w URSUS C330. Zacznę od początku. Do URSUSA C330 wykonaliśmy ładowacz na tył z siłownikiem do dużych bel. Siłownik ładowacza podłączony jest do rozdzielacza pod siedzeniem. Podnoszenie za pomocą siłownika następuje poprzez ustawienie dźwigni rozdzielacza w pozycji środkowej (środkowe wycięcie) pomiędzy „Podnoszenie” a „Dociążanie”. Wszystko niby ładnie działa, podnoszenie ładowaczem beli na ponad 4m, bo tyle nasz ładowacz unosi, trwa długo, ale wiadomo, pompa zwykła Tucholi ma nie za wielką wydajność. Problem natomiast się pojawia podczas opuszczania. Wypuszczenie oleju z siłownika o średnicy tłoka około 80mm i skoku 800mm (około 4 litrów), trwa około 20-25 sekund, czyli natężenie przepływu jest tylko rzędu 10 l/min. Tu nasuwa się moje pytanie, czy rozdzielacz pod siedzeniem ma taką małą przepustowość, czy coś jest nie tak z tym rozdzielaczem, podczas opuszczania słychać takie syczenie/piszczenie oleju tak, jakby rozdzielacz nie otwierał całkowicie kanału. Wiem, że to na pewno wina jest po stronie rozdzielacza, bo ładowacz podłączony do Case International 844s sąsiadów działa duuuuużo szybciej. Szukałem w internecie przepustowości tegoż rozdzielacza, ale nie znalazłem, natknąłem się jedynie na rozdzielacz na błotnik

http://www.hydrotor....ielacze blokowe

Zastanawiam się nad zamontowanie tego rozdzielacza.

Jakie są Wasze sugestie, tak mała przepustowość to wina rozdzielacza, czy jego natura, czy zamontować rozdzielacz na błotnik (25 l/min), czy też zakupić porządny rozdzielacz z przepustowością rzędu 40 l/min.

Poszukaj przy siłowniku na zasilaniu jakiegoś zaworu dławiącego lub dławika czyli czegoś co może być na wężu z małym otworem tak zwany dławik lub kryza i wywal go lub rozwierć większy otwór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@romek6340 TUZ działa normalnie, nie ma żadnych problemów z podnoszeniem ciężarów. Mogło by się coś zapchać lub coś podobnego czy raczej nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vice_Lord    0

Witam serdecznie!

Przepraszam z góry za zakładanie nowego tematu ale przeczytałem już stare i nadal nie widzę sensownego wyjścia z mojej opresji ponieważ:

 

Mam Ursusa stylizowanego na oryginał C-330 w tym, że od skrzyni biegów po tylni most pochodzi z C-328 i tu jest mój dylemat z hydrauliką oryginalnie miał on (i nadal jeszcze ma) rozdzielacz 2sekcyjny w nowych 30 był rozdzielacz w standardzie na 3sekcje

 

głównie chodzi o czas Panowie i Panie ponieważ mam zamiar podpiąć pług śnieżny na przód podnoszony siłownikiem dwustronnego działania ALE ZALEŻY MI TYLKO NA JEDNOSTRONNYM jego działaniu, niech sobie opada grawitacyjnie ponieważ jest ciężki i mniej będzie z tym pracy, wygralem przetarg na odśnieżanie kupiłem do niego kabinę , pług nowiusieńki a teraz okazuje się, że może być problem z wymianą rozdzielacza starego jeszcze z tyłu c-328 na nowy model z c-330 (3sekcyjny)

 

poniżej zdjęcia poglądowe , podpatrzyłem to goście mają takie coś i bardzo fajnie to wygląda a pługiem do góry sterują z środkowej sekcji na rozdzielaczu od 30stki.

 

Do rzeczy bo czas goni nie ukrywam strasznie (jutro jadę w ciemno wyrzucić 700zł na nowy rozdzielacz od c330 a nie jestem pewien czy będzie pasował on w otwory hydrauliczne na korpusie tylnego mostu który jeszcze pozostał po c328 POMOCY

 

w załącznikach dorzucam zdjęcia korpusu podnośnika po zdjęciu starego rozdzielacza

10859639_639157099526856_686759634_n.jpg

 

10836521_639158332860066_1801354509_n.jp


dla jasności mam rozdzielacz taki:

176665131_1_1000x700_rozdzielacz-c328-pl


jutro chcę założyć taki:

866c451ab3d328ddb4705afa115a5e46.jpg

 

a chodzi mi o to czy te "dziury" od spodu mocowane do korpusu pompy będą względem siebie pasowały i czy nowy typ rozdzielacza będzie odpowiedni :)
154802329_2_644x461_rozdzielacz-podnosni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agroszymon    0

Jak na moje to nie będzie. Ale trzydziestki nie mam już z 12 lat. Jak masz już wymontowany rozdzielacz to porównasz w sklepie. A może taniej będzie kupić rozdzielacz taki 'na błotnik'. Ostatnio widziałem na dwie sekcje ok.270zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
romek6340    221

Jak dla mnie najlepszym rozwiązaniem był było by podpięcie do gniazd hydrauliki. Jak nie masz rozdzielacza i gniazd to możesz kupić zwykły rozdzielacz jednosekcyjny plus przewody i końcówki. +/- 200zł może się wyrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez szostiwf88
      Jeżeli ktoś szuka siłownika do maski John Deere 5620, 5720, 5820 o oznaczeniu AL175748 lub RE206116 to zamiennikiem jest siłownik, sprężyna gazowa FORD Mondeo IV Sedan klapy bagażnika - sedan 03/07- np. (FA Krosno 24477).
      Ja taki wstawiłem pasuje idealnie jak oryginał, a kosztuje ok. 30zł.
    • Przez SebastianP
      Chciałbym samodzielnie zamontować wspomaganie do c330 napędzane z rozrządu. Oś okrągła. Montował ktoś? Jaki zestaw polecacie? Mile widziane linki, oceny i opis problemów przy montażu. Pozdrawiam.
    • Przez Krzysiek2794
      Witam, ludzie pomóżcie mam problem z moim Jumz'em. Niedawno kupiłem jumza chyba przerobionego z koparki, nie znam jego przeszłosci,na rolniczy.Mianowicie mam problem z hydraulika, nie wiem czy ktoś maczał juz tam "paluchy" ale nie mam sekcji pływającej do orki, w żadnej z 3 dźwigni. Mam pytanko czy jak wymienie rozdzielacz na taki z sekcją pływającą to musze jeszcze coś przerabiać? Prosze o pomoc.
    • Gość
      Przez Gość
      Witam serdecznie
      Pytanie do użytkowników MF 3125 i pochodnych. Przy rozdzielaczu są 3 węże, który z nich to zasilanie, a który powrót oleju. Według mnie górny z lewej to powrót, a dolny (grubszy) to zasilanie.
      Proszę o odpowiedź czy mam rację czy też nie.

      Potrzebuję zrobić dodatkowy rozdzielacz przy TUZ-ie, który posłuży mi do obsługi zakupionej prze zemnie zgrabiarki grzebieniowej TWIST Samasz-u. Chciałbym za sobą ciągać prasę KRONE Comprima F 125 XC, a z przodu zgrabiarkę.
      Niestety potrzebuję 4 szybkozłączka podwójne (2 dla prasy, 1 dla zgrabiarki, 1 do obsługi wysokości tuza)
      Stąd też pomysł na dodatkowy rozdzielacz z przodu, który byłby obsługiwany za pomocą joysticka z kabiny.

      Pozdrawiam serdecznie oraz dziękuję za pomocne wypowiedzi


×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj