Polecane posty

rudinho11    208

Po części to nie skala decyduje o cenie jaką dostaniesz bo jeżeli jest ubojnia w miarę fair to za 10 świń da taką sama cenę jak za 100 tylko kluczem jest tu jakość sprzedawanego towaru. Jeżeli masz dobra wybojowość i mięsność to powinieneś dostać dobra cenę. Następną sprawa to jak masz 10 loch ale zadbasz o nie będziesz miał do nich w miarę "profesjonalne" podejście i wiedzę na temat rozrodu itd to nawet w takim stadzie możesz osiągać dobre wyniki np odsadzać średnio 11 prosiaków przy 2,2 wyproszeniach w ciągu roku czyli sprzedaż ok 242 tuczniki zamiast 160 przy kosztach 2 tys zł kocha na rok to masz już 10 tys ( żeby uzyskać 240 prosiaków potrzeba 15 loch rodzących 16 prosiaków rocznie czyli 5 więcej). Potem żywienie na którym można zarobić, przy odpowiedniej ilości białka ( śruta soja i rzepak + premiks, są tańsze niż koncentrat) różnica gdzieś na 1 tone paszy 40 zł ( 240 szt * 250 kg = 60 ton, średnia cena 1100 zł i 1060 zł ) tu mamy 2,5 tys zł. Robiąc kilka mieszanek dla tuczników w różnym wieku z inna zawartością białka i energii zaoszczędząmy kolejne 2,5 tys. Przyjmując zysk na czysto ( własny zarobek) średnio ok 50 zł na sztuce ( takie minimum) to wyjdzie gdzieś (240 * 50 = 12 tys )

Dodając wszystko mamy ok 29 tys na rękę i przy dobrej hodowli różnica wyszło ok 15 tys.

Także jeden mówi że się opłaca a drugi nie. W tych wyliczeniach pokazałem dlaczego.

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrczem    67

Chłopy, Nie ma o co kopii kruszyć i spierać się bo każdy ma w swoich tezach część racji. Wiele osób zapomina o czymś takim

jak koszty beznakładowe. Chodzi mi o to np. jakie jest podejście do obrabiania pola czy postępowania ze zwierzętami.

Przykład: dwaj goście przez miedzę sieją to samo na identycznej ziemi ale jeden lepiej a drugi gorzej dopilnowują terminów

siewu, oprysków, podania nawozów itp. Efekt - może być spora różnica w plonie a to ma swoje skutki w kosztach.

Tak samo ze świnkami - który lepiej zadba i dopilnuje, odchowa więcej prosiąt od przykładowo tej samej rasy lochy,

zrobi lepszą paszę choćby z tych samych składników bazowych będzie miał lepszy efekt finalny.

I stąd też się biorą te tezy że jednemu się opłaca innemu nie, 

Bo jak inaczej wytłumaczyć przykłady jak goście co mają trochę więcej pola od innego

rolnika czy hodują trochę więcej są ciągle

w koziej d*pie w przeciwieństwie do tego drugiego. Trzeba brać pod uwagę różną kulturę gospodarowania, jeden

nadwyżki przejada a drugi wykorzysta w odpowiedni sposób. Nie wiem jak u was ale w mojej gminie takie

przypadki by się znalazły 

 

Kolega wyżej mnie uprzedził nieco z sensem wypowiedzi ale i tak puściłem :)

Edytowano przez piotrczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rudinho11    208

@piotrczem dokładnie tak jak piszesz. Kto liczy koszty i dokładnie prowadzi notatki wie gdzie najwięcej traci kasy i jak to można poprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

mi nie chodziło o to że jakiś to jest mega złoty interes tylko dla niektórych to jest lokata lub sposób na odłozenie jakieś większej kwoty pieniędzy której nie dali by rady odłożyć z pensji np 1500 zł na wakacje węgiel piec do kotłowni itp tak jak wcześniej podałem przykłady moich znajomych nikt tu nie mówi o utrzymywaniu się z 100 świń itp bo to jest raczej mało możliwe pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrczem    67

ale nam wcale nie chodzi o to że ze 100 czy 200 sztuk będzie ktoś miał życie jak w Madrycie, ale i tu mogą pieniądze 

uciekać przez palce i nie koniecznie aż takie mizerne jak wskazywałaby skala produkcji.. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rudinho11    208

Czasem z małej liczby świń ale zadbanych i dopilnowanych możesz mieć większe pieniądze niż z dużej ale prowadzonej byle jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

o zgrozo jak przeczytałem ten artykłuł to się podłamałem, chyba, będzie trzeba zwijać ten interes przez naszych rządzących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damianos95    435

Kolego @rudinho11 ma racje sprzedajac małe ilosci sin np 10-20 wybierasz z kazdej grupki te najwieksze sztuki u mnie tak około 130-140kg bo wiadomo ze nie kazde rosna jednakowo i załuzmy z 4 kojców wybieram po 4-5 sztuk najwiekszych i sprzedaje zostaja mniejsze dorastaja znowu sa sprzedawane a u takiegoo goscia 2 wsie dalej co ma iles tysiecy sprzedaje 30szt na miesiac byłem i sam widziałem tam tucznik ma 120 z groszem jest sprzedawany i taki co ma 90 pare tez ida bo kojec potrzebny albo liczba sie musi zzgadzac i jaka to jest juz strata po co takiego tucznika 90 pare kilo sprzedawac ?

A co najlepsze ten co ma kilka tysiecy ma 8 hektarów (słownie osiem) i reszte kupuje pasze gotowe zboze i sam robi i twierdzi ze na tym wychodzi dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Jak tucznik rośnie wolno to nic z niego nie ma i lepiej takiego tucznika sprzedać w wadze 90 kg bo dalsze jego trzymanie przynosi straty


Ten co ma kilka tysięcyi kupuje zboże ma znacznie niższe koszty zboże kupuje taniej dodatki taniej więc pomyśl zanim coś napiszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

i tu się zgodzę zostawianie takich zamorków nie ma sensu zanim dorośnie do wagi to zje dwa razy tyle niż normalny 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bandyta    11

Ładnie tu wszyscy liczycie jak to się opłaca czy nie . Tylko przypomnę sobie czasy np 2001 rok sprzedawał mój ojciec tuczniki i cena była prawie cały rok 5,8zł. Powiem że mój szwagier zarabiał na stolarni 950zł na rękę w tedy to było dużo ale i tak lepiej było trzode tuczyć niż iść do prywaciarza .Teraz mamy rok 2016 jesteśmy w EU trzoda od 2 lat koło 4 zł a na stolarni można zarobić koło 20zł na rękę na godzine mówię tu o stolarzu nie zamiataczu trocin :) szwagier zarabia na miesiąc koło 3600zł a mój ojciec dalej trzode tuczy tylko już bez zysków . Nie wiem ale podejrzewam że jak spadnie cena na 3,5zł jak w zeszłym roku to mój ojciec napewno odpuści już w tedy się wahał ale było 10 macior prośnych i szkoda żeby prosiaków nie było. Liczycie też energie elektryczną podatek od budynków i ubezpieczenia i np. jakis remont w chlewni itp.


Taka prawda że jakbyśmy wszystko policzyli to byśmy nie tuczyli świnek . Bo poprostu się to nie opłaca a jak coś zostanie to grosze . Jak tucznik bedzie po 5,8zł to możemy mówić o jakiś inwestycjach planach zakupów nowych maszyn itp. Teraz dla mnie to jest wegetacja brak perspektyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lesssiu007    186

A słuchajcie to prawda że każdy kto hoduje świnie i je sprzedaje bedzie miał obowiązek ogrodzić swoje gosp płotem z murkiem dookoła szczelnie ? Bo rozmawiałem dziś z kolegą i takie coś mi powiedział ale nie chce mi sie wierzyć ? może w strefie asf ? wie ktoś coś na ten temat czy to jakaś bajka ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
romek6340    221

A słuchajcie to prawda że każdy kto hoduje świnie i je sprzedaje bedzie miał obowiązek ogrodzić swoje gosp płotem z murkiem dookoła szczelnie ? Bo rozmawiałem dziś z kolegą i takie coś mi powiedział ale nie chce mi sie wierzyć ? może w strefie asf ? wie ktoś coś na ten temat czy to jakaś bajka ? 

 

Częściowo prawda, a bardziej przypuszczenia. Wszystko możliwe. Cofnij się w temacie stronę, czy dwie i była o tym dyskusja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lesssiu007    186

Częściowo prawda, a bardziej przypuszczenia. Wszystko możliwe. Cofnij się w temacie stronę, czy dwie i była o tym dyskusja.

Dzięki. Jeśli była by to prawda co pisze ta niemiecka redakcja to była by katastrofa ale na razie trzeba poczekać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bandyta    11

A co wy macie gospodarstwa nie ogrodzone ? Czego wy się boicie jeden plus to sobie co niektórzy ogrodzą . Ja sobie nie wyobrażam żebym nie miał ogrodzenia . Jak hodowaliśmy opasy to ciężko by było bez ogrodzenia :) Nie wspominam o tym że później wam coś ginie w gospodarstwie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaco25    300

ogrodzenie jeszcze pół biedy i tak mam w planie gorzej z resztą :wacko:


Posiadam 60ha z czego 57ha zajmują grunty orne. Uprawiam pszenicę ozimą, rzepak ozimy, jęczmienie ozimy i jary, owies oraz soje. Zajmuję się również chowem trzody chlewnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damianos95    435

Chodzi ci o mate i ksiazke wjazdów i wyjazdów do gospodarstwa ??

U mnie co 2 nie ogrodzony a w sianokosy czy zniwa pretensje bo wałki znikaja, deski czy klucze porozrzucane w kazdym kacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bandyta    11

No te niecki dezynfekcyjne to poroniony pomysł jeszcze betonowe jeszcze coś wymyślą za dużo nas hoduje świnki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SW400kruger    42

Z gnojem na Wa-wę czas ruszać... I to najlepiej czarną białostocką 3,5t i co najwyżej C-360, bo miejski chlam będzie szczekał jak JD zobaczy i niechby nawet Unię Tytan, tylko nie pomyśli jeden z drugim idiota, że gryzie rękę która karmi. Natomiast myśli, że jak nie ta ręka to inna nakarmi, owszem, ale leżakiem po którym chłam zdechnie w końcu.

Właśnie mówiłem moim wieprzkom o tym ,,jakże błyskotliwym,innowacyjnym i wysoce inteligentnym pomyśle" przy obrządku i jeden piernął na to, inny beknął, któryś tam parsknął, ale wiadomo to tylko świnie, tak samo jak ci z rządu: to tylko świnie, także czego się spodziewać.

Kiedyś Żydzi mogli niemców zadeptać i czapkami zadusić, taką mieli proporcjonalnie przewagę liczebną, wydaje mi się, że w Polsce rolników jest więcej niż ,,świń na stołkach przy korycie" w wa-wie. I tu też nasuwa się uwaga, że wieprzek w chlewie jest pokorniejszy i wdzięczniejszy dla Gospodarza go żywiącego, bo stoi przy korycie z szacunku. A tamte świnie Gospodarz wybrał, przy korycie siedzą i jeszcze plują mu w twarz tym co dał im zeżreć.   

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

dziś był u mnie weterynarz z powiatówki po jajka ojciec z nim pogadał i po tej rozmowie ojciec stwierdził że świń w polsce zostanie się tyle co owiec 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bandyta    11

Właśnie tak będzie . Z całą gospodarką np ile jest polskich cukrowni ? A zakłady jak pini sokołów i inne są nie nasze wiec one dyktują ceny .Podam przykład np. agrobiznes w poniedziałek tydzień temu ceny trzody pójdą w dół bo nie ma popytu a podaż duża no to tata mówi trza dzwonić sprzedać na przyszły wtorek transport uzgodniony cena 4,5zł +vat a za tydzień w poniedziałek w agrobiznesie zakłady poszukują tuczników i podnoszą ceny . I tak straciliśmy 0,20groszy bo poszły do góry. To kto sieje propagandę nawet te rządowe media się sprzedają i ktoś tu reżyseruje ten scenariusz cen trzody. Robią nas jak chcą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrczem    67

SW400kruger, gdyby to była Francja to Paryż utonął by w gnojowicy lub czymś podobnym i efekt by był lecz jest jedno wielkie Ale.

 

Tam przypadkowi przechodnie w większości zapewne poparli by swoich rolników wiedząc że bronią interesów

własnych czyli francuskich obywateli, było tak już u nich. A chyba nie trzeba być jasnowidzem by się domyślić co powiedzieliby na

taką akcję nasi drodzy rodacy z miasta. ;)

 

Szczypka, pisz mniej enigmatycznie bo to chyba żadna tajemnica, nazwisk nie używamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez lukasz222
      Witam serdecznie
      Chciałbym bardzo prosić o wypełnienie mojej ankiety, która będzie podstawą do stworzenia pracy inżynierskiej. Ankieta dotyczy postępu technicznego i technologicznego w chlewniach macior w latach 2004-2012 w woj. śląskim (jednakowoż zachęcam także rolników z okolic mojego województwa). Ankieta jest przystępna, większość to pytania testowe, więc nie powinna zająć więcej niż 5-10 minut, a jest to dla mnie bardzo ważne by zebrać jak najwięcej informacji na ten temat. Każdy kto cokolwiek robił i modernizował przy swoich maciorkach niech poświęci parę minut podczas wieczornego odpoczynku i pomoże mi w stworzeniu czegoś, co może stanowić o tym jak potoczy się moja kariera w przyszłości.
      Ankieta jest w pełni anonimowa. Podaję link do niej:
       
      http://moje-ankiety....pond-43841.html
       
      Z góry bardzo serdecznie dziękuję za pomoc i pozdrawiam!!
       
      Ponawiam prośbę o Wasz udział w ankiecie
    • Przez 14tija14
      Czy ktoś współpracuje z jakąś firmą zajmującą się tuczem kontraktowym np. agri plus ?
      Chciałabym się dowiedzieć jakie trzeba spełnić warunki i czy to jest opłacalne lub przy jakiej ilości ?
    • Przez Lukasz210692
      Co sądzicie o stosowaniu żyta hybrydowego dla tuczników. W odpowiednim składzie procentowym oczywiście z innymi zbożami.
      Czy to będzie opłacalne i czy nie ucierpią na tym tuczniki.?
    • Przez TomaszWoniak
      Witam Firma Agri plus jake ma wymagania budynków poniewaz chciałbym podjąć wspołprace z ta firmą ale na poczatek chciałbym sie dowiedziec jak muszą wyglądać budynki
       
       
      prosze o pomoc
       
       
      pozdrawiam
    • Przez ZETOREXX85
      Witam.
      Wymieniam swój stary śrutownik na coś innego. Myślałem nad śrutownikiem Bąk. Zamieszczam aukcję na której można kupić nowego Bąka: http://allegro.pl/pt-nowy-srutownik-rozdrabniacz-bijakowy-talex-i5015335177.html
      Co o nim myślicie? Będę go używał do żywienia macior. Jaką wydajność ma taki Bąk? Miałem okazje zobaczyć u wujka jak on rozdrabnia.Ziarno jest dobrze zmielone                         
                                                                                                                           
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj