Skocz do zawartości

Bób na świeży zbiór- rozstaw międzyrzędzi


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

no to od podłoża naciągnął wilgoci bo inaczej się nie da tego wytłumaczyć.

sam nie raz suszę na słońcu odpady ze zbieranego na zielono i potem sprzątam pod dach i rozkładam i jest nie zrośnięty

 

w tym roku to nie naprzebierasz w odmianach bo nasienia jest mało i na olx wołają więcej niż kiedyś się na polskie odmiany płaciło w sklepie

figaro bardzo dobra odmiana do łupania łuskarką, odporna na suszę i wczesna. bachusy, bizony mi się nie podobają bo za niskie rosną, jak już z polskich to wolę rambosa czy bolero

Edytowane przez Gość
Opublikowano

jakie macie łuskarki? bo moja coś za słabą wydajność ma i nie idzie zrobić więcej jak 200 kg na kilka godzin... wałki szerokość 80 cm z taśmą podającą

Opublikowano
13 minut temu, grzybu1 napisał:

jakie macie łuskarki? bo moja coś za słabą wydajność ma i nie idzie zrobić więcej jak 200 kg na kilka godzin... wałki szerokość 80 cm z taśmą podającą

ludzie się wychwalają ile te ich łuskarki nie zrobią na godzinę. słyszałem i nawet że 400kg na godzinę łuska tylko że poszukać o takiej samej szerokości wałków u producenta co się zajmuje produkcją to wydajność jest na poziomie 180-200kg

 

jaką masz średnicę wąłków, jakie obroty wałków

Opublikowano

kurcze dokładnie obrotów nie znam. Po jednym sezonie dałem spokój z bobem. Średnica koło 8/10 cm. Odpadu miałem mało, dobrze łuskała. Silnik miał obroty około 1000 i przez przekładnie szło i ona dawała chyba na 120. Jak pisałem musiałbym policzyć obroty. Jak pisałem wydajność nie była wystarczająca i żeby przerobić hektar bobu, to chyba musiałbym 24/7 przez 2 tygodnie łuskać. Może znajdę jakieś zdjęcie to podesle potem.

Opublikowano
Przed chwilą, grzybu1 napisał:

kurcze dokładnie obrotów nie znam. Po jednym sezonie dałem spokój z bobem. Średnica koło 8/10 cm. Odpadu miałem mało, dobrze łuskała. Silnik miał obroty około 1000 i przez przekładnie szło i ona dawała chyba na 120. Jak pisałem musiałbym policzyć obroty. Jak pisałem wydajność nie była wystarczająca i żeby przerobić hektar bobu, to chyba musiałbym 24/7 przez 2 tygodnie łuskać. Może znajdę jakieś zdjęcie to podesle potem.

ja też sieję taką powierzchnię ale na 3 rzuty, siane co 2 tygodnie na handel detaliczny

przede wszystkim do hektara na jeden rzut potrzeba ludzi. przy rwaniu, płukaniu i pakowaniu najwięcej się schodzi

Opublikowano
12 minut temu, grzybu1 napisał:

A Ty jaką masz maszynę ? Jaki przerób ?

ja jestem w trakcie przeróbki zwykłej na taśmową

na zwykłej to 30kg wyciśnie jedna osoba

Opublikowano
rsiejka jak chcesz bizona pisz na PW mam jeszcze trochę nasion. kolego ja sam robiłem maszynkę do bobu , walkami szer 100cm plus jeden wałek dociskający i z taśmą silikonowa po której transportowany jest bob, wałek dociskający go i wpycha w luskajacy. walki z gumy wulkanizowanej robionej w. Wolbromiu. dodatkowo wibrator do układania stronkow , bob zbieram do skrzyniopalety potem sype na kosz przyjeciowy gdzie potem idzie na wibrator a dalej do luskania. wyszła mnie około 4 tys , wydajność jak liczyłem około 5-6kg na minutę, ale spokojnie 300, 350kg na godzinę szło. teraz robię wibropluczke aby zmechanizowac mycie, wagopakowarka już mam
Opublikowano

Wrzuciłem film na yt... 

 

Teraz widze, że trzeba te "ustawiacze " bobu przesunąć do osoby wrzucajacej, żeby od razu był dobrze ustawiony a nie klinowal się tam dalej. Jeszcze jakieś pomysły ? Obrotu szybsze ?

Opublikowano
za male obroty, u mnie to zasuwa jak głupie i za duża szczelina między walkami po za tym brak ustawiacza między walkami , jak obrucilo się strak w poprzek to albo spadnie w dół nie wyluskany albo zablokuje maszyne
Opublikowano
3 minuty temu, zetorlublin7341 napisał:

za male obroty, u mnie to zasuwa jak głupie i za duża szczelina między walkami po za tym brak ustawiacza między walkami , jak obrucilo się strak w poprzek to albo spadnie w dół nie wyluskany albo zablokuje maszyne

średnice wałków są większe i wydaje ci sie  że wolno się kręci . to jak niby ma ustawiacz wsadzić między wałki

Opublikowano

kolego mam takie same walki a dociskający jeszcze większy, normalnie między taśma a wałków .jest około 0,5cm przerwy wystarczająco dużo aby cieki płaskownik dać tam a za wałkiem znów kawałek blaszki dać. jak.bys zobaczył u mnie jak szybko napełnia się skrzynka , 10kg około 2 minuty trwa, uwierz u mnie pracuje to dużo szybciej

Opublikowano (edytowane)

płaskowniki są rzeczywiście za krótkie zarówno z przodu jak i z tyu.

nie widziałem w żadnej żeby była jakaś przegroda już przed samymi wałkami dociskającymi

Edytowane przez Gość
Opublikowano
13 minut temu, zetorlublin7341 napisał:

kolego mam takie same walki a dociskający jeszcze większy, normalnie między taśma a wałków .jest około 0,5cm przerwy wystarczająco dużo aby cieki płaskownik dać tam a za wałkiem znów kawałek blaszki dać. jak.bys zobaczył u mnie jak szybko napełnia się skrzynka , 10kg około 2 minuty trwa, uwierz u mnie pracuje to dużo szybciej

U mnie 10 kg żeby zrobić to było z 30 min ... Myślę, że trzeba przyspieszyć obroty i wymyśleć cos, żeby w równym tempie podawać strąki na taśmę . Jak działa ten stół wibracyjny ? Samemu idzie zrobić ?

Opublikowano (edytowane)
12 minut temu, grzybu1 napisał:

U mnie 10 kg żeby zrobić to było z 30 min ... Myślę, że trzeba przyspieszyć obroty i wymyśleć cos, żeby w równym tempie podawać strąki na taśmę . Jak działa ten stół wibracyjny ? Samemu idzie zrobić ?

moja żona recznie potrafi 30kg na godzinę przepuscić.

Pamiętaj że wydajność przede wszystkim zależy od wielkości strąków i ziaren bez wzgledu czy taśmowo czy ręcznie.

więcej sie zrobi odmiany np odmiany rambos niż figaro

 

zetorlublin7341 oprócz stołu wibracyjnego ma jeszcze jedną taśmę z poprzecznymi płaskownikami co wyciągają stronki z kosza na stół wibracyjny. stół wibrcyjny to nic innego jak stół w przegrodami i żłobami z tym że musi drgać żeby strąki się ładnie ustawiały i spadały na taśmę co już masz

jak zwiększysz obroty to nic ci nie da bo jeszcze szybciej będą się klinować strąki w obecnym stanie. musisz skupiać się na tym żeby udoskonalić maszynę aby jak najwięcej strąków wpadało idealnie w te przegrody. co z tego jak masz tyle przegród jak nie wszystkie są wykorzystywane. przy obecnym stanie to i szerokość 30cm by starczyła

Edytowane przez Gość
Opublikowano
kolego dlatego najważniejsza jest mieszanka gumy na walkach ma być twardsza na luskajacych aby nie szczypalo a na dociskajacym miększa aby ci stronka nie ślizgało, i silikonowa taśma do której strak się przykleja. top ma grubsze miasz i idzie super ale już pod bizona czy Figaro reguluje maszynę aby miało to ręce i nogi. stół wibracyjny oczywiście że tak u mnie to jest silnik od pralki napędza wałek fi 25mm do którego mam przyspawana przeciwwagę, stół opiera się na ramce która spoczywa na sprężynach od sprzęgła od c330 działa na zasadzie wibratora do pustakow
Opublikowano
3 minuty temu, zetorlublin7341 napisał:

kolego dlatego najważniejsza jest mieszanka gumy na walkach ma być twardsza na luskajacych aby nie szczypalo a na dociskajacym miększa aby ci stronka nie ślizgało, i silikonowa taśma do której strak się przykleja. top ma grubsze miasz i idzie super ale już pod bizona czy Figaro reguluje maszynę aby miało to ręce i nogi. stół wibracyjny oczywiście że tak u mnie to jest silnik od pralki napędza wałek fi 25mm do którego mam przyspawana przeciwwagę, stół opiera się na ramce która spoczywa na sprężynach od sprzęgła od c330 działa na zasadzie wibratora do pustakow

czyli jaka twardość tych wałków ? sylikonowa jakie oznaczenie ?

to wszytko ma sens bardziej w teorii bo gdy już przerobimy parę kilo to wszystko jest uwalone sokiem i nie ma już takiej przyczepności jak na początku, jedynie dzięki miekszej gumie coś jest lepiej dociskane

Jeśli twierdzisz że u Ciebie to szybciej chodzi to tym bardziej wszystko jest zachlapane sokiem. nikt z nas nie czeka do momentu aż bób jest już prawie przejrzały gdzie wtedy nie ma już tyle soku

 

strąki są poprostu większe, twardze i trzeba podnieść wałki i tak wygląda t regulacja

Opublikowano
racyl nie rozumiem coś ty się tak tego soku uczepił! na walkach sa zbieraki one są mokre ale nic się nie leje z nich! normalna guma to jest nie wiem jakiej twardości, zawożę walki do Wolbromia tam jest taki zakład co wulkanizacja opony i robią bieżniki i tam mówisz że chcesz wałek zrobić do obieraczki i gość już wie o co chodzi , lekko mokry wałek jeszcze szybciej ciągnie kolego, a stronki jak wychodzą nie są maksymalnie zmiażdżone bo nie mogą być!
Opublikowano

Ja polewam wodą pierwsze wałki jak zaczynam łuskać żeby nie szarpało nasion a jak soczek tryska to super się łuska i łuskarka ma jak by lżej. Mam z lublina taka podstawową wersje za 1500zł i jak staniemy we 3 i każdy dobrze nadaje do maszyny to 50kg na godzine to nie problem. Czasem silnik zabuczy szajbę sie recznie ruszy i ma iść. Ważny jest tez sprytny operator. 

Opublikowano
11 godzin temu, zetorlublin7341 napisał:

kolego dlatego najważniejsza jest mieszanka gumy na walkach ma być twardsza na luskajacych aby nie szczypalo a na dociskajacym miększa aby ci stronka nie ślizgało, i silikonowa taśma do której strak się przykleja. top ma grubsze miasz i idzie super ale już pod bizona czy Figaro reguluje maszynę aby miało to ręce i nogi. stół wibracyjny oczywiście że tak u mnie to jest silnik od pralki napędza wałek fi 25mm do którego mam przyspawana przeciwwagę, stół opiera się na ramce która spoczywa na sprężynach od sprzęgła od c330 działa na zasadzie wibratora do pustakow

Mógłbyś wrzucić foto tego stołu tutaj albo e maila ? ;)

Opublikowano

Zasadzić masę hektarów to nie sztuka, sztuka to uzyskać duży, wysokiej jakości plon oraz sprzedać go na czas w dobrej cenie. Z tego co widzę to każdy sadzi bób, totalny szał. Ciekaw jestem co z tego wyjdzie

Opublikowano

A w moich stronach jakiegoś szału  na bon nie widać(szał był w tamtym roku i poprzednim) ci co sądzili sądzą dalej . Jest jeszcze sprawa nasion w tym roku są drogie ,a nawet bardzo drogie. Dużo ludzi wykosiło na zielono. Sam co roku miałem sporo na sprzedaż,a w tym ledwo dla mnie starczy. I tak jest w wielu gospodarstwach i wśród znajomych. Teraz rozpaczliwie szukają Ci co nie mają nasion ,a ceny jednak mocno wygórowane. I też moim zdaniem w tym roku będzie mniej skoczków z racji cen nasion . Kogo stać to żadna bariera,ale dla większości jednak stanowi to problem. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez SUZI
      witam!
      chcialbym wiedziec ilu agrofotowiczów sieje cebule ??? jezeli tak to na jakim areale i jakie macie plony ??? jakimi siewnikami siejecie i jakie dawki nawozow stosujecie ???
    • Przez PepijnLenferink
      Witam, nazywam się Pepijn Lenferink.
      W ramach studiów prowadzę badania dotyczące polskiego rynku cebuli. 
      W tym celu potrzebuję informacji od osób zajmujących się uprawą cebuli.
      Mam nadzieję, że pomogą mi Państwo w tym, wypełniając krótką ankietę.
      Pytanie 1: Ile hektarów cebuli uprawia się w Państwa gospodarstwie?
      Pytanie 2: W jakim województwie znajduje się Państwa gospodarstwo?
      Pytanie 3: Jakich maszyn używa Pan/Pani do zbioru cebuli? (marka + typ + szerokość)
      Pytanie 4: Jak bardzo są Państwo zadowoleni z używanej maszyny do zbioru?
      Pytanie 5: Czy obsługa serwisowa marki używanej obecnie maszyny do zbioru jest dobra?
      Pytanie 6: Czy chcieliby Państwo używać innej marki do zbioru cebuli? Jeśli tak, to jakiej marki?
      Pytanie 7: Co jest dla Państwa ważniejsze w przypadku maszyny do zbioru: cena czy jakość?
       
      Dziękuję za pomoc w moich badaniach!
    • Przez ziaba28
      Dzień dobry,
      Mam pytanie do osób, które sprzedają swoje warzywa lub sadzonki.
      Nie jestem rolnikiem i nie prowadzę działalności gospodarczej. Mam niewielki ogródek (poniżej 1 ha), w którym hobbystycznie uprawiam warzywa.
      Zastanawiam się, jak wygląda sprawa sprzedaży nadwyżek - np. własnych sadzonek pomidorów, papryki, ziół albo wyhodowanych warzyw. Chodzi o sprzedaż lokalną, na targu lub z posesji, nie przez internet, raczej w niewielkiej skali (żeby trochę dorobić).
      Czy w takiej sytuacji:
      trzeba gdzieś zgłaszać taką sprzedaż (np. do urzędu gminy, sanepidu, inspekcji weterynaryjnej)?
      trzeba mieć działalność gospodarczą lub status rolnika?
      na co zwrócić uwagę, żeby działać zgodnie z przepisami?
      Chodzi mi o małą, sezonową sprzedaż – żeby wszystko było legalnie, ale bez zakładania firmy.
      Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki i doświadczenia 🌱
    • Przez Asija
      Chciałam podzielić się swoim odkryciem: po kilku sezonach eksperymentów wreszcie znalazłam konstrukcję, która trzyma ciepło i nie pęka przy wiosennych przymrozkach. Jeśli ktoś szuka solidnych rozwiązań, zerknijcie na ofertę szklarni dla ogrodników – u mnie sprawdziła się rewelacyjnie. Chętnie posłucham, jakie macie sprawdzone sposoby na naturalne wzmocnienie gleby pod pomidory i ogórki, żeby maksymalnie wykorzystać przestrzeń pod osłoną.
    • Przez vitara
      Witam
      Gdzie ogłaszacie że sprzedajecie swoje warzywa ? i w jakich cenach
      macie jakieś swoje ulubione portale giełdy ?
      Jestem związany z firmą skupującą warzywa i często szukam różnych warzyw
      i ilościach paletowych.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v