Nikita_Bennet

wywala korek mrozowy -> silnik czwórka turbo

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
Nikita_Bennet    316

Witka.

Spotkał mnie dziwny problem z silnikiem zetora 10145/ursus 1014.

Skorodowała mi ciut zaślepka mrozowa która jest przed kabiną ciągnika w silniku->tył silnika Wyrwaliśmy, wstawiliśmy nową na silikon i ładnie wbiliśmy, pochodziło parę godzin i wywaliło znowu. Wzięliśmy na sklej dwuskładnikowy i po paru godzinach też wyrwało.

 

Spotkał się ktoś z czymś takim?

Silnik po remoncie może ma 300-400 godzin, oleju nie bierze, siłę ma, nie kopci.

 

Teraz go rozjedziemy ale ciekaw jestem czy ponowne wbicie coś da czy może jest gdzieś indziej awaria?

 

pzdrwm Nikita_Bennet


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patryk1222    136

Może termostat się zawiesił?
U siebie ostatnio mi jeden wygnil i wypadł ale oczyscilem trochę solidna dawka silikonu i tylko przyłożylem zaschlo i jakoś jest już drugi miesiąc;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    316

ale termostat byłby powodem wywalania korka mrozowego? I to tego na końcu silnika gdzie termostat masz na początku?


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Na pewno nie. Raczej kiepsko osadzony lub skorodowany brok.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

A po co silikon? Na nim raczej będzie mu łatwiej wylecieć a nie trudniej. pomijając fakt że to największe dziadostwo jakie może być. Dziwi mnie że jeszcze ludzie łapią się na jego cudowne właściwości uszczelniające.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz78    1029

A nie lepiej zapunktować rant bloku po nabiciu korka ,nie stosując żadnych uszczelniaczy i klei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akmaly    709

Miałem już taki przypadek - kupiłem 3 broki i jeden  był tylko ok:) Takie to mamy części że szkoda gadać. Tam nie potrzeba żadnego kleju choć na dobrym kleju nawet do gwintów nie powinno mu przeszkadzać. Inna sprawa to właściwe zamontowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    316

no właśnie nie wiem jak to z montażem, wyczyszczone było dobrze, klej dany tylko na wierzch a nie "pod korek". Wbity solidnie.

Na dniach rozjedzie się ciągnik bo uszczelniacz na wale chcę wymienić i zrobić ten korek mrozowy raz a dobrze.


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patryk1222    136

U siebie nie mogłem go wbić bo nie ma dostępu bo mam ladowacz ledwo co go na silikon wsadzilem oczywiście bez żadnego demontażu a wtrysk jest zaraz obok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agromatik    1029

@Nikita przed zamontowaniem korek warto zmrozić żeby zmniejszyć jego wymiary.


"

EDYTORIAL

 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ptaszyna    170

no właśnie nie wiem jak to z montażem, wyczyszczone było dobrze, klej dany tylko na wierzch a nie "pod korek". Wbity solidnie.

 

Nie wiem co to znaczy "wbity solidnie". Może tu popełniasz błąd. Korek powinien być wypukły i powinien wejść lekko (suwliwie) w otwór, dopiero jak jest na swoim miejscu trzeba go uderzyć w środek aby go wypłaszczyć. Wtedy korek zwiększa nieco swoją średnicę i powinno być ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    316

i tak było robione.


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robertkujawy    67

ja miałem podobny problem Dorobiłem większy korek z większym grzybem i dobiłem Po problemie Orginalny po dobiciu może być za mały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefano1    40

Nie wiem co to znaczy "wbity solidnie". Może tu popełniasz błąd. Korek powinien być wypukły i powinien wejść lekko (suwliwie) w otwór, dopiero jak jest na swoim miejscu trzeba go uderzyć w środek aby go wypłaszczyć. Wtedy korek zwiększa nieco swoją średnicę i powinno być ok.

 

 

Dodam coś od siebie-  nie  tak do końca w środek, bo wówczas, zamiast go rozprężyć, przegina się go głównie na drugą stronę.  Brok, trzeba nabić np: przez rurkę, o średnicy ok. połowy średnicy broku, tak, aby jego środek był nadal wypukły.   Wówczas się ładnie zaciska.    

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    316

pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    316

a dla potomnych pokażę jeszcze coś.

 

Termostat który wyjąłem.

 

 

http://images78.fotosik.pl/161/31ddbf36f9014d3agen.jpg

 

 

 

nie wytrzymał 500godzin.

Edytowano przez Nikita_Bennet

pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Nieźle. Ale wampirki masz ładne :)

 

Stare alkoholowe w 60-ce były jeszcze gorsze.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Lukecki
      Witam, w którym miejscu można zmierzyć ciśnienie doładowania w Ursusie 1614?  Jak to zrobić? 
    • Przez Krzychu_912235
      Witam posiadam ursusa 385 z silnikiem 912 domyslam sie ze pierwsze mrozy daly znac o sobie...koledzy powiedzcie co tu  zrobic aby ta maszyna paliła na mrozie w mf235 jest świeca...a tu nic ...pozostaje knot<raz mi sie juz ciagnik zapalił od tej formy rozgrzewania>...czy moze da sie cos zamatować aby bez problemu ją zapalic...I jeszcze jedno pytanie nie wiecie ile kosztuje siedzonko do tyłu dla pasazera...
    • Przez tomi217
      mam problem nie wiem gdzie jest w 1014 chlodnica oleju silnikoweg i na czym polega konserwacja.
    • Przez wariatpolowy
      Witam.
       
      Mam nadzieję, że w odpowiednim miejscu założyłem temat...
       
      A więc tak:
       
      W 1224 wybija wodę z chłodnicy, jak zaczyna łapać temperaturę podczas pracy- jakieś 70 stopni (np z talerzówką). Z tym że jest to dość dziwne, gdyż podczas pracy (przy obrotach ok 1600- 2000) jest ok, a jak tylko zmniejszy się gaz (np przy zawracaniu), wybija jednorazowo nawet 4-5 litrów wody. Po dolaniu wody temp spada do ok 40-50 stopni, dwie długości pola, temp rośnie i znów gejzer. I tak w kółko.
       
      Termostat nowy, węże nowe, chłodnica potraktowana KRETEM od środka, a z zewnątrz płynem do mycia silników (jest czyściutka), pompa wody nowa...
       
      Mogła któraś tuleja pęknąć? Ogólnie teraz miał planowaną głowicę, nową uszczelkę, nowe pierścienie, pompę po regeneracji, wyregulowane wtryski i pali bardzo ładnie. Przy obrotach pow +/- 1200 można odkręcić korek od chłodnicy i nic nie wybije, widać, jak woda krąży. A jak tylko obroty spadną, tak woda idzie w powietrze. W czwartek na jakieś dwie godz pracy trzeba było dolać prawie 30 litrów wody...
       
      Ratujcie, bo za jakiś miesiąc czeka jakieś 150 ha na talerzówkę....
    • Przez rolnikgospodarny95
      Witam mam do was pytanie dlaczego chłodnica zaczęła przeciekać, jest orginalna od 90roku.jakie są sposoby żeby ją uszczelnić? A może trzeba będzie pomyśleć o zakupie nowej, jeżeli nie uszczelniła by się.Czekam na wasze odpowiedzi bo nie wiem co zrobić. 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj