pytanie hydraulika

[derdi 0]

Witam, czy istniałaby możliwość korzystania z siłownika, przerobić go,tak żeby działał jak w Ursusie, mowa oczywiście o t 25

[mani51 373]

chodzi Ci o zrobienie z niego siłownika jednostronnego? Trzeba by odpiąć jeden przewód odpowiedzialny za dociążanie. Przewód dać do zbiornika jako wolny spływ a w króciec od siłownika wkręcić jakiś odpowietrznik żeby się tam kurz nie dostawał. 

A najprościej to będzie jak odkręcisz nakrętki na wieszakach przy górnych przegubach tak żeby mogły się swobodnie przesuwać do góry i już nie będziesz miał dociążania. 

Nadal walczysz z tym dziwnym zachowaniem podnośnika?

[mtracz 76]

W jakim Ursusie?

C-360?

 

[derdi 0]

chodzi Ci o zrobienie z niego siłownika jednostronnego?

 

 

Nadal walczysz z tym dziwnym zachowaniem podnośnika?

Dokładnie, nie mogę dojść ładu z zachowaniem, więc raczej się pozbędę dociążenia, w sumie i tak go nie używam

W jakim Ursusie?

C-360?

Dokładnie lub c 330

[mani51 373]

Normalnie czarna magia z tym Twoim Iwanem. Nie ma tam jakiego mechanika u Ciebie w okolicy co by się na tym znał? 

A przypadkiem nie wciska Ci tego zaworka na siłowniku przy opuszczaniu? 

[balcerek1 92]

Przypuszczalnie jest jakiś brud w siłowniku czyli jakiś kawałek gumy  oringa który blokuje dławik w króćcu od podnoszenia.

[derdi 0]

Mówisz żeby rozebrać siłownik?? regenerowałem go w tym roku,oringi tłoczysko, nie widziałem tam nic kurde,już mam pomału dosyć,nawet w podorywce potrafi coś zablokować tak że traktor potrafi stanąć w miejscu podparty na kole od pługa a dźwignia jest na pływającej pozycji

[mani51 373]

A węże sprawdzałeś? U znajomych w Belarusie wąż od podnośnika się rozwarstwił i też im nieźle namieszał.

[derdi 0]

Nawet nie wiem w jaki sposób, jest ich w sumie może z metr bo reszta to rurki, podejrzewam że problem jest w samym siłowniku mimo tego że był regenerowany bo jak ręcznie za cięgna ciągnę to mniej więcej po środku jest opór straszny

[mtracz 76]

Odkręć prawy przewód od siłownika, a następnie króciec z siłownika. W nim jest dławik, który zapewne jest zatkany.

Zmiana siłownika na jednostronnego działania lub jego przerobienie nic nie zmieni. Pogorszysz sobie tylko funkcjonalność podnośnika.

[derdi 0]

Dławik czysty,Coś blokuje a ja nie mogę poradzić co

[mani51 373]

To może coś jest w śrubie którą przykręcona jest rurka do rozdzielacza?

[derdi 0]

Brakło nerw,kupiłem nowy siłownik, nowe oryginalne lagi, były chyba od c330, siłownik kupiłem nowy bo w tamtym na odpietych przewodach mniej więcej po środku był straszny opór, niedługo próba bo jeszcze jedno pole do orki

[mtracz 76]

A tłoczyska w siłowniku nie masz krzywego?

[derdi 0]

Możliwe że jest,ale sprawdzę na nowym siłowniku

[derdi 0]

No i była orka wczoraj,ora się wspaniale na nowym siłowniku, wina tkwiła w nim, wszystko działa płynnie na każdej wysokości, aż miło się pracuje, w pewnym momencie przestał działać ale zawiesił się zawór w rozdzilaczu ale to była bździna

[szwiesiek 0]

Witam szanownych kolegów, zmagających się z hydrauliką  we władku. Prosze o pomoc, bo nie wiem od czego zacząć w moim problemie. Podczas tegorocznej orki wystąpił problem w pracy rozdzielacza. Podczas podnoszenie pługa wyrzyuca dzwigni roazdzielacza w połóżenie neutralne.Musze trzymac ,,wajchę"  ręką. Co to może być? Czy jakaś regulacja pomożę, wymiana jakiegoś detalu?mam nadzieję, że nie całego rozdzielacza?

[BusteR 16]

Jak wyrzuca, to spróbuj lekko opuścić na dół i ponownie do góry.

[szwiesiek 0]

Ok. Dzięki. Rano przy siebie będę ekperymentował.