Problem z sąsiadem

[MichalG 1]

Witam, sąsiad wapnował pole podczas barzdo dużego wiatru i dostało się to (wapno) na moje podwórko na którym stały 4 samochody i ciągnik. Wsztkie maszyny wyglądają jakby je ktoś mąką posypał i jest ogromny problem z usunięciem tego cholerstwa. Moje pytanie- gdzie to zgłosić żeby usyskać jakie kolwiek odszkodowanie? Bo usunięcie tego lub lakierowanie będzie kosztowało kupe kasy. A może znacie jakiś magiczny sposób na usunięcie tego z lakieru? Sytuacja miała miejsce wczoraj podczas delikatnego deszczu dziś wyschło i widać efekty wapnowania ale na moich maszynach....

[Gość]

Aż nie chce Mi się wierzyć że to się nie da zmyć .

[MichalG 1]

To uwierz, bo się wgryzło w lakier....

[GoRAL1 63]

trzeba było wezwac policje aby  miec notatke o takim zdazeniu 

a potem oc gospodarstwa sasiada

[Gość]

 To w takim razie rozmowa z sąsiadem o zadośćuczynieniu , albo policja i myślę że powiedzą co dalej .

[MichalG 1]

Właśnie myślałem żeby to jakoś z OC ściągnąć bo do dnia dzisiejszego nie mieliśmy żadnych problemów ze sobą a koszty teraz będą bardzo dużę żeby to naprawić i może być konflikt ale inaczej tego się nie da załatwić. Więc jutro rano czeka mnie konkretna rozmowa z sąsiadem.

[aro1975 324]

zapewne to było wapno tlenkowe - przykra sprawa

[stachu0007 30]

każdy rolnik ma obowiązkową polisę OC więc prosta sprawa weź od niego numer polisy i nazwę Towarzystwa Ubezpieczeniowego dzwonisz i zgłaszasz szkodę tylko nie możesz usunąć uszkodzeń póki rzeczoznawca nie wykona oględzin naprawdę to nic nadzwyczajnego więc nie powinien się sąsiad obrazić

[Sadek 1123]

Mieliśmy taką sytuację że pies zobaczył w aucie znajomych pluszaka i się do niego dobijał, szkoda została skasowana właśnie z polisy OC budynków.

 

Fakt jest to obowiązkowe ale wiem że cześć rolników nie posiada.

[GoRAL1 63]

Nie oc budynków  tylko oc gospodarstwa

[stachu0007 30]

pracuję obecnie w likwidacji szkód i szczerze Wam powiem że ktoś kto nie ma ubezpieczenia OC czy budynków to głupi jest. Każdy myśli że to kolejna kara i zabieranie pieniędzy. Otóż nie to cena spokoju i pomocy jak coś złego stanie się w gospodarstwie. Niech każdy pomyśli co by zrobil jakby spalily mu się wszystkie traktory, kombajn i budynek i dostanie za to max 100 tyś bo oszczędził na ubezpieczeniu. Niestety znam takie przypadki z autopsji. Nawet nie zaczynasz od zera tylko z długami i bez podstawowych maszyn. Ubezpieczajcie się ze świadomością że moze nam się spalić magazyn (a pożarów najwiecej było po zbiorach siana i slomy -głównie samozapłony) Nie oszczedzacie na traktorach po 300 tyś ale niektórzy żałujecie 3 tyś za ubezpieczenie majątku życia

[ZUCH1234 93]

Doradzi ktoś gdzie mam zgłosić to ze u mojego sąsiada krzaczowy wyrosły takie ze musze juz 1metr od miedzy odjeżdzać bo takie gałezie a on nie pozwoli mi podciać tych krzaków

[Gość]

To co za miedzą to twoje i śmiało możesz ciąć . Nie wiem tylko do jakiej grubości . Dla pewności weź może pozwolenie w gminie i tnij .

[stachu0007 30]

o ile się nie mylę to możesz ciąć tak jak jest granica w pionie bez wchodzenia na działkę sąsiada ale dla pewności idz do gminy powiedz co i jak i powinni właściciela zobligować do przecięcia drzewa w końcu to on powinien ponieść koszty a nie Ty. Jak ustalisz co i jak to pochwal się na forum

[mat22889 48]

tnij te krzaki tak jak koledzy piszą to co na Twojej działce jest Twoje. Jak by to było coś co ma owoce to i te owoce by były Twoje

[Szymi40 1444]

I tu  się  mylisz  -  owoce  jak  spadną  na  twoją  działkę  są  Twoje  dopóki wiszą   na  drzewie  należą do sąsiada.

[Sadek 1123]

Nie oc budynków  tylko oc gospodarstwa

 

Zgadza się, dobrze myślałem a źle napisałem (może dlatego że mam to razem z polisą budynków).

[aro1975 324]

Doradzi ktoś gdzie mam zgłosić to ze u mojego sąsiada krzaczowy wyrosły takie ze musze juz 1metr od miedzy odjeżdzać bo takie gałezie a on nie pozwoli mi podciać tych krzaków

 

nie musisz mieć żadnego pozwolenia, napisz do sąsiada pismo i wyślij za potwierdzeniem odbioru (żółta karteczka). w piśmie wyznacz mu termin na usunięcie gałęzi z twojej posesji, jak tego nie zrobi to śmiało możesz ciąć po linię granicy. a jak usunie i zniszczy Ci zasiewy możesz dochodzić odszkodowania.

 

[GoRAL1 63]

http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/850324,wzywanie-sasiada-do-usuniecia-galezi-ma-scisly-zwiazek-z-terminem-zmiany-szaty-roslinnej.html