Polecane posty

Wici    0

Witam. Jestem tu prawie nowy w wypowiedziach bo od dawna nie mam czasu na pisanie ale forum cały czas obserwuje, a że temat przerabiałem u siebie to skusilem sie na pare słów.

 Mieszkam na granicy wlkp, zachpom i pom, i mentalność ludzi nie pozwala na takie spółki bo pierwsze pytania które usłyszałem to: a co ty z tego bedziesz miał???albo ile??

Odpowiedziałem gospodarzą że tyle samo co oni czyli na tamten czas około 20-30zł tanej na tonie nawozu bez wielkich negocjacji przy zakupie około 200 ton na kilka osób. ja sam potrzebuje około 70-100t nawozów różnych w ciągu roku przekłada się to na 70x25=1750zł/rok oszczędności... dużo czy nie?? dla mnie sporo w perspektywie 10lat to 17500zł. Na dziś dzień warto szukać takich rozwiązań umożliwiających wspólne zakupy.

 

istnieje możliwość zawarcia spółki ad hoc chyba tak to sie nazywa, która ma osobowość i rozwiązuje się z automatu po wywiązaniu sie z działania jakim może być wspólny zakup nawozu /jeżeli się myle to proszę o wyrozumiałość bo tematu od kilku lat nie zgłębiam/

 

Problemem jest mentalność /pierwszy i najtrudniejszy ale można to ominąć wyszukując ludzi nie mających z tym problemu/ drugi problem to odległości między kolejnymi zainteresowanymi, trzeci uczciwość osoby organizującej ten proceder czy da się w końcu przekupić firmie jednej lub drugiej jakimis fantami....

 

Według mnie jest realna szansa na takie działanie ale zainteresowani musieliby się wykazać względnym zaufaniem i być zainteresowani ilościami min 8-12 ton jednakowego produktu tak aby tira zabierało 2 góra trzech gospodarzy w jednej lokalizacji, a rozciągłość geograficzna mogła by być drugoplanową sprawą kupując dużę ilości w firmach o ogolnopolskim zasięgu jak chemirol, dalgety, agrolok czy inne..

Jestem zadowolony, ze sa tego typu wypowiedzi...

Do tego poważnych ludzi jak mniemam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malorolny121    187

Całkowicie popieram zdanie SUCHEGO tylko najpierw trzeba znależć uczciwych WSPÓLNIKÓW do takich zakupów a nie tłumaczyć każdemu na pytanie ILE BĘDZIESZ Z TEGO MIAŁ . Prosty przykład - we 4 zamówiliśmy 4 cysterny RSM. Tego upustu jaki dostaliśmy na tym nawozie to nie przepił by w tydzień we czterech. :lol:

Edytowano przez malorolny121

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iron    1037

problem w tym że 4czy nawet 8 aut rsm to znikome ilości ale jakby już tak z 1000 ton rsmu wziąść to można pogadać bo inaczej dużego upustu nie dadzą po za tym o ile wiem to azoty mają hak kopalnie swoich dystrybutorów (darmozjadów)poprawcie mnie jak źle piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojtal24    2467

ale często jest tak ze i tak producent odesle cię do dystrybutora bo takie ma umowy ze wyjedzie to do Ciebie z fabryki a i tak przefakturuje to dystrybutor


ZETOR TEAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iron    1037

sam o takim czymś myślałem ale u mnie to nie ma z kim gadać. po za tym nie każdy ma kasę żeby od razu płacić sam wiem po sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wici    0

Więc czy będą chętni do takiej grupy?
Chciałbym żeby były to osoby które mogą zamówić minimum jeden cały samochód na jedną fakturę. Później zobaczymy co dalej. Na początku musi być jednak komplet chętnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SUCHY102    4

Do przemyślenia temat ale w tej chwili mam doradcę, którego muszę utrzymać z marży właśnie na tych produktach i tu jest pytanie w moim przypadku co mi się bardziej opłaca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wici    0

Teraz mam konkretne pytanie. Czy będą chętni do kupienia po jednym calosamochodowym transporcie saletry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wici    0

....lub jakiegokolwiek innego rodzaju nawozów sztucznych.
Poszukujemy chętnych na partie calosamochodowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HANK    15

Wici skąd jesteś? Ja bym brał saletrę i polifoskę 8, trochę fosforanu i soli potasowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez AgroSikora
      Jakie ceny nasion kukurydzy za j.s na waszym terenie?
       
       
      - KWS
      - Pionner
      - LG
      - Syngenta
      - Euralis
       
    • Przez Anetka1
      po ile kupujecie nasiona zbóż kwalifikat
    • Przez Piters182
      Witam. Mam pytanie odnośnie ceny takiego ciągnika ile kosztował nowy, co prawda ten model nie jest już dawno dostępny jako nowy, ale gdy był w tych latach produkcji jako nowy, to jaką miał cenę w wyposażeniu podstawowym, standardowym??
    • Przez mkacper99
      🌾📢 Uwaga rolniku / konsumencie !!! 🚜👨‍🌾

      Polskie rolnictwo jest w dużym kryzysie, problemy dotykają praktycznie wszystkie branże rolnicze.
      ⛔Brak realnej walki z ASF
      ⛔Niskie ceny skupu żywca trzody, bydła itp..
      ⛔Niekontrolowany import kukurydzy oraz zbóż z Ukrainy
      ⛔Podwyżka prądu o 30% z nowym rokiem czy chociażby podniesienie stawki VAT na leki weterynaryjne o 16%
      ⛔Tragicze nowe prawo wodne
      ⛔Problemy sadownicze, warzywnicze, drobiu, bydła
      ⛔Bezskuteczne prawo łowieckie
      ⛔Przepisy azotanowe...

      ⚠️ Jeśli te problemy nie są Ci obojętne...

      📅 7 grudnia, piątek godzina 18:00 na sali OSP w Kakawie Starej 62-872 Godziesze Małe odbędzie się spotkanie dla wszystkich ludzi, którzy chcą się jednoczyć, sprzeciwstawić się fatalnej polityce rolnej dla zwykłych gospodarzy oraz konsumentów, którzy w marketach kupują zagraniczne odpadki. Pan Michał Kołodziejczak organizuje spotkania w całej Polsce i zbiera zwykłych ludzi, którzy chcą działać. Powstaje struktura budowy Agrounii! 👨‍🌾 Razem możemy wszystko!
      Niedługo na polskich niedzielnych stołach zabraknie naszej ojczystej wieprzowiny 🐷
      Odebrali nam handel
      Odebrali nam przetwórstwo
      Odebrali nam kontakt z konsumentem
      Odebrali nam po prostu dostęp do naszego własnego 🇵🇱 rynku
      Minister rolnictwa powiedział, że rolnicy nie potrafią się jednoczyć.. Pokażmy mu naszą siłę !
      Unia Warzywno Ziemniaczana Agrounia
       
      Michał jest zwykłym rolnikiem spod Błaszek! NA TĄ CHWILĘ MAMY JUŻ POTWIERDZONYCH OKOŁO 300 hodowców, którzy będą na spotkaniu!!! Zapraszamy i Ciebie!!! ROLNICTWO TO OSTATNI BASTION POLSKOSCI

    • Przez marcin90
      Witam serdecznie, chciałbym zapytać wszystkich użytkowników ciągników Massey Ferguson z końcówki lat 80 i początku 90 jak to jest z ta awaryjnością tak na prawdę. Bo dużo się czyta o awariach skrzyni, hydraulik , elektrozaworach itp.
      Generalnie chodzi o to, że szukam dla taty traktora z przednim napędem w kwocie do max 40-50 tys o mocy około 80-110 km.  Jako że gospodarstwo jest nie duże ( na stale około 10 sztuk bydła, i około 35-50 sztuk trzody chlewnej) areał jaki posiada to około 6 ha łąk, około 20 ha zbóż i około 5 ha kukurydzy na ziarno. Ja na stałe pracuje w warsztacie i jedynie pomagam przy grubszych robotach to chciałbym, by Ojciec ( już prawie 60 letni) miał choć odrobinę wygody, ciszy i namiastkę komfortu przy pracy. A to w tych pieniądzach oferuje chyba jedynie massey. ( nie urażając posiadaczy innych ciągników) 
      Co prawda tata chyba wolałby jakiegoś zetorka ( boi się awaryjności, a właściwie kosztów napraw wszystkiego co nie jest zetorem lub ursusem) ale ja myślę że przyjemniej i wygodniej byłoby Fergusonem. Myslę o modelach bodajże 3060-3095. Prosiłbym forumowiczów o odpowiedź jak to jest z waszymi Masseyami , co już Wam się zepsuło i jakie ewentualnie były koszty napraw. Jak ktoś sprawdzał to jeszcze spalanie w orce bym poprosił . Pozdrawiam , Marcin
       
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj