krystian46

Jakiego FORTSCHRITTA?

Polecane posty

krystian46    20

Jaki FORTSCHRITT będzie najlepszy do pługa grudziądzkiego 5 pół zawieszany, siewnik poznaniak 3m + agregat uprawo siewny unia 3m??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jonkszi    66

Tylko wiesz że to 6 lub 7 ton z wiosny można nim u tonać, jest mało zwrotne przy pługu z pół zawieszanym nakrecisz się na polu a jak jeszcze masz małe i wąskie kawałki to na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karol323    104

Juz nie przesadzajmy tak z ta masa (5,5t) i zawracanie nim nie jest takie zle podobne w polskiej 12'stce... Na podmoklym terenie Forszaj lepiej sie sprawoje bo ma szersze opony z przodu i wgl.. Jak cos to blokade wlaczasz zeby rowno 4 kola braly i idzie jak dzikus ;) Ludzie pracuja Forszajami i nie narzekaja chyba ze ktos ma trupa to wtedy inna bajka... Od siebie polecam 323 :)


Mały, Skromny, Lubiany, ŁośQ :D
Pozdrawiam ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patryk1222    136

Kiedyś mieliśmy to cudo hektar pola żeby nawrócić ale moc była zadusic i wykończyć tego nie szło uciag też był potężny bo miał tura nowe gumy i zabudowę leśną kupa zelastwa i tyle 0000 komfortu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ursus914    6

Bardzo duże problemy z częściami.

Potwierdzi to każdy mechanik który serwisował w ostatnim czasie te maszyny, i użytkownik  który się z tym zmagał. Należałoby popytać w składnichach  Po drugie zwrotność naprawdę przykra, i jest trochę gorzej przy dużych modelach niż w  naszym 1224 który też na uwrociu nie zachwyca. Nie stać mnie na takie experymenty, ale widocznie Ty masz dość pieniędzy i odwagi. 

323 to chyba jedyne co w tej chwili można wybrać (wybór "mniejszego zła"). Post nie ma nikogo urazić, po prostu ostatnio miałem z tym tematem do czynienia, więc piszę swoje własne spostrzeżenia.  

Pozdrawiam 


Poland,Austria and Japan= moc naszego gospodarstwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polus0    16

Ja polecam 323 (ja mam z modyfikacją, bo skrzynia od 303). Orka z akpilem 5x40 400czh zrywalny wysoka słupica, bajka. Idzie jak dziki, bieg I 3. Ziemia 3a,3b, glina. Spalanie 12-13l/ha. Co do części, wejdź na forum fortshritta. Dziś zamawiasz, jutro masz. I ceny nie są kosmiczne. Tych maszyn nie naprawia się u mechaników, te maszyny serwisuje się samemu.

 

Aha, i jeszcze jedno. Mój Forsh jest egzotykiem w moim regionie, nie ma tu innych kermitów. I mam pozytywny odzew na jego temat :-)

Edytowano przez Polus0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
solek01    208

Jak ktoś liczy że części, do jakichkolwiek dużych ciągników znajdzie w Agromie jak do małych ursusów

to się zdziwi. U nas  jest problem nawet do ursusów serii 28,35 itp.

Co do Forszaja to miałem 303 to powiem że moc i uciąg miał, skręt krytykują ci ci go nie mieli, napewno

nie zawraca jak 30 ale nie ma jakiś większych problemów.

Części zamawiałem przez telefon i na drugi dzień były, jest kilka dobrze zaopatrzonych sklepów w polsce

a jak czegoś nie mają to ściągają z niemiec. Ceny bardzo przystępne. CO do mechaników to ja już takich miałem że

sam po nich poprawiałem i najchętniej by naprawiali tylko małe stare ursusy.

Szukaj 323 bo ma lepszą kabinę od tych 303, najlepiej dopiero sprowadzony z Niemiec (jak tam coś jeszcze zostało).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polus0    16

A poza tym, forum forscha rozwieje twoje wątpliwości przy zakupie - wrzucasz link/zdjęcie i co nieco ci powiedzą. Ja kupiłem w cenie złomu, i niestety drugie tyle wsadziłem. Teraz jego wartość to około 18 patyków, ale mam zrobione prawie wszystko oprócz elektryki - to zrobię zimą. Łącznie z nowymi płynami ustrojowymi. Wiadomo, to nie jest zabawka do rozsiewacza typu lejek. Jemu trzeba wrzucać sporo na grzbiet (pług akpila na bardzo wolnych obrotach podrzuca jak piłeczkę, a to jest prawie 600kg). Z zawracaniem nie problem, idzie przerobić lub wymienić na oribtrol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karol323    104

Dobre dobre co nie ktorzy pisza... Z czesciami telefon i przychodzi na drugi dzien co chcesz a po drugie bardzo dobrze w nim jest ze mozna zmienic czesci na tansze i kupic w pobliskim sklepie rolniczym tylko wystarczy troche pomajsterkowac... Komfort lepszy od ursusa, po drugie szybszy chyba ze ursus ma skrzynie szybka, o zawracaniu to przedluzamy wąs od serwa albo wstawiamy orbitrol... Sam posiadam Forsza dlugi czas i powiem ze psuje sie ale z winy urzytkownika bo kazdy sie uczy na bledach i o wszystkim wiedziec nie mozna... Tani mocny ciagnik, czego chciec wiecej? ;) Nie dla jednego pomogl poprawic gospodarstwo czy wyciagnac z kryzysu... Smieszy mnie to jak ktos gada ze trzeba ha pola zeby sie zawrocic.. Plugiem obrotowym orze i skręt mi pasuje...


Mały, Skromny, Lubiany, ŁośQ :D
Pozdrawiam ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Młodyoporowiec
      .
    • Przez Tomtu
      Na początek pragnę się przywitać z forumowiczami.
      Ale do rzeczy interesuje mnie wasza opinia jaki ciągnik może chociaż na początek ile koni powinien mieć waszym zdaniem główny ciągnik na 150 ha:
      Będzie współpracował z: pługiem obrotowym (ma być dobrany do ciągnika 4 lub 5 skib + wał)
      agregat siewny Amazone RPD 301
      duże przyczepy 10t 14t
       
      wydaje mi się ze coś w granicach 160KM tylko czy tyle wystarczy na pług 5 skib plus wał na przedni tuz a może odpuścić sobie 5 skib i skupić się na porządnej 4
    • Przez massey12
      chce nowy ciągnik jakis lepszy niz 1614 najlepiej jakis zachodni
    • Przez Insens88
      Witam wszystkich!
      Odziedziczyłem małe gospodarstwo sadownicze z sprzętem. Sprzęty stare tj. Ursus C360, opryskiwacz sadowniczy na kołach, opryskiwacz sadowniczy zawieszany, rozrzutnik nawozów, rozdrabniacz (rotosan), platformę sadowniczą hydrauliczną.
      Jako, że ciągnik jest już bardzo stary - chyba 1968 rok - chciałbym zakupić dodatkowy ciągnik, który podoła wyżej wymienionym sprzętom i da radę to zrobić na 2 ha sadów.
      Polecacie coś konkretnego?
      Pozdrawiam.
       
    • Przez Sebastian
      Jaki ciagnik na 20-26ha nie zwracajac na cenne (no moze nie wiecej jak 180tys)?? I jakie maszynny do niego??
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj