Przez
GBartek
Witam.
Mam problem z krowa. Jest ona ok. 2 tygodnie od ocielenia i mam z nia nastepujacy problem.
Nalezy ja doic tak jakby na 2 razy. Podpinamy dojarke i mozna udoic od 3 do 5l ( w zaleznosci od humoru krowy) nastepnie trzeba odpiac aparat udojowy, zdoic kilka/kilkanascie strzykow recznie, wtedy widac, ze wymię tak jakby znow robi sie pelne i mozna znow podpiac dojarke, aby wydoic ja do konca. Czasem jest tak, ze nie da sie jej zdoic do końca ani dojarka, ani ręcznie. Przy nastepnym udoju mleko az leci ze strzyku, ale znow trzeba ja doic na 2 razy, mimo wszystko. Nie pomaga masowanie wymienia, podajanie reczne po udoju ( ogolnie zapalenia nie dostaje - ale dla bezpieczenstwa po udoju recznie ja podajam).
Jest na to jakis sposob? Mozna cos samemu zaradzic, wzywac weterynarza, czy poprostu pogodzic sie z tym, ze ta sztuka tak ma?
Pozdrawiam.
Na zdjęciu widać, ze 1 polowka jest nie zdojona, ale nie mozna wydoic. Ani recznie, ani dojarka.
Rekomendowane odpowiedzi
SAME ANTARES II 110 TUR
Ursus C-330 + Zetor 7211