pawelek_jelenia

KROWY - POMYSŁ MOJEGO TEŚCIA NA BIZNES

Polecane posty

Witam. Jestem nowy, niedoświadczony... poczytałem trochę forum ale odpowiedzi na moje pytania nie mogłem znaleźć.

Otóż teściu namawia mnie na zakup krów i zrobienia z tego niezłego biznesu. A ma to wyglądać tak:

 

Kupuję 5 krów ( każda około 5 tys zł a więc 25 tys złotych za 5 sztuk)

Krowy które kupię chodzą sobie po polu u mojego teścia ( 4 hektary łąk, ogrodzonych drutem pod napięciem) i jedzą sobie trawę.

Na zimę teściu zrobi "bele" i te krowy będą jadły te bele przez zimę.

Nie ponoszę żadnych kosztów bo krowy które kupię mają jeść tylko trawę, "bele" i pić wodę ze strumyka który przechodzi przez łąki mojego teścia.

Na łące jest tylko wiata zatem krowy jak im będzie zimno schowają się pod wiatą bo podobno nie marzną i nie trzeba ich trzymać w zamkniętym pomieszczeniu.

Znajomy wpuści byka do moich krów i je zapłodni.

Po roku moje 5 krów urodzi swoje dzieci a mianowicie cielaki i każdego cielaka sprzedam za 3 tys zł. A więc 3 tys * 5 krów = 15 tysięcy

Oczywiście te 5 cielaczków mogę sobie zostawić i jak podrosną to staną się krowami i będę miał 10 krów. W kolejnym roku moje 10 krów urodzi 10 cielaków i sprzedam je za 30 tys.

Jeśli się trafi jakiś byk to super bo wtedy nie będę musiał płacić znajomemu za wpuszczenie jego byka w moje krowy a będziemy się wymieniać - mój byk w jego krowy a jego w moje.

 

Teściu mój będzie się zajmował moimi krowami ( w zamian za jedną krowę którą mu kupie ).

Patrząc na to co mówi mój teściu to biznes całkiem niezły ale ja nie wierzę w takie proste rzeczy dlatego mam do Was kilka pytań i teraz już na poważnie :)

 

Dodam że nie jestem rolnikiem - jestem przedsiębiorcą który prowadzi całkowicie inne biznesy niezwiązane z rolnictwem.

I oto moje pytania:

1) czy faktycznie moje krowy będą się żywić tylko trawą, belami i wodą. Czy krowy nie powinny jeść czegoś innego

2) Czy krowy muszę gdzieś zarejestrować w jakimś wydziale a jeśli tak to ile to kosztuje i czy jako NIE ROLNIK mogę mieć swoje krowy ??

3) Czy jak krowy zarejestruje na teścia to czy on jako ROLNIK może wziąść jakieś dotacje z Unii czy też z Krusu na te krowy ?? Bo zastanawia mnie dlaczego chce się zajmować moimi krowami praktycznie za darmo

4) Czy faktycznie sprzedam cielaki po 3 tys zł i czy krowa mnie będzie kosztowała w zakupie 5 tys ??

5) Czy krowy chorują ?? Według mojego teścia nie chorują :) Czy muszę robić jakieś szczepienia ?? CHodzić z nimi do weterynarza itp

6) Czy jak się trafi kupiec na moje cielaki to czy odbiera je osobiście czy muszę mu je zawozić ??

7) Czy mogę zostać rolnikiem jako NIEROLNIK i płacić KRUS a nie ZUS ??

 

Narazie mam tylko tyle pytań. Jeśli ktoś chciałby mi w tym pomóc to proszę o odpowiedz i pomoc.

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz78    1029

Haha ale masz teścia ,Krowa na samym sianie nie wyżyje ,bele siana skąd jeśli cały czas sie pasa na wolnym wybiegu  ,ponadto potrzebna pasza treściwa tym bardziej że będą cały rok na dworze i potrzeba im energii do ogrzania ,z czego ? z samego siana ?Cielaka za 3tys nie sprzedasz ,chyba że podchowanego tak z min,200kg,a to trzeba trochę chować aby urósł ,.Doplaty tak ale jeśli jesteś posiadaczem min, 1 ha .i jesteś na Krusie  Ponadto pełna rejestracja całego stada w ARi MR,Co do chorób to faktycznie mało chorują ,ale trzeba o nie dbać ,doglądać,  pomoc przy wycieleniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomrolnik    113

po za tym moze i malo chorują ale jak trafi sie cos poważnego to ladujesz w nia gruba kase a i tak nie kiedy padnie na koniec a za to nikt ci nie zwroci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1116

Jakby tak było jak mówi ci teść to mu tu wszyscy byśmy byli biznesmenami i tylko produkowali cielaki po 3 000 zł.

 

 


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariuszd93    559

Krowy  spokojnie  wyżyją  na  samym  sianie ,  latem  trawa  , nie jest konieczne  podawać pasze  treściwe . 

Do  takiego sposobu  hodowli najbardziej  nadawałaby  się  rasa  SALERS .

 

https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=6&cad=rja&uact=8&ved=0CDIQFjAFahUKEwilxujtyKDIAhXCOxQKHZTnAVo&url=http%3A%2F%2Fwww.tygodnik-rolniczy.pl%2Farticles%2Fbydlo-miesne%2Fniedocenione-salersy%2F&usg=AFQjCNFOs1LPVVZ-E6NvdUaKx1J4M5UODg

 

 

 

Sprzedać cielaka  2  miesięcznego można za jakieś  1500 zł +  -   , w  zależności czy  byczek  czy jałówka .

Rejestracja praktycznie  nie  kosztuje , tylko  kolczyki i paszporty  -  to koszt  ze  20  zł  na  sztukę .

Na  tą  chwilę  są  dopłaty  do  bydła , 

 

http://www.agrofoto.pl/forum/topic/78782-dop%C5%82aty-do-byd%C5%82a/

Edytowano przez mariuszd93

;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Historia rodem z tych jak ta że - chłop śpi  , a i tak mu rośnie B) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5714mf255    32

1. w trakcie sezony czyli mniej więcej maj - wrzesień tak zielonka wystarczy a okres zimowy? jak by tak ładnie było to każdy by miał tylko łąki żadnych zbóż. 2. tak AR i MR. 3. może 4. cielaki w tej chwili na Lubelszczyźnie są po 11zl/kg 5. mało 6. odbiera sam 7. musisz mieć 1ha ziemi by płacić KRUS. a powiecie mi co zrobisz z mlekiem i jak chcesz je doic na pastwiska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taurus83    888

musisz mieć jeszcze kawałek innego pola ( z 5 hektarów, lub dzierżawy)niż ten wybieg żeby zrobić im pasze na zimę, czyli to co nazywasz belami, do tego z pół hektara zboża żeby dokarmiać matki i cielaki ktróre chcesz sprzedać po 3 klocki, te cilaki to sprzedajesz na jesięn. powiedzmy ze krowa wycieli się w marcu to cielaka sprzedajesz w październiku jako tzw odsada. wtedy ma ok 300 kg i płacą ok 10 zł za kg. zwierzęta zawsze wymagają opieki weterynaryjnej,odrobaczanie, jakieś badanie krwi itd  nie musisz sie rejestrować w krusie, a dotację są z arimr do powerzchni (hektary) i do zwierząt, jeżeli ziemia jest teścia i on będzie przy nich robił i ponosił koszty zrobienia paszy to niech sobie bierze te dotacje a twoim zyskiem bedzie kasa z odsadków. jeżeli natomiasat ty masz ponosić koszty zrobienia paszy i nie brać dotacji to przy terj skali produkcji to kiepski interes. bydlaki odbiorą ci z gospodarstwa, możesz je mieć na siebie lunb na teścia, to nic nie kosztuje, tzn ok 1,5 zł za wydanie paszportu. pytanie tylko jaka to rasa krów? i jaki wiek? bo może krowy mają po 15 lat i niedługo bedą musiały zakończyć żywot. a tyle za nie w rzeźni nie dostaniesz a kupienie dobrej sztuki to cos koło 5 tys właśnie


1. w trakcie sezony czyli mniej więcej maj - wrzesień tak zielonka wystarczy a okres zimowy? jak by tak ładnie było to każdy by miał tylko łąki żadnych zbóż. 2. tak AR i MR. 3. może 4. cielaki w tej chwili na Lubelszczyźnie są po 11zl/kg 5. mało 6. odbiera sam 7. musisz mieć 1ha ziemi by płacić KRUS. a powiecie mi co zrobisz z mlekiem i jak chcesz je doic na pastwiska?

 

 

co ty z tym mlekiem? przecież tu chodzi o bydło miesne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Ciekawe czemu teść nie zaczął wcześniej tego dochodowego biznesu . :rolleyes: Domyślam się że rozmowa o tym biznesie była suto zakrapiana B) .

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
corrado    401

Gdyby było tak cudownie jak tu piszą to po prost bajka by była. Nic nie robić i zarabiać. 


„Uważajcie na ludzi, którzy się nie śmieją. Są niebezpieczni”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariuszd93    559

1. w trakcie sezony czyli mniej więcej maj - wrzesień tak zielonka wystarczy a okres zimowy? jak by tak ładnie było to każdy by miał tylko łąki żadnych zbóż. 2. tak AR i MR. 3. może 4. cielaki w tej chwili na Lubelszczyźnie są po 11zl/kg 5. mało 6. odbiera sam 7. musisz mieć 1ha ziemi by płacić KRUS. a powiecie mi co zrobisz z mlekiem i jak chcesz je doic na pastwiska?

Przecież  pisze  że  belę  będą  mieli w  zimie ...  siano  wystarczy  bez  pasz  treściwych ,  tylko oczywiście musi  być  do  syta , więc  trochę  go pójdzie ...


;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyprian1219    368

Świetna historia, teść ma niespotykane poczucie humoru albo po prostu nie ma o rolnictwie i krowach żadnego pojęcia... Gdyby tak faktycznie było to każdy rolnik opływał by w luksusie i nie miał co z kasą robić  B)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

To się uśmiałem :D rób swoje i nie marnuj czasu i kasy na takie biznesy bo wyjdziesz jak Zabłocki na mydle a teściu to cię ładnie w ch*ja chyba chce zrobić ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolnik90_01    5

Kim ty jesteś z zawodu? Bo jak masz odłożone trochę kasy to zainwestuj w coś co się znasz. Chyba że masz dużo więcej i za te 25 tyś jesteś skłonny zrobić teściowi prezent. Co do pytań.

 

1. Krowy mogą jeść nawet papier i przeżyją(ale będą chude). Trawa i dobre siano dla krów nie produkujących mleka wystarczy(nie da jednak jakiś super przyrostów cielakom).

2. Zdaje się że możesz mieć krowy zarejestrowane na siebie jako nie rolnik.

Tak. weszły ostatnio dotacje na bydło. Jednak musi mieć więcej niż trzy sztuki.

4. W cenach może się wyrobisz. ale wątpię czy te cielaki na żywieniu twojego teścia do zimy zdarzyłyby urosnąć do  wartości 3 tyś. Zaś w zimę pod wiatą na polu może nie zdechną ale całą energię z paszy wykorzystają na produkcje ciepła(poza tym jak obrońcy zwierząt się dopatrzą to macie przerąbane).

5. Chorują. Mięsne i chowane w tak naturalny sposób może mniej ale zawsze coś się może stać. Szczególnie niebezpieczne są porody( właśnie, a kto będzie tego pilnował, jak one będą cały czas na łące? Dodam że najczęściej się lubią cielić w nocy ). 

6. Obecnie odbierają osobiście. Nigdzie nic nie zawozisz.

7 Krowy nic z krusem nie mają wspólnego. Jak chcesz płacić KRUS musisz mieć ziemię. Powiedz żeby teść przepisał ziemię na córkę. Wtedy obydwoje będziecie płacić KRUS.  Jakby przepisał to mniejsza szansa że zrobi Cię w bambuko.  Jak jeszcze mu do emerytury daleko to może przepisać połowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariuszd93    559

No to  znawca  się  trafił  ... krowy  moga  jeść  papier...  :blink:  :P

co do  wycieleń  to zalezy  jaka  rasa   ta  np 

https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=6&cad=rja&uact=8&ved=0CDIQFjAFahUKEwilxujtyKDIAhXCOxQKHZTnAVo&url=http%3A%2F%2Fwww.tygodnik-rolniczy.pl%2Farticles%2Fbydlo-miesne%2Fniedocenione-salersy%2F&usg=AFQjCNFOs1LPVVZ-E6NvdUaKx1J4M5UODg

świetnie  sobie  poradzi  bez pilnowania  i  w  jakiejś  wiacie ,

A  obrońcy praw  zwierzat  co maja  do  tego? Jak  maja  co jeść i pić  to g...o im  do  tego 


;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasz1995    110

To nie jest takie proste ,przyjdzie susza i na czym będziesz wypasał,ja musiałem już w sierpniu krowie dawać siano,a tak po za tym trzeba im jeszcze zboża,kiszonka z kuku i słoma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariuszd93    559

Co  wy wszyscy   z  tym  zbożem i kiszonką??/ ?? czy krowa  przeżyje  jedząc  papier,  jak  ktoś pisał  to  wątpię 

 Ale przeżyje  jedząc  trawę  i  siano  , jeśli  będzie  tego  do  syta  i  dobrej  jakości - to  i  będzie  w  całkiem  dobrej kondycji .

 

Edytowano przez mariuszd93

;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maroon    186

No to  znawca  się  trafił  ... krowy  moga  jeść  papier...  :blink:  :P

co do  wycieleń  to zalezy  jaka  rasa   ta  np 

https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=6&cad=rja&uact=8&ved=0CDIQFjAFahUKEwilxujtyKDIAhXCOxQKHZTnAVo&url=http%3A%2F%2Fwww.tygodnik-rolniczy.pl%2Farticles%2Fbydlo-miesne%2Fniedocenione-salersy%2F&usg=AFQjCNFOs1LPVVZ-E6NvdUaKx1J4M5UODg

świetnie  sobie  poradzi  bez pilnowania  i  w  jakiejś  wiacie ,

A  obrońcy praw  zwierzat  co maja  do  tego? Jak  maja  co jeść i pić  to g...o im  do  tego 

Mylisz się kolego - też tak myślałem do czasu aż przeczytałem artykuł w Top Agrar w którym opisali rolnika którego ciągali po sądach za to ze trzymał bydło mięsne w wiatach Wiem że to paranoja i rzadkość ale bezduszność urzędasów, biurokracja i zawiść ludzka mają wielką moc i sporo nerwów i kasy ten rolnik w efekcie stracił aby dali mu spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1116

Koledzy aby jego wybranka nie miała takich pomysłów jak teść bo może pójść z torbami.


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolnik90_01    5

Co  wy wszyscy   z  tym  zbożem i kiszonką??/ ?? czy krowa  przeżyje  jedząc  papier,  jak  ktoś pisał  to  wątpię 

 Ale przeżyje  jedząc  trawę  i  siano  , jeśli  będzie  tego  do  syta  i  dobrej  jakości - to  i  będzie  w  całkiem  dobrej kondycji .

 

Coś ty się o ten papier przyczepił? Przecież jasne jest że nikt nie rzuca krowom ścinek papieru do jedzenia. Chodzi że krowa nieprodukująca mleka bez problemu przeżyje na słomie i sianie(a nawet na samej słomie). Jako przeżuwacz z czterokomorowym żołądkiem rozkłada przy pomocy mikroflory żwacza całą tą celulozę bez najmniejszego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maniek33    35

Mój dziadek i ojciec przez całe życie karmili krowy jedynie sianem. Zboże dostawały jedynie konie. Krowy były tłuste jak cholera. Nie tak jak dzisiaj, jak krowa daje mało mleka to pasza jej się nie należy bo się utuczy. Jakby dziadek żył i zobaczył dzisiejsze owinięte jedynie w skórę hf-ki to z żalu nie mógłby spać :) . Co do pomysłu teścia - to widać, że mu się nudzi. Kup mu dwie krowy, niech się bawi. Te cztery ha wprowadź w program ekologiczny. Będziesz miał ok 6 tys dopłat na czysto rocznie. Jedyną twoją pracą będzie wypełnianie wniosku co roku. Cielaki i mleko niech sobie sprzedaje teściu za jego pracę. Dziadek będzie miał zajęcie, Ty trochę kasy na waciki dla szczęśliwej z kooperacji teścia z zięciem żony. To jedyny biznes jaki możesz zrobić :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez rozal22
      Witam, czy ktoś zasuszał niecielną krowę aby ponowić jej laktacje za 2 miesiące, krowę która jest niecielna?
      pytam bo wet chybił z trafnością cielności w 2/3miesiacu i zbliża się jej termin cielenia a wymię nie przybiera, więc upewniłem się czy jest cielak i okazało się że jest pusta...
      w takim razie pytam się, czy da się rozdoić taka krowa, czy tylko już rzeź?
    • Przez bibon98
      Witam, miałem do zacielenia w grudniu 12 krów i 5 jałówek, po kilku powtórkach, udało się zacielić ogólnie 12 sztuk(7 krów i 5 jałówek). Problem pojawia się przy pozostałych 5 sztukach, 3 krowy gonią się regularnie, ale się nie zacielają, były zacielane już po 4-5 razy, ostatnio weterynarz wykonywał badanie usg(wszystko jest w porządku) i po tygodniu od wystąpienia rui podał dwóm z trzech krów płukanki do maciczne(z jednej krowy po płukance po dwóch tygodniach zaczęła iść biała ropa i będzie powtórka płukanki), dziś po raz piąty powtarzała trzecia z nich, więc kolejna do płukanki. Czwarta i ostania krowa(mała krowa 350-400kg, pierwiastka, bardzo mleczna) nie ma w ogóle objawów rujowych, a po podaniu zastrzyków, okazuje się że jajeczko jest gotowe do uwolnienia, ale ostatecznie do owulacji nie dochodzi i nic się nie dzieje. Był okres kiedy te sztuki nie miały rui, więc podawałem im beta karoten jakiś z witaminą e i selenem, ale weterynarz powiedział żeby przestać dawać po wystąpieniu rui. Największy problem mam z ostatnią jałówką, ma 22 miesiące, wielka jałówka, odgania inne od żarcia, nie jest zatłuszczona, ani zabiedzona, luźno biega w chlewku z dwoma jałówkami(które są już zacielone), ale ona nie ma nawet żadnych objawów rujowych. Karmię je odrobiną kukurydzy, siana i resztkami sianokiszonki od krów, ale nawet po podaniu zastrzyków(2 razy) na badaniach USG nie widać żeby się tam cokolwiek działo, żadnego jajeczka, nic. Co robić w takiej sytuacji? Jakieś witaminy, albo inne cuda? Weterynarz się poddał i kazał z jałówką czekać na wypas,  że może wtedy polatuje, a jak nie to do sprzedania, ale szkoda trochę mi tej jałówki, bo jest po bardzo dobrej krowie. Krowy za to stoją na sianie, sianokiszonce i kukurydzy + śruta rzepakowa. Co robić z jałówką? Czy jest opcja żeby coś jej podać, nie wiem jakieś witaminy czy coś? Jak tak to co jej tutaj suplementować? Co podać tym 3 sztukom na lepsze zacielanie? I co robić z tą jedną artystką co niby latuje, ale nie do końca? 
    • Przez rolnik8712
      Witam,
      Czy ktoś użytkuje maty legowiskowe geyer hosaja o grubości 2.8cm?
      Mógłbym prosić o opinie z użytkowania?
      Czy jesteście zadowoleni?
       
      Pozdrawiam
    • Przez Akardin
      Witam czym dezynfekujecie legowiska , obecnie używam sandezii ale wychodzi dość drogo bo bodajże 10 kg 40 zł , stosował ktoś coś innego , może jakieś opinie o Preparat do suchej dezynfekcji, Lider Dezynfekant??
    • Przez klos
      witam.
      mam jalowke 18 mies. i nie wiem czy ja zacielac. Problem tkwi w tym, ze stoi ona w kojcu z jałoszkami 11-miesięcznymi, które powoli zaczynaja ja przerastac!! Jalowka juz od kilku miesiecy nie rosnie, jest w miare tlusta. Nie wiem czy ja zacielac teraz, czy czekac az sie zupelnie roztyje, a moze tez ja sprzedac?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj