Polecane posty

jahooo    9192

To racja. Tylko jeśli mam kupić C-360 i dołożyć tyle, że kupię w rozsądnym stanie zachodni czy chociażby MTZ-ta to C-360 ani żadnego innego Ursusa nie wybiorę. Pogrzebać przy ciągniku to sobie mogą kury na podwórku, jak stoi w niedzielę. Ja wolę zapinać go do racy i pracować.

Mam 3p żeby nie było - poszanowany, pierwszy właściciel. I takich ciągników się ne sprzedaje. Na sprzedaż zwykle idzie picowany złom, dobry ciągnik każdy trzyma, bo poszanowany  i udany egzemplarz Ursusa to jak skarb. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Cena do jakości części jest jak najbardziej adekwatna schodzi im ich na ciężkie tony  więc mogą sobie pozwolić sprzedać tanie. 

Jeśli chodzi o ciągnik cena do jakości to za te pieniądze co teraz wołają za 60-kę nie jest ona tego warta. A jak dołożysz do tego komfort pracy i możliwości ciągnika to 60-ka całkowicie traci swoja atrakcyjność.

I jak kolega wspomniał czas przy naprawach.... zmarnowany. 

 


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alamo    1514

A do czego mamy ci przyrównać jak z okresu kiedy były produkowane szczególnie początki nie spotkasz innego ciągnika tej klasy. Czasem trafi się majorek ale gwarantuję ci że na łeb bije 60-kę pod względem trwałości.

Skrzynie 60-ki to syf. Rozpada się w transporcie gdzie  najczęściej używa się biegu bezpośredniego który nie obciąża zębatek skrzyni. W polu trochę lepiej bo silnik słaby, uciąg mizerny a sama skrzynia z poważnym zużyciem funkcjonuje gdzie ty nawet tego nie wiesz.

Stąd mistrzowie niektórych modeli wbijania biegu tak by się nie kleszczyły. Ogólnie rozpada się w nich wszystko lecą  łożyska od rąbania zębatek z prostymi zębami, wybijają się gniazda pod łożyska   co jest niedopuszczalne według mnie, Igiełki lecą, duferencjał w krótkim czasie daje oznaki zużycia, szlag trafia wielokliny, potrafi ząb wylecieć na dużej zębatce zwolnicy  biegi sobie same jeżdżą i cholera wie co jeszcze. To świadczy o trwałości? Lecąc dalej założyli perkinsa słabszego I skrzynia potrafi się rozlecieć po kilkunastu latach ledwo nawet koła talerzowe dyferencjału odpada. Dołożył bym remont skrzyni. Poza ruskimi ciągnikami i 60-ką nie znam żadnego innego w których robi się generalkę skrzyni wymieniając praktycznie wszystko a nieraz wypadało by wymienić i obudowę.

Jeśli w tej skrzyni zrobił byś nadbieg i przez zębatki realizowany był by napęd najszybszego biegu to ile ona wytrzyma skoro szlag ją trafia na bezpośrednim biegu?

Jesteś jedyną osobą która twierdzi że ta skrzynia jest trwała. Może warto to przemyśleć i przyjrzeć się przykładom choć by najbardziej podobnego zetora czy podobnej mocy MF-a gdzie na pewno ciężko będziesz miał znaleźć kogoś kto grzebał w napędzie.

Najważniejsze w tym wszystkim zostało pominięte,powinieneś dopisać mniej więcej czas w latach unieruchomienia ciągnika od nowości,albo "od kapitalki" do kapitalki,i nie powinieneś sugerować się tu wadami fabrycznymi w pojedyńczych egzemplarzach,że tu wykruszył się ząb,że tam klin rozbiło, takowe wady są w każdej marce,albo że tam ktoś poderwał przód i skrzynia pękła.Nie należy brać tego pod uwagę,to są pojedyncze przypadki.Podałeś ich też nadzwyczaj dużo,a wszystko to czasowe zużycie które liczy się w latach,gdzie nawet po 40 latach większość z tych elementów które podałeś nie wymieniałem.Nadal oczekuję od ciebie odpowiedzi na pytanie średnio po ilu latach model c360 stanie przez poważne zużycie napędu,zgodzę się w jednym,napisałeś że tak się sypie,moim zdaniem to miałoby sens jeżeli ktoś stale kotłował by ciągnik w oranicy gliniastej,albo jak podałeś jazda ciągle w transporcie,z perspektywy lat żaden ciągnik tego nie wytrzyma,jako że ciągniki pracują 90 procentach gospodarstw cyklu mieszanym należy z tego brać przykład do ewentualnej odpwiedzi.Nie znasz innych ciągników poza ruskimi i c360 gdzie robi się całą kapitalkę skrzyni,ponieważ wytrzymują bardzo wiele lat,aż się w końcu wszystko równomiernie zużyje,to tylko świadczy na korzyść mojej opinii,gdzie w innych ciągnikach walnie coś,co będzie przyczyną generalnej rozbiórki,i wielkich kosztów tego jednego elementu w cenie naprawy całej skrzyni c360.

 

MTZ 2008 rok,kapitalka całej skrzyni w 2015.

Edytowano przez Alamo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9192

To ja ci napiszę -

C4011/C355, rok produkcji 1971, sprzedany w 1989 roku, do skrzyni, podnośnika nikt nie zaglądał

C360 3p - kupiony nowy 1 1988 roku, wymiana łoźyska igiełkowego na wałku głównym w 1992 roku, wymiana wałka głownego i sprzęgłowego oraz łożyska igiełkowego w 2002 rokum, wymiana koła talerzowego i atakującego w 2014 roku (wykruszone, roznitowane).

W C-4011 zwolnic nigdy nie było słychać, skrzyni tez. Biegi się nie zakleszczały mimo wielu lat eksploatacji.

Jaki z tego wniosek ? Konstrukcja skrzyni i mostu przeciążona  wzrostem mocy w stosunku do założeń konstrukcyjnych, zużycie szablonów i maszyn do proukcji kadłubów, oszczędności technologiczne

Jesli chodzi o MTZ-ta sytuacja jest identyczna. Mam MTZ-50 z 1972 roku, od nowosci nikt do skrzyni nie zaglądał i wielu posiadaczy tych sprzętów chciałoby, żeby ich skrzynie tak chodziły.

Skrzynia projektowana na 55KM i bez zmian konstrukcyjnych adoptowana do MTZ80, potem MTZ 1025 itp. Zapas mocy kiedyś był, teraz to skrzynia "na styk" dodatkowo obciążona coraz mocniejszym przodkiem bez sprzęgła przeciążeniowego w podporze, coraz mocniejszy silnik o wyższym momencie obrotowym.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
93karol    9

Ktos ciągnął temat modyfikacji w celu zwiększenia predkosci jazdy??

 

Mam c360 z 85r i wlasnie myślę nad dobraniem sie do dyfra.. I teraz pytanie czy lepiej przyokazji wrzucic caly most z Zetora (z ktorego oczywiscie bedzie pasowac do podnosnika i skrzyni)

Oraz zwolnice z 4011(bo i tak trzeba je sciagac do zmiany dyfra/calego mostu.

Pytania:

1.Od ktorych zwrotów most nedzie pasowal do c360?

2.jaka predkosc jest do uzyskania na fabrycznym ogumieniu ze zmienionymi zwolnicami?

3.wystepowaly dyferencjaly w zetorach zwiekszajace prędkość czy jedyna różnica to skosny ząb na ataku i kole takerzowym?

 

Edytowano przez 93karol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alamo    1514

Kiedyś wierzyłem GPSem, prędkość maksymalna na zwolnicach 4011- 30km/h 

Zmiana koła talerzowego o mniejszej średnicy pozwoli uzyskać prędkość, trzeba liczyć się z tym że przyjdzie wysunąć koło ataku,tu należy dorobić dłuższy wałek,powstanie wtedy większa odległość między kołem atakującym a łożyskiem w ścianie mostu,co będzie skutkowało jego wielkim obciążeniem,bez wątpienia, łożysko tego nie wytrzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mf362    1117

Po co kombinowac z tą prędkością 

Jak bedzie bardzo szybki to każda gorke bedzie czul z daleka...

To jest za mała moc silnika...

Gra nie warta świeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
93karol    9

Nie pytam o opinię a o konkretne fakty ;)

 

30km/h bardzo dobra wiadomosc w zasadzie tyle juz jest dobrze.

Pompa na 2200 czy wiecej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adi96    1848

O konkretnych faktach wiadomo dawno ile jedzie na zwolnicach starego typu,a modzić tam w skrzyni czy w tylnym moście żeby uzyskać większa prędkość gdzie jeszcze bardziej osłabi ciągnik to trzeba naprawdę mieć inżynierkę w małym palcu i pomysł jak to zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jackob1997    249

Wg mnie jedynym "sensownym"rozwiązaniem na zwiększenie prędkości to zwiększenie dawki paliwa. Można jeszcze zamontować zwolnice od c4011 ale to nwm czy dużo zmienia w kwestii prędkości 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
93karol    9

Na te chwile jedynie zwolnice bym ruszał jak juz wgl cos tam zmieniac. Glebiej w skrzyni czy moście ja osobiscie dla swoich potrzeb nie widze sensu.Pompy nie zamierzam podkrecac.

 

30km/h o których mowi kolega to juz bardzo dobry wynik. Dane katalogowr mowia o 25.375km/h przy 2200. To moim zdaniem dobry wynik. Zetora nie doscigne ael to zawsze troche szybciej w transporcie. Przy wymianie dyfra bede rozwarzal ta opcje napewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alamo    1514

Przy 2200, przełożenie 4011- 12:55.Tu podam ciekawostkę,są jeszcze półosie zwolnicy 13z oraz 14z z zetora,które pasują,bynajmniej 13z podejdzie,14z, nie jestem pewien,należy zmierzyć gniazdo odlewu zwolnicy,albo szukać kompletnych zwolnic z zetora.Czyli 13:54  tu przekroczysz 30km/h  i 14:53 ponad 36km/h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
93karol    9

Widziałem filmik o tych Dyferencjałach przy rozbiórce tyłu bede myslał nad tymi " szybkimi kołami"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Dariusz123456789
      Witam nie mogę uzyskać wysokiego pedału hamulca prawego zetor 72 11 ( nowa pompka,wyrównywacz, przewód cylinderek i szczęki proszę o pomoc
    • Przez ZimowyZolnierz
      mam problem z zetorem 9540 jak w tytule traktor po wciśnięciu pedału sprzęgła hamuje, od czego zacząć poszukiwania? Dodatkowo jak obsługiwać wzmacniacz momentu obrotowego (pierwszy traktor z tego typu bajerami) skrzynia 4 biegowa.
    • Przez toobek
      Witam. Mam taki problem, mianowicie orałem zawsze moim Zetorem 7211 pługiem 3 skibowym Unia Grudziądz. Orałem zawsze na trybie pracy hydrauliki POZYCYJNA i ustawiałem głębokość kołem pługa. Wszystko szło pięknie orka ładnie szła. Niestety mam bardzo zakamienione pola i postanowiłem przetestować pług z jakimś zabezpieczeniem. I tak przetestowałem już 3 pługi. Problem polega na tym że te pługi były cięższe, brały szerzej na skibę i na POZYCYJNEJ i kole podporowym ciągnik nie mógł uciągnąć nawet mój obecny pług Unię TUR 35. Przestawiłem więc tryb pracy hydrauliki na MIESZANA i ciągnik bez problemu ciągnie pług nawet przy głębokiej orce tylko nie mogę ustawić głębokości orki. Raz głębiej raz płyciej. Gdy przednie koła wpadną w dołek to pług potrafi wyskoczyć gdy wjadą na górkę to pług zagłębia się po ramę. Proszę o radę czy da się coś z tym zrobić czy jednak muszę wrócić do starej uni Grudziądz. Myślę nad pługiem obrotowym chociaż 2 skibowym ale boję się że będzie to samo. A pola mam nie regularne zakamienione i teren górzysty. Jest jakaś rada na to z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam!
    • Przez ZimowyZolnierz
      Witam w katalogu części naszego Zetora występują 4 świece żarowe w głowicy, natomiast fizycznie mamy świece płomieniową w kolektorze. Czy to oznacza że głowica jest nieoryginalna czy w starszej wersji z mostem zetorowskim po prostu tak jest? Oraz mam mega problem z rozruchem, w mrozy jak złapie początkowo chodzi na jeden cylinder, pora się szykować do remontu?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj