varadero112

ciągnik 250 KM (mętlik w głowie)

Polecane posty

varadero112    0

Siema ! jak widać w tytule mam straszny mętlik w głowie... około miesiąca temu padł pomysł zakupu ciągnika, powiększa się areał, jest już nawet pierwsza maszyna (kuhn vari master 123 4+1) i NH T6090 nie daje mu rady, podkreślam, że mamy bardzo ciężkie ziemie. Był póki co NH T7.230 ale poległ przy 4 skibach. Co sądzicie ? 
Aktualnie w głowie siedzi JD 7250R ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotrek-YT    5

Jak masz dużo środków to postaw na markę Fendt. Ja mam NH które mnie nigdy nie zawiodły, ale mój znajomy ma Fendta i ma w nim dużo lepszy komfort niż w NH. Poszukaj jakiś Fendt ów około 250km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuba24nh    79

moj sasiad na 500ha posiada nh t7.270 i sobie go bardzo chwali. pracuje glownie z plugiem kverneland 5 skib z pacomatem i z agregatem kongskilde 4m bodajze. ziemie ma bardzo rozne od lekkich po b. ciezkie i nh radzi sobie bardzo dobrze. jest dosc oszczedny z tego co wspominal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
varadero112    0

trafiliście obaj, bo na wsi mamy akurat dużo fentów, w tym dwie 936 i pracownicy gospodarzy narzekają na nie, że już trochę serwis je zna ...
natomiast NH T7.250 autocomand hmm...podchodzę do niego z lekkim dystansem.
a co z tymi nowymi JD serii R ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuba24nh    79

bardzo malo r-ek widzialem w okolicy, jedynie przejazdem... jest kilka m-ek ale to o mocy 150km i niby cos na skrzynie i opony narzekaja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AgroSlask    77

u Nas w okolicy jesr Rka,własnie 7250 która bd latac na 500 ha i powiem Ci według mnie to bezkonkurencyjny kolos jesli chodzi o ten przedział mocy - Mega solidny ze skrzynią E23 na pusto ponad 11 ton,kabina bardzo duza,mega wygodna i jak na razie spisuje sie dobrze. W planach jest do niego pług obrotowy GB 6 skibowy z wałem również na Ciężkie ziemie i powiedzieli że własnie kupili taki model aby był ''zapas'' mocy ;) JD to bardzo silne ciągniki i wytrzymałe,u Znajomego stary 7600 130 km ciągnie 5 skib obrotowych i to na cięzkiej ziemi gdzie Steyr 150 i inne nieco mocniejsze nie podołają temu pługowi. Jedyną wadą moze byc te spalanie,które jednak w JD jest wysokie i trochę odstrasza no ale cos za cos :P A weź pod uwagę Fendta 826 - 828 S4 - Ciągnik według mnie po prostu cudo,a wiele fendtów w okolicy lata i chwalą. A to ze narzekają na 936 to moze dlatego że są tam zbyt wyżyłowane silniki z których Fendt zrezygnował ;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LukaszC5    23

Ja bym nie kupował nowego JD w tym przedziale mocy bo słabo poradzili sobie z nowymi normami emisji spalin.

John Deere ma filtr cząstek DPF ktory co jakiś czas musi się wypalić i oczyścić z sadzy a wtedy silnik musi dostać większego obciążenia więc od razu wrasta spalanie i silnik ma mniej mocy w momencie wypalania.

W dodatku jest to mniej trwałe i bardziej awaryjne niż DOC,Adblue u innych producentów.

Ja w tym przedziale mocy bym się rozglądał za czymś z Fergusona albo Valtry ale one mają tylko bezstopniowe przekładnie.

Ciekawy jest jeszcze NH z serii T8 który może mieć albo zwykła albo bezstopniową przekładnie,jak kto woli.

 

 

.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomrolnik    113

u znajomego na ponad 2000 ha pracuja same stare john deere z przewagą 170 -190 km ,zakupil kilka lat temu nowego jd i po paru sezonach padł silnik nie wytrzymal tempa i teraz jak zmienia to tylko na stare wersje i spokoj, druga rzecz ze jest ogromna roznica ciągnika robionego na zachod a niżeli na np Polskę , jesli idzie do nas o wiele gorsze wykonanie sprawdzone nie jednokrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziel    115

Polecił bym ci case magnuma naprawde ciągniki solidne nie do zajechania mozesz sobie wybrać czy skrzynia powershift czy bezstopniowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
timasz    55

Polecił bym ci case magnuma naprawde ciągniki solidne nie do zajechania mozesz sobie wybrać czy skrzynia powershift czy bezstopniowa.

No nie wiem czy takie dobre te magnumy jak to to samo co szajsowaty new holland t8, który rozni sie tylko rozstawem osi i kolorem, ostatni magnum wart uwagi zostal wyprodukowany w 1999 r

Jesli chodzi o nowe maszyny to  pewnie najlepiej bedzie kupic john deere, jesli jestes odważny to kup fendta serii 800 le to juz nie jest zbyt trwala maszyna, sporo z nimi kłopotów a o serii 900 to juz szkoda gadac, new holland serii 7 moze i by smigał ale w tej mocy to tez nie jest ciagnik na wiele lat

Najlepiej by było kupić jd serii 8020 lub  magnuma 7250 sa to oczywiscie ciagniki uzywane i leciwe ale jakosc  jest o niebo lepsza od dzis produkowanych maszyn, bo wtedy produkowało sie maszyny a dziś wytwarza sie produkt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iron    1037

a ja akurat znam kilka przypadków z okolicznej firmy gdzie jest kilka Jd serii 7 R i narzekają na nie .a może taki DF 7250 ttv ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
timasz    55

No tak bo jak juz pisałem teraz wytwarza sie produkty a nie maszyny i wszystkie sa podobnie spierdzielone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rocco0987    111

miałem 2 lata temu 7230r na pokazie i z 4 skibami jechał max 9,5 na odmoknietej średnio ciezkiej ziemi a 2 tyg wczesniej miałem claasa i MF na cieżkiej rędzinie jeszcze przed deszczem spieczonej na beton ( u mnie było duzo gorzej niz w tym roku). Opór był ogromny a claas axion 830 szedł do 11 a MF niecałe 11 ferdek nie pamietam modelu seria 76 moc cos około225 koni. Nie wiem czy ten jd był felerny czy co ale do tej różnicy predkosci dodać różnice w glebie plus różnica w warunkach i całkiem jechałby połowe tego co tamte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jarecki21    35

Jak do ciężkiej roboty w polu to tylko JD ze skrzynią stopniową. Nie wiem jak e23, ale Power Shift jak najbardziej OK. Optymalnie 8R. Nie wiem jak cenowo będzie względem 7R, ale jak Cię stać, to 8. Nie wiem jak się spisuje adblue z  tych nowych, zaś dpfa w starszej maszynie nie masz się czego obawiać. Spalanie, hmm w ciężkiej robocie spali niewiele więcej, a może i mniej niż konkurencja. Wynalazki typu NH, DF w dużych mocach sobie daruj. Może Magnum, ale jednak odstaje chociażby kabiną i ergonomią od JD. Fendt dobry traktor, ale do  ciężkiej pracy jednak szukałbym wśród ciągników ze stopniową skrzynią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zeus11    23

co do 7250 R to porażka.

Te ciągniki rozkręcają się same po 20 godzinach.

Ostatnio u jednego użytkownika odleciało koło przy 35 godzinach, u innego olej lał się z węży hydrauliki. 

Już mają wady jak z fabryki wychodzą!!!!

A i nie serwisujcie czasem u Zawadzkiej!!1 bo tylko zapłacicie za części co są na fakturze ale w rzeczywistości nic nie zostało zrobione.

Ja w swojej maszynie co była u nich w serwisie poznaczyłem sobie filtry małymi znakami, to jak tą maszynę odebralem to żaden filtr nie był wymieniony. A to co później wychodziło to ręce opadały, miałem od razy po odbiorze z serwisu zawołać rzeczoznawcę i wszystko sprawdzić co niby było zrobione punkt po punkcie, po roku wszystko wyszło dokładnie 80 procent rzeczy co niby zostały wymienione, były tylko na fakturze a w rzeczywistości poszły do żyda!!!!

Taka przestroga.

Jak serwis to tylko w domu i wszystkie stare części lądują w kartonach po nowych co zostały wymienione i jeszcze trzeba im patrzeć na ręce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

moje zdanie jest takie jak masz 2000h to poradzisz sobie z karzdym bo te nowe sa wlasnie detykowane dla takich rolników sa wygodne ladne bardzo konfortowe i maja wszystko czego potrzebuja nowe maszyny , jesli chodzi o jakośc wytrzymałośc odporność na niewiedze itd to takich maszyn jak stary fendt 615 czy case 1455xl nie bylo wcześniej i już nigdy więcej nie bedzie ale ony nie mialy komputera nie spelniają dzisiejszych norm spalin i serwis nie był potrzebny i nie zarabiał a dzisiejsze maszyny muszą mieć dobrze zaprzyjażniony serwis inaczej zdrowe nerwy i gruby portfel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pic2ek    5

Tylko jedna osoba napisała o clasie, a może właśnie coś z tej marki?

Ja mam mały ciągnik, w cenie miałem przegląd razem z częściami po roku. Serwis na plac podjechał i wszystko odbyło się przy mnie, tj. wymiana oleju, filtrów, serwisant posmarował co miał posmarować i git.

Przy kwocie za taki ciągnik to moim zdaniem jest pole do popisu.  Wiem, że za każdy kolejny rok gwarancji się coś płaci ale może nad tym trzeba się zastanowić. Wspisać w umowę, że po zgłoszeniu usterki mailowo!!, lub esem czy telefonem serwis ma 24 h na dojazd na plac i jej usunięcie. Oczywiście jak nie usunie w ciągu 24 bo części nie ma, albo sobie nie radzą to dają zastępczy ciągnik.  Myślę, że tutaj naprawdę jest duże pole do popisu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579

Clasa nie polecam, mają znajomi i też nie polecają, takie ponad 200 km.

Case Magnum to jest ciągnik, u nas teraz Magnumy wszyscy kupują, a Fandty w odstawkę idą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rocco0987    111

te ponad 200 koni nowe czy starsze? bo te starsze były na motorze jd i to słabiutko chodziło a teraz wywalili silnik jd i pchają FPT od jakichs 2 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
timasz    55

No tak starsze axiony to była tragedia, co do magnumów z nowej serii to raczej kiepski ciagnik, a co eksploatacja pokarze to sie zobaczy

Wez jeszcze pod uwage Massey Ferguson serii 8700 naprawde mozna sie zdziwic jak ten ciagnik idzie w polu, konkretny silnik i skrzynia vario, a diler korbanka pewnie ekspresowo na testy przywiezie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579

Claasy to znajomi mają takie 3-4 lata, ale jeden ma problemy z  zwolnicami.Bynajmniej od Claaasów już od nas odeszli i teraz to przeważnie Case

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziel    115

te ponad 200 koni nowe czy starsze? bo te starsze były na motorze jd i to słabiutko chodziło a teraz wywalili silnik jd i pchają FPT od jakichs 2 lat.

 

podaj mi Chocby 1 model case z silnikiem JD to wysylam CI flache. Silniki fpt Sa bardzo dobre a wczesniej w magnumach byl cumminis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez katopo
      Jaki nowy tani ciągnik polecacie w mocy około 35km?
    • Przez molibden01
      Witajcie.
      Na wstępie chciałbym się przywitać z Wami. Odnoszę się z problemem wyboru traktoru (zaznaczam, że nowego, ponieważ sytuacja na rynku używanych ciągników mnie do tego zmusiła). Stoję przed wyborem modelu. W pierwszej kolejności od czego to się zaczęło to promocja na serię 5D i 4E w Deutz Fahre: 5080d w cenie 158 tys. zł netto.  Traktorem miałem przyjemność jeździć, fajny, zwrotny, nie głupi. Macie jakieś opinie na jego temat bo już jest kilka lat po premierze a w poprzednich postach żadnych opinii z użytkowania.
      Tylko co jak co, ma tylko 3 cylindry i turbo. Dlatego w głowie chodzi, a może wybrać co innego. Myślę o Kubocie serii M4-073. Moc podobna, ale 4 cylindry i wyższa pojemność. Jeżeli znacie obecnie ceny Kuboty (z dilerem w tym wypadku sie jeszcze nie kontaktowalem) lub polecacie inne ciagniki w podobnej mocy to będę wdzięczny za pomoc.
       
      Dodam że ciagnik ma głównie pracować w gospodarstwie przy opryskiwaczu ciąganym z nadmuchem, sadzarką karuzelowa, do jakiś prac pomocniczych ale zapewne czasem i jakiś pług 3 skibowy się zapnie lub mniejszy agregat.
       
      Pozdrawiam serdecznie.
    • Gość murtek
      Przez Gość murtek
      Witam szanownych kolegów.
      Z racji faktu, iż zbliża się nieubłaganie kolejny nabór PROW, chciałbym zasięgnąć opinii (TYLKO) użytkowników kilku marek i wersji ciągników rolniczych. Interesują mnie tylko trzy firmy, tj. John Deere, Deutz Fahr oraz ewentualnie Fendt. Mam dylemat również jakiej mocy ciągnik wybrać.
       
      W sumie 120 czy 160 KM i tak będzie raczej ciągnął 4 skibowy pług obrotowy (chyba że się mylę). Skłaniam się raczej do kupna trochę większego ze względu na moją bronę talerzową, która ma nie małe zapotrzebowanie mocy (obecnie współpracuje z Ursusem 1634 i niekiedy brakuje mocy, a raczej tej talerzówki nie sprzedam tak szybko).
       
      Ciągnik ma być z przednim TUZem wraz z obciążnikiem, raczej z resorowaną osią i kabiną. Zastanawiam się również nad TURem.
       
      Co do JD to jaką wersję proponujecie: classic, comfort czy może premium. Jakie są między nimi różnicę (oprócz oczywiście ceny)
       
      Aha jeśli ktoś się orientuje i dostał świeżą ofertę to proszę się nią pochwalić (mam co prawda cennik lecz bodajże z zeszłego roku). Dużo droższy jest JD od DF ?
       
      Dlatego proszę użytkowników tych maszyn o poradę. Proszę również o wypowiedzenie się w sprawie awaryjności, serwisowania, spalania, komfortu jazdy itp.
    • Przez bortys2001
      Witam. 
      Ktoś się pokusi o porównanie,np Deutz 5080keyline, new Holland T4/t4s
    • Przez Krzyszt0f
      Witam planuje podnieś moc w moim massey ferguson 5445 dyna 4 i teraz pytanie co sądzicie o tym podnoszeniu mocy i czy jest to bezpieczne czy nie za bardzo?
      ciągnik ma niby 90km a chce podnieś tak do 110/115km 
      a i jaka firmę polecacie do podniesienia mocy? 
      -agrotronic
      v-tuning
      -Agroecopower
       
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj